HMS "Granado"

Opisy budowy jednostek żaglowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ostry_gl
Posty: 0
Rejestracja: 06 kwie 2015, 22:18

Re: HMS "Granado"

Post autor: ostry_gl »

Siberian, świetna sprawa z tym toczeniem. Twoja relacja jest jedną z fajniejszych na forum - popełniasz czasem błędy, ale dzięki temu relacja jest autentyczna, bo przecież popełniamy je Wszyscy. Ważne, że je pokazujesz (ja na razie popełniam same modelarskie błedy, więc wiem:)).
Zgadzam się z RomkiemS odnośnie opinii o forum i mam nadzieję, że sam wreszcie rozpocznie swoją relację, bo początkujący tacy jak ja bazują głównie na Jego pracach.
Twoje Granado jest super i często tu zaglądam, więc trzymaj tak dalej.
Pozdrawiam,

Łukasz
Awatar użytkownika
Siberian
Posty: 63
Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58

Re: HMS "Granado"

Post autor: Siberian »

Mozolna walka z ornamentami dobiegła końca. Zapewne oglądającym gały z orbit nie wyskoczą, ale zapewniam, że w temacie rzeźb i tak zrobiłem postępy.
Gran290416 1.jpg
Poprawiłem wygląd kosza dziobowego. Niczego nie zrywałem, jedynie zaszpachlowałem rowki w listwach i na nowo pomalowałem:
Gran290416 2.jpg
Gran290416 4.jpg
Gran290416 5.jpg
Gran290416 6.jpg
Wszystkie figurki wykonałem z masy epoksydowej "green stuff". Jak trochę ochłonę i złapię poziom, to przejdę do następnego etapu. :)
Do zobaczenia.
Pozdrawiam, Wojtek.
Awatar użytkownika
Siberian
Posty: 63
Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58

Re: HMS "Granado"

Post autor: Siberian »

Ponieważ skrytykowano mnie za niepokazywanie metod, jakie stosuję, postanowiłem przybliżyć sposób toczenia małych detali za pomocą dwóch miniwiertarek.
Długo szukałem tokarza, który podjąłby się wytoczenia moździeży z mosiądzu, ale poszukiwania nie dały rezultatu. Próbowałem toczyć samodzielnie na wiertarce, ale bez powodzenia.
Dlatego postanowiłem toczyć z drewna. Jednak wykonanie moździeża w całości też się nie udało, więc podzieliłem detal na kilka osobnych elementów.
Na początek, z drewna jabłoni, przygotowałem listewkę o przekroju ośmiokąta i podzieliłem ją na fragmenty z częścią chwytową:
Gran150516 1.jpg
Do zgrubnego toczenia walca zastosowałem krążek papieru ściernego:
Gran150516 2.jpg
Do drobniejszych przetoczeń użyłem tarczy ściernej:
Gran150516 3.jpg
Toczenie skośnych powierzchni umożliwiło inne narzędzie:
Gran150516 4.jpg
Polerowanie wykonałem widocznymi w tle klockami z drobnym papierem ściernym:
Gran150516 6.jpg
Mała i cienka piłka umożliwiła odcięcie segmentu:
Gran150516 5.jpg
Wiertłem, trzymanym w palcach, wywierciłem otwór w przednim segmencie:
Gran150516 7.jpg
Części składowe moźdzeża, a właściwie haubicy:
Gran150516 8.jpg
I sklejone haubica i moździeż, który toczyłem wcześniej, testując przy okazji drewno orzecha włoskiego (ten jednak nie daje zbyt gładkiej powierzchni) i olchy (ta z kolei jest nieco zbyt miękka)
Gran150516 9.jpg
Przygotowane do malowania detale; pierścienie nakleiłem z kartonu:
Gran150516 10.jpg
Pomalowane czarnym matem:
Gran150516 11.jpg
I tak to wygląda w komplecie z podstawami:
Gran150516 12.jpg
Gran150516 13.jpg

Gran150516 14.jpg

Oczywiście posiadacze profesjonalnych tokarek patrzą na to z uśmiechem politowania, ale myślę, że wyszło w miarę dobrze.
Ostatnio zmieniony 15 maja 2016, 14:16 przez Siberian, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam, Wojtek.
Awatar użytkownika
ostry_gl
Posty: 0
Rejestracja: 06 kwie 2015, 22:18

Re: HMS "Granado"

Post autor: ostry_gl »

Dla mnie rewelacja - gratulacje:)

Pozdrawiam,

Łukasz
Awatar użytkownika
Siberian
Posty: 63
Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58

Re: HMS "Granado"

Post autor: Siberian »

Wydawało mi się, że rzadko odwiedzałem stocznię. Ale kiedy spojrzałem na zdjęcia, okazało się, że pokład został wyposażony w działa :) :
Gran150616 1.jpg
Gran150616 2.jpg
A dodatkowo zrobiłem ławy wantowe i jufersy:
Gran150616 3.jpg
Z tego wnoszę, że czas nie został zupełnie zmarnowany :) .
Pozdrawiam, Wojtek.
Awatar użytkownika
Siberian
Posty: 63
Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58

