HMS Royal William 1719

Opisy budowy jednostek żaglowych
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3205
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

O:HMS Royal William 1719

Post autor: RomekS »

Mnie to się marzy "wypożyczalnia kopyt".
Zanim "wyciągnę kopyta".
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Andrzej: wypełnienia grodzi- sztechety olchowe, jakoś je tam upcham;)
Romek: fajny pomysł

W zasadzie to chciałem pokazać fotki gotowego kopyta, ale przy okazji udzielania odpowiedzi, wrzucę stan znikomego postępu prac. Powiedzmy, że poprzeczne przekroje "damskich pup" w połowie ich ilości są wycięte (myślę, że Andrzej-Myszor ma podobne skojarzenia- sam mnie w Tczewie namawiał do głaskania kształtów San Felipa, lepiej by było napisać San Felipy;) Nasadziłem tych "pup" w liczbie osiem na stewę, jeszcze drugie tyle czeka na rozrysowanie i wycięcie.

Obrazek
Obrazek

Jak to dobrze, że spojrzałem na fotki- przekrój G jest do poprawy- nie pasuje z linią do F. Musiałem się pomylić przy rozrysowywaniu tej partii dzioba.
Awatar użytkownika
PawelCH
Posty: 194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:HMS Royal William 1719

Post autor: PawelCH »

Cześć Adam
Z wielką uwagą śledze twoją relację.Zapowiada się kolejny piękny model.
Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy.
Pozdrawiam
Paweł
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:HMS Royal William 1719

Post autor: Karrex »

Witaj Adamie.

myszor napisał:
...
Adamie a czym będziesz wypełniał przestrzeń między wręgami ? Cieszę się że i Ty wybrałeś metodę kopyta
...

Przeglądnąłem fotki z budowy i nijak (bez piły taśmowej???) nie widzę tego kopyta..
Zasadę działania kopyta ilustrowałem już u Andrzeja
Obrazek
Obrazek

oksal napisał:
...
Andrzej: wypełnienia grodzi - sztachety olchowe, jakoś je tam upcham;)
...

Rozumiem, że będzie to monolit, który przetniesz na 3 części (stąd piła taśmowa ;)) i dalej jak u myszora (bo przecież trzeba to kopyto jakoś wyjąć ze skorupy i żeby nadawało się do dalszej eksploatacji – czyt. wypożyczalnia ;).
Czy będziesz rozcinał skorupę jak Mirek (może masz jeszcze inne rozwiązanie???) – wiem, że moimi wątpliwościami wyrywam się przed orkiestrę, więc odpowiedź możesz dać na PW, niech śledzący relację mają niespodziankę ;), a moderatornia może usunąć mój post jako niewnoszący nic lub niewiele do Twojej relacji ;).

Powodzonka

[EDIT]
Dzięki Adamie, teraz mogę spać spokojnie ;) :laugh:
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
Mirek77
Posty: 537
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:HMS Royal William 1719

Post autor: Mirek77 »

Rozcinanie skorupy jest dużo prostszym rozwiązaniem niż podzielenie kopyta na trzy części.Tylko, że przy rozcinaniu skorupy uszkadzamy troszkę kopyto.Ja swoje kopyto zrobiłem byle jakie, bo nie planuję robić drugiego modelu więc i przy rozcinaniu się nie cackałem.
To tyle z moich skromnych doświadczeń:)
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

zamierzam rozcinać skorupę, dokładnie Mirek Twoim sposobem:)

A u mnie w stoczni był niewielki ruch;) Zrobiłem prymitywna "pochylnie";) , wyciąłem wszystkie wręgi i jednocześnie zapuściłem ciemną bejcą tą płaszczyznę wręg, która nie będzie ukosowana. Myślę, że w ten sposób nadając kocowy kształt kopytu będzie mi łatwiej kontrolować linie kadłuba.

Kilka bieżących fotek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Mirek77
Posty: 537
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:HMS Royal William 1719

Post autor: Mirek77 »

Ten pomysł z rozcinaniem skorupy to tak naprawdę sprzedał mi Myszor;)
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Na dzień dzisiejszy RW jest brzydkim kaczątkiem, jak nie zawalę budowy, to będzie z niego piękny ptak;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
myszor
Posty: 1061
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:HMS Royal William 1719

Post autor: myszor »

Adam współczuje Ci tego szlifowania! Ale potem to jak przejedziesz ręką to jak dupcia niemowlęcia jak cycuszki dziewicy . To jest piękne że z takiego brzydactwa powstanie coś extra . A że powstanie to wogóle nie wątpię . :)
Pozdrawiam . Andrzej :)

Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Royal William 1719

Post autor: oksal »

Ale potem to jak przejedziesz ręką to jak dupcia niemowlęcia jak cycuszki dziewicy


Andrzej, jak jutro nie będzie padać, to na dworze strugiem elektrycznym pobzykam, potem kątówką z papierem ,a następnie go ręcznie dopieszczę. Ale czy otrzymam jakieś cycuszki, to na tą chwilę nie wiem;)
ODPOWIEDZ