Po co modelarzom forum?

Tu mozna narzekać i pisać o sprawach nie związanych z tematami forów
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jarcio
Posty: 90
Rejestracja: 17 lut 2011, 13:43

Po co modelarzom forum?

Post autor: Jarcio »

Znów postanowiłem coś napisać, niestety :lol: . Mam nadzieję, że po mojej pisaninie ktoś nie zechce opuścić Kogi ;) . Elaborat może być nudnawy i nieco przydługi, zatem Tym, którzy nie lubią czytać proponuję dalej wzrokiem nie sięgać. Temat ten ma dotyczyć tego, czym dla nas modelarzy jest forum modelarskie, po co nam ono i czy możemy bez niego funkcjonować? Oczywiście to co napisałem jest zbiorem wyłącznie moich wizji na temat istoty forum modelarskiego i nikt nie musi akceptować moich poglądów, a już tym bardziej nie są i nie muszą być wytycznymi dla zasad postępowania. Żyjemy wszak w wolnym kraju, obowiązuje nas swoboda wyznawania swoich zasad, myśli i poglądów.

Forum, jak sama nazwa wskazuje, stanowi swego rodzaju rynek. Jest to jednak rynek szczególny, bo tutaj „handluje się” informacjami, wiedzą i doświadczeniem modelarskim. Sens modelarskiego forum polega zatem na tym, że spotykając się z innymi modelarzami wymieniamy się naszą wiedzą i czerpiemy z wiedzy i doświadczenia modelarskiego innych osób. Przy tym, na forum nie powinna obowiązywać zasada wzajemności – daję, aby coś również otrzymać (po łacinie brzmi to mądrzej „do ut des” :) ). Publikując to co robimy nie powinniśmy zatem oczekiwać, że zawsze dostaniemy coś w zamian. Jednocześnie, jeśli sami nie czerpiemy wiedzy od innych, bo wiedza ta nie jest już dla nas czymś szczególnym, nowym, nie powinniśmy zamykać się na innych modelarzy i nie dzielić się swoimi pomysłami na budowę modelu. Taki sposób postępowania prowadziłby bowiem do tego, że forum przestałoby być miejscem wymiany informacji, a stałoby się galerią do prezentowania gotowych modeli czy też ich fragmentów.

Każdy kto chce uczestniczyć w życiu forum nie powinien zatem zamykać się na ideę dzielenia się wiedzą i doświadczeniem. Jeśli zatem modelarz zdecydował się na to, aby upublicznić to co robi, to w dobrym modelarskim tonie byłoby podzielić się nie tylko tym co zrobił, ale również, a może przede wszystkim, powiedzieć innym jak to zostało wykonane. Taki jest wg mnie sens działania forum modelarskiego. Kiedyś, jedynym sposobem na uzyskanie wiedzy o budowie modeli było korzystanie z publikacji książkowych opisujących techniki budowy, ewentualnie bezpośrednie rozmowy na spotkaniach i zjazdach modelarskich. Dzisiaj mamy inny instrument, bardziej powszechny, gwarantujący szybki dostęp do wiedzy i informacji. Korzystajmy zatem z niego i dzielmy się tym co posiadamy.

Dodatkowo należy zauważyć, że upublicznianie wiedzy modelarskiej na forum może stanowić sposób na popularyzację hobby zwłaszcza wśród młodych modelarzy. O ile łatwiej jest budować model, kiedy możemy sięgnąć do wiedzy innych modelarzy, obejrzeć krok po kroku jak wykonywali swój model. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że prowadząc relację z budowy modelu nie zawsze jesteśmy w stanie wszystko pokazać na zdjęciach. Czasami zobrazowanie czegoś wymagałoby bowiem nagrania krótkiego filmu. Jak bowiem w inny sposób zobrazować np. cięcie kartki papieru nożykiem, czy listewki piłą? Możemy jednak jako modelarze starać się opisywać to co robimy. Wprawdzie jeden dobry obraz jest wart tysiąca słów, ale jestem przekonany, że słowem też można przekazać sporo informacji o technice wykonania modelu.

