Chyba zrobiony w jajo - co Wy na to????
: 29 maja 2010, 20:28
Udałem się w dniu dzisiejszym do sklepu modelarskiego. Postanowiłem się zaopatrzyć w aerograf. Kompresorek już miałem. Gadka szmatka milion na stole, ten taki a ten taki i rzekomo kupiłem pseudo iwate. Zadowolony z zachwalanego sprzętu juz zakupionego postanowiłem go przetestować. Malowałem blaszki foto trawione będące szprosami galerii rufowej mojej ST. Wyschło, zamontowałem i szukam sobie na allegro. Wiadomo że w sklepie drożej. Ale to co zobaczyłem to mnie zdruzgotało. Tak samo wyglądający sprzęt jak ten mój za 49.90 . Sprzedawca twierdził iż to produkt Mar Pol i tak jest na paragonie a to produkt innej firmy. Nie zdawał sobie sprawy że na dole instrukcji w zafoliowanym pudełku jest nazwa producenta. Inna niestety na paragonie.
Moje pytanie czy to co kupiłem jest tyle warte? Czy ostro dołożyłem? Trochę jestem wkuty. Dałem się zagadać. Co to w ogóle za aerograf? Jak iglica zdechnie to da się dokupić? Nic nie wiem.
PS. Malować idzie. Niby dual action. Tyle ze ja się na tym nie znam.

Moje pytanie czy to co kupiłem jest tyle warte? Czy ostro dołożyłem? Trochę jestem wkuty. Dałem się zagadać. Co to w ogóle za aerograf? Jak iglica zdechnie to da się dokupić? Nic nie wiem.
PS. Malować idzie. Niby dual action. Tyle ze ja się na tym nie znam.

