Modelarskie maszynki.

Czyli warsztat szkutnika
Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 536
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Modelarskie maszynki.

Post autor: Jarek »

Armator napisał:
Ale ile moze dac radosci...


Radość powinny dawać modele które wykonujemy, a nie narzędzia. Maszyny i narzędzia służą wyłącznie do ułatwienia pracy.
Ja bynajmniej tak uważam.
vegelus
Posty: 476
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Modelarskie maszynki.

Post autor: vegelus »

A czy ktoś cię potępia za twoje podejście.
Mi na przykład sprawia porównywalną frajdę budowanie przyrządów i maszynek co modeli (a może większą).
Dziadek
Posty: 339
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Modelarskie maszynki.

Post autor: Dziadek »

Jarku... Młody Technik jest w Polsce wydawany do dzisiaj.... A to że ktoś nie chce kupować chińskiego chłamu, który często jest jednorazowy..... Urządzeń wysokiej klasy, nie markowych, za darmo nie dają... Dlatego trzeba sobie radzić samoróbkami. Bo to i radość jakich mało zrobić coś, i przeznaczenie zgodne z oczekiwaniem.... czyli do modeli a nie desek boazeryjnych czy parkietu. A wszelkie ustrojstwa na miarę modelarską w Wielkiej Brytanii są rzeczywiście niedrogie relatywnie do tamtejszych dochodów, tutaj to 1/10 moich na przykład....
Więc nie potępiajmy tych co tworzą rzeczy wspaniałe, bo tylko trzeba im przyklasnąć.
Pozdrawiam
Dziadek
Wietrzny Bosman
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Modelarskie maszynki.

Post autor: kagra »

Witam

Miał być koniec ale rzutem na taśmę dorobiłem jeszcze jedną przystawkę do pierwszej maszynki.Korpus wyrzynarki z mimośrodem,uratowany przed zezłomowaniem zyskał nowe życie.
W środek wpasowałem oczywiście, łożyskowaną piastę rowerową.Całość mocowana za pomocą ściągaczy do podstawy.Dorobienie stolika i start.Piłka z pilarki skokowej.W pierwszej wersji bez przeróbki w drugiej wersji ścieniowana i skrócona.Lepiej się wyrabia na zakrętach.Muszę wypróbować jeszcze inne piłki,z drobnymi zębem,do metalu itp.Ta pilarka jest uzupełnieniem wyrzynarki włosowej ale zastosowanie bardziej sztywnej piłki nie powoduje zacięć i bardzo dobrze się prowadzi.I co najważniejsze przy wycinaniu otworów nie trzeba przekładać piłki.

Mimo,że rynek obecnie zawalony jest wszelkimi rodzajami maszynek przydatnych każdemu modelarzowi i co niektórzy poddają w wątpliwość sens budowania samemu.To jednak nie wszystko się kupi gotowe.A zbudowanie choćby najprostszego urządzenia samemu to duża satysfakcja i radość jak zaznaczył kol.Łukasz i vegelus.Mam tą satysfakcję bo w przeciągu paru tygodni powstały dwa zestawy bardzo przydatnych maszynek bez dużego nakładu pracy i co najważniejsze niskobudżetowych.Te samoróbki spełniają wszystkie parametry i precyzji i bezpieczeństwa tak,że niejedna tania maszynka made in China nadaje się tylko....Wiadomo.Ja,jak i wielu kolegów jestem zwolennikiem nie tylko budowania modeli.Ale także urządzeń i przystawek mających ułatwić ich budowę.Chyba,że ktoś kupi sobie zestaw za kilkaset PLN, to w tym wypadku wystarczy,nożyk i glanc papier.I też się będzie cieszył.;)

Pozdrawiam.Kazimierz

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
stefan
Posty: 1155
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Modelarskie maszynki.

Post autor: stefan »

vegelus napisał:
A czy ktoś cię potępia za twoje podejście.
Mi na przykład sprawia porównywalną frajdę budowanie przyrządów i maszynek co modeli (a może większą).


Nie zebym sie czepiał ;) ale...
Jeśli do maszynek masz taki sam zapał jak do modeli to...
Musisz mieć baaardzo duży parapet...
No chyba że maszynkami tez palisz w piecu...;) ;)

To mówiłem ja, ale ja sie na niczym nie znam :P
Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 536
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Modelarskie maszynki.

Post autor: Jarek »

Widzę, że skrytykowaliście moje podejście do samoróbek a zupełnie niesłusznie bo nie takie miałem intencje. Sam podałem linka do wyrzynarki z maszyny do szycia a dodatkowo buduję szlifierko-pilarkę made in RomekS. Uważam za bardzo dobry pomysł takie urządzenia jak prezentuje Kazik. Wszystko w jednym. Takiego "kombajnu" napewno się nigdzie nie kupi. Chciałem jednak podkreślić, że czasami nie warto wyważać otwartych drzwi.
Pozdrawiam.

P.S. do Dziadka
O Młodym Techniku nie słyszałem obecnie stąd moje przekłamanie.

Temat należy do Kazika i zgodnie z jego propozycją proponuję zamknąć już dyskusję nad sensem czy nonsensem budowy samoróbek.
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Modelarskie maszynki.

Post autor: Andrzej1 »

kagra napisał:
Witam

Miał być koniec ale rzutem na taśmę dorobiłem jeszcze jedną przystawkę do pierwszej maszynki.Korpus wyrzynarki z mimośrodem,uratowany przed zezłomowaniem zyskał nowe życie.
...


No i kłopot teraz mam, bo nazewnictwo mi się skończyło. Nie podeślę Ci jakiejś zgrabnej nazwy dla Twojego Wyczynu, a chciałbym.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
vegelus
Posty: 476
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Modelarskie maszynki.

Post autor: vegelus »

Stefanek też Cię kocham ;)
Awatar użytkownika
stefan
Posty: 1155
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Modelarskie maszynki.

Post autor: stefan »

vegelus napisał:
Stefanek też Cię kocham ;)


Uuuu uuu...vegelus, pojechałeś po bandzie...
Lepiej powstrzymaj sie z oświadczynami...
Nie zmienie orientacji, nawet dla Twojego parapetu :P
vegelus
Posty: 476
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Modelarskie maszynki.

Post autor: vegelus »

Stefanku zachowujesz się jak trzylatek więc Cę tak traktuję.
ODPOWIEDZ