HM Schooner Pickle [Caldercraft 1:64]

Pierwsze kroki w modelarstwie szkutniczym
Awatar użytkownika
ELEMENT
Posty: 0
Rejestracja: 21 lis 2016, 16:55

HM Schooner Pickle [Caldercraft 1:64]

Post autor: ELEMENT »

Miło was znowu widzieć - tym razem już poza wątkiem powitalnym,

Na wstępie raz jeszcze napomknę, że nie jestem modelarzem. Jestem człowiekiem, który swoją przygodę z tym hobby ma zamiar rozpocząć. Na swój pierwszy model wybrałem zestaw, o którym mowa w tytule:

Obrazek
źródło: http://www.cornwallmodelboats.co.uk

Dlaczego akurat ten? Na moją decyzję miały wpływ takie czynniki jak:

Zastosowane materiały
Trywialne ale prawdziwe. Drewno mnie po prostu interesuje, czuję chęć poznania jego właściwości i zgłębienia tajemnic. Wieżę, że rozpoczynanie od kartonu czy forniru jest słuszne, ale takiego modelu bym nie ukończył. Nie czuję 'pociągu' do tego budulca. Z uwagi na to mam większe szanse sfinalizować projekt drewniany.

Jakość
Nie mam porównania, czy doświadczenia, ale z zasięganych opinii wynika, że Caldercraft robi zestawy z górnej półki nie tylko pod względem cenowym.

Historia jednostki
Szczególnie mam tu na myśli rolę podczas Bitwy pod Trafalgarem, w tym misję dostarczenia wiadomości o wyniku tejże. Czuję, że zaowocuje to większym zaangażowaniem w proces budowy.

Poziom trudności
Pickle nie jest zestawem banalnym ani nadmiernie skomplikowanym. Stanowi przez to dla mnie złoty środek pomiędzy wyzwaniem a posiadanymi umiejętnościami.

Instrukcja budowy
Producent dla tego konkretnego modelu ją upublicznił: KLIK To powinno mi ułatwić konsultacje z bardziej doświadczonymi Kolegami i Koleżankami.

Plany
Bardzo czytelne i wykonane w skali 1:1 w stosunku do tworzonego modelu.

Przykłady wykonania
Znalazłem co najmniej kilkanaście wpisów na różnych blogach i forach, w których różni modelarze przedstawiają swoje postępy z budowy dokładnie tego zestawu. Postrzegam to jako ciekawą kopalnię wiedzy.

Oraz kilka innych spraw, które wydają mi się (być może całkowicie niesłusznie) mniej istotne.

Jako kompletny żółtodziób liczę na spore wsparcie ze strony forumowiczów.
Tyle (chyba) w kwestii wstępu.

***

Do rzeczy zatem.

Gwoli ścisłości - zestaw jest już w moim posiadaniu, a w dniu wczorajszym miałem przyjemność go otworzyć. Cudowny zapach suchego dębu wypełnił cały 'pokój zabaw'.

W pierwszej kolejności wyjąłem z kartonu papierowe wersje instrukcji oraz spisu elementów. Otworzyłem drugi z tych dokumentów i rozpocząłem sprawdzanie zawartości oraz opisywanie poszczególnych części numerami przyporządkowanymi w instrukcji obsługi, za pomocą miękkiego ołówka. Moja metodyczność od ręki została wynagrodzona - okazało się bowiem, że w zestawie brakuje jednego arkusza elementów dębowych o grubości 3 [mm]. Poinformowałem o tym dystrybutora zestawu, od którego odpowiedź dostałem po niespełna 15 minutach. Skontaktowali się z producentem, a brakujący arkusz zostanie do mnie przesłany bezpłatnie w ciągu 5 dni roboczych przesyłką priorytetową. Dość miło.

Warto zaznaczyć, że w kartonie znajdowała się znaczna ilość wiór, a i w szczelinach pomiędzy elementami a arkuszem, z którego zostały wycięte (techniką CNC) była ich cała masa. Nie wiedzieć dlaczego wcale się tego nie spodziewałem. Po wyjęciu wszystkich elementów wysypałem zmieszane wióry do śmietnika, a te które były na arkuszach delikatnie powydłubywałem ze szczelin. Utworzyłem kupkę wiór dębowych i kupkę wiór ze sklejki i przesypałem każdą z nich do małych plastikowych pojemników. Słyszałem, że wiórki mogą się przydać do obfitego zmieszania z klejem jak trzeba będzie wypełnić jakieś ubytki. Nie wiem ile w tym prawdy. Może mi powiecie?

