Santa Maria - początki

Jeżeli Dżonka nie jest Ci obca czas na drugie wyzwanie.
Awatar użytkownika
Irek350
Posty: 137
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Pozna\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Santa Maria - początki

Post autor: Irek350 »

Nie chcę cię załamywać, ale wygląda to tragicznie.
Mam nadzieję że to jest złożone "na sucho" bez klejenia.
Co prawda papier to nie moje klimaty, ale powiem ci że:
Jeżeli zostawiasz szablony na wręgach, to je przyklej porządnie, aby narożniki i brzegi nie odstawały od wręg, wiem że tego nie będzie widać, ale prezentujesz publicznie swoją pracę, więc... :roll: .
Nie wiem dlaczego raz tniesz po liniach, a innym razem zostawiasz jakiś zapas.
Jeżeli z jednej strony dany element pasuje, a z drugiej nie, to należy za każdym razem sprawdzać symetrię wręg i czy dane elementy są identyczne (lewy i prawy).
Znasz grubość zastosowanej tektury, więc wycinaj miejsca łączenia według grubości twojej tektury, a nie takiej jaka wychodzi na rysunku po powiększeniu planów.
Pamiętaj że szkielet musi być bardzo dobrze wykonany, bo potem nie będzie możliwości jego poprawienia, a wszystkie niedokładności wyjdą przy poszywaniu.
Powodzenia w dalszej pracy.
Awatar użytkownika
Jarcio
Posty: 90
Rejestracja: 17 lut 2011, 13:43

Re: Santa Maria - początki

Post autor: Jarcio »

Cóż. Dałeś się nieco naciągnąć :) , bo sprzedano Ci skalpel Olfa AK-4. Najdroższy wśród skalpeli produkowanych przez tę firmę, ale rzeczywiście najbardziej uniwersalny. Jedyna wada to taka, że w zestawie dołączanym do tego skalpela nie ma dodatkowych ostrzy w takiej ilości, jak kupując AK-1 lub AK-3.

Przychylam się też do zdania Irka w kwestii cięcia szkieletu. Oczywiście wymaga to wprawy, zwłaszcza cięcie grubej i twardej tektury, ale dobrze jest robić to dokładnie, bo choć szkieletu w ostatecznym rozrachunku nie widać, to jego jakość rzutuje na późniejszy wygląd kadłuba.
Awatar użytkownika
Borek
Posty: 379
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Wroc\u0142aw","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Santa Maria - początki

Post autor: Borek »

Niestety, ten szkielet nadaje się do utylizacji. Oczywiście nikt nie mówi tego żeby cie zniechęcić, takie są początki modelarstwa i każdy przez to przechodził. Jeżeli masz szkielet z grubej tektury, to wygodniej jest skleić ze sobą wycięte wręgi w tekturze 1 mm, jest co prawda dwa razy więcej wycinania, ale się nie namęczysz i wyjdzie to na pewno precyzyjniej. Bez dobrego szkieletu cały model w kubeł niestety. Nie zrażaj się i rób kolejny.
Pozdrawiam serdecznie Piotr
Awatar użytkownika
Alex Forex
Posty: 0
Rejestracja: 09 paź 2016, 07:16

Re: Santa Maria - początki

Post autor: Alex Forex »

Jak cię chce szl...(*) trafić z tym kartonem, fornirem czy listewkami, a origami cię nie pociąga, i nie masz pojęcia co z wolnym czasem począć...
1. zbieranie owoców leśnych
2. składowanie
3. przetwarzanie
4. sezonowanie
5. dopieszczanie
6. wykończenie (się, lub wyrobu)
7. degustacja (zalecany naparstek, jako skala redukcyjna do wiaderka)

Nalewka Leśna przez taganc » 02 Paź 2014, 20:30

A tak na poważnie to utylizowałem, poprzedni szkielet.
przez Borek » 01 Lis 2016, 21:26
Niestety, ten szkielet nadaje się do utylizacji...


Czytając post O papierze w modelarstwie, cięciu, kształtowaniu i klejeniu
przez Jarcio » 02 Lis 2016, 13:33
(…) Firma Olfa posiada w sprzedaży skalpele oznaczone jako AK-1, AK-3 (obecne ten model został zastąpiony modelem AK-5) oraz AK-4. (…)
Ostrze KB (pasujące do modeli AK-1 i AK-4) jest ostrzem, które z uwagi na swoją grubość (0,45 mm) i wielkość szczególnie dobrze nadaje się do cięcia tektury, (…)
Ostrze KB-3 (obecnie sprzedawane jako KB-5 i pasujące do nożyków AK-3 i AK-5) jest małym ostrzem o grubości 0,38 mm, które szczególnie przydatne jest do cięcia standardowej grubości kartonu (0,2 mm) i wycinania detali.
Ostrze KB-4S (pasujące do modelu AK-1 i AK-4) z uwagi na ostry wierzchołek (o kącie 23 stopnie) nadaje się szczególnie do wycinania drobnych otworów zwłaszcza tzw. „metodą dzięciolenia” (...)przy nieumiejętnym trzymaniu skalpela lubi się czasami złamać.

