Spaliłem "proxxona" KS 230

Czyli warsztat szkutnika
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Spaliłem "proxxona" KS 230

Post autor: oksal »

Jak w tytule. Spory kawałek czasu temu spaliłem "małego proxxona" Pilarkę KS 230. Silnik słabiutki 85W ale narzędzie rewelacyjne przy cieciu listeweczek. Telefon do serwisu pod Wrocławiem sugerował orientacyjny koszt naprawy ~180zł bez kosztów wysyłki.

Jakiś czas temu sam do tego siadłem bez żadnych widoków na samodzielną naprawę, rozkręciłem włącznie z obudową silnika...

A tu niespodzianka, że Niemcom takie buble się udają:) Może i oto chodzi aby interes się kręcił. Problem tkwił w tym, że to się kabel odlutował. Kabel jest końcówką uzwojenia . Wrzucę kiedyś tam wykonaną fotkę o jakie miejsce chodzi.
Załączniki
RW366.jpg
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

Post autor: ataman »

Miałem podobnie... dzwoniłem do serwisu, proponowali wymianę silnika, koszt prawie 300 zł.. Pogadałem z kolegą fachmanem.. poradził jeszcze lepszych fachmanów, zrobili za 50 zł, ponoć jakieś kabelki przy silniku się tylko przetarły.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
sferoida
Posty: 142
Rejestracja: 13 lut 2018, 20:27

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

Post autor: sferoida »

No i mnie dopadła choroba małego Proxxona 230. Co jest, jeszcze nie wiem. Przyblokowało listewkę, a potem już się nie odzywa.
Rozbieram, a tutaj zdziwienie, za dużo to tam nie ma: przekładnia i silnik. Ten drugi widzę, że muszę sprawdzić. Może coś jak u Adama, z czym sobie dam radę.
ProxxonKaput2.jpg
ProxxonKaput1.jpg
A w razie czego, to macie jakiś serwis godny polecenia?
pozdrawiam Radek
Awatar użytkownika
sferoida
Posty: 142
Rejestracja: 13 lut 2018, 20:27

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

Post autor: sferoida »

Otworzyłem silnik i nic podejrzanego nie znalazłem. Coś, ktoś ma pomysły na co zwrócić uwagę?
pozdrawiam Radek
Awatar użytkownika
columbus
Posty: 45
Rejestracja: 23 sie 2012, 15:42

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

Post autor: columbus »

Nie ma żadnego bezpiecznika? Może w samym silniku. Taki bezpiecznik może mieć nietypową formę (np. ukryty w jakiejś koszulce...)
Awatar użytkownika
sferoida
Posty: 142
Rejestracja: 13 lut 2018, 20:27

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

Post autor: sferoida »

No właśnie nic nie widziałem. Jest tam coś w koszulce, muszę sprawdzić
pozdrawiam Radek
Awatar użytkownika
ralfee3
Posty: 152
Rejestracja: 25 wrz 2017, 22:52

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

Post autor: ralfee3 »

Ja spaliłem już dwa proxxony. Ale one jeszcze były na gwarancji, odesłalem do serwisu i naprawili bez żadnych problemów.
pozdrawiam,
Rafał
--------------------------------------------
w porcie: K&M
w stoczni: HMS Enterprize 1774
Awatar użytkownika
sferoida
Posty: 142
Rejestracja: 13 lut 2018, 20:27

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

Post autor: sferoida »

Bezpiecznika nie znalazłem, jedynie taki dławik, cewka ssania (?) opisany 7R8K.
IMG_20220212_173008.jpg
Pytanie do elektroników, jak to to się fachowo nazywa, bo ja nazwę powieliłem po translatorze G, gdzie opisano podobny problem tutaj: http://www.melzer.cc/?p=896
A jak macie namiary gdzie takie ustrojstwo nabyć, to poproszę.
pozdrawiam Radek
Awatar użytkownika
columbus
Posty: 45
Rejestracja: 23 sie 2012, 15:42

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

Post autor: columbus »

To dławik przeciwzakłóceniowy. Jego indukcyjność nie jest krytyczna. Aby się upewnić czy to on jest przyczyną usterki, warto odłączyć jedną końcówkę (tak, żeby wisiała w powietrzu i zmierzyć jego rezystancję. Jeśli miernik będzie pokazywał praktycznie zwarcie (popularne mierniki nie wykryją miliomów) to będzie oznaczać, że jest sprawny. Jeśli miernik pokaże przerwę lub dużą wartość rezystancji to dławik do wymiany. Przykładowy pokazuję w linku:
https://allegro.pl/oferta/dlawik-10uh-1 ... 1638278048
Awatar użytkownika
sferoida
Posty: 142
Rejestracja: 13 lut 2018, 20:27

Re: Spaliłem "proxxona" KS 230

Post autor: sferoida »

Dziękuję bardzo.
Nawet nie zdążyłem sprawdzić miernikiem, bo albo był urwany, albo sam urwałem w miejscu przy zwojach. Tak czy siak, idzie do wymiany i zobaczymy.
pozdrawiam Radek
ODPOWIEDZ