Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty

Dział poświęcony modelarstwu kartonowemu i kartonowo-fornirowemu plus inne techniki pokrewne
Awatar użytkownika
Skalpel_z_Gdańska
Posty: 0
Rejestracja: 30 gru 2012, 17:01

Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty

Post autor: Skalpel_z_Gdańska »

Witajcie. Zacznę od razu od tego , że jestem całkowicie początkujący jeśli chodzi o modele żaglowców. Więc bardzo proszę o wyrozumiałość, bo samo czytanie forum daje dużo do myslenia , ale wcale nie ułatwia wyboru...

Dawno się nie odzywałem , bo temat budowy modelu sie odwllekł w czasie i nie było czego pokazać mimo wielkich chęci. Początkowo miałem ochotę na wykonanie Wodnika z zestawu firmy bojer, ale zdecydowałem najpierw poćwiczyć na czymś mniejszym, Mniej materiału trzeba , a i chyba niższa pracochłonnosć, a ja muszę wszystko skompletowac prócz samego warsztatu. Jakiś czas temu kupiłem MM z Smokiem. Myśle że dla całkowicie poczatkującego będzie chyba dobrą wprawką. Chciałbym go wykonac w technice oklejania fornirem , bo jako że to wycinanka chyba będzie dla mnie najprostrze :-)

Jako , że to są moje pierwsze kroki chciałem spytać Was której okleiny użyć na pokład i burty. Zaopatrzyłem się tez w bejcę kasztan, grusza dojrzała, do zabarwienia burt (są brązowe) Jakoś tak mi ten kolor podpasował...
Smok1.jpg

Na zdjęciu jest fornir który zdobyłem ostatnio z myśla o budowe Smoka. Doradźcie mi proszę który wybrać na pokład ? A który na burty ? Załączam jeszcze drugą fotkę z kolorem pokładu - domyślam się, że barwą z MM chyba nie nalezy sie za bardzo kierować, ale to chyba jest jakas wskazówka ?
Smok2.jpg


Szkielet będzie kartonowy wypełniony pianką i zaszpachlowany - jak zrobię to oczywiście wstawię fotkę :-)


Pozdrawiam Piotrek z Gdańska :-)
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty

Post autor: kagra »

Witaj Piotrze.

Model ma ładną sylwetkę ale jest trudny do wykonania tą techniką, tym bardziej dla początkującego.Jeśli już, to ten prezentowany kawałek forniru ma za duże słoje do tej skali.Może być grusza,olcha ale bez wyrażnych słoji.Na pokłady olcha albo brzoza się swietnie nadaje.Musisz wiedzieć,że każdy impregnat powoduje ściemnienie powierzchni, co trzeba brać pod uwagę.A swoją drogą Piotrze z Gdańska masz o wiele prostszy model do wykonania pod jakże wymowną nazwą "Peter von Danzing".Pozdrawiam.Kazimierz.
Załączniki
DSC05023.JPG
DSC05023.JPG (177.91 KiB) Przejrzano 10094 razy
Awatar użytkownika
Skalpel_z_Gdańska
Posty: 0
Rejestracja: 30 gru 2012, 17:01

Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty

Post autor: Skalpel_z_Gdańska »

Witaj - dziękuję za odpowiedź - no cóż - juz na wstępie wpadłem... Jak zacząłem dokładnie ogladać wycinankę , też zauważyłem, że chyba nie będzie takie to proste. Blisko 100 wyświetleń tematu , a nikt mi nie odpowiedział... chmm...
Ale spróbuję go zrobić- szkielet jest już właśnie sklejany. Model jest próbą mojego wejścia w temat i zapoznaniem z technikami o których tu sie naczytałem. Spróbuję poszukać lepszego materiału :-) , ale prawdę mówiac nie wiem gdzie go zdobyć. W znanym mi sklepie nie mają. Ewentualnie mogę spróbować zrobić z kawałków sklejki (liściasta) cienki taki fornir (ściąć z powierzchni) , ale dysponuje tylko normalną piła tarczową, więc będzie grubo ...
W zasadzie to raczej miałem zamiar iść dość mocno na skróty, bo już samo oklejanie deseczkami tego kadłuba bardzo mnie zastanawia jak to wszystko będzie...