Trzeba zdawać sobie również sprawę z tego, o czym chyba niektórzy modelarze zapominają, że forum jest miejscem publicznym. Dostęp do niego jest powszechny, a zatem każdy, kto zechce uczestniczyć w życiu forumowym może to uczynić. Niemniej jednak każde forum rządzi się określonymi regułami co oznacza, że przystępując do niego jesteśmy zobowiązani przestrzegać tych zasad, które na nim obowiązują. Oczywiście zasady - jak to często bywa - mogą zostać zmienione, ale nie powinno się to odbywać poprzez narzekanie na tych, którzy zasady ustanowili, proste stwierdzanie, że są one idiotyczne i nie będziemy ich przestrzegać. Jeśli zasada nam nie odpowiada przedstawmy swój pomysł, uzasadnijmy go. Jeśli modelarz nie potrafi tego uczynić sensownie to powinien stosować się do reguł panujących na forum, którego chce być współużytkownikiem.

Innym aspektem publicznego charakteru forum jest to, że prezentując nasze modelarskie dokonania, musimy zdawać sobie sprawę z tego, iż nasza praca zostanie poddana ocenie. Będzie to ocena o tyle surowsza, że dokonana przez innym modelarzy, a zatem nie laików nie znających się zupełnie na danej tematyce. Publiczne prezentowanie naszej pracy oznacza zatem, że będzie ona nie tylko chwalona, ale również może zostać skrytykowana. Prowadząc relację z budowy na forum, budujemy model publicznie, a zatem musimy liczyć się z tym, że każdy kto jest uczestnikiem forum, może zgłosić do modelu swoje uwagi, może wypowiedzieć się na temat tej budowy w taki czy inny sposób. Każdy modelarz może nie uwzględniać krytycznych uwag innych modelarzy i budować swój model wg własnego pomysłu. Jego model, jego wola. Modelarz nie powinien jednak obrażać się na to, że zwrócono mu uwagę na nieprawidłowości w wykonaniu modelu. Prezentując modele na forum modelarskim budujemy je bowiem niejako wspólnie wraz z innymi modelarzami podsuwającymi swoje sposoby na jego wykonanie, wskazującymi gdzie popełniliśmy błąd. Jeżeli zatem jako modelarze publikujemy swoje prace, to liczmy się z różnymi uwagami odnoszącymi się do tego co i jak robimy. Oczywiście krytyka nie powinna przekraczać granic dobrego wychowania, nie może zmierzać do obrażania modelarza, ale powinna być konstruktywna i polegać na wskazywaniu tego, co w modelu jest zrobione niewłaściwie i dlaczego w naszej ocenie powinno być inaczej. Tak ja wyobrażam sobie sens krytykowania.

Podczas wieloletniego śledzenia wpisów na różnych forach modelarskich zauważyłem pewną prawidłowość. W mojej ocenie, na jakąkolwiek formę krytyki najczęściej nieodporni są ci z użytkowników forum, którzy dopiero co raczkują w modelarstwie (najczęściej zaczynając przygodę z modelarstwem od wielkich, skomplikowanych modeli) bądź też modelarze, którzy przeświadczeni są o swoich wyjątkowych umiejętnościach (których najczęściej nie posiadają). Modelarze doświadczeni, z wieloletnim stażem lepiej znoszą wszelkie uwagi czy sugestie, podchodzą do modelarstwa z pokorą a przede wszystkim z większym szacunkiem do innych modelarzy, do tego co im podpowiadają, na jakie błędy czy niedokładności wskazują.

W końcu, uczestniczenie w życiu forum modelarskiego zaspakaja naszą próżność. Jak przyjemnie jest bowiem zostać pochwalonym przez współmodelarza, zwłaszcza tego bardziej od nas doświadczonego. Rosną nam wtedy skrzydła i nabieramy większej ochoty do dalszej pracy (obyśmy jednak nie obrośli w piórka). Pochwała od innego modelarza, a zatem osoby, która zaznajomiona jest z tajnikami sztuki modelarskiej, jest niewątpliwie bardzo motywująca.

