HMS Victory - moje próby z sekcją

Pierwsze kroki w modelarstwie szkutniczym
Awatar użytkownika
Artek
Posty: 83
Rejestracja: 31 maja 2011, 14:57

HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: Artek »

A teraz parę pytań.
Czeluści internetu są ogromne, ale konkretów brak. Szczególnie w polskim języku.
Innych nie znam.
No chyba, że po ślonsku. To mogymy se yno pogodać. ;)

Ale do rzeczy.

W trakcie prac nad artylerią trafiłem na niejasności.
1. W planach z książki Anatomy of the ship" Johna McKay, decha czołowa (transom) w lawecie nie posiada zaokrąglenia.
W innych relacjach na innych modelach takowe wycięcie jest. Jak również na stronie 195 książki, której skan jest ogólnie dostępny.
Przeglądając fotki armat z H.M.S. Victory nie mogę dojrzeć jak to jest w oryginale. Działa stojące przed okrętem chyba mają. A jak jest w rzeczywistości?
2. W w/w planach, deska która podtrzymuje klin do ustawiana nachylenia armaty (stool bed) jest prostokątna. Natomiast na stronie 195 książki, której skan jest ogólnie dostępny, decha ta ma kształt trapezu. Jak jest na oryginale?

Czasami odpowiedzi mam pod nosem... może dlatego ich nie widzę...

Pozdrawiam, Artur.
Załączniki
Z planów Johna McKay
Z planów Johna McKay
Z planów Johna McKay
Z planów Johna McKay
ze strony 195 książki, której skan jest ogólnie dostępny.
ze strony 195 książki, której skan jest ogólnie dostępny.
Ostatnio zmieniony 09 paź 2019, 20:05 przez Artek, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Artek
Posty: 83
Rejestracja: 31 maja 2011, 14:57

HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: Artek »

Kolejne problemy początkującego. :oops:
Drewno i jego faktura.
Dłubiąc przy lawetach natrafiłem na temat wizualnej jakości elementów.
Konkretnie układ słoi i ich wpływ na wygląd.
Listwy i dechy tnie się wzdłuż słoi. Tak też zrobiłem przygotowując materiał na lawety.
Natomiast końcowe prace wymagają cięć poprzecznych.
Użyłem klonu na koła jak i desek gruszy na boki lawet, które zepsułem przy pierwszym podejściu.
I szczerze... nie wygląda to fajnie.
Może jednak nie jest tak źle?
Co Wy na to?
Załączniki
po lewej próby sklejonych na płasko dwóch listewek olchy, po prawej koła z wałka toczonego
po lewej próby sklejonych na płasko dwóch listewek olchy, po prawej koła z wałka toczonego
048.JPG
049.JPG
po lewej olcha wzdłuż, po prawej grusza w poprzek
po lewej olcha wzdłuż, po prawej grusza w poprzek
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 386
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: TomekA »

Ja tez dawniej zauwazylem tu i tam te same rozbieznosci. Hmmm... swiadczy to znow o raczkujacej dopiero standaryzacji w owych czasach. Takie i inne rozbieznosci byly wtenczas dopuszczalne, zwlaszcza jesli chodzi o takielunek, gdzie roznice byly czasem dosc znaczne, zaleznie od widzimisie i osobistych preferencji kapitana okretu...
Ta ilustracja ktora zamiesciles (z polkolistym wycieciem w gornej krawedzi owej deski czolowej lawety) pochodzi z rysunku Harolda Hahna, gdzie opisuje on jak wygladaly dziala navalne z XVIII wieku, ale w sensie ogolnym. Natomiast tak John Mc Kay jak i Alan Mc Gowan w swych ksiazkach pokazuja jak to konkretnie bylo na Victorym (Mc Gowan w swej ksiazce korzysta z rysunkow Mc Kay'a). Podobnie z tym klinem (chock) sluzacym do unoszenia i opuszczania dziala celujac nim w przeciwnika. U Hahna jest on trapezoidalny w rzucie pionowym, u Kay'a i Mc. Gowana jest prostokatny.
Bedac na Twym miejscu zrobilbym te detale tak, jak jest u Kay'a i Mc. Gowana, bo nie sa to tendencje ogolne ale konkretne, istniejace na Victorym.
A co do poprzecznie do slojow cietym walku dla kol od lawet, to, w celu zamaskowania porow, uzylbym drewna bukszpanowego, gdzie sloje sa malenkie i prawie niewidoczne. Jesli jednak zamierzasz lawety pomalowac na kolor jak na Victorym, te sloje znikna pod farba.
Na rysunku z Mc. Gowana - patrz zalacznik, widac, ze kola od lawet, ciete podluznie, jak Twe boki, skladaly sie z dwoch warstw, kazda z dwoch polowek zlaczonych razem, i zmontowanych w 'kanapke' pod katem prostym wzgledem siebie - dla wzmocnienia calosci. W Twej skali (1:32) moze wartoby sie potrudzic i wymodelowac je tak, jak na pelnowymiarowym okrecie? Wytnij z deski POPRZECZNIE do slojow kawalek drewna o przekroju kwadratu, ktory potem zaokraglij na tokarce w walek i z tego wycinaj potem plasterki odpowiedniej grubosci na kola - wtenczas beda one ciete nie poprzecznie a wzdluznie - jak w oryginale.
Załączniki
Vicgunassembly.jpg
Awatar użytkownika
gdas
Posty: 53
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: gdas »

Cześć, jeżeli chcesz to mogę je wyciąć na frezarke cnc, szczegóły można dogadać na priv
Awatar użytkownika
Artek
Posty: 83
Rejestracja: 31 maja 2011, 14:57

HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: Artek »

Witam.
Dziękuję za zainteresowanie i wyjaśnienie niejasności.
gdas, dzięki, ale największa frajda zrobić samemu.
Tomku, rysunek, który podłączyłeś jest ekstra. Wiele pokazuje i skorzystam z niego.
Robiąc w skali 1:32 chcę oddać jak najwięcej szczegółów. W miarę możliwości i umiejętności.

