Skomplikowane malowanie.

Czyli rozmowy o wszystkim i niczym, techniki modelarskie i warsztat modelarski
ODPOWIEDZ
rekmak
Posty: 47
Rejestracja: 21 lis 2011, 18:53

Skomplikowane malowanie.

Post autor: rekmak »

Zastanawiam się czym pokryć wcześniej pomalowany np. pokład na szaro, żeby potem pomalować relingi na biało. Burta jeszcze inny kolor. A następnie zetrzeć lub zmyć pokład z tego czegoś pokrytego farbą po malowaniu relingów.
Malowanie sprejem. Bez użycia taśmy malarskiej, dokładne zakrycie jest skomplikowane i czasochłonne. Robiłem próbę z pastą Hades. Były miejsca nietknięte z połyskiem ale były także matowe. Może zbyt wcześnie ścierałem. Towot zabrudzi, wazelina, może, nakapać świeczką - nie wiem?
Buduję holownik serwisowy Fairmount Alpine i doszedłem do fazy montażu wszystkich elementów i w powyższej sprawie szukam ułatwień.
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 448
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Skomplikowane malowanie.

Post autor: Hadżi »

Witam!

Do takich malowań zastosuj MASKOL w płynie. Miejsca których nie chcesz zamalować malujesz maskolem używając pędzla. Tworzy się cienka gumowata powłoka, którą można dowolnie przycinać. Po malowaniu zrywasz bez problemów.

Pozdrawiam

"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
witro
Posty: 0
Rejestracja: 19 cze 2016, 13:26

Re: Skomplikowane malowanie.

Post autor: witro »

Hej.
Najlepiej malować najpierw powierzchnie najjaśniejszego koloru, później ciemniejsze, aż do powierzchni najciemniejszego koloru. Drobne elementy np. relingi powinno się malować przed wklejeniem.
Najpierw należało pomalować pokład. Później wklejać pomalowane już nadbudówki, a na końcu wkleić pomalowane na biało relingi.
Według mnie, teraz powinieneś kupić fluid maskujący firmy Wamod i zabezpieczyć nim powierzchnie, które chciałbyś zabezpieczyć przed zamalowaniem. Fluid utworzy taką błonę, którą później należy delikatnie zerwać, "zwałkować" delikatnie np. palcem. Są też inne substancje, np dobrej jakości plastelina.
Nie warto malować pędzelkiem. Tylko aerografem lub sprayem.
Po całkowitym pomalowaniu modelu należałoby go zabezpieczyć matowym bezbarwnym lakierem. Również sprayem lub aerografem.
Powodzonka
pozdrawiam
Witold

W stoczni:
W porcie: Bismarck 1:350 Revell, Żółty Lew 1:40 Bojer, Santa Maria 1:65 Artesania Latina
rekmak
Posty: 47
Rejestracja: 21 lis 2011, 18:53

Re: Skomplikowane malowanie.

Post autor: rekmak »

Dzięki. Zobaczę co da rade kupić.
rekmak
Posty: 47
Rejestracja: 21 lis 2011, 18:53

Re: Skomplikowane malowanie.

Post autor: rekmak »

Kupiłem fluid maskujący. Zaraz dolałem wody dest. Nakładać trzeba dość grubą warstwę. Minusem jest to, że odrywając po malowaniu farba odpryskuje, elektryzuje i przykleja się do powierzchni wcześniej pomalowanej. Wydaje mi się, że na końcu powierzchnię powinno się lekko przetrzeć benzyną.
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 448
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Skomplikowane malowanie.

Post autor: Hadżi »

Witam!

Nie wiem po co rozcieńczałeś. Sprzedawane są o konsystencji bezpośrednio do użycia. Jeżeli podczas zdejmowania powłoki farba na którą została nałożona razem odchodzi, to znaczy: źle przygotowane podłoże [nie oddtłuszczone, śliskie powierzchnie nie zmatowione], złej jakości farba [stara, przemarznięta,zwłaszcza akryle].

Pozdrawiam

"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
witro
Posty: 0
Rejestracja: 19 cze 2016, 13:26

Re: Skomplikowane malowanie.

Post autor: witro »

Hej.
A czy pod farbę, która schodzi dałeś podkład?
Np. SURFACE PRIMER.
Taki podkład powoduje, że farba dobrze trzyma się podłoża.
Podkłady są w różnych kolorach. Można dobrać podkład o zbliżonym kolorze do farby.
Podkład mocniej przywiera do podłoża od farby i daje taką delikatną, drobną porowatość, której farba się mocniej trzyma. I tak jak Hadżi pisze: po co rozcieńczałeś fluid?
pozdrawiam
pozdrawiam
Witold

W stoczni:
W porcie: Bismarck 1:350 Revell, Żółty Lew 1:40 Bojer, Santa Maria 1:65 Artesania Latina
rekmak
Posty: 47
Rejestracja: 21 lis 2011, 18:53

Re: Skomplikowane malowanie.

Post autor: rekmak »

Nie dodałem, że maluję na białą płytę PCV. Malowanie stanęło. Zająłem się dalszym szpachlowaniem kadłuba, szlifowanie i podkład.
Przy okazji coś co może się przydać, sprawdzone.
w niedzielę 22 października zjechali modelarze nad staw koło jeziora i miejscowości Olek. Tj, koło Zamościa blisko Bydgoszczy. Relacja z tego spotkania jest pod tym linkiem http://pfmrc.eu/index.php?/topic/46400-pływanie-bydgoszcz-i-okolice/page-116 str. 116 i 117
Na filmach jest pokazane funkcjonowanie krzyżaka ratowniczego. Podpatrzyłem w necie i kolega wykonał. Ratuje modelem R-17 Halny 2 modele. Jakie jeszcze pływały modele, tam popatrzcie.
ODPOWIEDZ