Santa Maria 1:50

Jeżeli Dżonka nie jest Ci obca czas na drugie wyzwanie.
Awatar użytkownika
krytykg
Posty: 0
Rejestracja: 12 sie 2015, 21:40

Re: Santa Maria 1:50

Post autor: krytykg »

Niezłe, tak jak przypuszczałem jest Was dwudziestu paru. Pokazałem swoje modele w plastiku. Fakt faktem nie są dokładne zdjęcia.
Moderator lubi rządzić to widać, wyjebie pół posta do śmietnika i jego ego rośnie. Raczej nie mam przed sobą modelarzy tylko ekipa wzajemnej adoracji, jak to mówią róbta co chceta, Wasze podwórko.
Awatar użytkownika
Slawek Kromer
Posty: 913
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Santa Maria 1:50

Post autor: Slawek Kromer »

jak nie podoba się podwórko to jeszcze po co tu jesteś
Awatar użytkownika
Zdzisław
Posty: 23
Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49

Re: Santa Maria 1:50

Post autor: Zdzisław »

Kolego krytyk
Jestem na forum od niedawna, nie posiadam dużego doświadczenia modelarskiego, ale parę lat przeżyłem i doświadczenie życiowe mam.Czytam Twoje posty i widzę, że to Ty masz przerośnięte ego.Zachowujesz się jak przemądrzały bachor. Powiem bardziej dosadnie- mądry czasami się wydurnia ale dureń zawsze się wymądrza.
Awatar użytkownika
misza999
Posty: 11
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Santa Maria 1:50

Post autor: misza999 »

Witam wszystkich kogowiczów po długiej przerwie - i widzę, wywiązała się już chyba standardowa dyskusja, którą na tym forum już miałem okazję nie raz widzieć. Wypowiedzi kolegi krytykga nie miałem okazji przeczytać (pewnie nawet lepiej), ale wypowiem swoje zdanie na temat modelowania.

Głównym powodem mojego życia jest dążenie do szczęścia (przede wszystkim osobistego, ale także szczęścia ogólnego rozlewającego się na resztę "ludzkości"), modelarstwo sprawia mi ogromną przyjemność, uspokaja, rozwija umiejętności, motywuje i wynagradza włożony wysiłek mogę "trwonić" na nie czasu co nie miara - i to trwonić w najlepszym tego słowa znaczeniu - gdyż najprościej mówiąc jest od tego szczęśliwszym człowiekiem.

Zapewne teraz czytelnicy tego posta zadają sobie pytanie czemu w takim razie relacja nie jest prowadzona dalej, nie pojawiają się nowe modele i wypowiedzi. Ano powód jest chyba dość poważny - brak czasu - jestem jeszcze świeżo po studiach (niecałe trzy lata to chyba nie dużo), mocno angażuję się w pracę na własną rękę (działalność gospodarcza jest dobrym rozwiązaniem ale obarczone także sporymi minusami, chociażby "obecność" w pracy 24h na dobę, a na dokładkę jestem wieżo upieczonym mężem (tak jest to aktualnie moje największe szczęście), planuję rodzinę, swoje najbliższe życie, które niesamowicie szybko się zmienia, perspektywy projektowania własnych "czterech" ścian no i jego budowie, co jest na razie kolosalnym dla mnie zajęciem.

A co jeszcze chciałem dodać to, że modelowania brakuje, a jak jest okazja to spełniam się w trochę innej dziedzinie modelarstwa - mój ostatni wyrób: http://empeprojekt.pl/?p=1133 może nie jest to tak perfekcyjne działo sztuki jak modelarstwo szkutnicze, ale to przede wszystkim ma na siebie zarobić.

Podsumowując mój wywód, który oczywiście odszedł od głównego tematu - modelarstwo kocham, jest to moją pasją, w żadnym wypadku nie porzuciłem go, jedynie "odłożyłem" na wolne chwile po wstępnym ułożeniu sobie życia. Każdemu życzę szczęścia i pięknych modeli i może trochę mniej ostatnio modnej szerzej pojętej "mowy nienawiści".

Pozdrawiam w szczęściu :D
Misza
ODPOWIEDZ