Instrukcja sugeruje posiadanie następujących narzędzi:

1. Wytrzymałego noża.
2. Zestawu cienkich pilników.
3. Piły modelarskiej.
4. Małego struga modelarskiego .
5. Małej elektrycznej wiertarki lub uchwytu wiertarskiego.
6. Zestawu wierteł od 0.5 do 3 [mm].
7. Zestawu papierów ściernych i klocka.
8. Zestawu dobrej jakości pędzli.
9. Szczypcy i obcinaczek.
10. Pincety.
11. Cyrkla.
12. Metalowej linijki - min. 300 [mm].
13. Klamerek.
14. Kątownika.
15. Ołówka.
16. Taśmy maskującej.
17. Małych i ostrych nożyczek.
18. Skalpela z zestawem różnych ostrzy.

Większość z tych rzeczy będę musiał zakupić - i tu od razu liczę na jakieś porady. Chciałbym usłyszeć na co konkretnie powinienem zwrócić uwagę przy ich wyborze. Podejrzewam ponadto, że producent nie wymienił wszystkich przydatnych narzędzi i innych 'pierdół' (jak np. gumki-recepturki), więc byłoby niezmiernie miło gdybyście pomogli mi rozszerzyć powyższą listę.

W międzyczasie zacząłem się również zastanawiać nad przyrządem, który pozwoliłby mi w sposób precyzyjny zmontować podstawowe elementy konstrukcyjne kadłuba (wykonane z 5 [mm] sklejki). W tym celu prawdopodobnie zakupię jakąś deskę i garść małych kątowników. Przykładów do podpatrzenia dookoła co nie miara.

Na dziś to chyba tyle, narzędzia same się nie kupią.
Awatar użytkownika
Jarcio
Posty: 90
Rejestracja: 17 lut 2011, 13:43

Re: HM Schooner Pickle [Caldercraft 1:64]

Post autor: Jarcio »

Nie odpowiem na wszelkie dręczące Cię pytania i wątpliwości, bo ja jestem ten od papierzaków, ale jeśli chodzi o niektóre z wymaganych narzędzi to mogę polecić następujące:

1) Skalpele - Olfa (tu jest co nieco opisane jakie są ich rodzaje viewtopic.php?f=520&t=46545)
2) Taśma maskująca – Tamiya
3) Nożyczki – Olfa
4) Mała wiertarka – np. Proxxon FBS 240/E, do tego przydaje się stojak wiertniczy MB 200 i stół koordynacyjny KT 70
5) Dobrej jakości pędzle – pędzle z miękkiego włosia, płaski szeroki do malowania dużych powierzchni, płaski, średniej wielkości z ukośnie ciętym włosiem i pędzel do malowania detali nr 0. Polecam pędzle z włosiem syntetycznym, są bardzo dobrej jakości, chyba że stać Cię na pędzle z włosia naturalnego np. sobolowego
6) Potrzebna Ci też będzie stocznia modelarska - viewtopic.php?f=536&t=46192&p=70660&hilit=stocznia+modelarska#p70660
7) Wprawdzie element ten nie został wymieniony, ale dodałbym do tego zestawu jeszcze samogojącą matę do cięcia np. Olfy, zabezpieczającą roboczy blat przed zniszczeniem.
8) Pincety - dobrze zaopatrzyć się w pincety o takich czterech podstawowych kształtach http://www.profitechnik.pl/product/pinc ... awie.html; jeśli chodzi o ich jakość to ważne, aby były wykonane z twardego metalu; tutaj dobrze byłoby samemu sprawdzić je w stacjonarnym sklepie modelarskim chyba, że kupujesz pincety uznanych modelarskich firm, wtedy można zamawiać w ciemno z sieci.

