Witam
Myślę że małe wyjaśnienie (powrót do źródeł) się należy.
Budowa rozpoczęła się niedługo po zakupie tej wycinanki - chyba około 2002r. więc nie tylko o fornirze ale i o Kodze nie miałem bladego pojęcia. Nie zmienia to faktu że co jakiś czas nachodzi mnie taka kosmata myśl żeby kadłub przerobić, ale na tym etapie boję się że więcej szkód narobię.
Węzłów wblinkowych nie zrobiłem z prostej przyczyny, o której Romek wspomniał - nie będą widoczne bez uzbrojenia oka w lupę. A po zakończeniu Bounty w planach jest budowa innej jednostki, w fornirze i innej skali - a efekty ...hmmm ... w swoim czasie.
pozdrawiam wszystkich
HMS Bounty z MM
-
- Posty: 121
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Bounty z MM
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
-
- Posty: 121
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Bounty z MM / sztag bezanmasztu
Witam
Mam pytanie do Was - czy ktoś wie jak zamocowany był koniec sztagu bezanmasztu do pokładu?
Element ten zaznaczyłem na fotce strzałką. Sztag przechodzi przez pojedynczy blok na kolumnie grotmasztu i schodzi w dół w kierunku pokładu. I co dalej? W "anatomy..." nic nie widać, na tej fotce umieszczonej kiedyś przez Tomka Aleksińskiego na PWM (to ta poniżej) też niewiele widzę.
Podejrzewam że mógłby tam być ściągacz blokowy zamocowany na pierścieniu w pokładzie - ale tylko gdybam. A nie chce mi się wierzyć że sztag był na sztywno związany z pierścieniem.
Proszę o informację jeśli tylko ktoś dysponuje wiedzą na ten temat.
Mam pytanie do Was - czy ktoś wie jak zamocowany był koniec sztagu bezanmasztu do pokładu?
Element ten zaznaczyłem na fotce strzałką. Sztag przechodzi przez pojedynczy blok na kolumnie grotmasztu i schodzi w dół w kierunku pokładu. I co dalej? W "anatomy..." nic nie widać, na tej fotce umieszczonej kiedyś przez Tomka Aleksińskiego na PWM (to ta poniżej) też niewiele widzę.
Podejrzewam że mógłby tam być ściągacz blokowy zamocowany na pierścieniu w pokładzie - ale tylko gdybam. A nie chce mi się wierzyć że sztag był na sztywno związany z pierścieniem.
Proszę o informację jeśli tylko ktoś dysponuje wiedzą na ten temat.
Ostatnio zmieniony 24 mar 2011, 10:23 przez gieber, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
- Tomek Aleksinski
- Posty: 410
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS Bounty z MM / sztag bezanmasztu
gieber pisze:Witam
Mam pytanie do Was - czy ktoś wie jak zamocowany był koniec sztagu bezanmasztu do pokładu?
Element ten zaznaczyłem na fotce strzałką. Sztag przechodzi przez pojedynczy blok na kolumnie grotmasztu i schodzi w dół w kierunku pokładu. I co dalej? W "anatomy..." nic nie widać, na tej fotce umieszczonej kiedyś przez Tomka Aleksińskiego na PWM (to ta poniżej) też niewiele widzę.
Podejżewam że mógłby tam być ściągacz blokowy zamocowany na pierścieniu w pokładzie - ale tylko gdybam. A nie chce mi się wierzyć że sztag był na sztywno związany z pierścieniem.
Proszę o informację jeśli tylko ktoś dysponuje wiedzą na ten temat.
Nie znajac konkretnego rozwiazania na tej jednostce, mysle, ze najprawdopodobniej masz racje z tym sciagaczem. Niemniej sztag, jako element olinowania stalego, nie byl czesto manipulowany - liny te byly grube, sztywne i poczerniale smola, wiec nie poddawaly sie z latwoscia wybieraniu czy luzowaniu, jak liny olinowania ruchomego.
Jezeli mozesz poczekac tydzien, to ja wtedy bede na zblizajacej sie kolejnej wystawie modeli szkutniczych Western Ship Model Conference and Exhibit w miasteczku Newport Beach w Kalifornii, gdzie najprawdopodobniej bedzie znow pokazany ten wlasnie model Bounty w wykonaniu amerykanskiego modelarza Henryka Bikhazi, wiec gdyby tak sie stalo, to moglbym pstryknac fotke temu modelowi pokazujaca dokladnie ten detal - to zdjecie wyslalbym Ci prywatnie na podany przez Ciebie adres. Daj znac.
Tomek
-
- Posty: 121
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Bounty z MM
Witam
Tomku dziękuję bardzo za zainteresowanie.
