Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60

Opisy budowy jednostek żaglowych
Awatar użytkownika
Sylwsz
Posty: 58
Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01

Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60

Post autor: Sylwsz »

Pytanko
Na filmiku Casco i nie tylko widzę jak do klejenia forniru - chyba tak to się nazwa
Chodzi o te brązowe cienki paseczki którymi się okleja kadłub.
Używają kleju taj jakby podobnego do butaprenu
W klejeniu butaprenem jest podobnie czyli smarujemy dwie powierzchnie czekamy i przyklejamy.
Zresztą to wszyscy wiedza.
Co to jest za klej lub jakiego Wy używaliście do jego przyklejenia lub co polecacie ?
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 386
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60

Post autor: TomekA »

Sylwsz pisze:Pytanko
Na filmiku Casco i nie tylko widzę jak do klejenia forniru - chyba tak to się nazwa
Chodzi o te brązowe cienki paseczki którymi się okleja kadłub.
Używają kleju taj jakby podobnego do butaprenu
W klejeniu butaprenem jest podobnie czyli smarujemy dwie powierzchnie czekamy i przyklejamy.
Zresztą to wszyscy wiedza.
Co to jest za klej lub jakiego Wy używaliście do jego przyklejenia lub co polecacie ?


Na tych filmikach Casco pokazuja tez bledna technike poszywania - z tymi krotkimi ostro zakonczonymi listewkami. Tak nigdy nie poszywano prawdziwych jednostek! Kazda listewka (planka) w swym ciagu (pasie) musi biec od dziobnicy do stewy rufowej, a nie konczyc sie gdzies w srodku kadluba i potem to sztukowanie trojkatnych przestrzeni krotszymi kikutami spiczasto zakonczonymi! Dlatego konieczne jest stopniowe zwezanie kazdej, wg. procesu w terminologii anglosaskiej zwanego spiling.
Ale to Twoj model - zrobisz jak zdecydujesz, czy metoda prawidlowa, czy tez ta "zestawowa" - bledna.
Na Kodze, czy innych forach modelarskich, mowiono na ten temat obszernie i wielokrotnie - zerknij na archiwalne wpisy tutaj w odpowiednim dziale, np. "Warsztat" , jesli wybierzesz ta droge. Nikt tu nie bedzie Ci powtarzal po sto razy to samo!
Do klejenia forniru czy laminatu typu formica, uzywa sie kleju o nazwie Contact Cement i, tak jak piszesz, najpierw pokrywa sie obie strony cienka warstwa kleju, rozprowadzajac go albo za pomoca plaskiej krawedzi np. starej karty kredytowej, gumowego walka czy czegos podobnego, albo za pomoca kleju w sprayu psikajac obie powierzchnie. Po odczekaniu ok 10 minut skleja sie obie razem. Ta metoda nie ma mozliwosci jakiejkolwiek korekcji, przesuniecia obu powierzchni, bo gdy klej mocno chwyci, nie da sie powierzchni klejonych przesunac i skorygowac ustawienie. Polska wersja Contact Cement nazywa sie Butapren.

Ja bym do budowy modeli raczej nie uzywal butaprenu - proces jest brudny, palce sa pokryte klejem ktory trudno usunac, sam klej smierdzi... Znacznie lepszymi jest zwykly klej do drewna o kolorze kremowym - na Zachodzie zwany Titebond, w Polsce macie wasza wersje zwana Pattex. Albo tez bialy klej do drewna/papieru typu Elmer's Glue All. Oba na bazie wodnej. Jesli trzeba by sklejenie chwycilo natychmiastowo, zastosuj dwa kleje jednoczesnie - najpierw Pattex a na niego naloz kropelke CA w zelu, ktory w zetknieciu z wilgocia/woda w Pattexie, chwyci natychmiast i zachowa sie jako swego rodzaju imadlo/zacisk i nie trzeba wowczas trzymac sklejane listewki w palcach przez te 15 minut czy dluzej! Pozniej sam Pattex sklei juz finalnie.
Do nakladania kleju CA w malych ilosciach mozna uzyc zwyklej igly krawieckiej osadzonej w drewnianej raczce, z odcieta polowa oczka igly i maczajac te widelki w kleju CA. Po zaczopowaniu klejem tych 'widelek' mozna czop usunac, opalajac te widelki nad plomieniem z np. zapalniczki, jak to robi m.in. rosyjski modelarz Andrej Kudin na You Tube.
emilc78
Posty: 8
Rejestracja: 24 maja 2017, 12:27

Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60

Post autor: emilc78 »

W sprawie plankowania, to podjąłem identycznie temat jakieś dwa miesiące temu. Spójrz proszę w razie potrzeby na relacje z Beagle'a u mnie, tam Tomek szczegółowo i krok po kroku opisuje jak wykonać plankowanie burt. A co do forniru itp - Od początku tego modelu używam prawie bez wyjątku "wikolowego" Pattexa, i też ładnie działa. Trzeba trochę dłużej przytrzymać, ale porządek jest i też nie ma większych kłopotów z estetyką.
Awatar użytkownika
Sylwsz
Posty: 58
Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01

Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60

Post autor: Sylwsz »

