
Już podjąłem decyzję jaką techniką wykonam LWY. Po "drutoplastyce" czas na bardziej tradycyjną technikę. Na forum mówiono już o masach plastycznych Green Stuff i Milliput, ja wspominałem też o wosku dentystycznym, w którym rzeźbiłem przed laty (właśnie przeprosiłem się z tym materiałem ;)) i w wosku wyrzeźbię te LWY.
Tylko jeszcze czekam na "modela" :).
Zapodam fotkę wosku dentystycznego, jak wróci aparacik :).