HMS Royal William 1719

Opisy budowy jednostek żaglowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

dali pisze:Te złocenia są niesamowite, żałuje ze nie mogłem być w Tczewie


Piotrek, Ryśkowi (RyszardW) wychodzą złocenia niesamowicie. Ja jestem początkujący, ale cieszę się, że się podoba:)

Czasu mam mało na dłubanie. Praktycznie, to co widać niżej to jeden dzień dwa patyki. Dziś to złożyłem w całość i zamocowałem. Przy okazji patrzę na rysunki z Eoromodel do RW co mam, i są do bani w tej części kadłuba. Same modyfikacje pod zestaw jaki wypuścili. Wątpliwe jest mocowanie kotbelki, kingstonów dziobowych. Będę to zmieniać. Mam nadzieję, że nie przesadzę ze zmianami

RW553.jpg
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Jak odkryłem babola, to mnie sumienie pogryzło i wymieniłem pachołki. Trochę musiałem się cofnąć z robotą. Zrywałem pachołki jak i pierwsze listwy poszycia kasztelu od dziobu.
RW554.jpg
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Mały krok do przodu

RW555.jpg

RW556.jpg
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Robię kingstony dziobowe. Całość oparłem na półrurce zrobionej na wygiętym fornirze przyklejonym do szablonu z listewki. Z tym, że fornir kleiłem na taśmę malarską. Na to potem poszło poszycie z cienkiej listewki olchowej. Taśma posłużyła mi jako oddzielacz od kopyta. Brakuje tylko złocenia. Ale zrobię je jak będę mieć prawy gotowy. Lewy prezentuje się tak jak poniżej
RW557.jpg

RW558.jpg

RW559.jpg

RW560.jpg

RW561.jpg

RW562.jpg
Awatar użytkownika
ryszardw
Posty: 898
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: ryszardw »

Latrynka jak się patrzy .Szkoda że serduszka nie wyciąłeś .Mnie ciekawi jak były odprowadzane na zewnątrz odchody bo chyba nie do wiadra .Jakiś system rur .Pozdr.R
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Latryny

Post autor: Karrex »

Ryszard, o ewolucji "sławojek" ;) znajdziesz na portalu p. Krzysztofa w temacie
-> Wychodzenie za "potrzebą"
http://www.timberships.fora.pl/pytania- ... a,191.html


Zacytuję fragment:
Krzysztof Gerlach pisze:...
„Siedzenia ulgi” na galionach pojawiają się masowo na modelach z epoki począwszy od lat 1670-tych. Najpóźniej w tym czasie wykonywano już także drewniane rury spustowe, dzięki którym ekskrementy sprowadzano znacznie poniżej desek klozetowych, co polepszyło higienę i umożliwiło umieszczanie klozetów w miejscach, gdzie bezpośredni zrzut był niemożliwy lub kłopotliwy.
[...]
W ciągu XVIII i XIX w. doskonalono głównie rury spustowe – łącząc kilka siedzeń wspólnym kolektorem i prowadząc całość wzdłuż kolan dziobowych oraz burt na dziobie aż do poziomu morza. Ze względu na równoległy bieg innych elementów strukturalnych oraz maskujące malowanie, obserwatorzy zewnętrzni (jak dzisiejsi oglądacze modeli) często nie zdawali sobie sprawy, że patrzą w istocie na przewody kanalizacyjne.
W klozetach oficerskich przełom konstrukcyjny stanowiło pojawienie się na brytyjskich okrętach liniowych w 1779 r. pierwszych WC, czyli „water-closet”, oczywiście typu, który część z nas pamięta z własnych domów – z wysoko umieszczonym zbiornikiem wodnym i spływem grawitacyjnym. Nie od razu doceniono walory tego rozwiązania. Przyjęło się powszechnie dopiero w dobrze zaawansowanym XIX w. Przy zastosowaniu rur ołowianych (wykorzystywanych już w XVII w.) dających się prawie dowolnie kształtować i zapewniających niskie tarcie, system ten umożliwił umieszczanie klozetów niemal w dowolnych miejscach i wyprowadzanie odchodów do morza tam, gdzie to było dogodne.
...

Również w grupie, w temacie
-> LATRYNY / Wychodzenie za potrzebą
http://www.koga.net.pl/grupy/viewdiscus ... groupid=70


z Adama zdjęciem :D
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

ryszardw pisze:...Mnie ciekawi jak były odprowadzane na zewnątrz odchody bo chyba nie do wiadra .Jakiś system rur .Pozdr.R

Ryszard, ja mam taką ilustrację jak poniżej. Z niej wynika, ze systemu rur nie było. Fragment kabiny wystaje poza obręb burty. Może u końca spustu na fekalia były jeszcze rękawy brezentowe? Coś na wzór zakończenia rękawem brezentowym kip wylewowych z pokładów

RW564.jpg


A poniżej mam robociznę z paru ostatnich wieczorów

RW563.jpg
RW565.jpg
Awatar użytkownika
ryszardw
Posty: 898
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: ryszardw »

Ciekawe to nieczystości musiały ściekać po burcie .Z rysunku wynika że toaleta nie miała drzwi i wchodziło się do niej bezpośrednio z pokładu dziobowego .I tak jest komfortowa bo jest częściowa osłona .Na Princu mam dwuosobową ławkę niczym nie osłoniętą .Pozdr.R
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

ryszardw pisze:Ciekawe to nieczystości musiały ściekać po burcie

Myślę, że spływały. Ale to część dziobowa, więc fale uderzające w dziób robiły z myjkę. Ale to jest moje zdanie, albo raczej myślenie.

Coś tam pchnąłem do przodu
Załączniki
RW566.jpg
Awatar użytkownika
ryka1
Posty: 0
Rejestracja: 20 lis 2013, 20:57

Re: HMS Royal William 1719

Post autor: ryka1 »

Zacieki na pewno pozostawały i zapachy też :D :D :D
Pozdrawiam Rysiek
ODPOWIEDZ