Tym Piotrem z Gdańska to mnie zaskoczyłeś :-)

Gdybym nie zdobył materiału o którym piszesz, to da się czyms to zastąpić z tego co mam ?

Piotrek
Awatar użytkownika
Siberian
Posty: 63
Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58

Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty

Post autor: Siberian »

Witaj.
Jeżeli jest to Twój pierwszy model żaglowca, to raczej nie zawracaj sobie głowy fornirem i zrób go po prostu z kartonu. Poćwiczysz ogólnie temat i wtedy możesz zadecydować, jaką techniką zbudujesz kolejny swój model.
Tak, czy inaczej, serdecznie życzę radości z modelarstwa i sukcesów w budowie.
Pozdrawiam, Wojtek.
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty

Post autor: kagra »

Fornir łatwo kupisz w sklepie drzewnym,albo na Allegro lub zwyczajnie dostaniesz ścinki w warsztacie stolarskim tam gdzie oklejają meble,drzwi.Poszukaj tylko w internecie.Ofert jest mnóstwo.Na Kodze są linki do takich sklepów.Nie baw się w ścinanie warstwy ze sklejki.Prześledż relacje kolegów, co robili modele tą metodą a wiele się nauczysz.
Awatar użytkownika
Andi
Posty: 0
Rejestracja: 23 paź 2012, 18:47

Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty

Post autor: Andi »

Witam. Zobacz pod tym adresem
http://www.modelnet.pl/products/66
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Skalpel_z_Gdańska
Posty: 0
Rejestracja: 30 gru 2012, 17:01

Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty

Post autor: Skalpel_z_Gdańska »

Witajcie - na wstępie dziękuję za odpowiedzi. Bardzo pomogliście :-) Rozglądnę się za materiałem na pokład. Myślę że warto nawet przy takim maluszku :-) Prawdę mówiąc pierwszy raz buduję model kartonówki zasiegając pomocy forumowiczów Kogi. Traktuje ten model jako czysto treningowy, celem nauki i opanowania w podstawowym stopni technik budowy takich modeli przed budową Wodnika w planach oczywiście :-) .

Na razie jednak skleiłem szkielet z tektury... chmm... Chyba wyszedłem z wprawy :-( Niby tyle skleiłem kartonówek i ciągle człowiek popełnia te same błędy... Ale co tam - brnę dalej jak już zacząłem.

W sumie po sklejeniu chciałem spalić te szkielet, ale jak już rozpocząłem ten wątek, to ciągnę dalej :-)

Jak to w MM - zawsze coś nie pasuje. W sumie dawno nie sklejałem, ale myślałem, że teraz już lepiej projektują te wycinanki. Nie wiem jak to się dzieje , ale zawsze mi wychodziło nie równo. Byc może poprostu technika wycinania kartonu nożyczkami ma to do siebie, a może te wycinanki są niedokładne, a może jedno i drugie... wyszło jak wyszło. Zobaczymy jaki to ma wpływ na dalesze prace.

Piotrek
Załączniki
2-3 stopnie zwichrowania - ujdzie w tłoku. Ale autor modelu słabo wykombinował z tym wciskaniem bocznych wręg... masakra - cały szkielet pogiąłem usiłując powciskać wręgi na swoje miejsce. Już lepiej było szkielet zrobić ze sztywnej sklejki...
2-3 stopnie zwichrowania - ujdzie w tłoku. Ale autor modelu słabo wykombinował z tym wciskaniem bocznych wręg... masakra - cały szkielet pogiąłem usiłując powciskać wręgi na swoje miejsce. Już lepiej było szkielet zrobić ze sztywnej sklejki...
Nie smarowałem wręg wikolem  - dopiero po wciśnięciu wszystkiego na miejsce użyłem cjanoakrylu - szkielet zrobił się trochę sztwniejszy
Nie smarowałem wręg wikolem - dopiero po wciśnięciu wszystkiego na miejsce użyłem cjanoakrylu - szkielet zrobił się trochę sztwniejszy
Tego typu nierówności martwią mnie najbardziej - jeśli na wstępie są takie przygody, no to dalej będzie tylko gorzej. No ale przy pracach z MM to zawsze tak było , więc w sumie nic nowego - szkilet zeszlifuję, a fornir dobiorę na długosć - powinno być ok.
Tego typu nierówności martwią mnie najbardziej - jeśli na wstępie są takie przygody, no to dalej będzie tylko gorzej. No ale przy pracach z MM to zawsze tak było , więc w sumie nic nowego - szkilet zeszlifuję, a fornir dobiorę na długosć - powinno być ok.
W sumie nie ma co na razie oglądać, próba wykonania szkieletu Smoka tradycyjna mtoda wykonania kartonówki obaża wszystkie jej mankamenty. Kazy to pewnie przechodził... Teraz pora na zrobienie stoczni - powinno się wszystko wyprostować. Przynajmniej taki mam plan.
W sumie nie ma co na razie oglądać, próba wykonania szkieletu Smoka tradycyjna mtoda wykonania kartonówki obaża wszystkie jej mankamenty. Kazy to pewnie przechodził... Teraz pora na zrobienie stoczni - powinno się wszystko wyprostować. Przynajmniej taki mam plan.
Awatar użytkownika
Bartek_W
Posty: 245
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty

Post autor: Bartek_W »

Zaszyte nożyczki to pryszcz, ale 2-3 stopnie zwichrowania "nie ujdzie w tłoku" Doktorze Skalpel ;)
Ja się nie znam, ale bym poprawił.
Pozdrawiam
Bartek
Awatar użytkownika
Skalpel_z_Gdańska
Posty: 0
Rejestracja: 30 gru 2012, 17:01

Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty

Post autor: Skalpel_z_Gdańska »

Cześć - oczywiście , że plan jest aby to zwichrowanie poprawić :-) . Na czas piankowania umocuję szkielet do deski , aby był prosty. Mam nadzieję, że po stwardnieniu pianki, nie będzie juz zwichrowany. Nierówność wręg poziomych trzeba będzie zaszpachlować i zeszlifować. Patrząc od dołu to przesunięcie wynosi około 1 mm. Niby nie dużo, ale może sprawić kłopot. Jak przykleję wręgi pokładu to będzie więcej widać. Martwi mnie to , bo w kartonówkach takie błędy wydruku są nagminne , a potem poprawki sprawiają sporo problemów.

To dla mnie to model szkolny, wyjdzie jak wyjdzie :-) ale jestem raczej dobrej myśli. Na razie poległem na zdobyciu forniru na pokład... trzeba będzie chyba zamówić. Na razie czytam forum i zapoznaję się z technikami.

Pozdrawiam Piotrek
Ostatnio zmieniony 03 lis 2014, 11:49 przez Skalpel_z_Gdańska, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Skalpel_z_Gdańska
Posty: 0
Rejestracja: 30 gru 2012, 17:01

Re: Smok z MM 2010 - pierwsze koty za płoty

Post autor: Skalpel_z_Gdańska »

Witajcie - czytam forum - czytam , nabieram coraz większej chęci na dalszczą budowę, ale już mam zamęt w głowie...

W jaki materiał powiniem się uzbroić , aby śmiało zacząc budowę i miał ją szansę ukończyć ? Na pokład potrzebny będzie fornir olcha lub brzoza - to juz wiem. Na burty ? Może być coś z tego na zdjęciu poniżej ? A te wszystkie drobne elementy, to chyba muszę jakieś deseczki zorganizować , które potnę na listewki. Bo raczej sosna której mam pod dostatkiem, chyba nie jest dobrym pomysłem ?

Załączam fotkę fornirów ktore zebrałem na model - pomożecie rozpoznać co jest co, na co się nada , a co odstawić ?

Pozdrawiam bardzo serdecznie - Piotrek
Załączniki
Zebrałem takie oto forniry - dla ułatwienia ponumerowałem. Nr 1 to chyba jest sklejka 0,5 bo bardzo cienka ale zbyt sztywna na fornir. 4 to sosna, 3 i 6 chyba buk. Pozostałe nie wiem
Zebrałem takie oto forniry - dla ułatwienia ponumerowałem. Nr 1 to chyba jest sklejka 0,5 bo bardzo cienka ale zbyt sztywna na fornir. 4 to sosna, 3 i 6 chyba buk. Pozostałe nie wiem
ODPOWIEDZ