Statek Ro-Lo

Pierwsze kroki w modelarstwie szkutniczym
Awatar użytkownika
welon68
Posty: 8
Rejestracja: 23 lut 2017, 23:53

Re: Statek Ro-Lo

Post autor: welon68 »

Czy mogę zapytać?

Dlaczego własnie taki model? No prawdę powiedziawszy za piękny to on nie jest. Jakieś miłe wspomnienia?
Sympatia do tej jednostki? 2m?
Pozdrawiam
Welon
Awatar użytkownika
Thor
Posty: 0
Rejestracja: 02 sty 2017, 15:59

Re: Statek Ro-Lo

Post autor: Thor »

jak to za piękny to on nie jest? uuuuuuu
niestety między mną (laikiem modelarstwa ale okrętownikiem aktywnym w służbie i shiploverem jak to się mówi ogólnie) a Wami specjalistami modelarskimi jest różnica merytoryczna. Ten statek dla inżyniera okrętownictwa jest przepiękny, wewnętrznie przebogaty i trudny technologicznie do zbudowania. Oczywiście szanuje i podziwiam Państwa holowniki, strażaki, kutry itp. bo to są CUDA MODELARSKIE ale ja chciałbym najpierw zrobić model, nie tylko z zewnątrz ładny ale i ciekawy w środku i skomplikowany technologicznie. Poza tym, ten statek - prawdziwy statek a raczej cała seria - był współprojektowany m.in przeze mnie. Do tego nadzór budowlany, rejsy próbne itp i miłość na całe życie. Pomimo, iż to nie był jedyny statek jaki projektowałem i budowałem to na nim zostawiłem najwięcej krwi i potu. Proszę mi wybaczyć ale ktoś kto tego nie robił i nie był tam na miejscu i w konkretnym czasie to chyba nie zrozumie. Chciałem ten model robic 10 lat temu ale życie nie pozwoliło. To tak w skrócie.

2 metry - a tak! albo polegnę albo popłynę. Rzucam się na głęboką wodę ale będę walczył aby nie utonąć. Za stary jestem na powolne bawienie się "klockami". Może mi braknąć czasu na ten model. 3/5 elementów konstrukcyjnych poprzecznych mam już gotowe. Niestety, nie za dobrze mi idzie jeśli chodzi o elektronikę i urządzenia bo bez doświadczenia to jak pętanie się po ciemnym lesie - i w tym bym upatrywał moje strasznie słabe punkty.. ale jest tu na forum bardzo mądry i pomocny kolega, bez którego ciągle bym się błąkał po tym lesie. Poza tym, pomocne są też relację innych osób z budowy własnych modeli.
Tylko proszę nie mówić, że nie dam rady - bo jak słyszę albo czytam taki komentarz to jeszcze bardziej jestem zdesperowany aby popełnić ten model i to szybciej niż sam bym się spodziewał.
Dam radę czy nie dam rady to będzie tylko i wyłącznie moja albo porażka albo powiedzmy zwycięstwo, czyli jakieś tam pokonanie swoich słabości itp.
Na razie nauczyłem się jednego - prawdziwa budowa statku a budowa modelu RC to całkiem dwie inne sprawy i sam nie wiem, co jest trudniejsze...
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Thor
Posty: 0
Rejestracja: 02 sty 2017, 15:59

Re: Statek Ro-Lo

Post autor: Thor »

a co myślicie o takim rozwiązaniu?
- poszycie z polistyrenu 4 mm
- tam gdzie zagięcia kadłuba dać paski polistyrenu 2 mm a drugie 2 mm to szpachla i gładzenie
- pomalować podkładem
- pomalować farbami
i tyle - bez laminowania z zewnątrz tylko trochę żywicy w newralgicznych miejscach wewnątrz kadłuba.

da się tak?
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Statek Ro-Lo

Post autor: Andrzej1 »

Thor pisze:a co myślicie o takim rozwiązaniu?
- poszycie z polistyrenu 4 mm
- tam gdzie zagięcia kadłuba dać paski polistyrenu 2 mm a drugie 2 mm to szpachla i gładzenie
- pomalować podkładem
- pomalować farbami
i tyle - bez laminowania z zewnątrz tylko trochę żywicy w newralgicznych miejscach wewnątrz kadłuba.

da się tak?