Re: HMS "Granado"

Post autor: Siberian »

Witam.
Z drewna wiśni lub śliwy (nie jestem pewien), wykonałem pewną ilość przeróżnych bloczków. Jest ich dobrze ponad 200:
Gran 090716 1.jpg
Zrobiłem je w nieco inny, niż tradycyjny, sposób; Najpierw wyprofilowałem listwy na kształt bloczka, naciąłem wzdłuż listwy rowek i nawierciłem otwory. Następnie pociąłem listwę na plasterki i wytrząsłem w zamocowanym do wyrzynarki pudełku, oklejonym wewnątrz papierem ściernym. Pozostaje jeszcze dopieścić i zabarwić.
Gran 090716 2.jpg
Nieśpiesznie zająłem się masztami. Drewno olchowe i grusza na drobiazgi. Sporym wyzwaniem okazuje się wykonanie obręczy na drzewcu. Ze względu na dość skomplikowany przekrój, musiałem każdą obręcz podzielić na cztery odcinki:
Gran 090716 3.jpg
Długo zastanawiałem się nad zabarwieniem masztów na ciemniejszy kolor, jednak zostawię takie. Jedynie olej nieco je przyciemni.
Gran 090716 4.jpg
Znajomy stolarz wykonał dla mnie eliptyczną podstawę pod model. Dwa piwa załatwiły sprawę. :D
Gran 090716 5.jpg
A to Granado z wsuniętymi do pozowania masztami; bukszpryt znacznie zwiększa długość modelu, więc do Tczewa pojedzie sam kadłub :( .
Gran 090716 6.jpg
Pozdrawiam, Wojtek.
Awatar użytkownika
Siberian
Posty: 63
Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58

Re: HMS "Granado"

Post autor: Siberian »

Wobec niespokojnej sytuacji a Europie, załga zażądała dozbrojenia okrętu. Czem prędzej zabrałem się do pracy. Kupiłem gotowe lufy falkonet, odciąłem głowy:
Gran 160716 1.jpg
Nawierciłem płytkie otwory:
Gran 160716 2.jpg
Ponieważ nie dysponowałem mosiężnymi szpilkami odpowiedniej wielkości, wykonałem je samodzielnie; to oczka z drutu 0.4mm:
Gran 160716 3.jpg
Oczka owe przylutowałem do drutu 0.8mm, tworząc "rękojeści" falkonet:
Gran 160716 4.jpg
To przylutowane rękojeści do luf:
Gran 160716 5.jpg
Z pręta 0.5mm wygiąłem na kopycie kabłąki:
Gran 160716 6.jpg
Zmontowałem je razem:
Gran 160716 7.jpg
A to odcinki pręta mosiężnego 1mm ze sklepanymi końcówkami i wypiłowanymi rowkami, ułatwiającymi lutowanie:
Gran 160716 8.jpg
To gotowe falkonety, które przed czernieniem wypolerowałem krążkiem filcowym na wiertarce:
Gran 160716 9.jpg
Poczernione i zamontowane na stanowiskach:
Gran 160716 10.jpg
Dodam jedynie, że lutuję zwykłą kolbą 40W, cyną i kalafonią. Wyszło jak wyszło, ale jakoś się trzyma :) .
Na koniec wątpliwość lingwistyczna: Jak prawidłowo odmienia się wyraz "falkonety" w liczbie pojedynczej? Ta falkoneta, czy ten falkonet?
Pozdrawiam, Wojtek.
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: HMS "Granado"

Post autor: kagra »

Bardzo ładnie Ci to wychodzi Wojtku.Podziwiać za cierpliwość i precyzję.Jeśli chodzi o działka relingowe to za Wikipedią; były dwie nazwy różniące się wagą strzelających pocisków.
Falkonet 1-3 funta i mniejsze nieco Falkona 1-1,5 funta
Nazwa pochodzi od sokoła różnie wymawiana po polsku:sokół,sokolik,sokolica.
Jak powiesz falkoneta to w mowie potocznej też chyba będzie dobrze. :)

Pozdrawiam.K.
Awatar użytkownika
Siberian
Posty: 63
Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58

Re: HMS "Granado"

Post autor: Siberian »

Witam.
Po zjazdowych peregrynacjach, model wrócił szczęśliwie do stoczni macierzystej.
Ostatnio dokończyłem prace nad masztami:
Gran260816 1.jpg
Gran260816 2.jpg
Materiał to olcha i grusza na detale. Wytoczone w wiertarce i wykończone ręcznie.
Pora przystąpić do kręcenia lin.
Pozdrawiam, Wojtek.
Awatar użytkownika
Siberian
Posty: 63
Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58

Re: HMS "Granado"

Post autor: Siberian »

Witam.
Model został zaopatrzony w bukszpryt i kolumnę grota:
gran150916 1.jpg
gran150916 2.jpg
gran150916 3.jpg
gran150916 4.jpg

Przy stawianiu bezanmasztu okazało się, że zaliczyłem wpadkę przy liczeniu jufersów :x . Trzeba kilka dorobić, bo braknie.
Pozdrawiam, Wojtek.
ODPOWIEDZ