Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • 60x60 warsztat w kuchni
Strona 1 z 5

60x60 warsztat w kuchni

: 28 gru 2009, 20:19
autor: RomekS
Witam Noworocznie....
Mam zezwolenie na zainstalowanie takiej szafki w rogu kuchni.
Jak się porządnie nabałagani to zezwolenie staje się wręcz propozycją.
Może koledzy mają jakieś sugestie, planiki i fotki, jak w takim czymś
można by urządzić mały warsztacik.
Ta (szafka z szufladami) co na fotce jest zamówiona w firmie meblowej (pierwsze litery) BRW .
Myślę, że powierzchnia 60x60 cm nie powinna być problemem, nawet w malutkich mieszkaniach,
dlatego poruszam ten jakże ważny temat.
Wewnątrz planuję wysuwany blat z matą, dobre oświetlenie,
porządną lupę, na obrzeżach drobne najbardziej potrzebne narzędzia,
myślę też o wyciągu pyłu za pomocą odkurzacza itd.
Najważniejszym w tym wszystkim jest Warsztat
Reszta na schemacie.
W sumie jest to ponad 2,5 m kwadratowego powierzchni
o kubaturze ponad 1,6 m sześciennego.
Trzeba to zagospodarować. Stół kuchenny od tej pory po renowacji,
nie może być wykorzystywany.

Wszelkie sugestie jak to urządzić mile widziane.

Plany całości oczywiście opublikuję.

Obrazek

O:60x60 warsztat w kuchni

: 28 gru 2009, 21:35
autor: RomekS
Tu już mam poprawkę Naczelnego Wodza...
Mam się "ulotnić" z tym czymś w buteleczkach.
Dobrze, że garaż i piwnica są pod moim władaniem....:unsure:
Oryginalne fotki załączę w połowie lutego.

Ale liczę bardzo na pomoc.

Obrazek

O:60x60 warsztat w kuchni

: 28 gru 2009, 21:47
autor: rychenko
Nie zazdroszczę Tobie Romku szczerzę mówiąc nawet jak to jest nowa szafka:P , jakoś nie wyobrażam sobie aby miała taka powierzchnia mi wystarczyć , ale jest jeden plus tego mało do sprzątania ;)

O:60x60 warsztat w kuchni

: 28 gru 2009, 21:53
autor: halny55
Hm!!!Bo ja wiem?Dobry pomysł.Z resztą każdy pomysł jest dobry,jak żona walczy z modelarzem,a sama nie ma co ze sobą zrobić,bo brakuje zainteresowania.
Ja nie mam tego problemu,bo moja ślubna ma też swoje hobby i trochę bałaganimy razem.Ale najważniejsze jest zrozumienie i wyrozumiałość.

O:60x60 warsztat w kuchni

: 28 gru 2009, 21:58
autor: RomekS
Koledzy interesuje mnie jak z ja najmniejszej powierzchni wygospodarować jak najwięcej.
Nie oszukujmy się ... elementy " jednogroszowe" robimy na powierzchni mniejszej niż 5 cm.
Ja też szlifuję wręgi w "zimnym" garażu
I nie o to tu chodzi.
Jak najlepiej wygospodarować te swoje "trochę mikroświata" ????
w ciepłym pomieszczonku z piwkiem.

O:60x60 warsztat w kuchni

: 28 gru 2009, 22:04
autor: halny55
Do takich małych elementów stosuję coś w rodzaju stolnicy.Wówczas mogę pracować nawet w dużym pokoju w czasie,gdy domownicy coś tam oglądają w TV ,lub sam coś tam kątem oka podpatruję.A z resztą męczę się w garażu.Tzn.z dużymi gabarytami.

O:60x60 warsztat w kuchni

: 28 gru 2009, 22:09
autor: RomekS
halny55 napisał:
Do takich małych elementów stosuję coś w rodzaju stolnicy.


To już mamy...:huh:.
Tzn. Kółkowe prowadnice szuflad są bardziej wytrzymałe. Takie będą.
Prowadnice szuflad zwykłych będą tańsze,
bez samo domykaczy. (sam domknę..)
Jak rozplanować 0,6 x 0,6 x 0,6 to jest "zagwozdka"...????
To jest dość duży teren. W skali 1:100 to będzie....??? No trochę tego będzie.
No ponad 0,22 kubika. A to nie mało. Na sam warsztat, nie licząc "wyciągalności".
Żartuję oczywiście.:woohoo:

O:60x60 warsztat w kuchni

: 28 gru 2009, 22:14
autor: RomekS
Ups...:ohmy:

O:60x60 warsztat w kuchni

: 28 gru 2009, 23:33
autor: oksal
RomekS napisał:
Na sam warsztat, nie licząc "wyciągalności".
Żartuję oczywiście.:woohoo:[/quote]

Romek musisz jednak o "wyciągalności" pomyśleć aby dobrze się pracowało;) to znaczy przy "blacie" dobrze się siedzi jak się kolana z udami pod nim swobodnie chowają. Pomysł podoba mi się. Własny kąt z zakazem dotykania, brania, przestawiania, porządkowania innym domownikom to podstawa:)

O:60x60 warsztat w kuchni

: 29 gru 2009, 01:24
autor: korasonek
RomekS napisał:

Jak rozplanować 0,6 x 0,6 x 0,6 to jest "zagwozdka"...????
To jest dość duży teren.


Romek będzie łatwiej jak powiesz co tam chcesz upchnąć :)
Same ręczne narzędzia czy mini frezarki tokarki i tp. też chcesz poupychać w tej szafce?

Na razie co bym zrobił to z boku, pod ręką przymocował bym taśmę magnetyczną do trzymania rzeczy metalowych. Miejsce dobre na wszelkiego rodzaju nożyki itp. nie walają się po szufladach tylko masz je na wyciągnięcie ręki.
Drzwi od warsztatu zrób odchylane od góry ( coś jak w strych meblościankach barki były robione) zawiasy u dołu a zamek u góry. od wewnątrz mocujesz matę i po otwarciu masz już miejsce do cięcia, a co najważniejsze to nogi Ci nie wadzą nigdzie po szufladach;) trzeba tylko odpowiednio wzmocnić zawiasy, żeby po oparciu na blacie nie wyrwać z drzwi:)

Kleje i farby przesunął bym do dolnej szuflady a w górnej szafce zrobił miejsce na jakieś większe materiały typu sklejka czy fornir. Jak zrobisz poprzeczki pionowe i ułożysz jak książki na półce to będzie Ci łatwiej wyciągać niż z szuflady.
No to tak na szybko co mi do głowy przyszło patrząc na rysunek:)
Pozdrawiam
Piotr