Fajnie zaczyna wyglądać ten kadłub, widać, że włożyłeś w to mnóstwo pracy i serca, ale niestety nie do końca poprawnie ułożyłeś poszycie na burtach. Otóż przebieg owych pasów wzmocnień (tzw. wales) powinien być taki sam jak przebieg planek znajdujących się powyżej i poniżej tych pasów. U Ciebie jest tak, że pasy wzmocnień w części rufowej wznoszą się ku górze, natomiast planki poszycia biegną jakby równolegle do linii wodnej, co powoduje, że ich krawędzie się przecinają, a to nie jest właściwe ich ułożenie. Zaznaczyłem to na poniższej fotce (zielonym kolorem przebieg planek, czerwonym krawędź pasa wzmocnień). Na załączonym rysunku, na górnej rycinie naszkicowałem na szybko jak to powinno prawidłowo wyglądać. Dolny rysunek pokazuje niewłaściwy przebieg poszycia.
Układanie poszycia najlepiej rozpocząć od wyznaczenia i ułożenia dolnego pasa wzmocnień, który to pas określiłby Ci przebieg kolejno układanych planek (zarówno tych poniżej jak i powyżej linii wodnej). Domniemywam, że nie będziesz tego wszystkiego zrywał, bo mnie też pewnie by się już nie chciało. Po malowaniu modelu nie będzie też to pewnie tak bardzo rzucało się w oczy, zwłaszcza, że wrażenie to może zostać zniwelowane przez czarno żółte pasy na burtach.
Pozdrawiam
Jarek
Ja z dobroci serca piszę to co piszę. Wszak na forum modele buduje się niejako wspólnie. 
)