L'AMBITIEUX
Całkiem nieoczekiwanie stałem się szczęśliwym posiadaczem pierwszego numeru kolekcji wydawnictwa Altaya L'AMBITIEUX (podziękowania dla Sławka, dodam, że jako pierwszy zwrócił moją uwagę na tę kolekcję - stąd wątek).
Do zeszytu, prócz pierwszych sklejkowych elementów owrężenia, wydawca dodał kotwicę i ozdobę pawęży.
Co prawda takie detale jak kotwice, elementy ozdób pawęży, figury galionowe, koła sterowe czy artyleria, dodawane na początku kolekcji, są tak potrzebne na tym etapie jak młot pneumatyczny w modelarstwie, ale czymś trzeba skusić i przytrzymać jak najdłużej , więc skoro są, to wykorzystam je do swoich celów
KOTWICA
Metalowy odlew.
Długość 68,5 mm;
rozstaw ramion 42 mm.
Na kotwicy przeprowadzę eksperyment czernienia.
Najpierw dokładnie iglakami zeszlifowałem nadlewki na bokach trzonu i łapach, następnie wyrównałem wklęśnięcia na trzonie, a na koniec wszystkie płaszczyzny przeszlifowałem drobnym papierem ściernym -
zauważyłem, że wielu kolegów pomija tę cenną radę z instrukcji budowy
(nie będę ukrywał, że w "galeonie" też pominąłem ten etap ,
ale z pewnością to poprawię).
OZDOBA PAWĘŻY
Metalowy odlew, mosiądzowany (efekt złocenia), idzie po łuku (nie płaski), dość głęboko płaskorzeźbiony.
Szerokość: 76 mm;
wysokość: 52 mm;
grubość: 3,5 mm ramiak, 7,5 mm max. (dolny gzyms), 1,5 mm gr. tła.
Całkiem niedawno ukończyłem dekoracje burtowe do galeonu, to niejako z rozpędu postanowiłem "zagospodarować" ozdobę pawęży. Nie będę ukrywał, że ta ozdoba zainspirowała mnie do całkiem nowego projektu, ale o tym sza, aby nie zapeszyć
Zrobię jak zwykle odlew, więc odcisnąłem detal w plastelinie.
Do porównania przykłady w grupie w
» Linkowni
http://www.koga.net.pl/grupy/viewdiscus ... groupid=53
cdn.
L'AMBITIEUX, 1692 / Sekcja rufowa
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
L'AMBITIEUX, 1692 / Sekcja rufowa
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: L'AMBITIEUX, 1692 / Historia
Zanim przejdę do relacji z budowy to dla zainteresowanych trochę historii.
Oczywiście autorstwa p. Krzysztofa Gerlacha za co serdecznie dziękuję.
Za zgodą autora
http://www.timberships.fora.pl/pytania- ... .html#9305
Jeżeli ktoś miałby jakieś uwagi polemizujące do w/w tekstu proszony jest przez autora o wyrażenie ich na forum
http://www.timberships.fora.pl
aby autor mógł się do nich ustosunkować.
Oczywiście autorstwa p. Krzysztofa Gerlacha za co serdecznie dziękuję.
- Ambitieux
Kariera tego okrętu trwała niezwykle krótko. Był to całkiem nowy w 1692 liniowiec 1 rangi, zwodowany koło grudnia 1691 lub w kwietniu 1692 w Rochefort. Trójpokładowiec o przybliżonym tonażu 1600 ton (Francuzi preferowali w tym czasie ładne, równe liczby), czy dokładniej 1530 ton, albo jeszcze bardziej dokładnie – 1529 ton.
Długość 158 stóp (oczywiście francuskich),
długość stępki 135 stóp,
szerokość 44,5 stopy (względnie 42 stopy),
głębokość 20 stóp (względnie 19,5 stopy).
Załoga: 16 oficerów i 715 marynarzy.
Uzbrojenie:
na pokładzie dolnym 28 dział 36-funtowych;
na pokładzie środkowym 30 dział 18-funtowych;
na pokładzie górnym 26 dział 12-funtowych albo 8-funtowych;
na pokładach odkrytych 12 dział 6-funtowych (wszystkie 96 z brązu).
Ambitieux należał do grupy trójpokładowców jeszcze z 14 furtami na burcie w baterii dolnej (wg Boudriota) albo już z 15 (wg Lemineura). Projektantem był Honoré Malet. Budowę okrętu zaczęto w lipcu 1691. Został wyposażony w maju 1692 w Breście. Od razu wyszedł w składzie floty adm. Tourville’a (12.05.1692) i walczył w bitwie pod Barfleur 29.05.1692. Był flagowcem de Villette-Mursay’a, a bezpośrednie dowództwo okrętu sprawował kmdr de Saujon. Następnego dnia po bitwie Tourville porzucił ciężko uszkodzony Soleil Royal i przeszedł na Ambitieux. Z grupą 13 liniowców skierował się na wschód. „Gubiąc” po drodze trzy najbardziej uszkodzone (schroniły się na moment w Cherbourgu, gdzie dopadli je i spalili Anglicy) dotarł z pozostałymi do La Hougue. Ambitieux znalazł się grupie, która rzuciła kotwice na wschód od portu i został spalony przez Anglików już w „pierwszym rzucie”, 4.06.1692.
