Dżonka - mój pierwszy model w życiu

Pierwsze kroki w modelarstwie lub fajna przygoda z modelem
Awatar użytkownika
Kaper
Posty: 19
Rejestracja: 25 sie 2020, 13:31
Lokalizacja: {"name":"Polska Krak\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

Post autor: Kaper »

Dzięki Panowie. Niestety mam tylko sosnę spróbuję tą beczkę zrobić z wykałaczek albo z forniru w kolorze burt bo mi trochę zostało (mam też wenge ale to chyba będzie za ciemne w stosunku do reszty modelu).

Wczoraj miałem wolne to popracowałem nad rufa, powiesiłem ster i zrobiłem mocowanie na wiosła (na razie wiosło jedno ale też do wyrzucenia bo szukając symetrii szlifowałem raz z jeden raz z drugiej aż zeszlifowałem za dużo z obu stron).

Dodane elementy świecą bielą ale jak je pomaluje olejem lnianym mam nadzieję że uzyskają podobny kolor do otoczenia.
Załączniki
IMG_20201014_221019_compress73.jpg
CollageMaker_20201014_161223385_compress12.jpg
Pozdrawiam Jakub
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
Awatar użytkownika
Kaper
Posty: 19
Rejestracja: 25 sie 2020, 13:31
Lokalizacja: {"name":"Polska Krak\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

Post autor: Kaper »

Witajcie

Dzisiaj zmarnowałem dzień bo zabierając się do pracy upuściłem model na ziemię i oderwałem bukszpryt i rozwaliłem kotwice ... :x większość czasu zajęło mi naprawianie szkód.

Po za naprawami zrobiłem 2 wiosła i spróbowałem zrobić wiaderko z "woda" i teraz pytanie czy wiaderko z "woda" niebieską to już kicz i lepiej zrobić bez wody czy ujdzie coś takiego ? Oczywiście to nie jest finalna wersja tylko przymiarka tak samo jak beczka którą też będę wymieniał.

Ps. Jak sobie radzicie ze wstającymi linami ? Zwijam je na pokładzie ale jak coś przy nim robię to liny wstają jak sprężynka :-(
Załączniki
IMG_20201018_224709_compress31.jpg
IMG_20201018_224518_compress22.jpg
IMG_20201018_224518~2_compress56.jpg
Pozdrawiam Jakub
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 387
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

Post autor: TomekA »

"Pomaluj" pedzelkiem zwijki rozwodnionym 50/50 bialym klejem do drewna. Kiedy klej wyschnie, bedzie niewidoczny i bedzie trzymal Twe linki w ustalonej pozycji.
Awatar użytkownika
Kaper
Posty: 19
Rejestracja: 25 sie 2020, 13:31
Lokalizacja: {"name":"Polska Krak\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

Post autor: Kaper »

Dzięki Tomek.

Na pokładzie już nie mam co robić czas pomału zabrać się za żagle które tak mnie przerażają :|

Czy materiał na żagle docinacie i zabezpieczacie brzegi i dopiero moczycie w herbacie czy moczycie większy kawałek i dopiero później wycinacie ? Ma tutaj znaczenia kolejność ? I czym zabezpieczyć brzegi przed troceniem ? Gdzieś czytałem że podobnie jak Tomek mi polecał do lin rozwodnionym klejem ? Jeżeli tak to któryś z tych się nada ?
Załączniki
IMG_20201019_165945_compress4.jpg
Pozdrawiam Jakub
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 387
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

Post autor: TomekA »

Kaper pisze:Czy materiał na żagle docinacie i zabezpieczacie brzegi i dopiero moczycie w herbacie czy moczycie większy kawałek i dopiero później wycinacie ? Ma tutaj znaczenia kolejność ? I czym zabezpieczyć brzegi przed troceniem ? Gdzieś czytałem że podobnie jak Tomek mi polecał do lin rozwodnionym klejem ? Jeżeli tak to któryś z tych się nada ?


Koledzy Ci na pewno podpowiedza, ktory konkretnie klej nadaje sie do tego celu, ja uzywam Elmer's Glue All - patrz zalacznik.
Plotno na zagle lepiej jest najpierw namoczyc w herbacie, czy innym barwniku, bo czesto tak bywa, ze material po namoczeniu sie nieco skurczy, wiec gdy najpierw z niego wytniesz ksztalt zagla a potem go namoczysz, mozesz uzyskac zagiel ktory bedzie za maly.
Namocz wiec najpierw caly kawal plotna, wyprasuj zelazkiem do sucha i dopiero potem tnij z niego zagle.
Jesli skala modelu Ci pozwoli to brzegi zagla zaloz na mala zakladke i przyprasuj i potem zeszyj na maszynie (najmniejszym dostepnym sciegiem). Jesli nie, to krawedzie pociagnij pedzelkiem umoczonym w rozwodnionym kleju (j.w.) zeby Ci sie nie strzepily.
Ja kiedys nawet wsunalem w ta zakladke cienki drut miedziany, ktory potem pomogl mi w utrzymaniu wydetego ksztaltu zagla w mym modelu.
Załączniki
elmer's glue all.jpg
elmer's glue all.jpg (19.99 KiB) Przejrzano 3831 razy
Awatar użytkownika
Kaper
Posty: 19
Rejestracja: 25 sie 2020, 13:31
Lokalizacja: {"name":"Polska Krak\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

Post autor: Kaper »

Żagiel się barwi w herbacie a w między czasie przeglądam poraz enty wątki o Dżonce i zastanawiają mnie żagle równolegle do burt (w większości modeli dżonek tak jest). Jest to spowodowane naciągiem linek tylko z jednej strony żagla i brakiem siły przeciwstawnej czyli wiatru czy te żagle na wodzie w rzeczywistości też były w takiej pozycji ?

Średnio mi się to podoba i chciałbym zrobić bardziej "europejsko" ... no może nie prostopadle do burt ale chociaż 45 % do burt, tylko czy to będzie zgodne z prawdą ? Myślałem by patyczki w żaglu przykleić do masztów by utrzymać taki skos przy naciągniętych linkach.

Sorry za kolejne głupie pytanie :oops:
Pozdrawiam Jakub
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
Awatar użytkownika
Kaper
Posty: 19
Rejestracja: 25 sie 2020, 13:31
Lokalizacja: {"name":"Polska Krak\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

Post autor: Kaper »

Zrobiłem maszt przedni i ... żona mówi żebym zerwał tą szmatę bo okropnie to wygląda :oops: Pytanie czy ona ma rację czy nie ? Jej się od początku statek nie podobał i nie wiem czy jej krytykę słuchać ... Wiem, że nie jest super ale robiłem to pierwszy raz i na razie lepiej nie potrafię ...
Załączniki
IMG_20201026_092753_compress37.jpg
IMG_20201026_092711_compress99.jpg
IMG_20201025_135912_compress91.jpg
Pozdrawiam Jakub
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
Awatar użytkownika
Kaper
Posty: 19
Rejestracja: 25 sie 2020, 13:31
Lokalizacja: {"name":"Polska Krak\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

Post autor: Kaper »

Dżonka praktycznie skończona w wolnej chwili zrobię nową beczkę i może opis modelu ze skalą do podstawki.

Dziękuję wszystkim za rady które mi udzielili a szczególnie Tomkowi który regularnie mi pomagał :-) Dzięki !!!
Załączniki
IMG_20201030_101011_compress17.jpg
IMG_20201030_095435_compress34.jpg
IMG_20201030_100730_compress76.jpg
IMG_20201030_095455_compress78.jpg
IMG_20201030_101940_compress34.jpg
IMG_20201030_095543_compress6.jpg
IMG_20201030_100250_compress51-01_compress70-01.jpeg
IMG_20201030_095424_compress69-01_compress25.jpg
IMG_20201030_095511_compress23-02.jpeg
Pozdrawiam Jakub
-------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Koga Elbląska
Awatar użytkownika
Irek350
Posty: 137
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Pozna\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

Post autor: Irek350 »

Bardzo dobrze wyszedł ci ten model. Nawet jak coś ci nie wyszło przy tym modelu to ma niewielkie znaczenie. Budując kolejne modele sam dostrzeżesz co warto poprawić a co nie.
A tak przy okazji to co to za wiadro z niebieską farbą wisi przy burcie? :)
Awatar użytkownika
lkemot
Posty: 156
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Dżonka - mój pierwszy model w życiu

Post autor: lkemot »

Gratulacje, dżonka wyszła super ;)
Pozdrawiam
Tomekl vel lkemot

W stoczni: Victory, Akagi
W porcie: Santa Leocadia, Yamato, Lexington, H.M.S Cleopatra, Le Coureur, Szebeka
ODPOWIEDZ