Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Andrzej1 pisze:Dobry wieczór

Adamie, a próbowałeś dentystyczne ? Myślę, że tak. Są i takie płomieniowe i takie jak sakiewka
i różne różniste.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

Andrzej, na jednym ze zjazdów rozdawałeś różne upominki: igły, wiertła dentystyczne itp. Dostałem też od Mariana takie wiertła. Próbowałem i są bardzo dobre. Ale te też chcę wypróbować. Choć w tym wszystkim dla mnie najważniejsze jest podparcie nadgarstka- aby ręka nie drgała i wyczucie zabioru tak wirującego freza. Z tym mam kłopot. Jak do tej pory najlepiej mi się rzeźbi skalpelami i małymi dłutkami, ale to długo trwa.

PS.
Ogromnie się cieszę, że się na Kodze pojawiasz

Jeszcze chwilka i wracam do roboty.
Na razie kręcę linki i robię zakupy, m.in. takie oto coś. Imadełko jak imadełko, ma wszystko co potrzeba: kulisty uchwyt, miękkie nakładki na szczęki, spory rozstaw tychże, twarde szczęki mają rowki do wałków.

Ostatnie dni zgniotłem prawie 200 kg winogron. Wyszło około 48 litrów 100% soku z winogron czarnych i około 70 litrów 100% soku z białego winogrona. Teraz trzeba cierpliwie czekać na sok z gumijagód



Może jeszcze za dwa tygodnie jabłka przetrę. Ale tego muszę jakieś 400 kg przetrzeć, aby wyszło 50 litrów 100% soku... Jest Dar Pomorza, jest Dar Młodzieży... i jest dar jesieni:)

Czy można już składać zamówienia przez internet ????

Pozdrowionka
Rysiek

Dostałem w prezencie od mojej żony dwa koszyki na swoje szpargały, jak widać są pojemne, w jednym mieści się cały karaś a jak bym się uparł to i łosia bym tam wcisnął.









Pozdrawiam

Piękne. Żona to ma gest.
Karaś rasowy, a ta druga ryba w barwach Finlandii, to jaki gatunek?

To jakiś Brewster z rodziny Buffalo czy cuś.

Zakupiłem sobie taką oto książeczkę. Na ebayu, za całe 45 pln. No nie jest to może jakość Ancre, ale nie z takich planów się już korzystało

Seamanship in the age of sail - bardzo ciekawa pozycja o żaglowcach, żagle i wszystko co z nimi związane, kotwiczenie, sytuacje niestandardowe, typu osiadanie na mieliznie - - polecam

Ships of the line - historia wzbogacona rozwoju, od 1580 do ostatnich liniowców w latach 1850 wzbogacona o profile najpopularniejszych okrętów. Nie ma tu szczegółów technicznych budowy ale dużo rycin i ciekawostek o procesie powstawania, napraw i ciągłości przyczynowo skutkowej rozwoju Royal Navy