Halcon 1840

Opisy budowy jednostek żaglowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Budrys
Posty: 577
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Halcon 1840

Post autor: Budrys »

oksal napisał:
:)Boguś uważaj;) A co do "mocowań..." to kierowałem się tym samym rozumowaniem co Budrys, ale chyba przesadziłem. Zapędziłem się i do mocowań bloków przy żaglach. . . . . .Musisz sam zdecydować, tak samo jak z salonem;)

Tak na szybko znalazłem takie zdjęcie fragmentu zawieszenia rei! Również na forum MSW, w relacji z budowy modelu "Pantelejmon-Victoria" można znaleźć zdjęcia pokazujące przygotowane stropy rei w wersji czarnej (jak wanty - imitacja smołowania!?).
Obrazek
To by było na tyle. Reszta - jw.
Pozdrawiam
Wojciech [Budrys]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
"Where there is a will there is a way"
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Halcon 1840

Post autor: ataman »

Przyszła pora na kręcenie linek... i tutaj pojawił się poważny problem. Jako, że wiem, iż nie tylko ja mam problemy z kręceniem linek, postanowiłem opisać swoje "dochodzenie do dobrego efektu". Może to będzie inspiracją do kombinowania, podpowiedzią jakąś dla tych, którym coś tam w ropewalku nie wychodzi.
Ad rem: zacząłem kręcić.. i... tak do 1/3-1/2 linki wszystko było ok, skręcało się ładnie... ale dalej to już. masakra. za grzybkiem-stożkiem pojedyncze nitki się skręcały nierównomiernie, co dawało efekt guzków na skręconej lince:

Obrazek
Zapytałem fachowców:
Mirek dał parę rad do wypróbowania, ale stwierdził, że on kręci inaczej, że ma dodatkowy silniczek, który kręci też od końca..
Dziadek proponował aby sprawdzić, czy nitki idą w tym samym kierunku, czy skręcają się w tą samą stronę.
Stefan stwierdził, że to pewnie wina za dużego grzybka-stożka, że tam są opory, kazał zmienić na mniejszy, fi 3 cm L -4 cm, wygalansować, polakierować na Hoch połysk. Stefan też stwierdził, że to pewnie wada sztucznych nici, ale tu zaprotestowałem - czarne nici na zdjęciu to Ariadna Talia 30, rzeczywiście sztuczne, ale białe to Ariadna 12x3 -bawełna...a efekt kręcenia był taki sam,

Rozstaw moich haczyków to 8 cm (takie miałem zębatki) dlatego grzybek-stożek był duży, prawie fi 7 cm, więc za radą Stefana zrobiłem mniejszy, wyglansowałem.. Jak Dziadek kazał, nitki założyłem tak, aby się tak samo skręcały.
Obrazek
Obrazek
No i na grubszych niciach było prawie ok... natomiast na cienkich białych.. prawie bez zmian...

Wtedy podumałem co mówił Mirek... założyłem pomiędzy sznurkiem a spinaczem dodatkowo krętlik z kulkowego łańcuszka.
Obrazek
Obrazek
próby prawie dobre.. ale w końcówce znów pętelki.... więc w pełni trza zrobić to co robi Mirek, ino ręcznie :) . czyli pokręcić krętlikiem..

Ostatecznie dobry efekt osiągnąłem z nowym mniejszym grzybkiem, z linkami skręcającymi się w tę samą stronę, i przede wszystkim z krętlikiem: Puszczałem wkrętarkę (blokowaną ściskiem stolarskim) na wolne obroty, odczekałem trochę i krętlikiem próbowałem zakręcić.. jak nie "brało" to czekałem jeszcze trochę, próbowałem.. a gdy już zaczęło "brać" to "pomagałem" skręcać kręcąc krętlikiem delikatnie posuwając kciukiem i wskazującym.. takie "pocierane" ruchy wprawiające krętlik w ruch obrotowy. Bywały momenty, ze wózek się zacinał, zaczynał mocno drgać na boki.. wtedy lekko popychałem.... No i w końcu ukręciłem sobie na początek trochę linek grubszych, czarnych, i trochę linek cieńszych (ok, 0,45mm) białych, które właśnie poddaję barwieniu na kolor "sznura" Jak będą już po opaleniu to pokażę efekty

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Halcon 1840

Post autor: ataman »

No i efekty dzisiejszego kręcenia:

cieńkie, z białych nici Ariadna 12x 3, grubość ok 0,45 mm, podbarwiane (na dole naturalna biała dla porównania):

Obrazek


i grube (ok. 0,75 mm) z czarnych nici Ariadna Talia 30:

Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Tomek Aleksinski
Posty: 410
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Halcon 1840

Post autor: Tomek Aleksinski »

Moze to byc juz przyslowiowa "musztarda po obiedzie' bo koncowy efekt Twego skrecania prezentuje sie juz calkiem znakomicie, ale gruzelkowanie sie nitek, czy calej skrecanej linki moze byc skorygowane za pomoca nastepujacych zmian:

