Ostatnia praca przy Santisima Trinidad na zakończenie roku.
Zrobiłem prototyp ornamentu na podstawie przedstawionego już fragmentu obrazu pt."The Battle of Trafalgar" mal. William Clarkson Stanfield (1793–1867) .
Na szybko zrobiłem "foremki" z modeliny i zalałem Distalem. Będę miał co robić w przyszłym roku ;).
Santisima Trinidad / Karrex
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Santisima Trinidad / Galeria rufowa / Ornament
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Santisima Trinidad / Galeria rufowa / Detal
Pierwszy detal na dobry początek roku. Z tego co odczytałem z fotki i czego się dowiedziałem na temat tego detalu postanowiłem go jednak wykonać.
Globusy są, korona jest, szarfy są, nawet napis PLUS VLTRA też jest ;).
Następnym etapem będzie nałożenie następnej warstwy, a później patynowanie żeby wydobyć rysunek detalu.
Globusy są, korona jest, szarfy są, nawet napis PLUS VLTRA też jest ;).
Następnym etapem będzie nałożenie następnej warstwy, a później patynowanie żeby wydobyć rysunek detalu.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
- oksal
- Posty: 1881
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Santisima Trinidad / Galeria rufowa / Ornament
Karrex napisał:
Karol, mam pytanie: czy ta modelina, to taka sama jak w "zestawach" dla dzieci? czy jakaś lepsza? o ile modeliny mogą się różnić.
Na szybko zrobiłem "foremki" z modeliny i zalałem Distalem. Będę miał co robić w przyszłym roku ;).
Karol, mam pytanie: czy ta modelina, to taka sama jak w "zestawach" dla dzieci? czy jakaś lepsza? o ile modeliny mogą się różnić.
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Santisima Trinidad / Modelina
oksal napisał:
Witaj Adamie.
Niestety nie potrafię odpowiedzieć na Twoje pytanie, gdyż stosuję materiał zakupiony jeszcze w PRL-u :) i mimo przekroczenia dawno pełnoletności, służy doskonale :laugh::laugh:.
Obecnie na rynku jest sporo ciastolin, modelin, plastelin i nie wiem czy poprawnie oddają odcisk, a jedyne co wiem na ich temat to to, że diabelnie "oddają kolor" czyli brudzą :).
...Karol, mam pytanie: czy ta modelina, to taka sama jak w "zestawach" dla dzieci? czy jakaś lepsza? o ile modeliny mogą się różnić...
Witaj Adamie.
Niestety nie potrafię odpowiedzieć na Twoje pytanie, gdyż stosuję materiał zakupiony jeszcze w PRL-u :) i mimo przekroczenia dawno pełnoletności, służy doskonale :laugh::laugh:.
Obecnie na rynku jest sporo ciastolin, modelin, plastelin i nie wiem czy poprawnie oddają odcisk, a jedyne co wiem na ich temat to to, że diabelnie "oddają kolor" czyli brudzą :).
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Santisima Trinidad / Galeria rufowa / Ornament
Odlane detale wczoraj zamikstionowałem, a dzisiaj pozłociłem szlagmetalem, zabezpieczyłem szelakiem i spatynowałem w celu tzw. postarzenia.
Byłbym zapomniał ;)
Byłbym zapomniał ;)
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
- oksal
- Posty: 1881
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Santisima Trinidad / Modelina
Karrex napisał:
Właśnie w połowie lat 80 kupiłem taką kostkę "masła " z modeliny i od tamtej pory nigdy już nie trafiłem na taki materiał- nie rzucał koloru na palce.
To ja teraz sobie z niemym podziwem popatrzę na Twoją rufkę;)
stosuję materiał zakupiony jeszcze w PRL-u :) i mimo przekroczenia dawno pełnoletności, służy doskonale :laugh::laugh:.
Obecnie na rynku jest sporo ciastolin, modelin, plastelin i nie wiem czy poprawnie oddają odcisk, a jedyne co wiem na ich temat to to, że diabelnie "oddają kolor" czyli brudzą :).
Właśnie w połowie lat 80 kupiłem taką kostkę "masła " z modeliny i od tamtej pory nigdy już nie trafiłem na taki materiał- nie rzucał koloru na palce.
To ja teraz sobie z niemym podziwem popatrzę na Twoją rufkę;)
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Santisima Trinidad / Ornamenty
Zbliża się moment robienia ornamentów galerii rufowej. Mam już kilka pomysłów:
• wycinanie z cienkiej 1mm sklejki (lub balsy) lub cienkiego PCV,
• wykonanie z modeliny termoutwardzalnej, mas plastycznych (milliput, green stuff),
• wykonanie z drutu miedzianego (drutoplastyka),
• wykonanie z Distalu (przypomnę dwuskładnikowy klej epoksydowy) na folii lub fornirze.
Pierwsze próbki zrobiłem z Distalu na folii i na fornirze.