Sam zestaw Jotiki to wg mnie dobry wybór. Na forach jest wiele modeli wykonanych z tych zestawów i używane w nim materiały są na wysokim poziomie jakościowym, zwłaszcza w porównaniu do zestawów innych firm. Tak na szybko zajrzałem do instrukcji i jeden z opisywanych w niej elementów wymagałby innego wykonania; chodzi mianowicie o miedziane poszycie dna. Poszycie to było układane na zakładkę, a nie na styk, jak w instrukcji. Może się oczywiście pojawić problem, że układając na zakładkę zabraknie Ci płytek, które do zestawu zostały dołączone, a których ilość została prawdopodobnie ustalona z uwzględnieniem układu na styk, ale stosowną taśmę można dokupić, gdyby jej rzeczywiście zabrakło.
Awatar użytkownika
ELEMENT
Posty: 0
Rejestracja: 21 lis 2016, 16:55

Re: HM Schooner Pickle [Caldercraft 1:64]

Post autor: ELEMENT »

Dziękuję za pomoc,

Zacznę od tych ciekawych spraw, dotyczących samego modelu:

Poszycie dna
Mi też przyszło do głowy dlaczego u licha to nie jest na zakładkę. Kilka dni temu troszkę 'pogooglałem' i znalazłem wpisy modelarza, który zmodyfikował zestaw w tym punkcie, a konkretniej wykorzystał gotowe elementy firmy Amati.

Tak wyglądają płytki z zestawu:

Obrazek
źródło: http://www.maritime-models.co.uk/

A tak alternatywne płytki Amati (w skali 1:64, czyli takiej jak model):

Obrazek
źródło: http://www.hobbiesguinea.es/

Oba typy są do kupienia w znanym mi już sklepie modelarskim. Oryginalnych płytek było 500 szt., dokupienie kolejnej setki to koszt £2.75, czyli żaden. Zestaw 182 'lewych' i 182 'prawych' Amati kosztuje £16.20. Potrzebował bym dwa zestawy. Jaka jest wasza opinia: Które ładniejsze? Bardziej adekwatne?

Stocznia
W zestawie jest podstawka, na której będę mógł sobie trzymać model na późniejszych etapach budowy. Jeśli chodzi o pierwsze kroki - prawidłowy montaż stępki, wręg, to złożę coś z deseczek i kątowników.

Jeśli chodzi o narzędzia:

Noże/skalpele
Mam pewien dylemat. Wygląda na to, że w Anglii narzędzia firmy Excel wiodą prym. Bardzo łatwo je dostać, jest wiele stron, na których mogę się zaopatrzyć w każdy rodzaj ostrza jaki sobie zażyczę. Z Olfą jest trudniej. Musiałem się uciec do napisania do producenta z prośbą o podanie mi najbliższego dystrybutora z jakimś konkretnym asortymentem. Zobaczymy co odpowiedzą, na razie wstrzymuję się z wyborem, bo nie chcę popełnić głupstwa. Swoją drogą - czy Olfa robi różne ostrza, jak na przykład w tym zestawie Excel: KLIK?

Mata
Też wezmę Olfy jak już mi podadzą jakiś adres, ewentualnie MODEL CRAFT - chyba, że ktoś z was ma złe doświadczenia z czymś takim: KLIK

Taśma maskująca
W moim 'ulubionym' sklepie mają Tamiyę. Ale tego jest masa rodzai: 2, 3, 5, 6, 10, 18, 40 [mm]. Czy potrzebuję wszystkie?

Nożyczki
Znalazłem nożyczki tego samego producenta (Tamiya): KLIK. Potrzebne mi z prostym czy zagiętym ostrzem?

Pincety
Ten zestaw wygląda OK: KLIK

Wiertarka
Myślałem raczej o czymś manualnym. Jako początkującemu chyba trudniej będzie mi czymś takim coś poważnie zepsuć. Czy możecie mi przybliżyć jak działa narzędzie zwane po angielsku 'pin vice'?

Pędzle
Tu myślałem nad Admiralty Brushes produkowanych przez Caldercraft. Mają takie rozmiary:
ObrazekObrazekObrazek
źródło: http://www.cornwallmodelboats.co.uk/
Będę też pewnie kupował ich farby, więc wydaje się to logiczne. Te pędzle wykonane są z włosia syntetycznego.