Pozdrawiam,
Krzysztof Gerlach
Ech, takie określenia zawsze napędzają sprzedaż, więc trzeba producentowi czy sprzedawcy wybaczyć .
Pamiętajmy zresztą, że można było odczuwać dumę z samej konstrukcji, wielkości i uzbrojenia. O okręcie Wasa też często się pisze, że kiedy go zwodowano był "dumą" szwedzkiej floty, a wszyscy wiemy, jak błyskawicznie skończył. Tymczasem Ambitieux wspaniale walczył w bitwie pod Barfleur i już nie winą jakości czy siły żaglowca był tak szybki koniec jego losów.
Krzysztof Gerlach
Za zgodą autora
http://www.timberships.fora.pl/pytania- ... .html#9305
Jeżeli ktoś miałby jakieś uwagi polemizujące do w/w tekstu proszony jest przez autora o wyrażenie ich na forum
http://www.timberships.fora.pl
aby autor mógł się do nich ustosunkować.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: L'AMBITIEUX, 1692 / Sekcja rufowa
Ciekaw byłem, czy da radę zbudować model od... ozdoby pawęży czyli od rufy, czyli z d... strony . Teraz z perspektywy czterech miesięcy (model budowałem od pocz. kwietnia do lipca ub.r) mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że da radę, ale... .
Ale zacznijmy od początku.
Jak decydujemy się na jakiś model, to w necie szukamy relacji z jego budowy jak również galerii gotowych modeli.
Ambitny nie należy do modeli bardzo popularnych, ale kilka relacji znajdziemy, m.in. na Kodze relację Stanisława, w skali 1:33, z rzetelną budową i szkoda, że zaniechaną.
viewtopic.php?f=7&t=21422#p21422
I na obcojęzycznych portalach i forach.
Bernard Frolich, L'Ambitieux / 1:48 / wg. J. Boudriot
Ambitieux, Nino Pizzichemi / 1:55
L'Ambitieux, Mikhail Bezverkhniy / 1:55
Jest na szczęście literatura w postaci monografii ś.p. Jeana Boudriota z planami Le vaisseau trois-ponts du chevalier de Tourville i książka Bernarda Frolicha The Art of Ship Modeling, (franc. L'Art du Modelisme, hiszp. El Arte Del Modelismo Naval) z kilkoma etapami budowy rufy. Dlaczego rufy, ano dlatego, że już dość dawno spodobała mi się sekcja rufowa i właśnie teraz postanowiłem ją sobie zbudować, doklejając do posiadanej ozdoby z kolekcji kolejne detale, które sobie sam „wystrugam”.
Co do sekcji, to brałem pod uwagę dwie opcje:
statyczna sekcja na podstawce (coś jak poniższy Louis XV)
i sekcja wisząca na ścianie – u nas jeszcze nie realizowana, więc wielce kusząca.
Różnice między wariantami są oczywiste.
W pierwszej sekcji niestety trzeba działać na "ościach" i mieć plany, rysunki, zdjęcia wnętrza.
W drugiej można użyć "pełnego" owrężenia - jak w kolekcjach - bo nie widać wnętrza, tylko samą "skorupę".
Porównałem za i przeciw obu opcji i wyszło mi, że mogę śmiało się porwać na wersję wiszącą (bez "siatki" kadłuba), wykonalną przy pomocy posiadanego „parku maszynowego”.
Ale zacznijmy od początku.
Jak decydujemy się na jakiś model, to w necie szukamy relacji z jego budowy jak również galerii gotowych modeli.
Ambitny nie należy do modeli bardzo popularnych, ale kilka relacji znajdziemy, m.in. na Kodze relację Stanisława, w skali 1:33, z rzetelną budową i szkoda, że zaniechaną.
viewtopic.php?f=7&t=21422#p21422
I na obcojęzycznych portalach i forach.
