Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Na wesoło - Strona 6
Strona 6 z 96

O:Na wesoło

: 14 gru 2008, 17:50
autor: RomekS
Velonka napisał:
No to RomekS, wznieśmy toast:

Obrazek

O:Na wesoło

: 14 gru 2008, 18:10
autor: rychenko
Super sprawa taki monitorek moze podasz namiary Romku gdzie takowy mozna nabyc a ja za to wyslę Tobie na gwiazdkę masznkę do golenia:)

O:Na wesoło

: 14 gru 2008, 22:35
autor: Andrzej1
A ja lubię działania arytmetyczne :

Obrazek

Z ukłonami
Andrzej Korycki

O:Na wesoło (świątecznie)

: 23 gru 2008, 22:37
autor: Velonka
Pewnego Bożego Narodzenia, bardzo dawno temu, Święty Mikołaj przygotowywał się do swojej corocznej podroży. Jednak wszędzie piętrzyły się problemy... Czterech z jego elfów zachorowało, a zastępcy nie produkowali zabawek tak szybko jak elfy, wiec Mikołaj zaczął podejrzewać, ze może nie zdążyć... Następnie pani Mikołajowa oświadczyła mu, ze jej Mama ma zamiar wkrótce ich odwiedzić, co bardzo zdenerwowało Mikołaja. Na domiar złego, kiedy poszedł zaprzęgać renifery, okazało się, ze trzy z nich są w zaawansowanej ciąży, a dwa inne przeskoczyły przez plot i zwiały - Bóg jeden wie dokąd. Mikołaj zdenerwował się jeszcze bardziej ... Kiedy zaczął pakować sanie, jedna z płóz złamała się. Worek runął na ziemie, a zabawki rozsypały się dookoła. Wkurzony Mikołaj postanowił wrócić do domu na kawę i szklaneczkę whisky. Kiedy jednak otworzył barek, okazało się, ze elfy ukryły cały alkohol i nic nie było do wypicia... Roztrzęsiony Mikołaj upuścił dzbanek do kawy, który roztrzaskał się na kawałeczki na podłodze w kuchni. Poszedł więc po szczotkę, ale okazało się, ze myszy zjadły włosie, z którego była zrobiona... I właśnie wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi... Mikołaj poszedł otworzyć. Za drzwiami stał mały aniołek z piękna, wielka choinką. Aniołek radośnie zawołał: - Wesołych Świat, Mikołaju! Czyż nie piękny mamy dziś dzień? Przyniosłem dla Ciebie choinkę. Prawda, ze jest wspaniała? Gdzie chciałbyś, żebym ją wsadził?.....

Stąd wzięła się tradycja aniołka na czubku choinki....

O:Na wesoło

: 11 lut 2009, 00:21
autor: grzegorz75
Noc poślubna, na piętrze mąż dobiera się do żony, a na parterze teściowa czuwa
Żona krzyczy:
- Oj Antek zaraz zemdleję!
Z dołu teściowa:
- Nie bój się Antek od tego się nie mdleje!
Żona:
- Oj Antek zaraz umrę!
Teściowa:
- Nie bój się Antek od tego się nie umiera!
Żona:
- Oj Antek bo zaraz się zesram!
Teściowa:
- Folguj Antek to się może zdarzyć...


Jasio w szkole po wakacjach miał za zadanie ułożyć rymowany wiersz o miejscu w, którym był na wakacjach:
"Morze, nasze morze,
A w tym morzu dziewczę hoże.
Z dala słychać syren gwizdy,
Woda sięga jej do kolan."
- Ależ Jasiu tam nie ma rymu. - mówi pani.
- Niech się Pani nie przejmuje - odpowiada Jasiu - gdy wody przybędzie, to i rym będzie.

O:Na wesoło

: 13 lut 2009, 23:11
autor: Pees
A widzieliście TO??
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

O:Na wesoło

: 13 lut 2009, 23:26
autor: Pees
CD:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

O:Na wesoło

: 28 lut 2009, 18:04
autor: Andrzej1
Na niedźwiedzie trza uważać, a na polarne szczególnie.

Obrazek

Z ukłonami
Andrzej Korycki

O:Na wesoło

: 28 lut 2009, 18:14
autor: Dziadek
Pół czołgają się, pół lezą dwa kocurki przez pustynie. Żar z nieba sie leje, piach w łapki parzy.
-naraz jeden powiada: - Wiesz, nie ogarniam k..... tej kuwety.

O:Na wesoło

: 28 lut 2009, 22:10
autor: andre142
W mieście otworzono agencję towarzyska, 12-letni synek pyta się ojca:
- Tato, a co właściwie robią w takiej agencji?
Ojciec mocno zakłopotany odpowiada:
- Synku, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że robią tam człowiekowi
dobrze.
Synek jest ciekawy. Raz dostaje od ojca pieniądze na kino, ale zamiast
na film biegnie do owej agencji i dzwoni do drzwi. Otwiera mu zdziwiona pani:
- A co ty chłopczyku chciałeś?
- No, chciałem, żeby mi zrobić dobrze, mam nawet pieniądze!
Pani zaprosiła chłopca do środka, następnie zaprowadziła go do kuchni,
ukroiła trzy duże pajdy świeżego chlebka, posmarowała masłem i miodem i podała
chłopcu.
Chłopiec wpada do domu:
-Mamo, tato, byłem w agencji towarzyskiej! Ojciec mało nie spadł
z krzesła, mamie gały na wierzch wyszły .
-I co?!?!?!?!
-Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem