OLINOWANIE STAŁE OKRĘÓW

Czyli rozmowy o wszystkim i niczym, techniki modelarskie i warsztat modelarski
Awatar użytkownika
Marecki
Posty: 377
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Re:OLINOWANIE STAŁE OKRĘÓW

Post autor: Marecki »

radek napisał:
Mimo to podjąłem już dawno decyzję, że powieszę artykuł na Kodze. Miałem to już zrobić dawno, potem przedwczoraj ;). Nie wyszło. Trudno. Marecki mnie uprzedził :-D choć wyścigu oczywiście nie było.


Nie wiedziałem że jest to postrzegane w kategoriach wyścigu ?!
Materiał Krzyśka ( II część) czekał na publikacje ponad 1,5 miesiąca .
W tej chwili nie mogę za bardzo dłubać przy modelu (jestem chory)
i dlatego zabrałem się za uzupełnianie strony .

radek napisał:
Mam świadomość że rysunki trzeba podmienić.
Mam świadomość Waszych deklaracji co do tego, kto może pomóc.


Od wystawienia pierwszej części artykułu (olinowanie stałe)
minęły już prawie 3 miesiące i nic się nie dzieje .
Oby na tych deklaracjach się nie skończyło !!!
Pozdrawiam
Marek Kalk
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
radek
Posty: 742
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Warszawa","desc":"Warszawa,wojew\u00f3dztwo mazowieckie,Polska,pl","lat":"52.2319581","lng":"21.0067249&quo
Kontakt:

Odp:Re:OLINOWANIE STAŁE OKRĘÓW

Post autor: radek »

Oj Marecki przecież pisałem, że nie ma wyścigu. Myslałem że potraktujesz to jako żart ;)
Co do deklaracji - to zasada obowiązuje - kazdy robi ile chce i ile może. Ja aktualnie nie mogę :)
Zbyszku - pytać autora należy jeżeli jest taka możliwość, i tak to się odbywa, nawet przy cytowaniu.
I jest to logiczne. Jeżeli byś napisał jakiś ciekawy autorski artykuł, a ktoś by cytował zdania wyrwane z kontekstu to by zrobił z tego marmoladę, przez co by naraził na szwank Twoje dobre imię. To oczywiście skrajny przypadek, ale tego ma bronić prawo.
Prawo prawem a życie życiem. Myślę, że naruszeń praw autorskich na świecie jest tyle, że jakby wszystko egzekwować to Koga byłaby pusta :-D Jeszcze nas nikt nie pozwał, mam nadzieję, że tak zostanie :-D
Radosław Kubera
Koga Portal
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 972
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Re:OLINOWANIE STAŁE OKRĘÓW

Post autor: krzysztof »

Myślę, że z uwagi iz sprawa praw autorskich jest wazna, warto było wymienić uwagi dotyczące wątpliwości. Temat zamieszczenia opracowania uważam za zamknięty. Każdy z nas jest zawalony pracą i na hobby może poświęcić tyle czasu ile może. Radka rozumiem, zrobi uzupełnienie w chwili wolnej. Marek już to zrobił i jest OK.
pozdrawiam Krzysztof

krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
Awatar użytkownika
radek
Posty: 742
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Warszawa","desc":"Warszawa,wojew\u00f3dztwo mazowieckie,Polska,pl","lat":"52.2319581","lng":"21.0067249&quo
Kontakt:

Odp:Re:OLINOWANIE STAŁE OKRĘÓW

Post autor: radek »

Witajcie.
No i doczekaliśmy się.
Mamy nowy dział na Kodze:
Budowa żaglowców
którego ojcem jest Krzysztof Wasilewski. Moje gratulacje. Dziękuję za wkład pracy i cierpliwość.
Artykuły jeszcze wymagają małej kosmetyki, tzn. naniesienia poprawek od Tomka i innych, oraz uzupełnienia niektórych tłumaczeń. Ale już teraz zapraszam do miłej lektury, naprawdę warto.

Radek.

P.S. Krzysztofie- gdyby taka forma prezentacji Ci nie odpowiadała, daj znać. Krzysztof przysłał mi to jako jeeden artykuł, ale jest tego tyle, że powstała sekcja. Jeszcze raz szczerze Ci gratuluję, i dziękuję za TAKI wkład czasowy.
Radosław Kubera
Koga Portal
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 972
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Re:OLINOWANIE STAŁE OKRĘÓW

Post autor: krzysztof »

No , no warto było czekać. Zrobiłeś kawał dobrej roboty. Traz wiadomości są przejrzyscie poukładane. jestem pod wrażeniem. mam nadzieję, że Koledzy będą uzupełniałi ten dział, moja praca jet podstawą - ławiej wyszukje sie nieścisłści i błędy w materiale zamieszczonym w jednym miejscu. Teraz to mamy i do pracy koledzy
Krzysztof
pozdrawiam Krzysztof

krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
Awatar użytkownika
Bartek_W
Posty: 245
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Odp:Re:OLINOWANIE STAŁE OKRĘÓW

Post autor: Bartek_W »

Serwus...

Mam dylemat, czy dobrze z moim problemem trafiłem, ale cóż, jak olinowanie stałe, to olinowanie stałe...
W związku z tym, że każdy modelarz z pewnością snuje swoje modelarskie plany, tak i ja pomalutku zacząłem się rozglądać swego czasu za czymś, co będę chciał i być może umiał kiedyś zbudować. Wśród moich różnych planów znalazł się również szkuner Bertha L. Downs, o którym udało mi się niegdyś dość okazyjnie dostać książkę z serii "Anatomy of the Ship". Statek piękny, a temat ciekawy i rzadko spotykany. problem w tym, że ta anatomia jest potraktowana przez autora w dziwaczny sposób i od dawna, wśród różnych rysunków, nie mogę dojść do tego, czym jest i jak był mocowany tzw. spring stay - poziomy sztag niewiadomy. W Morskiej Encyklopedii Internetowej znalazłem informację o tym, że jest to sztag ładunkowy (cyt.: dwa odcinki poziomego sztagu między dwoma masztami, na których złączu zawieszona jest talia lub lino-blok ładowniczy). Jednak poza tą suchą definicją nie znalazłem w sieci już nic konkretnego. Na rysunkach w książce widnieje to tylko jako prosta, pozioma kreska bez wyraźnych zakończeń, łącząca maszty na wysokości nieco wyższej od położenia salingu.

