A właściwie to zacząłem już ładnych parę miesięcy temu.. teoretycznie.. więc bez wstępniaka tym razem, tylko odnośnik..
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,9392/catid,4/
Budowę zacząłem z początkiem lipca, ale z różnych przyczyn ( wakacje, awarie samochodu, a przede wszystkim bardzo nieciekawa awaria w domu) prace się ślimaczą.. ale czas najwyższy przyspieszyć..
no.. ze wstępu jeszcze powiem, że łódź jest budowana w skali 1:10, ma ciut ponad 1 metr długości..
Pierwsze co zrobiłem, to przygotowałem sobie kopyto z pianki na szkielecie tekturowym, wzmacnianym wzdłużnie prętami zbrojeniowymi.
Tak to mniej więcej wygląda...




a To główna przyczyna zastoju w stoczni
