HMS Royal William 1719

[TomekA]

... W czasie obróbki jeden palec u nogi mi odleciał. Szkoda...

Holy cow! A mocno krwawiłeś?
(żartuję oczywiście!)

[oksal]

... W czasie obróbki jeden palec u nogi mi odleciał. Szkoda...

Holy cow! A mocno krwawiłeś?
(żartuję oczywiście!)

no kurcze muszę uważniej pisać

Zacząłem robić podmiany tego co wcześniej zrobiłem. Dłubię ponownie łabędzia lub gęś. Zacząłem od ptaka, bo ma największe krzywizny

Zapowiada się lepiej niż poprzednia wersja

Na dziś starczy dłubaniny.

[lucky]

Qurde Adaś ! z rzeźby na rzeźbę robisz to coraz lepiej ! Gratuluję i podglądam dalej

[oksal]

...Gratuluję i podglądam dalej

Dzięki Roman. Ale z tym u mnie to jak jeden krok do przodu, dwa do tyłu. Teraz to poprawiam, to co mi się nie podoba w tym co do tej pory wyrzeźbiłem. Poniżej ptaszysko gotowe i rozpoczęta kolejna dłubanka

[oksal]

Porwanie Sabinki gotowe.
Wrzucę jeszcze przymiarkę kilku elementów. Jak patrzę wstecz, to teraz żałuję, że od razu nie zabrałem się na te rzeźbienie po łukach, wymagało to tylko nieco więcej wysiłku. Czasu mi tak nie szkoda, jak tego złota co poszło na odlewy żywiczne. Jeszcze tylko trawa i gościu z gałązka plus złocenia i będę na etapie sprzed kilku tygodni

[oksal]

Ostatnia element wymieniony. Trawy zostawię żywiczne.

[oksal]

W końcu wyszedłem z poprawek:)

[oksal]

Dalej dłubię. Chciałem podobnie jak Wojtek (Siberian), który literki pięknie ścieniowała na pile proxxona... ja miałem chwilę nieuwagi i jeden ślimak odprysnął od ornamentu. Potomnym opowiem, że była wtedy strzelanina;)

[oksal]

Dziś mi się udało na proxxonie ścieniować tak jak Wojtek ścieniował litery. Byłem bardziej skupiony przy cięciu. Poniżej dzisiejszy urobek

Na fotce można się dopatrzeć rzazu. Ornament ma około 0,7mm

A tu widok pod spódnicę. Trawy mam z żywicy

[Ondras71]

Cześć. Podziwiam również rzeźbę Doris Obručovej, ale twoja praca z drewnem jest godna podziwu! Bardzo ładny wystrój !! O.