Re: Na wesoło
: 05 gru 2015, 17:32
Kochani Moi.... ( z kogo to cytat? za prawidłową odpowiedź będzie nagroda) - ostatnimi czasy źle się tu zaczęło dziać. Zaczynamy przenosić fanatyzm który zaczyna gościć w naszym codziennym życiu na forum. Mamy tu wątek: "Na wesoło", więc bawmy się, a nie kłóćmy. Od zawsze, jak pamiętam śmialiśmy się z potknięć, kłamstw, niedomówień każdej władzy, żyły z tego kabarety wszelakie... To jest normalne, tak musi być. Problem polega tylko na tym, aby nie przeginać, abyśmy potrafili odróżnić ironię od pogardy.. etc . Zacytuję klasyka: "I śmiech niekiedy może być nauką, jeśli się z przywar nie z ludzi natrząsa". Mamy takie czasy, że dowcipy polityczne aż się proszą, aby je tworzyć i się nimi dzielić - więc róbmy to, ale nie przeginajmy. Odnośnie zaraportowanego przez kolegę powyższego dowcipu rysunkowego wstawionego przez myszora: Cytowany już przeze mnie Biskup Ignacy Krasicki w 1778 roku napisał "Monachomachię".... Jeśli sam biskup pozwalał sobie na drwiny z przywar duchownych, to dlaczego i my nie mielibyśmy sobie czasem poużywać? I bynajmniej takie dowcipy to NIE jest atak na religię, na wierzących... ale na przywary niektórych duchownych.. a oni tak jak w 1778 roku tak i dziś je posiadają. Dla przykładu: jako katolik chciałem posłuchać Radia Maryja.. ale słuchając go zastanawiałem się czy to aby na pewno radio katolickie, wszak większość płynących z radia tekstów, większość telefonów od słuchaczy siała jadem i nienawiścią.. jawne zaprzeczenie 8 przykazania, kpina i zaprzeczenia wszelkich słów Jezusa zapisanych w Ewangelii. I to jest temat do dowcipkowania z tego radia... ale nie z religii, którą niby (bo w moim odczuciu jako wierzącego to nie) to radio reprezentuje. Na zakończenie: W tym dziale wstawiamy dowcipy lub rzeczy "do pośmiania się", Wszelkie komentarze i polemiki będą przeze mnie usuwane, poziom dowcipów będę sam oceniał i wywalał te, które będą poniżej minimum przyzwoitości (jak np niedawno "dziadek z wermachtu"). Jam tu jest władza i będzie tak jak napisałem
. Możecie se na mnie psy wieszać, po mnie to spłynie. No i oczywiście zakazuję też komentować to co tu napisałem. Tu ma być od teraz tylko śmiesznie.
