Tokarka,frezarka i inne duperele...

Czyli warsztat szkutnika
Awatar użytkownika
Kapitansio
Posty: 69
Rejestracja: 19 mar 2011, 18:24

Re: Tokarka,frezarka i inne duperele...

Post autor: Kapitansio »

Witaj.
Masz jak zwykle rację. Chłodne spojrzenie i szczery aż do bólu.
MASZ JEDNAK RACJĘ. Napaliłem się. Jak małe dziecko chcę sobie sprawić zabawkę. Do nauki m.in. CNC (argument).
Czy warto? Zapewne nie. Dużo kosztuje (to co wybrałem 450$), g...o warte, bo co do wszystkiego to do niczego. Ale...
Ja mam jeden mankament. Mam przetrącony kręgosłup i podniesienie 10 kg na odległość 3m to operacja na miarę ... przesunięcia domu. Ciężka sprawa wymagająca pewnych przygotowań. A ta maszynka jest lekka, jak przysłowiowe piórko. I tu jest plus dla mnie. Po drugie - co ja potrzebuję toczyć, frezować itp. Niewiele. Produkcji wielkoseryjnej nie planuję. Dla własnych potrzeb i kozikiem wydłubię. A jednak maszynka mi się podoba. Przeglądnąłem kilkadziesiąt filmów i ...zabawką jest niestety ta maszynka. Przeznaczona dla dzieci do technicznej edukacji.
Myślałem o innych ustrojstwach, np. Sieg C0 czy Grizzli. Tyle samo kosztuje, większe możliwości, ale czy dla mnie potrzebne te możliwości, no i waga... zdecydowanie na minus.
Jeszcze nie zamówiłem. Nie podoba mi się chiński sprzedawca. Nie chciałbym wtopić kasę i nie dostać zamówionego towaru. Wyjazd do Chin po głowę nieuczciwego sprzedawcy to znowu wydatki. Najdziwniejsze jest to, że tylko w 2 miejscach można to kupić na aliexpress. (http://www.aliexpress.com/item/metal-8i ... 39653.html
http://www.aliexpress.com/item/matel-8i ... 58810.html)
Zestaw poszukiwany to W50000M Xendoll Metal Professional Kit (8 in 3). Może któryś z kolegów bieglejszy w Internecie znajdzie lepszą i pewniejszą ofertę.
Ja cały czas myślę czy... i po co... a czy na pewno... a może nie...masakra.
Tak czy inaczej pozdrawiam... wszystkich i Twoją chłodną głowę Mirku.
Kapitansio
Awatar użytkownika
Mordorzg
Posty: 55
Rejestracja: 25 cze 2011, 09:46

Re: Tokarka,frezarka i inne duperele...

Post autor: Mordorzg »

Pozdrawiam Sebastian.
"Prius quam exaudias, ne iudices"-nie sądź zanim nie wysłuchasz.
W stoczni: Chińska Dżonka (Koga Projekt), Gjoa 1:64.
Oczekujące: HMB Endeavour 1:48, HMS Victory 1:84.
Awatar użytkownika
korasonek
Posty: 101
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Tokarka,frezarka i inne duperele...

Post autor: korasonek »

Witam
Jeśli już tak bardzo się oparłeś na to ustrojstwo to proponuje tu poszukać:
http://www.ebay.com/ wpisując "8in3 Metal Mini Multipurpose Machine" wypluwa kilka rożnych kolorów troche taniej niz 450$.
Z drugiej strony decydując się na taka zabawkę i myśląc o przeróbce później na CNC, dlaczego nie poszukasz od razu CNC? W cenie 500$ już można jakąś chińska zabawkę(np. CNC 3020T) o polu roboczym 200x300x50mm znaleźć, a możliwości chyba ciut większe (pole robocze) i ogólnie taniej wyjdzie zliczając wszystkie koszta związane z późniejszymi przeróbkami (zakup silników krokowych, sterownika itp.)
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Piotr

"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi." (Albert Einstein)
Awatar użytkownika
Kapitansio
Posty: 69
Rejestracja: 19 mar 2011, 18:24

Re: Tokarka,frezarka i inne duperele...