Dobry wieczór Sąsiedzie. Wszystko się da, tylko czy ma to sens ?
Nie, żebym się zara czepiał, ale :
Polistyren (HIPS) ma jakieś tam właściwości mechaniczne. Żywice też jakieś mają. Problem jest taki,
że to zupełnie różne właściwości. Zawieziesz ten kajak (wybacz, ale to bardziej kajak niż model)
nad wodę i poświeci chwilkę słonko i coś gdzieś odlizie. Pewnie sam czas też wystarczy.

HIPS 4mm to potężna płyta. A czy miałeś już w ręku kawałek HIPSA 4 mm grubego ?
Tyle, że HIPS jest stosunkowo podatny na uszkodzenia przy nacisku. Po prostu się wgniata i już.
Taki model będzie swoje ważył. Może jednak laminat ?
2 mm szpachli na 2mm HIPsie to delikatnie mówiąc trochę dobry pomysł. Może z samej
szpachli ? :) (Przepraszam, ale mi się wypsło).
Na razie nie zajmuj się doborem silników, zajmij się wymyśleniem konstrukcji kadłuba, bo
listewki z 4mm HIPSa raczej nie wypalą.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
welon68
Posty: 8
Rejestracja: 23 lut 2017, 23:53

Re: Statek Ro-Lo

Post autor: welon68 »

Tak się zastanawiam. A może kadłub zrobić ..... z blachy aluminiowej ... 0.6mm ? Czy tam jest dużo powierzchni płaskich? Burty, dno, A bułę na dziobie (sorry za nazewnictwo) .... z drewna pokrytą tkaniną szklaną. Aluminium fajnie się klei na żywicę epoksydową. Kadłub byłby dość solidny, Nie przełamał by się jak Titanic. :-) Przy 2m ..... to musi być dość solidne. Skoro ma być RC. A na pewno dno. Obniży to środek ciężkości. Przy takiej wyporności bez balastu raczej się chyba nie obędzie. Czy można prosić o fotkę kadłuba ? lub plan, rysunek poglądowy?
Awatar użytkownika
futaba
Posty: 99
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Re: Statek Ro-Lo

Post autor: futaba »

Niestety, tak się składa, że aluminium bardzo źle się klei żywicą, a na dodatek później z czasem jeszcze słabiej trzyma.
Pozdrawiam
Grzegorz Jermołaj
Pływające i latające RC.
Awatar użytkownika
welon68
Posty: 8
Rejestracja: 23 lut 2017, 23:53

Re: Statek Ro-Lo

Post autor: welon68 »

Pozostaje: spawanie, lutowanie. :-) Między czasie spojrzałem na Allegro. Są kleje epoksydowe do aluminium.
Awatar użytkownika
Thor
Posty: 0
Rejestracja: 02 sty 2017, 15:59

Re: Statek Ro-Lo

Post autor: Thor »

Witam.
Miałem i ciągle mam Hips 4mm w ręku i w piwnicy, ciąłem już w nim.. nawet próbowałem zginać na zimno ale dostałem w twarz i dałem sobie spokój.. Panie Andrzeju, cały czas myśle nad konstrukcją poszycia, te listewki to był taki pierwsza myśl.
Co do laminatu .. kurcze, nie wiem czy mam ku temu warunki domowo - warsztatowe. Robic to w mieszkaniu odpada, w piwnicy strasznie słaba wentylacja. Chyba, że żywica L285 - zdrowsza jak mówicie tu na forum. Myślicie, o zrobieniu poszycia z HIPS np. 2 mm i na to laminat?
Awatar użytkownika
futaba
Posty: 99
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Re: Statek Ro-Lo

Post autor: futaba »

welon68 pisze:Pozostaje: spawanie, lutowanie. :-) Między czasie spojrzałem na Allegro. Są kleje epoksydowe do aluminium.


Na alledrogo można kupić dużo różnych rzeczy, ostatnio widziałem też maść na ból dupy :D
A wracając do klejenia "aluminium" epoksydem, to niestety nie jest to takie proste, jeśli chcemy uzyskać naprawdę wytrzymałą spoinę.
Pozdrawiam
Grzegorz Jermołaj
Pływające i latające RC.
Awatar użytkownika
Thor
Posty: 0
Rejestracja: 02 sty 2017, 15:59

Re: Statek Ro-Lo

Post autor: Thor »

welon68 pisze:Tak się zastanawiam. A może kadłub zrobić ..... z blachy aluminiowej ... 0.6mm ? Czy tam jest dużo powierzchni płaskich? Burty, dno, A bułę na dziobie (sorry za nazewnictwo) .... z drewna pokrytą tkaniną szklaną. Aluminium fajnie się klei na żywicę epoksydową. Kadłub byłby dość solidny, Nie przełamał by się jak Titanic. :-) Przy 2m ..... to musi być dość solidne. Skoro ma być RC. A na pewno dno. Obniży to środek ciężkości. Przy takiej wyporności bez balastu raczej się chyba nie obędzie. Czy można prosić o fotkę kadłuba ? lub plan, rysunek poglądowy?