Jeśli faktycznie będziesz mógł fotografować model pana Bikhazi to, proszę Cię, zrób kilka/kilkanaście fotek. Olinowanie Bounty, w literaturze dla mnie dostępnej, jest dosyć ubogie i często działam trochę po omacku. Wszyscy wiemy, że fotka dobrze wykonanego modelu to znakomity przewodnik.
Będę Ci bardzo wdzięczny (zresztą już nie pierwszy raz).
Tomku dziękuję bardzo za zainteresowanie.
Jeśli faktycznie będziesz mógł fotografować model pana Bikhazi to, proszę Cię, zrób kilka/kilkanaście fotek. Olinowanie Bounty, w literaturze dla mnie dostępnej, jest dosyć ubogie i często działam trochę po omacku. Wszyscy wiemy, że fotka dobrze wykonanego modelu to znakomity przewodnik.
Będę Ci bardzo wdzięczny (zresztą już nie pierwszy raz).
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
- oksal
- Posty: 1893
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS Bounty z MM
Polecam ksiązkę "Rigging period ship models" Lennarth Petersson. Olinowenie dotyczy XVIII w Anglia. "Twoje" sztagi wiązano tak jak ponizej
-
- Posty: 121
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Bounty z MM
Witam
Adam bardzo dziękuję za potwierdzenie moich przypuszczeń.
A czekając jeszcze na fotki od Tomka – zrobiłem sobie wanty bezanmasztu, z linki 0,3 mm.
Platforma marsa z jufersami
a teraz przestroga – chwila nieuwagi i oto co wyszło – nierówno ułożone dolne odciągi talrepów, środkowy jest przesunięty za bardzo do przodu. Nie jest na przedłużeniu wanty.
Niestety odciąg przyklejony jest klejem dwuskładnikowym i próba odklejenia skończyłaby się dziurą w papierowym poszyciu – musi już tak zostać.
Adam bardzo dziękuję za potwierdzenie moich przypuszczeń.
A czekając jeszcze na fotki od Tomka – zrobiłem sobie wanty bezanmasztu, z linki 0,3 mm.
Platforma marsa z jufersami
a teraz przestroga – chwila nieuwagi i oto co wyszło – nierówno ułożone dolne odciągi talrepów, środkowy jest przesunięty za bardzo do przodu. Nie jest na przedłużeniu wanty.
Niestety odciąg przyklejony jest klejem dwuskładnikowym i próba odklejenia skończyłaby się dziurą w papierowym poszyciu – musi już tak zostać.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
-
- Posty: 121
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Bounty z MM
Witam
Po konsultacjach społecznych koncepcja zakończenia sztagu bezanmasztu popłynęła w kierunku układu bloczków. I na dzisiaj wygląda to tak
Niestety miejsca brakło nawet na cienką końcówkę pęsety - i blok, przyklejony do pokładu, musiał zostać w tej przekręconej pozycji. W wyniku tego, lina ściągacza, niestety nieładnie jest skręcona – nic na to nie poradzę. Rozwiązaniem mogłoby być wcześniejsze zamontowanie całego zblocza – bo przyklejenie samego, dolnego bloczka do pokładu powoduje całkowity brak możliwości włożenia linki w bloczek.
Gałka turecka pod marsem (oczywiście uproszczona).
Knaga
A całość sztagu tak
Po konsultacjach społecznych koncepcja zakończenia sztagu bezanmasztu popłynęła w kierunku układu bloczków. I na dzisiaj wygląda to tak
Niestety miejsca brakło nawet na cienką końcówkę pęsety - i blok, przyklejony do pokładu, musiał zostać w tej przekręconej pozycji. W wyniku tego, lina ściągacza, niestety nieładnie jest skręcona – nic na to nie poradzę. Rozwiązaniem mogłoby być wcześniejsze zamontowanie całego zblocza – bo przyklejenie samego, dolnego bloczka do pokładu powoduje całkowity brak możliwości włożenia linki w bloczek.
Gałka turecka pod marsem (oczywiście uproszczona).
Knaga
A całość sztagu tak
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
-
- Posty: 121
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Bounty z MM
Witam
Dzisiaj kolejne piętro. Stenga fokmasztu. Patyk ostrugany i wyszlifowany papierem ściernym. W stopie stengi wywierciłem otwór. Następnie dłutem nadałem mu prostokątny kształt, pod przetyczkę.
Dyby zrobione są z patyka do lodów. Najpierw wywierciłem otwór na stengę, następnie przeciąłem dyby wzdłuż i iglakiem wypiłowałem prostokątny otwór. Potem skleiłem obie połówki razem i poodcinałem końcówki do ostatecznego wymiaru dyb. Po sklejeniu wygląda to tak.
Po założeniu na sucho, na modelu, wygląda to tak.