Post autor: Kapitansio »

Cześć, witam.
Tak wyskakują różne kolorki, ale ani jeden taki zestaw http://letsmakerobots.com/blog/oddbot/m ... r-workshop
Ta W50000M jest cała metalowa. Prowadnice, pokrętła, suport, konik, belki mocujące (nawet jedna ma dł.500mm), 3 silniki i 3 przekładnie (możesz postawić 3 maszynki i pracować na 3 bez rozbierania i przekładania. Stawiasz ferezarkę pionową, poziomą i tokarkę i nie musisz nic rozbierać.Chcesz mieś jgsaw przekładasz jedynie silnik. One, te "żółte" dobrze wiedzą, za co każą sobie płacić. Xendoll chce za swoje 380 $ i ani nie daje się jąć. Wykłócam się z nimi już 2 tydzień. Mankamentem jest przesyłka. DPD chce 370$ za przewóz do PL. To robi cenę. Może jednak znajdę tańszego przewoźnika. Sprawdzam China Post Air. Zobaczymy. Za Unimat 1 Classic trzeba dać 500 EUR a jest dużo skromniejszy.
Z tym CNC to tak "zaszalałem". Puki co mam mgliste pojęcie o tym, a stary jestem i może czasu na naukę zabraknąć. Z ręczną sobie poradzę. I tak to jest.
Pozdrawiam
Kapitansio.
Awatar użytkownika
Mordorzg
Posty: 55
Rejestracja: 25 cze 2011, 09:46

Re: Tokarka,frezarka i inne duperele...

Post autor: Mordorzg »

Kapitanie, może się mylę ale czy to nie jset to samo?? :
http://www.amazon.co.uk/Multipurpose-Mo ... Machine%2C
Pozdrawiam Sebastian.
"Prius quam exaudias, ne iudices"-nie sądź zanim nie wysłuchasz.
W stoczni: Chińska Dżonka (Koga Projekt), Gjoa 1:64.
Oczekujące: HMB Endeavour 1:48, HMS Victory 1:84.
Awatar użytkownika
Kapitansio
Posty: 69
Rejestracja: 19 mar 2011, 18:24

Re: Tokarka,frezarka i inne duperele...

Post autor: Kapitansio »

Chyba to nie to samo, choć zbliżone. Twój wybór jest tu robiony (chyba)

http://www.zhouyutechmachines.com/products.html

Shenzhen Zhouyu Intelligent Technology Co;Ltd

i tu sprzedawany
http://www.aliexpress.com/item/Free-shi ... 22506.html
http://www.aliexpress.com/item/8-in-3-A ... 91708.html
a tu prywatny sprzedaje
http://www.aliexpress.com/item/Free-shi ... 22506.html
Ta sama firma sprzedaje też mój wybór
http://www.aliexpress.com/item/matel-8i ... 58810.html


Mój wyrób jest http://fsxendoll.en.alibaba.com
sprzedawany
http://www.aliexpress.com/store/912942

Co tam rozbierać na czynniki pierwsze - wsio ryba co w wodzie.

Przyjdzie to zobaczymy. Ja mam to za 550$ (klamoty i przesyłka)

Pozdrawiam
Kapitansio
Załączniki
Porównanie.jpg
W50000M_części.jpg
Awatar użytkownika
Mordorzg
Posty: 55
Rejestracja: 25 cze 2011, 09:46

Re: Tokarka,frezarka i inne duperele...

Post autor: Mordorzg »

Teraz widzę róźnicę.
Jak przetestujesz to podziel się opinią, czekam z niecerpliwością.
Pozdrawiam Sebastian.
"Prius quam exaudias, ne iudices"-nie sądź zanim nie wysłuchasz.
W stoczni: Chińska Dżonka (Koga Projekt), Gjoa 1:64.
Oczekujące: HMB Endeavour 1:48, HMS Victory 1:84.
Awatar użytkownika
Kapitansio
Posty: 69
Rejestracja: 19 mar 2011, 18:24

Re: Tokarka,frezarka i inne duperele...

Post autor: Kapitansio »

