Galeon XVII w. / wg San Juan Bautista

[Karrex]

kontynuacja

Robiąc odlewy wolut, odlałem również płaskie aplikacje (jako "ornamentyka do zasłaniania" ).

Jednak po przymiarkach ta płaska aplikacji nijak mi nie pasowała, więc powrócę do pierwotnego planu.
Pierwsze cięcie robiłem dość asekuracyjnie (w dość dużym oddaleniu od krawędzi kasztelu), teraz mając dużo więcej pewności siebie, zdecydowałem się przesunąć jak najbliżej kasztelu - kolejne wiercenie i doszlifowanie do detalu.

Detale pomalowałem czerwonym podkładem.

Przymiarki

model bardziej zapylony, niż zebrał kurzu przez te 10 lat

przy wierceniu, niestety odpadły końcówki dwóch listew (tego się niestety obawiałem), ale na szczęście tylko z jednej strony

cdn.

[Karrex]

kontynuacja

Przy wantach otwór miałem już wyprofilowany do innej koncepcji ozdoby,

więc musiałem rozsupłać talrepy, żeby doszlifować przy najbliższym słupku do kształtu woluty:

cdn.

[Karrex]

kontynuacja

Ozdoby (esownice) konsekwentnie pozłociłem i spatynowałem.

Na burtę wkleiłem listwę parapetu.

Po wyschnięciu dopasowałem i wkleiłem ozdoby.

cdn.

[Karrex]

kontynuacja

Po wklejeniu parapetu przyszła kolej na słupki relingu (analogicznie jak wcześniejsze słupki galionu) z mahoniowego krawędziaka 4 x 4 mm. Pewną trudność sprawiało przycięcie do właściwego kąta, a później wklejenie pomiędzy listwy

i to jeszcze tak, żeby w miarę pokrywało się z listwami na burcie.

To pierwsze klejenie, później, po zrobieniu drugiej burty, jeszcze kilka razy korygowałem słupki (odklejałem, ciąłem nowe i wymieniałem).

cdn.

[Karrex]

Kasztel / Ozdoby

Pomiędzy wklejaniem słupków, opracowywałem drugi element ozdobny narożnika kasztelu. Zdecydowałem, że połączę motyw, który zrobiłem od strony dziobu, przypomnę jak to wyszło od strony dziobu:

z elementem woluty.

pierwszy etap - płaskorzeźba

Następnym etapem było uzyskanie formy przestrzennej.

formy przestrzenne pryśnięte podkładem

Pozłocone i "spatynowane"

Ostatnia przymiarka

cdn.

[Karrex]

kontynuacja

Słupki na drugiej burcie

Musiałem po raz enty odkleić pilaster i hermę (gdzieś mi wcięło dwa odlewy i musiałem zrobić nowe)

[Karrex]

Wykonanie relingów na śródokręciu to dopiero początek , kolej na "relingi" na rufówce.
Najpierw przycięcie, dopasowanie i wklejanie słupków,

następnie "parapet".

I bakburta

cdn.

[Karrex]

kontynuacja

Półpokład

Przygotowałem nowe parapety pomiędzy śródokręciem a rufówką, z naddatkiem z obu stron, gięte na parze,

następnie przyciąłem, spasowałem i wkleiłem kolejne słupki.

Teraz mogłem dokładnie spasować i przyciąć parapet na wymiar.

No i go wkleić . I tak jak w poprzednich parapetach nawiercanie 1 mm wiertłem pod gwoździowanie.

cdn.

[halny55]

Pozwoliłem sobie na mała uwagę. Zastrzał( śtryba) powinien być zamocowany w ten oto sposób.

[Karrex]

Kontynuuje prace na drugiej burcie, listwa rufowa wklejona i "zagwoździowana".
Wkleiłem też słupki pod drugą listwę.

Następnie drugą łukowatą listwę i gwoździowanie

Przymiarka wolut

cdn.

Jurek podniósł kwestię zastrzału w odrzwiach

...
Pozwoliłem sobie na małą uwagę. Zastrzał (śtryba) powinien być zamocowany w ten oto sposób.


...

Oczywiście forum jest od tego, aby dzielić się wiedzą i wyłapywać wszelkie błędy, ale...
no właśnie takie uwagi powinny być podparte źródłem wiedzy, bo to co znalazłem w necie jakoś mnie nie przekonuje.
Jedyne informacje pochodzą z portalu Dziedzictwo kulturowe wsi opolskiej
http://www.dziedzictwowsiopolskiej.pl/6 ... jskie.html
Drzwi wiejskie

DRZWI DESKOWE

Drzwi deskowe należą do najprostszych konstrukcji. Wykonane z pionowych desek złączonych poziomymi listwami.
Deski łączono do czoła na przylgę lub wpust. Do końca XVIII w. stosowano zawiasy drewniane, potem zaczęto używać zawiasy kute z żelaza.
Przy szerokości skrzydła powyżej 1 m, stosowano usztywniający, skośny zastrzał (śtryba), zacięty w dolną listwę od strony zawiasów i w górną od strony klamki lub skobla

i tu widać, że proponowany przez Jurka sposób dotyczy drzwi ze wsi opolskiej i to powyżej 1 m szerokości, a nie z XVII w. galeonu. A jeżeli już wstawiłem drzwi wiejskie (opolskie) to raczej są to drzwi opierzane
Dobrze, że chociaż "jodełka" się zgadza, a i "zielozko cy racej uobroncke" mam .
Z tego samego portalu:

DRZWI OPIERZANE

Drzwi opierzane (zwane też klepkowe, zdwojone) wykonane są z dwóch warstw desek. Tylnią stronę stanowią zwykłe drzwi deskowe, na które z przedniej strony nabito deski lub klepki deskowe, układane w różne wzory i układy zdobnicze np. w jodełkę, w romby, kwadraty, ukośnie itp. Drzwi często nabijano z zewnątrz dodatkowo gwoździami kowalskimi, niekiedy z ozdobnymi główkami, a pośrodku umieszczano drewniany lub żelazny uchwyt, zwany gryfem, względnie rączkę (zielozko lub uobroncka do prziciongania drzwi) służącą do przyciągania drzwi, również kowalskiej roboty. Przy odrzwiach zakończonych półkoliście, drzwi te były często też wykończone półkoliście. Drzwi opierzane występowały częściej jako jednoskrzydłowe, późniejsze jako dwuskrzydłowe

A tu nic na temat śtryba, był..., nie był..., w lewo skos..., w prawo skos... a jakie zawiasy - zapewne również kowalskiej roboty

Na tych na których się wzorowałem było tak jak zrobiłem, widocznie wykonawca nie pochodził z opolskiej wsi