Relacja mi się nieco zakurzyła, więc pora na jakiś apdejt.
Kotwice wykonałem z gruszy. Wykonałem je już teraz, bo sądziłem, że jedną będę musiał zamontować pod pokładem, na tym etapie budowy. Ostatecznie zamontuję ją później. Pokleiłem całą więźbę pokładu głównego. Poszycie zewnętrzne też już jest. Przy klejeniu ław relingów, bardzo pomocne były "trytytki". Swoją drogą, ich wynalazca powinien dostać również od modelarzy jakąś nagrodę. No i pokład główny. Zostanie już w takiej postaci.
La Belle 1:24
- Siberian
- Posty: 63
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: La Belle 1:24
Powoli przybywa.
Maszty olchowe, wraz z mocowaniem. Z tych pasków powstaną cegły na wyściółkę paleniska. To rozwalcowana modelina, po utwardzeniu pocięta na paski. Taką modelinę można bardzo łatwo i precyzyjnie przecinać frezem na pilarce. Okucie do mocowania bezanmasztu. Po zlutowaniu. I wszystkie elementy podstawy bezana. Palenisko na miejscu. Oczywiście nie jest jeszcze umocowane, będę musiał chyba dołożyć parę klepek pokładu, by je zamocować. Bezanmaszt. Tak dziś wygląda model. Maszty i pokładniki są tylko wstawione do zdjęć. I na koniec prośba o pomoc. Chciałbym wzbogacić wnętrze kajuty kapitana, ale w planach jest tylko rzut z góry. Może ktoś ma bardziej szczegółowe rysunki z monografii lub z innych źródeł?
Maszty olchowe, wraz z mocowaniem. Z tych pasków powstaną cegły na wyściółkę paleniska. To rozwalcowana modelina, po utwardzeniu pocięta na paski. Taką modelinę można bardzo łatwo i precyzyjnie przecinać frezem na pilarce. Okucie do mocowania bezanmasztu. Po zlutowaniu. I wszystkie elementy podstawy bezana. Palenisko na miejscu. Oczywiście nie jest jeszcze umocowane, będę musiał chyba dołożyć parę klepek pokładu, by je zamocować. Bezanmaszt. Tak dziś wygląda model. Maszty i pokładniki są tylko wstawione do zdjęć. I na koniec prośba o pomoc. Chciałbym wzbogacić wnętrze kajuty kapitana, ale w planach jest tylko rzut z góry. Może ktoś ma bardziej szczegółowe rysunki z monografii lub z innych źródeł?
Pozdrawiam, Wojtek.
- Siberian
- Posty: 63
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: La Belle 1:24
Trochę drobnicy przybyło; kabestan, ster wraz z rumplem i para przymasztowych kołkownic:
Pokładniki na dziobie: Pokład na rufie: Obramowania luków: Widać jeszcze niewyschnięty pokost, za co przepraszam. No i kadłub też zmienia swe oblicze: Rufa gotowa na przyjęcie ornamentów:Pozdrawiam, Wojtek.
- Siberian
- Posty: 63
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: La Belle 1:24
Przybywają kolejne elementy, tutaj kosz dziobowy. Jeszcze muszę chyba odchudzić te zawijasy na dziobie.
Trapy burtowe: Zaczątek ornamentów: Oprócz nożyka, używam grawerki i kilku różnych końcówek: Tu frezowanie literek na deskę z nazwą okrętu: Po raz pierwszy pracuję z bukszpanem. Na początku trudno było się przyzwyczaić do jego twardości, ale w miarę zdobywania doświadczenia, efekty są coraz lepsze, a praca przyjemniejsza i szybszaPozdrawiam, Wojtek.
- ralfee3
- Posty: 152
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 22:52
Re: La Belle 1:24
Kosz na prawdę robi wrażenie, aż Ci zazdroszczę że masz to za sobą i to z takim efektem. Mnie przeraża ta część okrętu i odkładam to jak tylko mogę.
pozdrawiam,
Rafał
--------------------------------------------
w porcie: K&M
w stoczni: HMS Enterprize 1774
Rafał
--------------------------------------------
w porcie: K&M
w stoczni: HMS Enterprize 1774
- Siberian
- Posty: 63
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: La Belle 1:24
Rzeźby na rufie w zasadzie ukończone. Zdjęcia są bezlitosne, w rzeczywistości dużo lepiej to wygląda.