Witam.
Zgodnie z obietnicą podzielę się wrażeniami.
Ogólnie.
Chodzi oczywiście o kopię austriackiego Unimat ML Metalline, a zrobionego przez chińskiego Xendoll na licencji, albo i nie, oznaczonego jako set 8 in 3. Oznaczenie to mówi, że z zestawu można zbudować 8 maszynek (tokarka do metelu, tokarka do drewna, frezarka pionowa, frezarka pozioma, wiertarka pionowa, szlifierka stołowa, wyrzynarka jig saw, szlifierka ręczna). Liczba 3 mówi, że 3 maszynki mogą pracować bez rozbierania. Nie ma potrzeby odbierania np. motorka aby zbudowć kolejną maszynkę.
Ja na stałe mam zbudowaną tokarkę do metalu i na tej samej belce frezarkę pionową. Na innej belce mam zbudowaną frezarkę poziomą-horyzontkę. Na ostatniej krótkiej belce jaka pozostała mam zbudowaną szlifierkę stołową i na tej samej osi i silniku szkiferkę do ostrzenia narzędzi. Tym sposobem nie muszę nic rozbierać. W zestawie są 4 motorki. Jak potrzebuję toczyć drewno – odkręcam nóż tokarski, a zakładam podtrzymkę-wspornik pod “dłutko”.
Przesyłka.
Poczta chińska działa sprawnie. Zamówienie zostało złożone i przyjęte 5.11.2014. Już 12.11.2014 przesyłkę miałem w domu (cała i bez uszkodzeń).
Niestety, zimny prysznic zaczął się jak zwykle w Polsce. “Polskie bagienko”. Byłem poinformowany przez pracownicę Urzędu Celnego (jeszcze przed złożeniem zamówienia), że na zabawki jest cło 8%. Okazało się, że panienka niewiele wiedziała, gdyż cło na zabawki wzrosło od czasu tych 8% dwa razy i obecnie wynosi 23% (z 8% na 12 i potem na 23%). Zasadą jest, że firma przewozowa nalicza te podatki i odprowadza za klineta, a ten przy odbiorze uiszcza wyliczoną kwotę i tyle. W sumie zapłaciłem 4,7% cła od deklarowanej wartości przedmiotu plus koszty przesyłki - i od tak wyliczonej kwoty 23% VAT. Za zabawki! Zgroza! Zostawmy to jednak dla zainteresowanych. Na pytania odpowiem na e-maila.
Składanie i pierwsze próby.
Zestaw przyszedł bez strat, tzn. w pudle nic nie brakowało. Wykonany jest b.starannie jak na Chińczyków. Wrzeciona nie mają luzów. Suporty mają śruby do kasowania luzu. Wszyskie części są metalowe. Wszelkich śrubek, podkładek i innych takich tam jest pod dostatkiem. Uchwyt tokarski jest jednak wykonany mało starannie i ciężko chodzi, ale to może i lepiej. Później się obrobi i będzie do wymiany. Nóż tokarski o przekroju 3,7 x 3,7 i dł 50 mm. jest jeden i marnej jakości. Na parowanym dębie się stępił. Żelazo tnie b.opornie, a raczej wcale.. Mosiądz już znacznie lepiej. Tak samo nóż do toczenia w drewnie. Po paru minutach nadawał sie do ostrzenia. Ja akurat zdawałem sobie sprawę, że takie elementy jak noże będę musiał sobie zabezpieczyć w inny sposób. Lepszej jakości.
Tak samo frezy, których są 4 rozmiary. Wyglądają, że są zrobione z marnego materiału. Szybko będą do wymiany.
Frezy Dremela na tym ustrojstwie działają wyśmienicie. Gretingi teraz nie będą stanowiły problemu.
Plastikowe są napędowe koła zębate z płatkami wentylatora chłodzenia.
Specjalnie założyłem najgrubszy frez. W pewnym momencie docisnąłem i... po zebach na osi silniczka. Pasek zębaty “opiłował” je do spodu. Pasek cały, bez uszkodzeń. Z drugiej strony – pomyślałem, że gdyby te tryby były metalowe to diabli wzięliby pasek. Chyba lepiej kupić “skrzynkę” kół zębatych z wiatraczkiem a' 10 cent, niż “skrzynkę” pasków zapasowych.
Co jeszcze?
Musiałem dorobić podstawę na której maszynka jest osadzona. Bez tego jest mało stabilna. Szkoda ręki do trzymania “ustrojstwa” podczas pracy. Lepiej kontrolować pokrętła posuwu. To jest “małe piwo”. W Unimate też trzeba to dorobić.
Więcej uwag – jak na razie - nie mam.
Podsumowanie.
Uważam, że do naszych, modelarskich celów jest to OK. Do “przemysłowej produkcji” może nie wystarczyć. Do produkcji na bazie CNC – bez szans, za małe wymiary ruchu po osiach X, Y, Z i przy silniejszej eksploatacji też padnie. Do zapoznania się z CNC – pierwszorzędna sprawa. Silniczki – serwa i cała reszta nie jest kosztowna. Można dokupić.
Czy jestem zadowolony?
Zobaczymy. Jak na razie tak, ale ja szybko się uczę i raz -dawa może mi to przestać wystarczać.
Puki co siedzę i patrzę się w tę maszynkę jak przysłowiowy “szpak w telewizor”.
Fajna, ale z przesyłką i tymi cłami i VAT-em, i razem - zwyczajnie za drogo.
Nasze przepisy podatkowe są nie z tej planety – złodziejskie.
Pozdrawiam serdecznie.
Jak będą pytania – to aby nie zanudzać reszty – na priva.
Kapitansio.
Załączniki
Horyzontka
Horyzontka
Tokarka + frezarka pionowa.
Tokarka + frezarka pionowa.
Horyzontka
Horyzontka
pierwsze frezowania
pierwsze frezowania
Pierwsze frezowania
Pierwsze frezowania
Pierwsze frezowania. Frezy Dremel
Pierwsze frezowania. Frezy Dremel
Spiłowane zęby na zębatce silnika. Katastrofa! Chińszczyzna!
Spiłowane zęby na zębatce silnika. Katastrofa! Chińszczyzna!
Awatar użytkownika
Kapitansio
Posty: 69
Rejestracja: 19 mar 2011, 18:24