Już pokazywałem wizualizację:
i ornamenty na pawęży:
Najpierw zrobiłem rysunek ornamentu na papierze, przyłożyłem folię i cienką igłą osadzoną w drewnianej rączce, nałożyłem Distal. Po 2-3 godzinach, jak Distal trochę zgęstnieje można jeszcze poprawić ewentualne błędy lub uformować listki precyzyjnym narzędziem (igłą lub innym np. narzędzia dentystyczne).
Po całkowitym wyschnięciu nagrzaną igłą wyciąłem gotowy ornament z folii.
Ornament zrobiony na fornirze (Distal zmieszałem z brązem) wyciąłem nożykiem. Pomocne było wiertło, iglak okrągły i papierek ścierny :).
Dodając brązu chciałem mieć już złoty ornament i przy okazji zobaczyć czy osłabioną strukturę Distalu da się obrobić (wyciąć, poszlifować), i jak widać na fotkach dało się, Distal to wytrzymał i nie połamał się, ale za mało brązu i detal raczej złoty nie wyszedł, ale to nic, zawsze można pozłocić :).
Nadmienię, że białe ornamenty (robione na folii) miały w najcieńszym miejscu grubość 0,25mm i szer. 0,8mm, a te barwione na fornirze 0,65mm x 0,8mm.
Oczywiście pewna delikatność przy obróbce jest wskazana.
Najlepiej robić ornament bezpośrednio w miejscu docelowym (nie trzeba wycinać ani szlifować), ale trzeba mieć już jakąś wprawę i doświadczenie, żeby zrobić raz i dobrze (trzeba trochę poćwiczyć :)).
Przedstawię inne materiały do wykonania ornamentu zamiast Distalu, z którymi też eksperymentowałem.
Można użyć po prostu Wikolu, Rakolu lub innego kleju na bazie winylu lub akrylu i robić bezpośrednio na modelu. Klej nakładamy tak jak Distal igłą lub naostrzonym patyczkiem (to zależy jaką mamy szerokość docelową ornamentu). Po wyschnięciu można nałożyć drugą i trzecią warstwę, aby uzyskać zadowalającą grubość oraz modelować listki lub inne detale.
Tego typu ornamenty, detaliki robiłem też:
• farbą emulsyjną, akrylową - trzeba tylko użyć odpowiedniej gęstości (nie za rzadka) i nakładać kilka warstw,
• gotowym gruntem malarskim - gesso malarskie,
• szpachlówką kredowo-klejową (pisałem o tym w >> Pozłotnictwie << przypomnę - klej stolarski kostny lub skórny - rozcieńczony tzw. lantryk ok.20 proc., zasypany kredą pławioną), trzeba podgrzewać w "kąpieli wodnej" aby utrzymać odpowiednią gęstość. Trochę skomplikowane w wyjaśnianiu przygotowania szpachlówki (i oczywiście jest to metoda dla tych co lubią tradycyjną technologię ;)), ale też można :-)
• wycinanie z cienkiej 1mm sklejki (lub balsy) lub cienkiego PCV,
• wykonanie z modeliny termoutwardzalnej, mas plastycznych (milliput, green stuff),
• wykonanie z drutu miedzianego (drutoplastyka),
• wykonanie z Distalu (przypomnę dwuskładnikowy klej epoksydowy) na folii lub fornirze.
Pierwsze próbki zrobiłem z Distalu na folii i na fornirze.
Już pokazywałem wizualizację:
i ornamenty na pawęży:
Najpierw zrobiłem rysunek ornamentu na papierze, przyłożyłem folię i cienką igłą osadzoną w drewnianej rączce, nałożyłem Distal. Po 2-3 godzinach, jak Distal trochę zgęstnieje można jeszcze poprawić ewentualne błędy lub uformować listki precyzyjnym narzędziem (igłą lub innym np. narzędzia dentystyczne).
Po całkowitym wyschnięciu nagrzaną igłą wyciąłem gotowy ornament z folii.
Ornament zrobiony na fornirze (Distal zmieszałem z brązem) wyciąłem nożykiem. Pomocne było wiertło, iglak okrągły i papierek ścierny :).
Dodając brązu chciałem mieć już złoty ornament i przy okazji zobaczyć czy osłabioną strukturę Distalu da się obrobić (wyciąć, poszlifować), i jak widać na fotkach dało się, Distal to wytrzymał i nie połamał się, ale za mało brązu i detal raczej złoty nie wyszedł, ale to nic, zawsze można pozłocić :).
Nadmienię, że białe ornamenty (robione na folii) miały w najcieńszym miejscu grubość 0,25mm i szer. 0,8mm, a te barwione na fornirze 0,65mm x 0,8mm.
Oczywiście pewna delikatność przy obróbce jest wskazana.
Najlepiej robić ornament bezpośrednio w miejscu docelowym (nie trzeba wycinać ani szlifować), ale trzeba mieć już jakąś wprawę i doświadczenie, żeby zrobić raz i dobrze (trzeba trochę poćwiczyć :)).
Przedstawię inne materiały do wykonania ornamentu zamiast Distalu, z którymi też eksperymentowałem.