1- uzycie innych nici (w Twym przypadku chyba zbedne, bo, jak sam piszesz, uzywasz nici bawelnianych, ktore nie powinny dawac takich efektow)
2- zmiana wielkosci ciezarkow i zmiana proporcji miedzy obiema ciezarkami (byc moze masz zbyt ciezki ten wiekszy z nich - ten ktory napina skrecana linke). Poeksperymentuj z ciezarkami.
3- zbyt szorstkie rowki na stozku, ktore zapobiegaja swobodnemu skrecaniu sie nitek. Powlecz rowki trzema, czy czterema warstwami bezbarwnego lakieru do paznokci
4- zbyt duzy opor w przesuwaniu sie sanek ze stozkiem na prowadnicach z zylek - sprawdz czy cos zapobiega luznemu ich przesuwaniu i skoryguj blad.
5- zamiast zwyklej nitki napinajacej skrecana linke, czy spinacza podwiazanego na jej koncu, kup sobie w sklepie z art. wedkarskimi specjalny kretlik wedkarski (ang. fishing swivel) na malenkim lozysku kulkowym i zawiaz go na tej nitce. Kup jeden sredniej wielkosci, koszt powinien byc niewielki, pare zlotych, nie wiecej. Pozwoli Ci to na bardzo swobodne wirowanie nitki napinajacej skrecana linke. Kretliki z mini kulkowego lancuszka nie sa tak delikatne, a tu chodzi o maksymalna delikatnosc i minimalny opor, ktore pozwola na idealnie skrecona linke, z jednakowymi splotami.
Taki kretlik wedkarski przykladowo wyglada tak (ale sa tez i inne, wygladajace nieco inaczej):
Obrazek
Zdjecie jest kilkakroc powiekszone w stosunku do oryginalnych wymiarow kretlika - dla uwidocznienia detali. Ten konkretny kretlik ma calkowita dlugosc ok. 3 cm.

Mam nadzieje, ze powyzsze uwagi pomoga w eliminacji problemu.

Tomek
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Halcon 1840

Post autor: ataman »

Tomku, wszystkie rady są cenne, nawet po fakcie... bo prawda jest taka, że z tym kręceniem to wielu ma problemy..:)

Praktycznie wszystko to co opisałeś przećwiczyłem. Z ciężarkami kombinowałem ile się dało.. od nakrętki po imadełko poprzez różnej wielkości kombinerki ;)

Stożek to była rada Stefana, do której się zastosowałem, teraz jest lakierowany, szlifowany, lakierowany, szlifowany nawet glaspapierem 2000.
Czy jest opór na żyłkach prowadzących? hmm.. niby nie, przesuwa się leciutko, jak popchnę, to leeeeci.... ale.. pieron jeden wie, jak to się zachowuje pod obciążeniem..

Co do krętlika.. kiedyś "zabezpieczyłem" po ojcu, zapalonym wędkarzu pewną ilość takich krętlików... no i bardzo dobrze je schowałem.. tak dobrze, że nawet ja, archeolog, nie potrafiłem ich odnaleźć ;) :laugh: .. ale w trakcie tych poszukiwań natrafiłem na ten prezentowany łańcuszek kulkowy, jego zasada działania jest taka sama, jak krętlika wędkarskiego, może są większe opory, ale za to jest więcej "punktów kręcenia" więc myślę, że to niweluje te opory. (oczywiście, jak w końcu dokopię się do tych "pozostałości wędkarskich" po ojcu, to zmienię..
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
awas
Posty: 434
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Halcon 1840

Post autor: awas »

Boguś, ukręciłeś bardzo ładne linki.
Swego czasu - w czerwcu 2008 - w swojej relacji La Belle pokazałem nieco innego ropewalka, w którym nie ma stożka. Wydaje mi się, że krecenie linek jest nieco łatwiejsze. Nie mam problemów z supełkowaniem.

I jeszcze jedna malutka uwaga. Normalnie, większość lin była prawoskrętna. Kiedyś na ten temat dyskutowaliśmy. Ale to zależy do czego przeznaczone sa te, które ukreciłeś.
Powodzenia i kibicuje dalej.
Artur
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Halcon 1840

Post autor: ataman »

Przyznaję, że ostatnio budowa idzie jak krew z nosa... ale jednak idzie do przodu, choć maluczkimi kroczkami

Tutaj moje wariacje na temat :Olinowanie dziwaczne"...

Obrazek

tak naprawdę to wklejałem maszty.. i tak przy pomocy różnokierunkowych oplotów je ustawiałem w odpowiedniej pozycji..

No a tu widać, że już powoli do konkretów przechodzę...

Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Halcon 1840

Post autor: ataman »

Tak dla przypomnienia się....
W wolnych chwilach, których coraz mniej bawię się w "szydełkowanie"
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3205
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Halcon 1840

Post autor: RomekS »

"Ło Matko" Ataman gdzie żeś to bywał......
Awatar użytkownika
bartes123
Posty: 762
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Halcon 1840

Post autor: bartes123 »

He's back, he's funny, he's make a lot of money ;]

No wreszcie jesteś!

ataman napisał:
W wolnych chwilach, których coraz mniej bawię się w "szydełkowanie"


To jak na razie najgorsza z informacji w tym roku, poza 9 nominacjami do Oscara dla Avatara. Świat jaki znaliśmy się kończy.
Atamanie znajduj czas.
ODPOWIEDZ