Jeśli ktoś z Was wie, jak jest mocowany i do czego dokładnie służy spring stay, proszę o pomoc. Drugim zagadnieniem jest to, w jaki sposób manewruje się topslem w obrębie spring stay, jeżeli róg halsowy topsla znajduje się poniżej linii tego dziwnego sztagu? Czy spring stay jest jakoś luzowany? Czy jeśli składa się on z dwóch lin, to żagiel znajduje się w środku, a spring stay działa, jak baksztag?

Artykuł o sztagach na Kodze jest świetny, jednak nie znalazłem w nich odpowiedzi na moje pytania.
Proponuję uzupełnić "Encyklopedię Kogi", jeśli ktoś dysponuje odpowiednimi informacjami, o zagadnienia związane z baksztagami, achtersztagiem, a także zagadkowym spring stay.

Duże, kilkumasztowe szkunery są piękne i jednocześnie bardzo w świecie modelarskim zaniedbane. Być może klucz tkwi w niewiedzy, takiej jak moja, nie wiem...

Z góry dzięki za ewentualną merytoryczną pomoc
Pozdrawiam
Bartek
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Odp:Re:OLINOWANIE STAŁE OKRĘÓW

Post autor: kagra »

Jeśli pomoże Ci rysunek z Mondfelda, to tak wglądał ten sztag z talią do podnoszenia ciężkich przedmiotów, między innymi beczek z rumem czy okowitą:) .Z nazwą springstay nie spotkałem się ale sugeruje coś giętkiego,elastycznego.W każdym razie było to urządzenie za i wyładowcze.A,że pod ciężarem musiało się dość wyginać,stąd pewnie ta nazwa.Te dwa rysunki wyjaśnią chyba pozostałe pytania.Ewentualnie, może ktoś rozwinie szerzej ten temat.

Takie rozwiązanie zastosowałem przy Smoku i podobnie w budowanym obecnie galeonie.

Pozdrawiam.Kazimierz.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Bartek_W
Posty: 245
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Odp:Re:OLINOWANIE STAŁE OKRĘÓW

Post autor: Bartek_W »

Cześć...

Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź Kazimierzu. Obawiam się jednak, że to, o czym pisze Mondfeld nie jest tym samym, o czym pisałem wcześniej. Mondfeld przedstawa rzeczywiście konstrukcje talii ładunkowych: pierwsza z nich, Garnet tackle, jest kombinacją olinowania ruchomego z podwieszoną talią - do grotmasztu zamocowany jest sztender, a od fokmasztu biegnie gaja służąca regulowaniu ustawienia talli wzdłuż osi statku (str. 278-279). Drugie rozwiązanie przedstawia rzeczywiście Stay tackle, czyli sztagową talię ładunkową, lecz zawieszona jest ona na grotsztagu (str. 278). Mi natomiast chodzi o sam sztag zwany spring stay i jego konstrukcję, mocowanie i obsługę żagli wokół niego.

Oto dwa zdjęcia dużych transportowych szkunerów budowanych, tak jak Betrtha L. Downs, na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej na początku XX wieku. Pierwsze zdjęcie przedstawia przejętą przez polskiego armatora SV Elemkę, a drugie szkuner Cap Palos. Na jednym ze zdjęć przebieg spring stay zaznaczyłem strzałkami, na drugim jest on doskonale widoczny (przechodzi chyba przez dyby?).

Obrazek

Obrazek

Zdjęcia stanowią własność publiczną i są wolne od praw autorskich.

Początkowo myślałem, że było to rozwiązanie kierowane jakąś, nazwijmy to, amerykańską szkołą budowy żaglowców, jednak ten sam rodzaj sztagu zauważyłem w polskiej Iskrze I z roku 1928.
Niestety nic więcej nie mogę podsunąć na ten temat.

Pozdrawiam serdecznie
Bartek
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Odp:Re:OLINOWANIE STAŁE OKRĘÓW

Post autor: kagra »

Tu już powinni wypowiedzieć się inni.Dla mnie urządzenie ładunkowe to te które przedstawia Mondfeld.Aż tak w teorii nie jestem obeznany.To co przedstawiasz nie mogło pełnić roli "sztagu ładunkowego" a raczej zgodnie z nazwą pełniło dodatkowo rolę amortyzatora przed naporem wiatru tak jak paduny czy baksztagi.Ale to tylko moje skromne przypuszczenie.

Pozdrawiam.Kazimierz
Awatar użytkownika
Kon_Bar
Posty: 371
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Odp:Re:OLINOWANIE STAŁE OKRĘÓW

Post autor: Kon_Bar »

popatrz na F1/2 i F1/4 (jak dobrze pamiętam) w AoTS.
Jest to lina "spinająca" maszty.
Na szybko bo bateria mi pada...

EDIT:
Zauważ, że maszty 4-3-2 spinają pojedyncze liny a 2-1 podwójna. Lina na 3-cim oplata maszt z obu stron. IMHO chodzi o przeniesienie nierównych obciążeń na sąsiednie maszty i ich olinowanie stałe.
ODPOWIEDZ