Podsumowując te przydługie wywody - budując model powinniśmy dzielić się wiedzą, pokazywać co i jak zrobiliśmy, bo w tym zamyka się sens konstruowania relacji z budowy modelu. Nie obrażajmy się na konstruktywną krytykę kolegów współmodelarzy, słuchajmy co mają do powiedzenia, a jeśli się z nimi nie zgadzamy to przedstawmy swoje kontrargumenty. Oczywiście w ostatecznym rozrachunku sami podejmujemy decyzję jak i co budujemy, bo to my modelarze odpowiadamy za wygląd każdego wybudowanego przez nas modelu. Osobiście nie wyobrażam sobie obecnie modelarstwa bez publicznych forów modelarskich, bo są one kopalnią wiedzy i doświadczania wielu modelarzy. To dzięki nim poznałem przeróżne metody kształtowania i wycinania kartonu. Gdyby nie fora modelarskie pozostawałbym w niewiedzy do dnia dzisiejszego, co nie oznacza, że już wiem wszystko. Tak jak każdy modelarz uczę się każdego dnia, kiedy zasiadam do budowy modelu. Oczywiście zapraszam do dyskusji na temat idei forum modelarskiego. Wyrażajcie swoje poglądy, które przecież nie muszą być zbieżne z moimi wizjami modelarstwa.

Pozdrawiam
Jarek
Ostatnio zmieniony 19 sie 2014, 12:16 przez Jarcio, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
lkemot
Posty: 156
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Po co modelarzom forum?

Post autor: lkemot »

Dobrze napisane, podpisuję sie pod tym również
Pozdrawiam
Tomekl vel lkemot

W stoczni: Victory, Akagi
W porcie: Santa Leocadia, Yamato, Lexington, H.M.S Cleopatra, Le Coureur, Szebeka
Awatar użytkownika
mjk
Posty: 55
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Po co modelarzom forum?

Post autor: mjk »

Zgoda Jarku, pełna zgoda. Napisałeś rzeczy chyba oczywiste dla wielu z nas, ale czasem trzeba wrócić do podstaw. Szczególnie warte podkreślenia wydają mi się fragmenty:
Jarcio pisze:Sens modelarskiego forum polega zatem na tym, że spotykając się z innymi modelarzami wymieniamy się naszą wiedzą i czerpiemy z wiedzy i doświadczenia modelarskiego innych osób.

Jarcio pisze:Jeżeli zatem jako modelarze publikujemy swoje prace, to liczmy się z różnymi uwagami odnoszącymi się do tego co i jak robimy. Oczywiście krytyka nie powinna przekraczać granic dobrego wychowania, nie może zmierzać do obrażania modelarza, ale powinna być konstruktywna i polegać na wskazywaniu tego, co w modelu jest zrobione niewłaściwie i dlaczego w naszej ocenie powinno być inaczej.

Niewątpliwie prawdą jest, że:
Jarcio pisze:jak przyjemnie jest bowiem zostać pochwalonym przez współmodelarza, zwłaszcza tego bardziej od nas doświadczonego.
A więc nie tylko krytykujmy, ale i chwalmy pracę innych, gdy na to zasługuje.
Marek
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Po co modelarzom forum?

Post autor: Andrzej1 »

Jarcio pomyślał, a mądrze pomyślał i napisał, a napisał również niegłupio.
A ja tak sobie pomyślałem, że jeszcze poza wszelakimi merytorycznymi cechami takiego forum
jest jeszcze niebagatelne podłoże towarzyske. Prawie w każdej godzinie można wejść na Forum
i na SB spotkać ulubionego kolegę lub wroga. Zawsze można chwilę pogadać, niekoniecznie na tematy
modelarskie.
Taki jeszcze niemodelarski aspekt modelarskiego forum widzę i bardzo mi się ten aspekt podoba.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
myszor
Posty: 1061
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Po co modelarzom forum?

Post autor: myszor »

Tak , najlepsza stroną forum jest SB bo tam można niecenzuralnie pogadać jak chłop z chłopem .
Ja tam wszystko umniEm i wszystko wiem i forum jest mi nie potrzebne :lol:
Pozdrawiam . Andrzej :)

Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Awatar użytkownika
SZYMONS
Posty: 0
Rejestracja: 12 gru 2012, 20:17

Re: Po co modelarzom forum?

Post autor: SZYMONS »

Wiesz co, właśnie zszedłem do piwnicy po moją dżonke i zabieram się do jej ukończenia. Leżała sporo czasu i myślałem że jej nie zrobię, ale gdy przeczytałem to co wyżej to aż zachciało się coś podłubać, poukładać materiały, coś tu coś tam. Pomyślałem że jak dokończenie to ktoś pochwali moją pracę
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 174
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Po co modelarzom forum?