Cześć
To mój etap :D
20200728_184911.jpg

20200728_184921.jpg

20200728_184934.jpg

Dziek Chłoapki
Tak Jak pisaliście przejrzałem posty emilca i zamieszczane tam opisy Tomku
No jest to fascynująca lektora. Obejrzałem tez relacje Kortesa z budowy swojego modelu.
Majstersztyk
Jest to mój pierwszy model wiec wszystkiego się uczę. Jak zwykle oglądając filmy to się wydaje proste
ale jak się zaczyna samemu robić to wtedy jest ooo....
Chce go zrobić wg instrukcji.Jak emilc pisałeś to już są schody planki są rożnej grubości i już wiem,że będzie dużo pracy przy szlifowaniu.
Wszystko jest dla mnie nowe uczę się drzewa jak się to wszystko pasuje , składa itp.
nawet na pierwszy model złożony w miarę czysto i co najważniejsze do końca to już jest coś.
Po waszej lektorze wiem jakie są jeszcze wyzwania przede mną.
Składając poszycie Tak jak tomek opisał to przy tak małym modelu jak Beagle to pewnie trwało by wiele, wiele godzin,
Trzeba by było się tez zaopatrzyć w materiały z których by to trzeba wszystko wyciąć bo do takiego poszycia te z zestawu już się nie nadadzą.
Ale pewnie kiedyś trzeba będzie spróbować
:D
emilc78
Posty: 8
Rejestracja: 24 maja 2017, 12:27

Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60

Post autor: emilc78 »

Sylwsz pisze:Składając poszycie Tak jak tomek opisał to przy tak małym modelu jak Beagle to pewnie trwało by wiele, wiele godzin, Trzeba by było się tez zaopatrzyć w materiały z których by to trzeba wszystko wyciąć bo do takiego poszycia te z zestawu już się nie nadadzą. Ale pewnie kiedyś trzeba będzie spróbować
:D

Ok, twój model i twoje tempo, szanuje to...ale...Ktoś mi kiedyś powiedział, że składanie modelu to nie wyścigi, i że raczej liczy się efekt końcowy zamiast prędkości, i że pośpiech wskazany jest tylko przy łapaniu much. Nie kusi Cie aby eksperymentować i wypróbować czegoś, co widziałeś np. u Kortesa? Osobiście, po przeglądzie relacji Friech Boeir Yacht SPERWER -1:30 (w jęzorem wywalonym niczym pies z głową za oknem pędzącego samochodu) przez dwa dni próbowałem wyciągać włókna z arkuszu batystu i przeplatać sznureczek aby imitować szycie brytów... Oglądam relacje innych kolegów tu, i na MSW (Modelshipworld - nie to drugie) i mnie czasem zatyka - a potem nawet na skrawkach drewna czy odpadach eksperymentuje i próbuje naśladować / modyfikować itp - nawet przy fabrycznych częściach zestawów.
Może spróbujesz plankowania na drugiej (fornirowej) warstwie? A co do materiałów - taki będziesz miał efekt, jakie materiały będziesz stosować.
Awatar użytkownika
Sylwsz
Posty: 58
Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01

Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60

Post autor: Sylwsz »

no i następny etap.
Oj dużo było tego szlifowania
Nie równa grubość i szerokość listewek zrobiło swoje
20200731_214426.jpg

20200731_214437.jpg

20200731_214450.jpg

Nawet nieźle wyszło. Pomalować bejca i nie trzeba fornir przyklejac :D

Teraz nie ma pomysłu co zrobić żeby fornir przylegał do kila.
Na tym zdjęciu widać ze przy krawędzi miejsca gdzie będzie przyklejony kil jest łuk.
Trzeba chyba tu jeszcze podszlifować.
20200731_214459.jpg

Myślę ze tu popełniłem błąd . powinno się raczej zostawić pół milimetra taj jak na rysunku wtedy by planka
miała miejsce żeby przylegać
20200731_221057.jpg

Nie wiem może najpierw przykleić kil a nie tak jak na filmiku instruktażowym po całym poszyciu kadłuba ?
Chm trzeba coś wykombinować żeby nie było tam szczelin
Ostatnio zmieniony 01 sie 2020, 00:18 przez Sylwsz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sylwsz
Posty: 58
Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01

Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60

Post autor: Sylwsz »

I znów nowe doświadczenie.
Robiłem przymiarkę do klejenia forniru vikolem i niespodzianka,
Po posmarowaniu klejem się zwija
Zawija swoje brzegi i staje się wzdłuż półokrągły a to o wiele utrudnia jego dokładne przyklejenie
Awatar użytkownika
Borek
Posty: 379
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Wroc\u0142aw","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60

Post autor: Borek »

Jak smarujesz klejem listewke forniru, druga stronę należy zwilżyć wodą. Dużo lepiej się wtedy klei. A ten lakier do drewna który kupiłeś to idź do kuchni, otwórz szafkę pod zlewem i ulokuj go w śmieciach.
Pozdrawiam serdecznie Piotr
Awatar użytkownika
Sylwsz
Posty: 58
Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01

Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60

Post autor: Sylwsz »

Dzięki za podpowiedź. :D
Faktycznie jak się zwilży jest dużo lepiej.
Lakier jest wodnym.Myślałem że będzie Ok.
Powłoka jest nie błyszcząca i nie przebarwia drewna.
Pierwszy model w drewnie i pierwsze doświadczenia z lakierami.
Ogólnie polecane są oleje tungowe.
A Ty Borek co używasz ?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Sylwsz
Posty: 58
Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01

Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60

Post autor: Sylwsz »

Borek pisze:Jak smarujesz klejem listewke forniru, druga stronę należy zwilżyć wodą. Dużo lepiej się wtedy klei. A ten lakier do drewna który kupiłeś to idź do kuchni, otwórz szafkę pod zlewem i ulokuj go w śmieciach.


Obejrzałem Twoje posty L'Artesien 1:48
Szczeka opada to już jest modelarstwo na poziomie po za moim zasięgiem. :o
Wiele lat doświadczeń przede mną :D
ODPOWIEDZ