Santa Maria 1:48. Krok po kroku.

[RomekS]

Druga burta.
Model niestety jeszcze nie ma stępki.
A Radkowy Holk ma...

[RomekS]

Listwy wzmacniające kończą się na wysokości wodnicy.
Dlatego w części rufowej i poniżej linii wodnej planki trzeba przycinać po krzywiznach,
ponieważ forniru poprzecznie nie da się nagiąć.
Parę fotek jak to robiłem. Wykorzystałem taśmę samoprzylepną
aby dopasować planki w części rufowej.
Na marginesie...
Bardzo dobry papier ścierny jest na pilniczkach do paznokci.

[RomekS]

Etap 29. Gięcie forniru.
Fornir gnie się wzdłużnie bez większych problemów na mokro w palcach.
W przypadku zgięć pod dużymi kątami trzeba pomóc sobie czymś gorącym.
Tu akurat "gitarka za 4 zł " opisywana na Forum.

[RomekS]

Poszycie z "prostych linijkowych" planek zostało zakończone.
Pozostała część podwodna. Fotki całości z lampą błyskową.

[RomekS]

Gięcie forniru
Jeszcze raz krok po kroku jak zgiąć i przykleić fornir.
Tym razem lewa burta.
Pod ten drobny trójkącik zaginany na rufie można dać klej CA.
Reszta klei się bezproblemowo, klejem butaprenopodobnym.

[RomekS]

30. Docinanie planek.
W związku z pytaniami na priv, zrobiłem fotorelację z docinania planek.
Na fotkach przedstawiono w zasadzie wszystko,
i dla planek dziobowych i dla planek rufowych.
Można w ten sposób dociąć wszystkie planki.
Gdyby były jakieś sugestie to jestem otwarty, na wszelkie
udoskonalenia umożliwiające łatwiejsze wykonanie...
No i zapraszam do otwierania relacji.
Pierwszym punktem powinno być zakupienie oryginalnego
SHIPYARDA, gdyż to właśnie wg. niego model jest robiony.
Całość kosztów łącznie z oryginałem wycinanki, powinna zamknąć się
w 100 zł, a więc 1/10 ceny modelu do składania.

[mirek]

Miałem się nic nie odzywać zgodnie z prośbą autora relacji , ale nie wytrzymałem i jak to się mówi : „ Nie chcę , ale muszę „
Cała relacja bardzo jasna i czytelna i godna polecenia jako następny model po Dżonce. Bardzo dziękuję Romku za już i proszę o jeszcze a kolegów zachęcam do podjęcia prób z innymi modelami tego typu.

[RomekS]

Dzięki Mirek. Właśnie z myślą o Kolegach zaczynających budowę modeli
prowadzę tę relację. Ma być w miarę łatwo, prosto, tanio i w o ile to możliwe poprawnie.
Jest już zainteresowanie i mam nadzieję, że wkrótce będą relacje.
Ciąg dalszy poszywania plankami wycinanymi z szablonu.
Rufa mimo, że trudniejsza do poszycia pasuje jak ulał, natomiast na dziobie
trzeba wprowadzić małą korektę w szerokości następnej planki.

[RomekS]

Etap 31. Przeszlifowanie kadłuba.
Oklejanie zostało skończone, a kadłub został przeszlifowany
pobieżnie papierem ściernym.

[RomekS]

Etap 32. Dopasowanie stewy dziobowej.
Z litych listewek wykonanie stewy byłoby chyba łatwiejsze,
niemniej trzymajmy się forniru i kartonu.
Przed wycięciem jedną cześć można zafornirować i dopiero potem wyciąć.
Druga strona fornirowana była po wycięciu. Przy cięciu trzeba trzymać ostrze
noża prostopadle do płaszczyzny.
Stewę mierzymy kilkakrotnie i doszlifowujemy papierem ściernym.