W kwestiach szczegółowych dotyczących podanych noży i ostrzy odsyłam do opisów znajdujących na stronie producenta. (…)
ostrza_7101.jpg
ostrza_7101.jpg (32.28 KiB) Przejrzano 8556 razy

Ważną rzeczą jest, aby ostrze wykorzystywane przez modelarza do cięcia było ostre. Ostrze, które uległo stępieniu nie rozcina bowiem w sposób prawidłowy kartonu, powodując postrzępienie ciętej krawędzi. Ostrza należy zatem od czasu do czasu wymieniać. (...)


ostrza_0006_.jpg
ostrza_0006_.jpg (25.35 KiB) Przejrzano 8556 razy

to są te co zakupiłem razem z uchwytem, zużycie 3sztuki (dobrze że nikogo nie było obok jak pękały te skalpele)

ostrza_0075_.jpg
ostrza_0075_.jpg (43.14 KiB) Przejrzano 8556 razy

to są te co dokupiłem. Teraz wiem dlaczego złamałem trzy ostrza, znowu dałem się wpuścić w maliny, tłumaczyłem sprzedawcy że potrzebuję ostrze do cięcia tektury grubszej niż 1mm, a z tego co tu przeczytałem to ostrze KB4-S/5, nie nadaje się,a zwłaszcza dla niedoświadczonego w posługiwaniu się skalpelem.

przybory_0017.jpg
przybory_0017.jpg (37.53 KiB) Przejrzano 8556 razy

Tym na razie się posługuję, mam do tapet więcej nożyków ale ten ciężki STANLEY, doskonale leży mi w ręce, i dobrze mi się wycina z całego arkusza tektury po liniach prostych. Mała Olfa gdzieś kiedyś...do wycinanie już elementu z szablonu zgrubnie. Skalpel Olfa docinanie ostateczne. Nie wiem czy tak powinno wycinać się z tektury, ale jakoś doszedłem że najlepszy efekt wychodzi mi w ten sposób.

grodzie_0009.jpg
grodzie_0009.jpg (41.77 KiB) Przejrzano 8556 razy

(podkładka to panel podłogowy), niewłaściwe oszcza, nieumiejętne cięcia
i efekt jak foto powyżej. Kosz i jeszcze raz.

a teraz …i powycinałem następny ( poskładany na sucho), chwila,... wezmę sztormiaka, oraz przywiążę się gdzieś do masztu , by ta fala krytyki mnie nie zmyła z pokładu KOGI...
Jeszcze klocek i papier ścierny żeby doszlifować strzępy.
Wielkie podziękowania, za ewentualne wiadro wody,

szkielet_0038.jpg
szkielet_0038.jpg (34.26 KiB) Przejrzano 8556 razy

szkielet_0052.jpg
szkielet_0052.jpg (48.37 KiB) Przejrzano 8556 razy

szkielet_0087.jpg
szkielet_0087.jpg (47.85 KiB) Przejrzano 8556 razy


P.S.
Idę kupić tekturę na następny szkielet, bo mi się skończyła...
Wycinając 3 (trzy)szkielety, naprodukowałem odpadów tektury, dlatego sobie zaplanowałem (jeśli szkielet zostanie zaaprobowany), że nie będę piankował, tylko wypełnię tekturą jak w wycinance SHIPYARD.
W oczekiwaniu na... oraz dla odskoczni, zrobię przy SM_plastik, olinowanie stałe.

SM_plastik_0156.jpg
Hobby to nie praca, nie trzeba tego zrobić na jutro ani na wczoraj.
Jak uważasz że MOŻE BYĆ!!! to na pewno to wywal i zrób jeszcze raz.
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3205
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Santa Maria - początki

Post autor: RomekS »

Alex Forex pisze: a teraz …i powycinałem następny ( poskładany na sucho)
P.S.
Idę kupić tekturę na następny szkielet, bo mi się skończyła...


Coś masz chyba nie tak ze skanami. Szkielet niepoprawny.
Sprawdź z oryginalnej wycinanki proporcje, tak być nie może.
Niemniej próbuj. Powinno wyjść.
Załączniki
SMARIA123.jpg
Awatar użytkownika
Alex Forex
Posty: 0
Rejestracja: 09 paź 2016, 07:16

Re: Santa Maria - początki

Post autor: Alex Forex »

Mając problemy z wydrukiem w dużym formacie podłużnice i poziomnice drukowałem sobie podzielone w A4 – i tu musiał wystąpić błąd w złożeniu w jedną całość.

Wziąłem się od nowa za dokumentację i teraz podłużnice przygotowałem w połączeniu (jaskółczy ogon podobno się to nazywa) do druku na A4, druk Podłużnicy i poziomnicy na A4 200g, reszta druk A4 80g.

Schowek02_a_.png
Schowek02_a_.png (17.11 KiB) Przejrzano 8207 razy
Schowek02_b_.png
Schowek02_b_.png (16.99 KiB) Przejrzano 8207 razy
Schowek02_c_.png
Schowek02_c_.png (16.97 KiB) Przejrzano 8207 razy
_
Naklejone na tekturę , sprawdzone, jest OK hmmm...

