HMS Royal William 1719

Opisy budowy jednostek żaglowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jeskom
Posty: 269
Rejestracja: 26 paź 2011, 23:07

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: jeskom »

Powiedz mi czy w tamtych czasach robiono rzeczywiście barierki z prętów stalowych?..nie robili czasami z lin?
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1881
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

EDIT:

Jednak mam źle, to moja nadinterpretacja. Kute były na krótkich odcinkach. Już tego nie poprawię. Teraz mam super rysunek, i to z Pandory na którą się wcześniej powołałem. Powinienem rozpiąć tam liny, które na wylot przechodzą poprzez słupki i w tym przypadku ściągane są węzłem. Ale tak to jest jak się nie umie czytać różnych dokumentacji;)

Dzięki za cenną uwagę. W następnych słupkach będzie poprawnie
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1881
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Przygotowuję kolejny trap. Teraz ćwiczę inny typ słupków. "Odkułem" słupki z drutu miedzianego 0,8mm. "Oczka" to drut chyba cieńszy niż 0.4mm, bo luźno siedzi w otworze 0.5mm. Sucha przymiarka do zrębnicy pojedynczego luku. To pójdzie na łącznik pomiędzy II a I pokładem bateryjnym. Chyba jedna lub dwie sztuki tego typu będą na otwartym III pokładzie.

RW304.jpg


RW305.jpg
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1881
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

...godzinę przewlekałem liny przez druciane "oczy"... nie myślałem, że tak bardzo ręce mi "latają"...
Zostaje jeszcze w paru miejscach podretuszować oksydą lub czarnym matem i w pokład:)
Załączniki
RW306.jpg
RW307.jpg
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: Andrzej1 »

oksal pisze:...godzinę przewlekałem liny przez druciane "oczy"... nie myślałem, że tak bardzo ręce mi "latają"...
...

Operaj ręce o stół Adamie, on tak dużo nie pije jak Ty to i trzęsie się mniej.
A swoją drogą, to toto jest "jak żywe". Śliczna robota.
I jeszcze jedno : średnica liny jest chyba ciut większa niż średnica oczek - może to usprawiedliwia
ową godzinę ?

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
kejsi
Posty: 96
Rejestracja: 19 paź 2011, 17:51

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: kejsi »

Piękna robota Adam, ale powiedz czym impregnujesz te nici po chyba nie są naciągnięte.
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1881
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Kazik, dobrze wywnioskowałeś, że liny nie są napięte tylko usztywnione. Impregnowałem możliwie najprostszą metodą- rozwodniony klej "wikolowaty"- patex. Dodatkowo pozbyłem liny "owłosienia", które nadmiernie wywoływało przeciąganie przez te otwory.
Andrzej1,nie wiem czy to sprawa "nawadniania" organizmu czy kręgosłupa. Zaczynam się psuć... Masz rację, stół "przytrzymał" mi ręce przy kolejnym dłubaniu. Trochę ogranicza ruchy ale działa:)
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1881
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Chińczycy zrobili coś fajnego, olchowe spinacze wielkości ~2,5cm Są rewelacyjne. Mają miękki ścisk, aż wrzucę fotkę. Są dostępne na stoiskach papierniczych:)

RW309.jpg


i w akcji

RW308.jpg
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1881
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Od paru dni czuję zjazd, aż mnie wzięło na dłubanie:) Ostatnia zrębnica i trap drugiego pokładu robię. Na ta chwilę wyjecie trapu ze "stelaża", bejcowanie i pierwsza przymiarka.

RW310.jpg


RW311.jpg
Awatar użytkownika
ryszardw
Posty: 898
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: ryszardw »

Jak to miło Cię widzieć.Nareszcie trochę mobilizacji.Teraz to poleci.R
ODPOWIEDZ