Panie Welon - dziękuje za zainteresowanie,
dużo czy mało to pojęcie względne. Dziób jest totalnie krzywy, rufa w połowie, reszta płaska.
Co do solidności i sztywności kadłuba...to może wyjaśnię od początku bo tak teraz doszło do mnie, że nie wytłumaczyłem jak ma wyglądac konstrukcja wewnątrz kadłuba. U większości Waszych prawdziwie cudnych modeli liczy się jednak to co widać z zewnątrz, u mnie ważne jest również aby wewnątrz zachować ile się da z oryginalnego statku. Mam na myśli nie tyle usztywnienia, ramy, wzdluzniki, pokładniki itp. ale grodzie wzdłużne, grodzie poprzeczne (chociaż ich prawie brak), ścianki burt i pomieszczeń wewnątrz kadłuba (nie nadbudówka) itp., stołki na kontenery i zbiorniki.
Statek ma 306 wręgów budowlanych, rozmieszczonych co 700mm (co w mojej skali daje 7 mm), na rufie robię przekroje wręgowe co jeden wręg aż do 106 wręgu. Potem śródokręcie co trzeci wręg do 214 wręgu i od 214 wręgu do dziobu znów co jeden wręg budowlany. Dodatkowo wzdłużniki na burcie i trzy grube na 8 mm ze sklejki wzdłużniki denne przez całą długosc statku plus kilka 4 mm wzdłużników dennych na rufie i dziobie dla lepszego połączenia rufy i dziobu ze sródokręciem. Statek jest długi ale stosunkowo wąski. Wszystkie wręgi są ze sklejki 3mm oraz 4mm na śródokręciu. Sklejka nadaje się wysmienicie na konstrukcję wewnętrzną, na cięcie skomplikowanych kształtów - nie tylko zarysu wręgu ale podpór pokładów itp.
Rufę jak złożyłem na sucho to jest cholernie sztywna - sama konstrukcja bez poszycia. Do tego przyjdą grodzie wzdlużne burt wewnętrznych i różnych pomieszczeń wewnątrz kadłuba poniżej pokładu najwyższego, a na dodatek pokłady wewnątrz kadłuba - trzy pokłady plus czwarty górny, wszystkie praktycznie od rufy do wregu 214 i dalej, od burty do burty. Jeden na rufie będzie otwierany aby mieć dostęp do siłowni. Wnętrze statku jest "chronione" przez otwieraną furtę więc jak sobie ją otworzę to wszystko widzę itp. :)
W siłowni muszą się zmieścić wszystkie mechanizmy itp. Wzdłużne ścianki wewnętrzne burt podwójnych i pokłady z 3mm lub 4 mm HIPSu - tak założyłem ale jestem otwarty na propozycję. Pamiętajcie, że ja jestem okrętowcem - nie modelarzem.
Kadłub do zanurzenia 8.5 cm musi ważyć w przybliżeniu 32 kg. Balast stały będzie w zbiornikach balastowych.
Dlaczego tak zrobiłem? - bo konstrukcja (szkielet) musi odzwierciedlać prawdziwy statek wewnątrz. Pomieszczenia wewnątrz muszą być takie jakie są na rzeczywistym statku, wewnątrz wodoszczelnego kadłuba - nie myślę o nadbudówce. Dlatego również ten statek będzie taki duży.
Pewnie to nie jest po modelarsku ale takie jest jedno z moich głównych założeń na tą budowę i z tego nie mogę i nie chcę zrezygnować. No i weźcie pod uwagę, że nie jestem modelarzem (chociaż będę takowym chciał się stać choćby w najmniejszym stopniu..ale to przyszłość pokaże) - jestem okrętowcem i myślę po okrętowemu. Poza tym lubię się uczyć na własnych błędach więc bądźcie wyrozumiali jeśli coś spiep..yłem na samym wstępnie.
Ostatnio zmieniony 05 mar 2017, 17:49 przez Thor, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