Skala się zmieniła i teraz całość mam w skali KLW – 1950 ja mam 33 – to daje 1:59. Ale przy moich założeniach by nie montować dużo bardzo drobnych detali jest w sam raz. Co przy Długości całkowitej 2570 w skali 1:59 da model około 44 cm, słuszny rozmiar zwłaszcza ze półka gdzie ma planowo zakotwiczyć ma 50 cm

wycinanka_0197.jpg

No to do pracy efekty jakie będą zobaczymy (wszyscy) mam nadzieję.

P.S.
SM_plastik, fokmaszt dostał olinowanie (tak to się nazywa?).
A te bloczki to jufersy?
bloczki-00.jpg

bloczki-03.jpg

bloczki-05.jpg

[image]bloczki-07
Hobby to nie praca, nie trzeba tego zrobić na jutro ani na wczoraj.
Jak uważasz że MOŻE BYĆ!!! to na pewno to wywal i zrób jeszcze raz.
Awatar użytkownika
Borek
Posty: 379
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Wroc\u0142aw","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Santa Maria - początki

Post autor: Borek »

Witam.
Dziwię się, ze tak kombinujesz z wydrukiem szkieletu z neta. Masz na allegro oryginalną wycinankę
http://allegro.pl/shipyard-okret-nr-65- ... 70151.html
sklejasz w takiej skali jak jest, jeżeli chcesz większą to powiększasz na kserokopiarce do skali 1:48 i wszystko Ci pasuje. Biorąc pod uwagę, że taki model nie skleja się dwóch dni to można te parę złotych odżałować. Chcesz mieć dobrze wykonany model i szkielet to zainwestuj w wycinankę, trzymaj się instrukcji a na pewno coś sensownego z tego wyjdzie. Pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie Piotr
Awatar użytkownika
ostry_gl
Posty: 0
Rejestracja: 06 kwie 2015, 22:18

Re: Santa Maria - początki

Post autor: ostry_gl »

Cześć,
Zacznij od Kogowej Dżonki, a potem posłuchaj Borka - mam tą wycinankę i jest naprawdę świetna.
Małymi kroczkami do przodu i będzie dobrze.
Pozdrawiam,
Łukasz
Awatar użytkownika
Alex Forex
Posty: 0
Rejestracja: 09 paź 2016, 07:16

Re: Santa Maria - początki

Post autor: Alex Forex »

Dzięki za zainteresowanie i sugestie, właśnie ten szkielet jest z wycinanki. Znajomy mi zeskanował w A3, ale wydruki w powiększeniu niestety muszę sobie sam robić dlatego byłem zmuszony zrobić składanie podłużnicy i poziomnic ponieważ mam drukarkę A4 a w/w elementy nie mieściły się na kartce A4. Aby uniknąć błędu w składaniu zastosowałem sposób który podobno nazywa się (jaskółczy ogon), ważne że skutecznie zapobiegł zdeformowaniu szkieletu.

Powycinałem i posklejałem z grubsza. ( tej białej tektury nie polecam) rozwarstwia się dość łatwo, ta szara była lepsza, bardziej trzymała spójność.
szkielet_133.jpg

szkielet_134.jpg

szkielet_135.jpg


przez ostry_gl » 12 Lis 2016, 08:47
Cześć,
Zacznij od Kogowej Dżonki, a potem posłuchaj Borka


Co się tyczy Dżonki to się nad nią poważnie zastanawiam, bo jak napisał:

przez Borek » 12 Lis 2016, 08:34
(…) Biorąc pod uwagę, że taki model (SM) nie skleja się dwóch dni to można te parę złotych odżałować.


A Dżonkę można skończyć dużo szybciej. Na ta chwilę spróbuję jednak pociągnąć budowę SM w oparciu o wycinankę SHIPYARD-u.

Pozdrawiam Andrzej
Hobby to nie praca, nie trzeba tego zrobić na jutro ani na wczoraj.
Jak uważasz że MOŻE BYĆ!!! to na pewno to wywal i zrób jeszcze raz.
Awatar użytkownika
Alex Forex
Posty: 0
Rejestracja: 09 paź 2016, 07:16

Re: Santa Maria - początki

Post autor: Alex Forex »

Od ostatniego mojego wpisu CISZA!!! A że jestem optymistą z natury więc.. buduję dalej... małymi kroczkami nieśmiało, pokaże co u dłubałem.

szkielet_147.jpg

Wręgi przy punktowane do wzdłużnicy pozalewałem rozcieńczonym wikolem

szkielet_148.jpg

A teraz coś z prac zanikowych, podpokładem.

szkielet_155.jpg

szkielet_156.jpg


Pozdrawiam wszystkich obserwujących ;), ... poużywajcie sobie...
Hobby to nie praca, nie trzeba tego zrobić na jutro ani na wczoraj.
Jak uważasz że MOŻE BYĆ!!! to na pewno to wywal i zrób jeszcze raz.
ODPOWIEDZ