Bernard Frolich, L'Ambitieux / 1:48 / wg. J. Boudriot
Ambitieux, Nino Pizzichemi / 1:55
L'Ambitieux, Mikhail Bezverkhniy / 1:55
Jest na szczęście literatura w postaci monografii ś.p. Jeana Boudriota z planami Le vaisseau trois-ponts du chevalier de Tourville i książka Bernarda Frolicha The Art of Ship Modeling, (franc. L'Art du Modelisme, hiszp. El Arte Del Modelismo Naval) z kilkoma etapami budowy rufy. Dlaczego rufy, ano dlatego, że już dość dawno spodobała mi się sekcja rufowa i właśnie teraz postanowiłem ją sobie zbudować, doklejając do posiadanej ozdoby z kolekcji kolejne detale, które sobie sam „wystrugam”.
Co do sekcji, to brałem pod uwagę dwie opcje:
statyczna sekcja na podstawce (coś jak poniższy Louis XV)
i sekcja wisząca na ścianie – u nas jeszcze nie realizowana, więc wielce kusząca.
Różnice między wariantami są oczywiste.
W pierwszej sekcji niestety trzeba działać na "ościach" i mieć plany, rysunki, zdjęcia wnętrza.
W drugiej można użyć "pełnego" owrężenia - jak w kolekcjach - bo nie widać wnętrza, tylko samą "skorupę".
Porównałem za i przeciw obu opcji i wyszło mi, że mogę śmiało się porwać na wersję wiszącą (bez "siatki" kadłuba), wykonalną przy pomocy posiadanego „parku maszynowego”.
Ostatnio zmieniony 21 sty 2016, 22:43 przez Karrex, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: L'AMBITIEUX, 1692 / Sekcja rufowa
4.04.2015
Rozrysowałem "podobrazie" pod ozdobę czyli pawęż, następnie wyciąłem ze sklejki (skleiłem trzy warstwy forniru) i wygiąłem na parze - nie jest to debiut, wcześniej bardziej skomplikowaną pawęż robiłem do Santisimy.
Z obłogu brzozy wyciąłem listwy - fazując widoczne krawędzie i pomalowałem czarnym tuszem kreślarskim, tu dodam, że bardzo podoba mi się efekt "spolerowanego" tuszu (i fazki na łączeniu listew).
Listwy nakleiłem na pawęż
Po wklejeniu wszystkich listew okazało się, że ten obłóg nie miał równej grubości, więc musiałem całą powierzchnię podszlifować i jeszcze jedno malowanko tuszem.
Zrobiłem też odlew ozdoby z kolekcji, nieco modyfikując, tak żeby było widoczne deskowanie.
cdn.
Rozrysowałem "podobrazie" pod ozdobę czyli pawęż, następnie wyciąłem ze sklejki (skleiłem trzy warstwy forniru) i wygiąłem na parze - nie jest to debiut, wcześniej bardziej skomplikowaną pawęż robiłem do Santisimy.
Z obłogu brzozy wyciąłem listwy - fazując widoczne krawędzie i pomalowałem czarnym tuszem kreślarskim, tu dodam, że bardzo podoba mi się efekt "spolerowanego" tuszu (i fazki na łączeniu listew).
Listwy nakleiłem na pawęż
Po wklejeniu wszystkich listew okazało się, że ten obłóg nie miał równej grubości, więc musiałem całą powierzchnię podszlifować i jeszcze jedno malowanko tuszem.
Zrobiłem też odlew ozdoby z kolekcji, nieco modyfikując, tak żeby było widoczne deskowanie.
cdn.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
- lkemot
- Posty: 156
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: L'AMBITIEUX, 1692 / Sekcja rufowa
Pięknie...
Pozdrawiam
Tomekl vel lkemot
W stoczni: Victory, Akagi
W porcie: Santa Leocadia, Yamato, Lexington, H.M.S Cleopatra, Le Coureur, Szebeka
Tomekl vel lkemot
W stoczni: Victory, Akagi
W porcie: Santa Leocadia, Yamato, Lexington, H.M.S Cleopatra, Le Coureur, Szebeka
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: L'AMBITIEUX, 1692 / Sekcja rufowa
Dzięki
7 - 8.04.2015
Odlew ozdoby pozłociłem.
W drzwiach i pod oknami zrobiłem ozdobne płyciny (tego nie ma na planach). Na zdjęciach modelu płyciny są tylko w drzwiach, pod oknami to już moja inwencja (na modelach widnieją listwy).
Ornament "spatynowałem" - przypomnę maluję farbami artystycznymi olejnymi sepia extra + burnt sienna na werniksie, następnie po wypukłościach ścieram szmatką - wash. I tu ciekawostka.
Po raz pierwszy w kolekcjach, właśnie tę metodę (wash) pokazują w instrukcji budowy.
KOTWICA
Kotwicę poczerniłem (naniosłem pędzelkiem moją Oksyblack - oksydę na zimno, na kilka minut). Po umyciu wodą z mydłem i wytarciu czerń się trzyma, i ma lekki brązowy odcień.