Re: Tokarka,frezarka i inne duperele...

Post autor: Kapitansio »

Witam.
Minęło juz ponad 4 miesiące zabawy z W50000M Xendoll Metal Professional (8 in 3).
Czas więc na szczegółowe podsumowanie.
Tak jak pisałem wcześniej – zakup ten traktowałem w kategorii “wspomagania” przy wytworzeniu różnych detali do modeli. Więcej dla zabawy niż profesjonalnej produkcji. I tu mirek miał rację mówiąc: “...napaliłeś się kapitansio ... to kwestia czasu kiedy to będziesz miał...to jednak dla mnie zabawka...”. To prawda. Kupiłem to urządzenie, bo mi się podobało, tak w całości.
Po różnych konfiguracjach i zmianach pozostało na tym, że mam zestawione “na stałe” trzy maszyny: tokarkę do metalu, frezarkę pionową i frezarke poziomą-horyzontkę. Inne nie są mi potrzebne na codzień i praktycznie nie przestawiam.
Tokarka (fot.1).
Generalnie spełnia swoje zadanie. Przerobiłem mocowanie noży (fot.2). Teraz jest OK. Mocuję trzy, abo cztery noże i tylko obracam na ten, co mi akurat potrzebny. Przy moim mocowaniu noży całość stała się o wiele stabilniejsza i sztywna. Średnica toczonego elementu i długość wystarczająca.
Bicie wrzeciona – korasonek https://www.youtube.com/watch?v=ZVrREAzhiHs
– to nie wrzeciono ma bicie. To uchwyt tokoarski. Ten jest fatalnie wykonany. Rozebrałem go w drobiazgi i poprawiłem “chińską obróbkę” ile się dało. Nasmarowałem i … czegoś takiego jak na filmiku już nie ma. Nie jest idealnie, ale jak na potrzeby modelarskie jest OK. Nie będę toczył na niej osiek do zegarka, bo go nie mam.
W tokarce tej jest niezwykle ważne dokładne skręcenie całości (i mocne). Lubi się poprzestawiać jak docisnę nożem. Noże oczywiście musiałem dokupić. Ten chiński (szt.1) jest marnej jakości.
Podsumowując w skali 1-10 ( zaznaczam - dotyczy toczenia małych detali modelarskich)
ocena: 7.
minusy: zdecydowanie za słaby motor. W drewnie sobie jakoś radzi. Mosiądz, aluminium już problem. Stal odpada. Motor ma tylko 24W. Można dokupić cały moduł z mocniejszym motorem – 110W. To jednak wydatek 75 $. Pomyślę nad dostawieniem silniczka z boku, na podstawce i przeniesieniem napędu za pomocą dłuższego paska zębatego, klinowego itp.

