HMB Endeavour Jamesa Cooka 1769

[oksal]

Mi znów przybyły cztery liny, nie piszę które bo to w tym gąszczu nie ma znaczenia. Powoli zamykam takielunek fokmasztu:)

[oksal]

To co poniżej to efekt kilku dniowej pracy. Wszystko z doskoku zwłaszcza szycie żagla przy prawie "trzyzębnym" wnerwionym Prezesie się odbywało...No to po kolei jadę z relacją

1) Mocowanie talii sztagu kliwra- no cóż chyba tylko ja wiem w którym miejscu;)


2) "Przelot" sztagu i fału kliwra


3) outholer -to lina ale jak się nazywa "to" Może holer(?) Tak czy siak brakuje mi kontrafału kliwra


4) kliwer i foksztaksel łapią wiatr;)


5) tak prezentuję się gotowe "szmatki". Prawdopodobnie pozostałe zrobię zwinięte, może jedynie fokbramsel rozwinę. Ale wątpię


Temat kliwra zamknę gdy zrobię szoty i kontrafał a potem "rzucam" się na bramstengę i fokmaszt będzie gotowy:)

[oksal]

Poniżej dzisiejszy drobny wykon. Jeszcze (chyba) 4 linki i mogę zacząć olinowanie fokbramstengi:)

Widok na dużej fotografii i na małej;)

[oksal]

Co do planów "E" dotyczących Modelarza. Rozpoczynając budowę to na nich się opierałem. Zdobyłem Anatomię.. i się "wnerwiłem" na Modelarza. Rysunki opublikowane w Modelarzu w odpowiednich numerach z 1996r. są okrojoną kopią z anatomii "E" Z resztą teraz po latach patrząc na różne publikacje ukazujące się w Modelarzach i po porównaniu z rysunkami dostępnymi w sieci to można łatwo wskazać palcem jak skąd się wzięły w dokumentacji Modelarza. Modelarz podaje okrojone kopie tych dokumentacji i od kilku lat już tego czasopisma nie kupuję...

[oksal]

...ale cisza...:)

[Jarek]

Adam, Twój Endeavour to prawdziwe dzieło sztuki.
Dla pozbycia się być może kompleksów zamieszczam Ci fotki Endeavoura jakiego znalazłem w Science Museum w Londynie.

[oksal]

Jarek napisał:

Widocznie mam lepszą dokumentację...

Chyba o kipach przy żaglach jeszcze nic nie wspominałem. Wiem powinno być "oko" metalowe lub drewniane w przelotce. Kilka takich mam zrobionych ale dziś jakoś nie miałem chęci na dokładniejsze dłubanie a i prawdopodobnie chyba by mi nic nie wyszło...Ataman wspominał, że Żubry się popsuły i dzisiaj takiego miałem...smak: spiryt z "chmielem" a może to sugestia?

No nic wracam do fotorelacji z tworzenia kipy:)

Etap 1: Igłą przewlekam nić przez nić


Etap 2: Na grubszej igle kształtuje "oko" kipy, po ukształtowaniu kropelka kleju szybko schnącego utwardza drobnicę


Etap 3: obcięcie jednego z naddatków, drugi zostawiam posłuży do przewlekania przy pomocy igły przez płótno żagla


Etap 4: przewlekanie


Etap 5: Kolejna kropelka kleju zabezpiecza mocowanie kipy w żaglu...po paru chwilach przez "oko" przewlekam kontrafał kliwra


I takim oto sposobem została mi tylko jedna lina do zrobienia w części dziobowej:) Chyba, że jeszcze się jakiejś dopatrzę:)

[oksal]

Mam przygotowane wanty fokbramstengi. W tygodniu pasuje je napiąć. Bagsztagi jedynie zostawię luźne aby nie przeszkadzały przy sten- i bramstensztagach grota.

[oksal]

...to mi już się bramstenga fokmasztu nie przewróci;)

[oksal]

Nareszcie coś zrobiłem:)-koraliki dla tubylców. Powinienem jeszcze zabarwić i zamocować jednym końcem ale to jak żagiel do rei przyczepię...tylko kiedy? Wciąż jest lato:)