Teraz zabieram się za figurkę galionową. Wish me luck.
Bukszpan daje duże możliwości. Tę owalną obręcz wyciąłem w całości, a grubość jej, to zaledwie nieco ponad pół milimetra. Ten ornament składa się z około trzydziestu elementów. I to zdjęcie najwierniej odzwierciedla kolor bukszpanu. Zastanawiam się, czym należy potraktować rzeźby, aby uzyskać gładką powierzchnię. Bardzo drobny papier ścierny poleruje tylko wystające krawędzie i nie dociera do zakamarków.Teraz zabieram się za figurkę galionową. Wish me luck.
Pozdrawiam, Wojtek.
- dali
- Posty: 84
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: La Belle 1:24
Wojtek, gratuluję wspaniałych rzeźb, rufa i dziób pięknie się prezentuje.
Do zakamarków używam takich gąbek ściernych, cztery po prawej to chińskie gąbki dostępne na AliExpres o gradacji od 80 do 1000 o ile im wierzyć. Po lewej to Dremel, o gradacji 320 im dłużej używam tym gradacja staje się większa i gąbka jest delikatna i dociera w zakamarki.
Pozdrawiam
Siberian pisze:Zastanawiam się, czym należy potraktować rzeźby, aby uzyskać gładką powierzchnię. Bardzo drobny papier ścierny poleruje tylko wystające krawędzie i nie dociera do zakamarków.
Do zakamarków używam takich gąbek ściernych, cztery po prawej to chińskie gąbki dostępne na AliExpres o gradacji od 80 do 1000 o ile im wierzyć. Po lewej to Dremel, o gradacji 320 im dłużej używam tym gradacja staje się większa i gąbka jest delikatna i dociera w zakamarki.
Pozdrawiam
- Siberian
- Posty: 63
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: La Belle 1:24
Dzięki.
Oto efekt kilku godzin pracy. Figurka galionowa w zasadzie gotowa: Adam podsunął mi banalnie proste rozwiązanie polerowania zakamarków. Bambusowy patyczek ścięty ukośnie, z naklejonym drobnym papierem ściernym. Bardzo skuteczne rozwiązanie . Dlaczego najprostsze rozwiązania, najtrudniej przychodzą do głowy? Dzięki Adam. Przyłożona do galionu do zdjęcia: Może nie jest to jakiś szczególny wyczyn, ale i tak jestem zadowolony. Równolegle trwają prace w kuźni. To rozety na otwory odpływowe (szpigaty?) w kadłubie. Wykonałem je z rurki mosiężnej fi 3mm, rozpłaszczone na wiertarce i punktaku: I pewna ilość różnych oczek.
Oto efekt kilku godzin pracy. Figurka galionowa w zasadzie gotowa: Adam podsunął mi banalnie proste rozwiązanie polerowania zakamarków. Bambusowy patyczek ścięty ukośnie, z naklejonym drobnym papierem ściernym. Bardzo skuteczne rozwiązanie . Dlaczego najprostsze rozwiązania, najtrudniej przychodzą do głowy? Dzięki Adam. Przyłożona do galionu do zdjęcia: Może nie jest to jakiś szczególny wyczyn, ale i tak jestem zadowolony. Równolegle trwają prace w kuźni. To rozety na otwory odpływowe (szpigaty?) w kadłubie. Wykonałem je z rurki mosiężnej fi 3mm, rozpłaszczone na wiertarce i punktaku: I pewna ilość różnych oczek.
Pozdrawiam, Wojtek.
- oksal
- Posty: 1881
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: La Belle 1:24
Wojtek, chylę czoła. Super figura dziobowa
A co do tego
to nie spodziewałem, się że to na "już". Ciesze, się że pomogło
A co do tego
Siberian pisze:Dlaczego najprostsze rozwiązania, najtrudniej przychodzą do głowy? Dzięki Adam
to nie spodziewałem, się że to na "już". Ciesze, się że pomogło