Wracając do relacji.
Powoli mi to idzie, ale uczę się i wiele błędów popełniam.
Boki lawet robię na różne sposoby. Materiału mam niewiele i muszę tak kombinować bym był zadowolony i coś mógł "wyrzeźbić".
Jestem teraz na etapie kół do lawet.
Co i jak na fotkach.
Załączniki
Gotowe koła do armat 24 i 32 funtowych
Gotowe koła do armat 24 i 32 funtowych
Po owierceniu
Po owierceniu
wiercenie z szablonem
wiercenie z szablonem
pomocny szablon
pomocny szablon
koło na przyrządzie
koło na przyrządzie
taki mały pomocnik do owiercenia kół lawet
taki mały pomocnik do owiercenia kół lawet
po wymizianiu pilnikiem w wiertarce do wymiaru
po wymizianiu pilnikiem w wiertarce do wymiaru
pomocnik w klejeniu czterech części koła
pomocnik w klejeniu czterech części koła
zgrubne nadanie kształtu
zgrubne nadanie kształtu
tworzenie koła
tworzenie koła
Awatar użytkownika
Artek
Posty: 83
Rejestracja: 31 maja 2011, 14:57

HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: Artek »

Witam.
Muszę odpocząć od "strugania" lawet do armat. Już mi się śnią. Kilka podejść i ciągle mam jakieś ale...
Teraz wziąłem się za deskowanie od wewnątrz. I co tylko zacznę, to od razu mam pytania na które nie potrafię znaleźć odpowiedzi...
Liczę na pomoc.
Jak bozia przykazała, deskowanie zaczynam od nadstępki (już przyklejona).
Następnie kolej na 8-limber passage i 9-limber strake.

Nie potrafię nigdzie znaleźć informacji na temat tego czy te dechy były wyciągane czy na stało przymocowane. Logika podpowiada, że do wyciągania, by wyczyścić zęzę, a może jednak nie?
A może 8-limber passage na stało, a 9-limber strake ruchome?

Drugie pytanie jakie się zrodziło, to : jaki był układ deskowania wewnętrznego burt. W książce z której korzystam i w planach jakie mam, nie ma takiego schematu.
Mogę dać całe deski przez całą długość przekroju, ale czy tak było w rzeczywistości? Nie wydaje mi się.
Ale jak to ma być... ??????

Przepraszam że zadaję pytania na które dla wielu odpowiedzi są oczywiste...
Ja ich nie znam. :oops:
Załączniki
070.JPG
Awatar użytkownika
Artek
Posty: 83
Rejestracja: 31 maja 2011, 14:57

HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: Artek »

Witam.
Jest chwila by podłubać przy patyczkach.
Stan aktualny na fotkach.
Próba z deskami od wewnątrz + gwoździowanie drutem miedzianym.
Chciałem znaleźć jakąś poradę odnośnie sposobu użycia drutu miedzianego, ale nie znalazłem. Relacji z gwoździowania jest bardzo wiele, ale brak praktycznego poradnika co i jak.
Kołkowania i owszem, ale z drutem...
Ja robię to tak : wiercę otwór, wkładam drut, odcinam obcinaczkami - zostaje ostry szpic, pilnikiem doprowadzam końcówkę do kształtu okrągłego w przekroju, dobijam młoteczkiem i na koniec "miziam" iglakiem.
Na jednej fotce, przy próbie zrobienia belki podtrzymującej pokłady (Beam shelf), pokazane o co idzie.
Na chwilę obecną około 800 otworów i trochę drutu w środku.
Próbowałem też ciąć drut na kawałki, szlifować końcówki i dopiero potem wkładać w otwory, ale zajmuje to o wiele więcej czasu i pracy.
Jeżeli ktoś chciałby poradzić jak zrobić to sprawniej, to ja chętnie...

Pozdrawiam, Artur
Załączniki
2020-03-26.08.JPG
2020-03-26.05.JPG
2020-03-26.04.JPG
Awatar użytkownika
Borek
Posty: 379
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Wroc\u0142aw","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: Borek »

Piękny model będzie tak trzymać.
Pozdrawiam serdecznie Piotr
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 386
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: TomekA »

Dobrze robisz z tym drutem. Tylko nawiercaj otworki ciut mniejsze od grubosci drutu tak, by drut tam delikatnie wciskac/wbijac, bo pamietaj, ze drewno ciagle pracuje - napecznia sie wilgocia i kurczy gdy powietrze jest suchsze. Po latach bowiem moze dojsc do spontanicznego wypadania owych mosieznych gwozdzi, bo drewno sie bardziej wysuszylo, skurczylo i otworki poszerzyly...
Awatar użytkownika
Benio13
Posty: 2
Rejestracja: 28 lut 2016, 13:59

Re: HMS Victory - moje próby z sekcją

Post autor: Benio13 »

Cześć. Można wiedzieć gdzie kupiłeś-znalazłeś plany sekcji?
ODPOWIEDZ