Pilniki
KLIK

Piła
KLIK Tu mam tylko pytanie ile TPI (zębów na cal) powinna mieć?

Z resztą się dalej męczę. Gwoli ścisłości - nic jeszcze nie kupiłem. Ciężka sprawa dla amatora...
Ostatnio zmieniony 24 lis 2016, 17:09 przez ELEMENT, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Siberian
Posty: 63
Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58

Re: HM Schooner Pickle [Caldercraft 1:64]

Post autor: Siberian »

Witaj.
Spróbuję coś poradzić w kilu sprawach.
Po pierwsze nożyki. Ten zestaw, który przytoczyłeś jest raczej marnej jakości. Poza tym nie ma większego sensu wydawać pieniędzy na zestaw, skoro w praktyce przyda się jedno, może dwa ostrza. Będę się upierał przy Olfie. Wystarczy nóż AK-1 z zapasem ostrzy. Przyda się również nóż segmentowy.

Co do mat, to wydawanie 10 funciaków na maleńką matę nie jest dobrym rozwiązaniem, skoro można taką matę zastąpić jakąś twardą wykładziną podłogową (tzw. gumoleum). Kosztuje niewiele, a rozmiar mamy całkowicie dowolny. Stosuję taką wykładzinę od lat.

Mini wiertarka przyda się z całą pewnością. To jedno z podstawowych urządzeń elektrycznych w modelarni. Na rynku jest całe mnóstwo wiertarek różnych producentów. Najlepiej kupić produkt sprawdzonej firmy (Proxxon lub Dremel), ale te tańsze zamienniki też nie są złe, a poza tym końcówki większości wiertarek pasują do siebie.
Pozdrawiam, Wojtek.
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: HM Schooner Pickle [Caldercraft 1:64]

Post autor: Andrzej1 »

Pin - vice - uzyskałem informację po 10 sekundach.
A jest ona (ta informacja) taka :
https://www.youtube.com/watch?v=qu-ZkM5kk3g
I jest w języku language, czyli obcym, ale zrozumiałym.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
ELEMENT
Posty: 0
Rejestracja: 21 lis 2016, 16:55

Re: HM Schooner Pickle [Caldercraft 1:64]

Post autor: ELEMENT »

Dziękuję Andrzeju, ale nieco źle mnie zrozumiałeś. Nie chodziło mi bowiem o zasadę działania, bo tę i bez użycia Google widać gołym okiem, a raczej o efektywność i ew. upierdliwość tego narzędzia.

Moja wina - niejasno się wyraziłem.

Sęk w tym czy po zakupie takiego cuda nie użyję go dwa razy, a potem zamówię coś na 'prund'. Może ktoś tego używał i ma jakieś ciekawe spostrzeżenia?
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: HM Schooner Pickle [Caldercraft 1:64]

Post autor: Andrzej1 »

W takie cóś to można zamontować igłę, igłę lekarską, wiertło, pęczek drucików, rysik i inne okrągłości.
Jest to użytecznym narzędziem. Mam takie ze cztery, polecam.
I nie musisz kupować czterech od razu. Jak kupisz jedno, to zara będzie potrzebne drugie
i jakoś poleci.
Można tym wiercić, ale również używać jako małego imadełka do drucików, zastosowań jest
mnóstwo. Tylko wybieraj takie co jest w miarę centryczne.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
Jarcio
Posty: 90
Rejestracja: 17 lut 2011, 13:43

Re: HM Schooner Pickle [Caldercraft 1:64]

Post autor: Jarcio »

Płytki od Amati zdecydowanie lepiej oddają wygląd ułożenia gwoździ niż te załączone do zakupionego zestawu.

Excel to też dobra firma. Być może jej popularność w UK wynika z faktu, że jest to firma amerykańska. Moje przekonanie do Olfy i jej zachwalanie wynika nie tylko z faktu, że to Japończycy słyną z najlepszych na świecie ostrzy, ale także z uwagi na praktyczne korzystanie z narzędzi tej firmy. Jeśli chodzi o ostrza to Olfa ma w ofercie następujące http://www.olfa.pl/pl/products/39. Dlatego mimo wszystko zalecałbym właśnie zakup tych narzędzi.