Frezarka pionowa. (fot.3). Na zdjęciu jeszcze na wspólnej belce z tokarką. Obecnie ma swoją podstawkę i własną belkę (fot.3A).
Najbardziej “zapracowane” ustrojstwo. W zestawie były 4 frezy czołowe. Wszystkie marnej jakości. Zakupiłem profesjonalne. 3 mm i 5 mm z zaokrąglonym końcem tnącym i 4, 6 i 8 mm płaskie czołowe. Ten 6 mm czołowy używam do planowania powierzchni. Tną jak diabli, nie to co te chińskie. Frezy Dremela czy Proxxona podchodzą i nie ma z nimi najmniejszych problemów. Mam 0,8 mm, 1 mm i 1,3 mm. To do gretingów. Wszystkie pozostałe, kuliste, owalne, stożkowe, czołowe mają zastosowanie. Frezarki pionowej górnowrzecionowej używam też jak frezarki dolnowrzecionowej. Ostatnio do frezowania listew odbojowych z rowkiem po środku. Na stoliku montuję drewniane korytko (fot.4) z rowkiem o szer. listwy odbojowej, wstawiam w to korytko listwę i przeciągam pod frezem stożkowym Dremela. Idzie jak talala. Mocniejszy motor byłby wskazany. W drewnie nie zwalnia. W mosiądzu trzeba “mało zbierać”. Aluminium się “ciągnie”. Przy stali piska i nie chce zbierać. Ta frezarka ma u mnie szerokie zastosowanie.
Podsumowując w skali 1-10 ( zaznaczam - dotyczy małych detali modelarskich)
ocena: 8.

Frezarka pozioma (fot.5)
Zastosowanie podobnie jak w przypadku pionowej. Po założeniu frezu tarczowego można ciachać gretingi. Można frezować także rowki wszelkiej maści. Zamierzam dorobić odpowiedni stolik i po założeniu frezu tarczowego 1 mm ciąć drobne listewki, np. 3 x 1 mm.
Podsumowując w skali 1-10 ( zaznaczam - dotyczy małych detali modelarskich)
ocena: 8.

W takiej konfiguracji (fot.6) przy wykorzystaniu frezarki pionowej i uchwytu tokarskiego można wykonać koła zębate, lub wiercić otwory promieniście po obwodzie w dowolnej kolejności.
Działa to, jest sprawdzone.
Co dorobiłem:
1. Uchwyt mocowania noży (fot.2)
2. Blachy duralowe usztywniające mocowanie elementów głównych fot. 7 i 8 (blachy płaskie i zagięte pod kątem 90st).
3. Podstawy pod każdą maszynę. Sklejka gr. 10 mm. Bez takich solidnych podstaw praca byłaby prawie niemożliwa.
Koszty:
Zestaw + przesyłka 550$
Cło 360 PLN
Zakup noży, sklejki, materiałów na wykonanie mocowania noży ok. 250 PLN.
Czy to dużo, czy mało...? Raczej dużo, zważywszy, że to dalej “zabawka”.
Popieram jednak krzysztofa 1972 cyt: “...u mnie jest wszytsko ok. tocze sobie rozne duperelki. precyzja wystarczajaca jak na modelarstwo. to ni emechanika precyzyjna. ja sobie chwale ...”
Moje zdanie - do celów czysto modelaskich na potrzeby własne OK.
Jako element edukacji technicznej małolatów w modelarniach - jak najbardziej. Urządzenie bezpieczne, 12 V.
Do zastosowania CNC – raczej marne szanse. Ten motorek to bardzo słaba strona. Chyba to zrobili tak specjalnie, żeby sobie jeszcze sobie dorobić na mocniejszych silniczkach.
W pierwszych tygodniach użytkowania trochę mną “zarobiło”. Teraz jednak patrzę inaczej. Po moich przeróbkach ustrojstwo działa jak należy. Wnerwia jedynie słabość motorka. Z tym jednak sobie poradzę wcześniej czy później.

Pozdrawiam
Kapitansio
P.S. Odpowiem na wszystkie, dodatkowe pytania.W
Załączniki
8_podstawa.jpg
8_blachy_mocowanie_noży.jpg
8_blachy_mocowanie_noży.jpg (137.92 KiB) Przejrzano 8949 razy
7_wspornik.jpg
7_wspornik.jpg (80.03 KiB) Przejrzano 8949 razy
6_frez_pion.jpg
6_frez_pion.jpg (63.6 KiB) Przejrzano 8949 razy
5_frez_poziom.jpg
5_frez_poziom.jpg (143.91 KiB) Przejrzano 8949 razy
4_frez_listew.jpg
3A_frez_pion.jpg
3A_frez_pion.jpg (60.5 KiB) Przejrzano 8949 razy
3_frez_pion.jpg
2-uchwyt noży.jpg
2-uchwyt noży.jpg (74.32 KiB) Przejrzano 8949 razy
1_Tokarka.jpg
Awatar użytkownika
koziobrody
Posty: 18
Rejestracja: 13 lut 2013, 22:37

Re: Tokarka,frezarka i inne duperele...

Post autor: koziobrody »

Witam.Mam prośbę o fotki sposobu mocowania ze sobą poszczególnych "kości".Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