APEL - pomoc dla żeglujących w mroku
: 12 mar 2006, 23:43
Witajcie.
Wczoraj spędziłem wspaniały wieczór w Tawernie Szanta w Warszawie. Bardzo gorąco polecam, świetna knajpa z szantami i piwem. W ten wieczór grał znany wielu ludziom zakochanych w szantach Roman Roczeń. Roman wydał kilka płyt, śpiewa nie tyko szanty.
Oto link do jego strony:
Roman Roczeń
Zachęcam do odwiedzenia tej witryny, można tam między innymi pobrać sobie darmowo jego szanty w postaci MP3. Osobiście uwielbiam jego wykonania.
Do czego zmierzam?
Rozmawiałem z Romanem po jego koncercie i chcę, aby jego muzyka wzbogaciła Kogę .Myslałem, że będziemy rozmawiać właśnie o tym. Ale okazało się, że rozmowa przybrała inny wymiar. Roman jest niewidomy. Właśnie teraz realizuje swoje duże marzenie, do krórego przygotowuje się od lat - organizuje na Zawiszy Czarnym rejs dla niewidomych. Wszystko dograne, znalazł sponsora, wypływają 20 maja. Załoga, w dużej części niewidoma, ma nie być balastem a aktywną częścią załogi. Mają chodzić po wantach, mają zakładać i sprzątać żagle, mają żeglować.
Otóż możemy zrobić coś wspaniałego. Sam Roman wiele razy pływał na Zawiszy. Był na jego rufie, był na bukszprycie. Jednak nigdy w życiu nie obiął statku jednym spojrzeniem, jednym dotykiem. Roman ma marzenie, aby on i inni niewidomi mogli poczuć tą jednostkę, objać ją,nauczyć się jej, jeszcze przed wypłynięciem, chce, aby uczestnicy rejsu mogli poznać ją w pigułce, w modelu.
Roman bardzo liczy na to, że mu pomożemy. Powiedziałem mu, że zapytam Was o możliwość wykonania dla niego takiego modelu.
Ponieważ czasu nie ma za dużo - chcę Was zapytać, czy czujecie się na siłach, aby grupowo zrobić dla nich taki wspaniały dar. A może ktoś jeden jest w stanie coś takiego wykonać?
W przypadku modelu grupowego widzę to tak, że każdy wykonuje przyznany mu kawałek, jedna osoba prowadząca składa to w całość. Skala modelu zapewnwe 1:50. Tyle ile się zdąży tak się wykona. (chodzi o szczegółowość wykonania).
Czekam na Wasze deklaracje, co do kosztów materiałów i tematów pokrewnych, to już omówimy sobie w szczegółach na privie.
Co do planów, właśnie dziś Roman jest w Gdyni i ma je dla nas zdobyć. Dodatkowo posiadamy w kolecji Kogi ok. 100 zdjęć tej jednostki, co dodatkowo ułatwiłoby budowę.
To tyle tytułem wstępu.
Nie ukrywam, że również liczę na Waszą pomoc, jak uda się nam, to zrobimy coś wspaniałego dla tych ludzi.
Dodatkowo o tym projekcie można przeczytać tu:
http://www.zobaczycmorze.pl/
Pozdrawiam,
Radek.
Ogólnie tamat jest dużo szerszy, czekam na odzew
Wczoraj spędziłem wspaniały wieczór w Tawernie Szanta w Warszawie. Bardzo gorąco polecam, świetna knajpa z szantami i piwem. W ten wieczór grał znany wielu ludziom zakochanych w szantach Roman Roczeń. Roman wydał kilka płyt, śpiewa nie tyko szanty.
Oto link do jego strony:
Roman Roczeń
Zachęcam do odwiedzenia tej witryny, można tam między innymi pobrać sobie darmowo jego szanty w postaci MP3. Osobiście uwielbiam jego wykonania.
Do czego zmierzam?
Rozmawiałem z Romanem po jego koncercie i chcę, aby jego muzyka wzbogaciła Kogę .Myslałem, że będziemy rozmawiać właśnie o tym. Ale okazało się, że rozmowa przybrała inny wymiar. Roman jest niewidomy. Właśnie teraz realizuje swoje duże marzenie, do krórego przygotowuje się od lat - organizuje na Zawiszy Czarnym rejs dla niewidomych. Wszystko dograne, znalazł sponsora, wypływają 20 maja. Załoga, w dużej części niewidoma, ma nie być balastem a aktywną częścią załogi. Mają chodzić po wantach, mają zakładać i sprzątać żagle, mają żeglować.
Otóż możemy zrobić coś wspaniałego. Sam Roman wiele razy pływał na Zawiszy. Był na jego rufie, był na bukszprycie. Jednak nigdy w życiu nie obiął statku jednym spojrzeniem, jednym dotykiem. Roman ma marzenie, aby on i inni niewidomi mogli poczuć tą jednostkę, objać ją,nauczyć się jej, jeszcze przed wypłynięciem, chce, aby uczestnicy rejsu mogli poznać ją w pigułce, w modelu.
Roman bardzo liczy na to, że mu pomożemy. Powiedziałem mu, że zapytam Was o możliwość wykonania dla niego takiego modelu.
Ponieważ czasu nie ma za dużo - chcę Was zapytać, czy czujecie się na siłach, aby grupowo zrobić dla nich taki wspaniały dar. A może ktoś jeden jest w stanie coś takiego wykonać?
W przypadku modelu grupowego widzę to tak, że każdy wykonuje przyznany mu kawałek, jedna osoba prowadząca składa to w całość. Skala modelu zapewnwe 1:50. Tyle ile się zdąży tak się wykona. (chodzi o szczegółowość wykonania).
Czekam na Wasze deklaracje, co do kosztów materiałów i tematów pokrewnych, to już omówimy sobie w szczegółach na privie.
Co do planów, właśnie dziś Roman jest w Gdyni i ma je dla nas zdobyć. Dodatkowo posiadamy w kolecji Kogi ok. 100 zdjęć tej jednostki, co dodatkowo ułatwiłoby budowę.
To tyle tytułem wstępu.
Nie ukrywam, że również liczę na Waszą pomoc, jak uda się nam, to zrobimy coś wspaniałego dla tych ludzi.
Dodatkowo o tym projekcie można przeczytać tu:
http://www.zobaczycmorze.pl/
Pozdrawiam,
Radek.
Ogólnie tamat jest dużo szerszy, czekam na odzew