Post autor: Nina »

myszor pisze:Tak , najlepsza stroną forum jest SB bo tam można niecenzuralnie pogadać jak chłop z chłopem


I baba z chłopem, albo chłop z babą ;)
8.03.2007 - Łódź Wikingów
8.06.2014 - Dżonka
12.05.2021- Gozzo da Pesca
Awatar użytkownika
marekk
Posty: 67
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Po co modelarzom forum?

Post autor: marekk »

Witam, jestem bardziej wizytatorem niż osoba cokolwiek pokazującą na forum, jednak całkowicie się zgadzam z tym co napisał Jarcio. Mi jako początkującemu, który bał się pokazać foto mojego modelu "MARYSI" dał mi jazdę kolega, nie pamiętam jak się nazywa ale chyba mieszkał w Austrii. Nie będę ukrywał jednak moimi idolami na tym forum jest Tomek i Romek. Jeden i drugi podaje bardzo konstruktywne informacje, każdy w innym formacje, ale obuch ich BARDZO POZDRAWIAM i dziękuję za to co przekazują.
Marek
Pozdrawiam - Marek

marek.kijew@op.pl
Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 536
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Po co modelarzom forum?

Post autor: Jarek »

Jarku - mój imienniku - bardzo ładnie to napisałeś. Zgadzam się w 100% z Twoim tekstem. Dodam również trochę moich wywodów jak ja postrzegam forum modelarskie.
Na wstępie tylko dodam, że jestem członkiem kilku for (czy forów?) modelarskich, zwłaszcza w tematyce lotniczej. Koga również jest mi bliska, bowiem popełniłem kilka modeli szkutniczych, mam kilka zaczętych, które "nabierają mocy urzędowych" i czekają na ten impuls, a przede wszystkim na poprawę warunków do budowy modelu, nad czym ciągle pracuję.
Kiedyś przed laty młodzież uczestniczyła w zajęciach pozalekcyjnych w pracowniach modelarskich, których było dość sporo w Domach Kultury, w Hufcach ZHP, w Spółdzielniach Mieszkaniowych itp. Moja modelarnia znajdowała się przy Hufcu ZHP w Końskich. Pamiętam jeszcze do dziś te zapachy obrabianego drewna wymieszane z oparami z kleju, nitrocellonu, farb i paliwa modelarskiego. Bardzo lubiłem chodzić do swojej modelarni, czuć tą atmosferę (i nie chodzi tu wyłącznie o wdychanie oparów Nitro :lol: ) , być pomiędzy innymi kolegami zajętymi budową swoich modeli. Podglądało się budowę, pożyczało jeden od drugiego narzędzia, jeden drugiemu pomagał, dzieliło się planami modelarskimi, prowadziło długie rozmowy i robiło różne żarty dla poprawienia humoru, aby ten czas upłynął w miłej i wesołej atmosferze.
Dzisiaj jest inna rzeczywistość. Publiczne pracownie modelarskie odchodzą w zapomnienie, na każdym kroku liczy się rentowność, a komputer, XBox, Nintendo są atrakcyjną konkurencją dla młodzieży.
Jednak wytrwali modelarze, Ci co już "w tym siedzą po uszy" nadal kontynuują swoje hobby i cieszy mnie fakt, że co jakiś czas dołącza do nas "narybek".
Właśnie forum traktuję jako taką wirtualną modelarnię, mimo, że nie czuję zapachu wspomnianych wcześniej modelarskich aromatów. Ale możemy się tutaj wymieniać doświadczeniem, wymieniać planami, podglądać swoje prace, a i o głupotach można pogadać i pośmiać się w dziale wolność słowa :lol: .
Nie sposób wspomnieć o zlotach na żywo, które zacieśniają nasze stosunki koleżeńskie z kolegami, których znamy wyłącznie ze zdjęć. Pamiętam jak fajnie było, gdy spotkaliśmy się w Tczewie na zlocie Kogi. Sympatyczna i koleżeńska atmosfera z ludźmi niby obcymi a jakże bliskimi już.
Pozdrawiam Wszystkich.
Ale się rozpisałem.
Ostatnio zmieniony 22 sie 2014, 15:58 przez Jarek, łącznie zmieniany 3 razy.
ODPOWIEDZ