Można użyć po prostu Wikolu, Rakolu lub innego kleju na bazie winylu lub akrylu i robić bezpośrednio na modelu. Klej nakładamy tak jak Distal igłą lub naostrzonym patyczkiem (to zależy jaką mamy szerokość docelową ornamentu). Po wyschnięciu można nałożyć drugą i trzecią warstwę, aby uzyskać zadowalającą grubość oraz modelować listki lub inne detale.
Tego typu ornamenty, detaliki robiłem też:
• farbą emulsyjną, akrylową - trzeba tylko użyć odpowiedniej gęstości (nie za rzadka) i nakładać kilka warstw,
• gotowym gruntem malarskim - gesso malarskie,
• szpachlówką kredowo-klejową (pisałem o tym w >> Pozłotnictwie << przypomnę - klej stolarski kostny lub skórny - rozcieńczony tzw. lantryk ok.20 proc., zasypany kredą pławioną), trzeba podgrzewać w "kąpieli wodnej" aby utrzymać odpowiednią gęstość. Trochę skomplikowane w wyjaśnianiu przygotowania szpachlówki (i oczywiście jest to metoda dla tych co lubią tradycyjną technologię ;)), ale też można :-)
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Santisima Trinidad / Black Pearl / Ornamenty z balsy
Ornament z balsy.
Wykonanie ornamentów z balsy zilustruję relacją, która na Kodze miała już premierę i są już linki do tych stron, ale w innym kontekście, więc przypomnę.
Jest interesująca relacja z budowy modelu "CZARNEJ PERŁY", z filmu "Piraci z Karaibów" fikcyjnej jednostki East Indiaman.
Bardzo dobra dokumentacja fotograficzna, (opisy niestety po japońsku, ale od czego jest translator Google) i niemiecka relacja (dla tych co znają niemiecki :lol: i można się dowiedzieć co robił Japończyk ;), gdy zawiódł translator :))
Przejdę do ornamentów Japończyka.
<<klik foto<<
Są to odlewy z żywicy. Dokładnie pokazuje krok po kroku sposób wykonania.
Najpierw robi prototyp z 1mm balsy,
<<klik foto<<
mniejsze elementy (tak jak opisane przeze mnie) z żywicy, następnie formę sylikonową, z której odlewa gotowe ornamenty.
Warto prześledzić całą japońską relację,
<<klik foto<<
i skróconą relację z budowy drugiego kadłuba,
niemiecką także, a co tam ;).
Wykonanie ornamentów z balsy zilustruję relacją, która na Kodze miała już premierę i są już linki do tych stron, ale w innym kontekście, więc przypomnę.
Jest interesująca relacja z budowy modelu "CZARNEJ PERŁY", z filmu "Piraci z Karaibów" fikcyjnej jednostki East Indiaman.
Bardzo dobra dokumentacja fotograficzna, (opisy niestety po japońsku, ale od czego jest translator Google) i niemiecka relacja (dla tych co znają niemiecki :lol: i można się dowiedzieć co robił Japończyk ;), gdy zawiódł translator :))
Przejdę do ornamentów Japończyka.
<<klik foto<<
Są to odlewy z żywicy. Dokładnie pokazuje krok po kroku sposób wykonania.
Najpierw robi prototyp z 1mm balsy,
<<klik foto<<
mniejsze elementy (tak jak opisane przeze mnie) z żywicy, następnie formę sylikonową, z której odlewa gotowe ornamenty.
Warto prześledzić całą japońską relację,
<<klik foto<<
i skróconą relację z budowy drugiego kadłuba,
niemiecką także, a co tam ;).
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
- bartes123
- Posty: 762
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Santisima Trinidad / Ornamenty z balsy
Ktoś kiedyś tu napisał że taki "Latający Holender" jak ten w "Piratach z Karaibów" to wariacja na temat. Więc ten Japończyk od jakiegoś czasu tę wariację robi. I jest już na etapie poszywania. Impressive, very impressive...
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Santisima Trinidad / Flying Dutchman
Nie ma to nic wspólnego z ST ale ze względu na interesującą relację pozwolę sobie na wstawienie odsyłacza:
<<klik foto<<
"FLYING DUTCHMAN" - "LATAJĄCY HOLENDER" - (fluita wg Wikipedii) z filmu "Piraci z Karaibów".
Ciekawy patent na przenoszenie punktów z planu na model, znam takie rozwiązania w rzeźbiarstwie, a jak widać można też w modelarstwie :). Przy okazji tej relacji pokazuje swój park maszynowy.
Na tej filmowej jednostce jest sporo rzeźbień, będę śledził jak to rozwiąże w modelu.
<<klik foto<<
"FLYING DUTCHMAN" - "LATAJĄCY HOLENDER" - (fluita wg Wikipedii) z filmu "Piraci z Karaibów".
Ciekawy patent na przenoszenie punktów z planu na model, znam takie rozwiązania w rzeźbiarstwie, a jak widać można też w modelarstwie :). Przy okazji tej relacji pokazuje swój park maszynowy.
Na tej filmowej jednostce jest sporo rzeźbień, będę śledził jak to rozwiąże w modelu.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo