Bonhomme Richard 1765
- Kazek
- Posty: 717
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Bonhomme Richard 1765
Witam po dłuższej przerwie, trzeba było trochę odczekać po poprzednim modelu by nabrać chęci do następnego projektu. Model będzie budowany w standardowy sposób czyli pełne poszycie ,olinowanie i ożaglowanie coś w stylu stateczek na telewizor , dlatego kadłub zbudowałem ze sklejki , na grodziach i z wypełnieniem . Skala 1:64 co by nie był za duży a i tak będzie ponad metr w całości. Buduje w oparciu o plany Ancre , które przeskalowałem do potrzebnego rozmiaru. Jak widać kadłub prawie gotowy wyszlifowany i wyszpachlowany po wycięciu otworów działowych można zacząć poszycie .
Pozdrawiam Kazik
- Kazek
- Posty: 717
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Bonhomme Richard 1765
Trochę poszycia pokleiłem co by nie było,że nic nie robię ale wolno to idzie bo zawsze coś innego jest do zrobienia w domu jak remont łazienki na ten przykład
Pozdrawiam Kazik
- Kazek
- Posty: 717
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Bonhomme Richard 1765
Poszycie zewnętrze gotowe ,teraz jakieś kołkowanie i można się zabierać za pokłady
Pozdrawiam Kazik
- Kazek
- Posty: 717
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Bonhomme Richard 1765
doszło kołkowanie i pokostowanie no i teraz nabrał rumieńców
Pozdrawiam Kazik
- Emerjan
- Posty: 138
- Rejestracja: 13 wrz 2019, 09:03
Re: Bonhomme Richard 1765
Do tej pory sądziłem że kołkowanie ma sens do skali 1:50 natomiast wyżej, a Twój model jest w skali 1:64 grozi przeskalowaniem. Z tego co widzę za zdjęciach wyszło delikatnie a na czarnych odbojnicach wręcz niewidocznie. Czy możesz uchylić rąbka tajemnicy o tej technologi - czy to jest igła czy coś innego i jakie fi? Pozdrawiam Twój krajan Janek
- Kazek
- Posty: 717
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Bonhomme Richard 1765
Mała aktualizacja budowy ,trochę powalczyłem z artylerią. Janek imitacja kołkowania robiona igłą 0,4mm
Pozdrawiam Kazik
- Kazek
- Posty: 717
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- ryszardw
- Posty: 898
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Bonhomme Richard 1765
No pięknie .Dziwne tylko że Cię małżonka nie zagoniła do świątecznych porządków i do prawdziwej kuchni .A może tak bezpieczniej .Lepiej skryć się w warsztaciku .Ja przynajmniej tak robiłem i miałem święta spokojne .Pozdr.R
- Kazek
- Posty: 717
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Kazek
- Posty: 717
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56