Jeśli chodzi o farby, to nie wiem jakie sprzedają w Twoim, zaufanym sklepie, ale polecam farby akrylowe marki Talens (seria Rembrandt lub Van Gogh), Winsor & Newton Artist Acrylic, Daler Rowney Cryla. Do malowania wypadałoby jeszcze zaopatrzyć się w odpowiednie media do farb akrylowych. Potrzebny jest na pewno opóźniacz (retarder) do farb akrylowych; można też nabyć rozcieńczalnik matujący. Pierwsze medium opóźnia wysychanie farby, drugie rozrzedza ją do właściwej konsystencji, a do tego nadaje farbie matowy odcień.

Mata Model Craft też może być. Chodzi o to, aby to była mata samogojąca, przystosowana do cięcia nożykami (skalpelami), nie powodująca uszkodzenia blatu ale także nie skutkująca zbyt szybkim tępieniem się ostrzy. Z tego drugiego powodu nie polecałbym zwykłego gumoleum, o którym pisał Siberian. Być może taka mata samogojąca nie będzie przez Ciebie wykorzystywana w takim stopniu, jak np. przeze mnie budującego model kartonowy, dlatego decyzję o wyborze tego produktu powinieneś podjąć sam.

Jeśli chodzi o szerokość taśmy maskującej to myślę, że wystarczy ta o szerokości 10 mm. Jeśli natomiast będziesz potrzebował zamaskować drobniejszy element, to po prostu rozetniesz taśmę do odpowiedniej szerokości.

Tak ogólnie rzecz ujmując, to polecałbym zakup materiałów w jakimś polskim sklepie modelarskim. Sklepy te są świetnie zaopatrzone, a może się okazać, że i ceny są niższe niż w UK nawet po uwzględnieniu kosztów przesyłki.
Awatar użytkownika
ELEMENT
Posty: 0
Rejestracja: 21 lis 2016, 16:55

Re: HM Schooner Pickle [Caldercraft 1:64]

Post autor: ELEMENT »

Ponownie dziękuję wszystkim za pomoc - tak w samym temacie jak i poprzez PW i SB. Wirtualny koszyk narzędzi stopniowo się zapełnia i myślę, że w ciągu najbliższych 2 tygodni powinienem być zaopatrzony w co trzeba.

Tymczasem, poczyniłem pewne postępy z modelem, wykorzystując to co miałem w domu...

Usunąłem z arkusza sklejki elementy konstrukcyjne kadłuba i umieściłem na nich troszkę linii pomocniczych. Zasadniczo oznaczyłem na górze każdej wręgi i wierzchu 'fałszywego pokładu' ich środek (płaszczyznę symetrii kadłuba). Posiłkując się planami, oznaczyłem również na stępce obszar, który trzeba zeszlifować z 5 do 3 [mm] żeby deski na rufie nie odstawały.

1m.jpg

Zbudowałem sobie prowizoryczny/tymczasowy stojak i całość złożyłem na sucho.

3m.jpg

2m.jpg


Pytanie nr 1: Jakie linie powinienem na tym etapie jeszcze narysować żeby sobie pomóc w możliwie precyzyjnym sklejeniu całości?

Pytanie nr 2: Wręgi są w stępce luźne. Na potrzeby suchego złożenia wsadziłem do szczelin, w których są ułożone pasek 0.8 [mm] sklejki. Czy podczas sklejania powinienem zrobić tak samo, czy po prostu ustawić elementy możliwie dokładnie, a szczeliny wypełnić klejem?

Wszelkie porady będą mile widziane.
Tyle na dzisiaj.
Awatar użytkownika
Siberian
Posty: 63
Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58

Re: HM Schooner Pickle [Caldercraft 1:64]

Post autor: Siberian »

Szczeliny są bardzo pokaźne. Na pewno nie wypełniaj ich klejem. Zasada jest prosta: Im więcej kleju - tym słabsza spoina. Można wkleić paski sklejki, ale też trzeba będzie wstawić pomiędzy wręgi wzmocnienia. Trzeba to zrobić dokładnie, aby wręgi były równoległe względem siebie i prostopadłe względem podłużnicy. No i wypełnienia części rufowej i dziobowej.
Pozdrawiam, Wojtek.
ODPOWIEDZ