Dzisiaj kolejne piętro. Stenga fokmasztu. Patyk ostrugany i wyszlifowany papierem ściernym. W stopie stengi wywierciłem otwór. Następnie dłutem nadałem mu prostokątny kształt, pod przetyczkę.
Dyby zrobione są z patyka do lodów. Najpierw wywierciłem otwór na stengę, następnie przeciąłem dyby wzdłuż i iglakiem wypiłowałem prostokątny otwór. Potem skleiłem obie połówki razem i poodcinałem końcówki do ostatecznego wymiaru dyb. Po sklejeniu wygląda to tak.
Po założeniu na sucho, na modelu, wygląda to tak.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
-
- Posty: 121
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Bounty z MM
Cześć
Od ostatniego wpisu udało się zrobić niewiele. Wanty stengi fokmasztu – zasada wykonania taka sama jak piętra niższego.
Jufersy mają średnicę 3,5mm a wanty stengi z linki 0,3mm.
Sztagi stengi 0,5 mm. Zakończenie sztagów w kształcie kółka zrobiłem tak: zawiązałem ciasno linkę sztagu wokół drutu, zawiązałem końcówkę i całość mocno nasączyłem superglutem. Po zsunięciu z drutu całość trzyma kształt a nitka oplotu ładnie układa się w środku.
Stenga grotmasztu i jej mocowanie są wykonane identycznie jak na fokmaszcie.
Zmobilizowano mnie do zrobienia nowej podstawki.
Stojaki.
Środek jest z balsy oklejonej fornirem (chyba klon – jeśli dobrze pamiętam). Oparcie kadłuba okleiłem pianką.
Sama podstawa to sklejka z takim wzorem.
Po kolei kolory:
Jasne - klon
Ciemniejszy – buk
Najciemniejsze – merbau.
A tak to robiłem – na sklejce rozrysowałem docelowy wzór. Na fornir naklejałem wydrukowane elementy wzoru i wycinałem nożem łamanym. Potem butaprenem po kolei przyklejałem docinane kawałki forniru do sklejki.
Wszystko jest cięte z ręki, powoli, po kilka przeciągnięć.
Pozostałe szpary jak te:
Wypełnię kitem.
Potem pozostanie szlifowanie, zabezpieczenie pokostem lnianym i złożenie w całość która ma mniej więcej wyglądać tak:
Tyle na dzisiaj.
Od ostatniego wpisu udało się zrobić niewiele. Wanty stengi fokmasztu – zasada wykonania taka sama jak piętra niższego.
Jufersy mają średnicę 3,5mm a wanty stengi z linki 0,3mm.
Sztagi stengi 0,5 mm. Zakończenie sztagów w kształcie kółka zrobiłem tak: zawiązałem ciasno linkę sztagu wokół drutu, zawiązałem końcówkę i całość mocno nasączyłem superglutem. Po zsunięciu z drutu całość trzyma kształt a nitka oplotu ładnie układa się w środku.
Stenga grotmasztu i jej mocowanie są wykonane identycznie jak na fokmaszcie.
Zmobilizowano mnie do zrobienia nowej podstawki.
Stojaki.
Środek jest z balsy oklejonej fornirem (chyba klon – jeśli dobrze pamiętam). Oparcie kadłuba okleiłem pianką.
Sama podstawa to sklejka z takim wzorem.
Po kolei kolory:
Jasne - klon
Ciemniejszy – buk
Najciemniejsze – merbau.
A tak to robiłem – na sklejce rozrysowałem docelowy wzór. Na fornir naklejałem wydrukowane elementy wzoru i wycinałem nożem łamanym. Potem butaprenem po kolei przyklejałem docinane kawałki forniru do sklejki.
Wszystko jest cięte z ręki, powoli, po kilka przeciągnięć.
Pozostałe szpary jak te:
Wypełnię kitem.
Potem pozostanie szlifowanie, zabezpieczenie pokostem lnianym i złożenie w całość która ma mniej więcej wyglądać tak:
Tyle na dzisiaj.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
-
- Posty: 121
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Bounty z MM
Witam.
Podstawka została zaszpachlowana.
Zależnie od potrzeb, szpary wypełniałem jasną bądź ciemną szpachlą.
Następnie przeszlifowana papierem ściernym, kolejno od 180 do 400.
A na końcu pomalowana pokostem lnianym.
Temat postawki uważam za zakończony.
Podstawka została zaszpachlowana.
Zależnie od potrzeb, szpary wypełniałem jasną bądź ciemną szpachlą.
Następnie przeszlifowana papierem ściernym, kolejno od 180 do 400.
A na końcu pomalowana pokostem lnianym.
Temat postawki uważam za zakończony.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]
Grzesiek
Bounty [url]https://www.koga.net.pl/forum/524/31443.html[/url]
Łódź Oseberg [url]https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205[/url]
Allege d'Arles [url]https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327[/url]