Czynności powtórzyłem i czerń jest bardziej intensywna. Moja oksyda ma już kilka lat i pewnie wyszła już z daty, ale metalowe odlewy z kolekcji jeszcze barwi. Gorzej jest z mosiądzem - tu efekty są raczej kiepskie - można mówić raczej o patynowaniu niż czernieniu.
Kotwice można też malować farbami modelarskimi - czarny metalic mat - emalią lub akrylem - pędzlem lub najlepiej aerografem.
Wg planów na Ambitieux było sześć kotwic różnej wielkości i przeznaczenia.
7 - 8.04.2015
Odlew ozdoby pozłociłem.
W drzwiach i pod oknami zrobiłem ozdobne płyciny (tego nie ma na planach). Na zdjęciach modelu płyciny są tylko w drzwiach, pod oknami to już moja inwencja (na modelach widnieją listwy).
Ornament "spatynowałem" - przypomnę maluję farbami artystycznymi olejnymi sepia extra + burnt sienna na werniksie, następnie po wypukłościach ścieram szmatką - wash. I tu ciekawostka.
Po raz pierwszy w kolekcjach, właśnie tę metodę (wash) pokazują w instrukcji budowy.
KOTWICA
Kotwicę poczerniłem (naniosłem pędzelkiem moją Oksyblack - oksydę na zimno, na kilka minut). Po umyciu wodą z mydłem i wytarciu czerń się trzyma, i ma lekki brązowy odcień.
Czynności powtórzyłem i czerń jest bardziej intensywna. Moja oksyda ma już kilka lat i pewnie wyszła już z daty, ale metalowe odlewy z kolekcji jeszcze barwi. Gorzej jest z mosiądzem - tu efekty są raczej kiepskie - można mówić raczej o patynowaniu niż czernieniu.
Kotwice można też malować farbami modelarskimi - czarny metalic mat - emalią lub akrylem - pędzlem lub najlepiej aerografem.
Wg planów na Ambitieux było sześć kotwic różnej wielkości i przeznaczenia.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: L'AMBITIEUX, 1692 / Sekcja rufowa
9.04.2015
BOCZNE LISTWY
W pierwszej wersji próbnej litwy boczne zrobiłem o jednakowej szerokości (5 mm)
Na listwy przyjdą jeszcze medaliony
a wewnątrz listew ornamenty
I jakoś tak by to wyglądało
Jednak po znalezieniu właściwej literatury, na którą oczywiście naprowadził mnie Sławek,
zdecydowałem się bardziej trzymać planów Boudriot'a, zdjęć z budowy Frolicha i budowom z forów, głównie francuskich.
cdn.
BOCZNE LISTWY
W pierwszej wersji próbnej litwy boczne zrobiłem o jednakowej szerokości (5 mm)
Na listwy przyjdą jeszcze medaliony
a wewnątrz listew ornamenty
I jakoś tak by to wyglądało
Jednak po znalezieniu właściwej literatury, na którą oczywiście naprowadził mnie Sławek,
zdecydowałem się bardziej trzymać planów Boudriot'a, zdjęć z budowy Frolicha i budowom z forów, głównie francuskich.
cdn.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
-
- Posty: 1061
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: L'AMBITIEUX, 1692 / Sekcja rufowa
Będzie elegancko .
Jakby zrobić to z gruszy to by było cacuńko . Napisz ile byś potrzebował .
A Sławek żyje czy już umarł ?
Jakby zrobić to z gruszy to by było cacuńko . Napisz ile byś potrzebował .
A Sławek żyje czy już umarł ?
Pozdrawiam . Andrzej :)
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: L'AMBITIEUX, 1692 / Listwy boczne
kontynuacja
10.04.2015
Zrobiłem nowe listwy poszerzając do 6 mm w górnej części
Pierwszy "medalion" - za podstawę posłużyły mi kaboszony robione do Galeonu
cdn.
10.04.2015
Zrobiłem nowe listwy poszerzając do 6 mm w górnej części
Pierwszy "medalion" - za podstawę posłużyły mi kaboszony robione do Galeonu
cdn.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
L'AMBITIEUX, 1692 / Sekcja rufowa / Medaliony
11.04.2015
Wykonałem drugą wersję "medalionów" - mozolnym rzeźbieniem w negatywie, w plastelinie...
odlew (owal 16 x 13 mm), jak poprzednio w Distalu...
i przymiarki.
Na zdjęciach przewija się również próbka ornamentu w listwie.
Ostatecznie inaczej to rozwiązałem.
cdn.
Wykonałem drugą wersję "medalionów" - mozolnym rzeźbieniem w negatywie, w plastelinie...
odlew (owal 16 x 13 mm), jak poprzednio w Distalu...
i przymiarki.
Na zdjęciach przewija się również próbka ornamentu w listwie.
Ostatecznie inaczej to rozwiązałem.
cdn.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo