Cześć,
Przedstawię tu moją minirelację z budowy mojego pierwszego drewnianego modelu. Na pewno będę miał wiele pytań i będzie mi łatwiej podpierając się zdjęciami i opisem z budowy.
Billing Boats 720
Postanowiłem wrócić do mojej dawnej pasji jakim było sklejanie modeli. Jednocześnie stwierdziłem, że spróbuje czegoś nowego dla mnie, czegoś do czego kiedyś zmierzałem - budowy modeli z drewna. Jako, że od dawna podobały mi się łodzie, które budowali Wikingowie i na których królowali na morzach w swoim czasie, zdecydowałem się na zestaw nr 720 firmy Billing Boats - Oseberg.
Trudno mi oceniać jakość zestawu, gdyż to mój pierwszy, ale moje pierwsze wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Na początku zaskoczył mnie rozmiar pudła, które do mnie dotarło - dopiero wtedy uświadomiłem sobie, jak duży będzie to model.
Plany załączone do zestawu przedstawiają z jednej ogólny wygląd łodzi - na nim trzeba się opierać w dużej mierze jeśli chodzi o wykończenie modelu. Na drugiej stronie znajdują się rzuty i przekroje łodzi pozwalające zorientować się jak poszczególne elementy mają do siebie pasować. Co do instrukcji, to jest dość uboga, żeby nie rzec szczątkowa. Na szczęście plany to rekompensują w jakiś sposób.
Mile zaskoczony byłem jakością elementów drewnianych, a dokładnie ich laserowym cięciem - odpada sporo pracy - wystarczy tylko lekko przeszlifować element po wycięciu i można więcej czasu poświęcić na montaż. Dla takiego początkującego modelarza jak ja, to niewątpliwie duża zaleta. Analiza instrukcji i planów pozwala stwierdzić, że wszystkie potrzebne elementy są w zestawie i nie ma potrzeby na dorabianie czegoś - w trakcie sklejania przekonam się czy miałem rację. Podobają mi się również detale dziobu i rufy bardzo ładnie rzeźbione w drewnie. Na plus trzeba również zaliczyć, iż w zestawie załączone jest płótno na żagiel i sznurek na olinowanie.
Do zestawu dołączony jest również model w wersji mini. Nie mam pojęcia w jakim celu. W każdym razie jakość tego dodatku odbiega od jakości zestawu właściwego.
Szkutnictwo - początki
Miłym ukłonem w stronę początkujących modelarzy, takich jak ja, jest fakt iż autorzy pomyśleli o swego rodzaju stoczni. Jest to konstrukcja pomagająca w pracy nad modelem. W opisach wielu modelarzy, spotykałem się z wykorzystaniem uniwersalnych stoczni zbudowanych przez nich samych, bądź gotowych produkowanych przez firmy sprzedające akcesoria modelarskie. Jeżeli modele drewniane wciągną mnie na poważniej, pewnie zbuduję sobie taką stocznię. W każdym razie przy budowie Oseberga mamy taką prostą (w zupełności wystarczającą) konstrukcję w zestawie.
Kiedy przebrnąłem przez pierwszy etap, byłem z siebie bardzo zadowolony. Kiedy zacząłem jednak montować pierwsze wręgi, okazało się, że popełniłem błąd przy odczytywaniu planów - tu potwierdza się moje odczucie, iż instrukcja jest bardzo uboga i mogłaby być rozbudowana - i zrobiłem za niskie dziób i rufę. Nie mogę tego już naprawić - muszę teraz mieć to na uwadze podczas poszywania kadłuba i prawdopodobnie przy kładzeniu pokładu. Mam nauczkę na przyszłość, żeby instrukcje i plany studiować nie dwa razy, ale co najmniej trzy.
Oseberg
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Oseberg
Witaj
tu masz relację z budowy łodzi wikingów
budowana była inną metodą ale jest tam wiele pomocnych informacji
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,10461/catid,7/limit,6/limitstart,0/
ta łódź jest podobnie budowana jak Twoja :
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,11277/catid,7/limit,6/limitstart,0/
a tu jeszcze inna:
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,17646/catid,7/limit,6/limitstart,0/
i jeszcze:
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,13932/catid,7/limit,6/limitstart,0/
A u Rafała szukaj pozostałych części relacji - bo jest podzielona na 3 części - ta jest pierwsza:
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,9836/catid,7/
Fotki (a nie miniatury) wstawiaj bezpośrednio do relacji, tak jak opisał RomekS, niektórzy mają słaby wzrok i nie lubią za dużo klikać - bo znowu Ci się oberwie.
Brzegi elementów opalone laserem na szarno zeszlifuj delikatnie papierem ściernym bo jeśli tego nie zrobisz to będziesz miał problemy z ich klejeniem.
A poza tym dużo szukać, szukać, szukać i czytać, czytać, czytać .... a dopiero potem pytać,
jest taka funkcja "szukaj w forum" - skarbnica Ci się otworzy.
Trzymam kciuki - bo sam powoli z tą piękną łodzią walczę.
tu masz relację z budowy łodzi wikingów
budowana była inną metodą ale jest tam wiele pomocnych informacji
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,10461/catid,7/limit,6/limitstart,0/
ta łódź jest podobnie budowana jak Twoja :
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,11277/catid,7/limit,6/limitstart,0/
a tu jeszcze inna:
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,17646/catid,7/limit,6/limitstart,0/
i jeszcze:
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,13932/catid,7/limit,6/limitstart,0/
A u Rafała szukaj pozostałych części relacji - bo jest podzielona na 3 części - ta jest pierwsza:
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,9836/catid,7/
Fotki (a nie miniatury) wstawiaj bezpośrednio do relacji, tak jak opisał RomekS, niektórzy mają słaby wzrok i nie lubią za dużo klikać - bo znowu Ci się oberwie.
Brzegi elementów opalone laserem na szarno zeszlifuj delikatnie papierem ściernym bo jeśli tego nie zrobisz to będziesz miał problemy z ich klejeniem.
A poza tym dużo szukać, szukać, szukać i czytać, czytać, czytać .... a dopiero potem pytać,
jest taka funkcja "szukaj w forum" - skarbnica Ci się otworzy.
Trzymam kciuki - bo sam powoli z tą piękną łodzią walczę.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bounty http://www.koga.net.pl/forum/viewtopic.php?f=524&t=31443
Łódź Oseberg https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205
Allege d'Arles https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327
Grzesiek
Bounty http://www.koga.net.pl/forum/viewtopic.php?f=524&t=31443
Łódź Oseberg https://www.koga.net.pl/forum/523/45549.html?p=59205#p59205
Allege d'Arles https://www.koga.net.pl/forum/7/47745.html?p=92327#p92327
- wodzu
- Posty: 29
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Oseberg
Dzięki za linki do materiałów - z większością z nich zaznajomiłem się już wcześniej, ale chętnie przejrzę te nowe.
A propos materiałów - następnym krokiem, który mnie czeka to poszywanie kadłuba. W wielu relacjach ten etap jest pokazany na jednym dwóch zdjęciach, które dają mi ogólne pojęcie. Czy znacie namiary na jakieś artykuły lub relacje, w których ten team jest szerzej omówiony?
Wstawiłem większe zdjęcia zgodnie z zaleceniami.
A propos materiałów - następnym krokiem, który mnie czeka to poszywanie kadłuba. W wielu relacjach ten etap jest pokazany na jednym dwóch zdjęciach, które dają mi ogólne pojęcie. Czy znacie namiary na jakieś artykuły lub relacje, w których ten team jest szerzej omówiony?
Wstawiłem większe zdjęcia zgodnie z zaleceniami.
- Smok_740
- Posty: 243
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Oseberg
Hough Wodzu :)
Poogladalem sobie przedstawiony przez Ciebie zestaw i powiem, ze (moim skromnym zdaniem) jest to bardzo dobry zestaw dla poczatkujacego skladaczo-szkutniczo-modelarza.
Po pierwwsze - jest tam prosta stocznia która to mozna wykozystac do innych modeli (noo do Vitka raczej nie :D)
Po drugie - ten maly modelik - toz to idealna sprawa !! Nie odstawiaj go. Przed rozpoczeciem budowy wlasciwego modelu - wykonaj ten maly :). Byc moze zauwazysz cos (jakies trudnosci) ktorych potem unikniesz przy budowie duzego :D. Sam napisales ze nie masz doswiadczenia w poszywaniu kadluba, a na tym malym troszke potrenujesz.
Jesli kiedys sie zdecyduje na budowe "dmuchaczy wiatrowych" :D kupie ten zestaw.
Ale jak na razie pozostane wierny stalowym kopciuchom :D
Zycze wytrwalosci i cierpliwosci w budowie i czekam na kolejne posty.
Pozdrawiam
Smok_740
Poogladalem sobie przedstawiony przez Ciebie zestaw i powiem, ze (moim skromnym zdaniem) jest to bardzo dobry zestaw dla poczatkujacego skladaczo-szkutniczo-modelarza.
Po pierwwsze - jest tam prosta stocznia która to mozna wykozystac do innych modeli (noo do Vitka raczej nie :D)
Po drugie - ten maly modelik - toz to idealna sprawa !! Nie odstawiaj go. Przed rozpoczeciem budowy wlasciwego modelu - wykonaj ten maly :). Byc moze zauwazysz cos (jakies trudnosci) ktorych potem unikniesz przy budowie duzego :D. Sam napisales ze nie masz doswiadczenia w poszywaniu kadluba, a na tym malym troszke potrenujesz.
Jesli kiedys sie zdecyduje na budowe "dmuchaczy wiatrowych" :D kupie ten zestaw.
Ale jak na razie pozostane wierny stalowym kopciuchom :D
Zycze wytrwalosci i cierpliwosci w budowie i czekam na kolejne posty.
Pozdrawiam
Smok_740
W porcie
DKM "BISMARCK" 1/200
W stoczni
ALBATROS 1/55 - Constructo -a ze 45% - zawieszona do czasu wyzdrowienia :(
W kolejce: Santissima Trinidad 1/90 DeAgostini
CSS "Alabama" RC 1/48 - wlasny wyrob (mam nadzieje)
DKM "BISMARCK" 1/200
W stoczni
ALBATROS 1/55 - Constructo -a ze 45% - zawieszona do czasu wyzdrowienia :(
W kolejce: Santissima Trinidad 1/90 DeAgostini
CSS "Alabama" RC 1/48 - wlasny wyrob (mam nadzieje)
- wodzu
- Posty: 29
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Oseberg
McDarek napisał:
Najbardziej podoba mi się 1200 gwoździ wbitych w kadłub.
Próbowałem znaleźć takie gwoździe w jakimś sklepie w Polsce, ale na razie nic z tego :dry:
Smok_740 napisał:
---------------------------------
No dobra czas na ciąg dalszy relacji.
Skończyłem sklejać szkielet.
Dokleiłem kolejny element stoczni, dzięki któremu w bardzo wygodny sposób można operować przy poszywaniu kadłuba.
Teraz szlifowanie wręg i poszycie kadłuba - robiłem już pierwsze przymiarki i chyba dam radę B)
To, że listewki klejone są na zakładkę, ułatwia sprawę - wybaczy drobne niedopasowania. Najważniejsza będzie pierwsza listewka przy stępce - musi ściśle dolegać.
Pozdrawiam
P.S. Przepraszam za dużą ilość podobnych zdjęć - szukam ujęć, które najlepiej nadają się do takich relacji - tu liczę na Wasze sugestie.
Szczęka mi opadła :woohoo:Tu tez jest jeszcze coś na tamat
[url][/url]http://modelshipworld.com/phpBB2/viewtopic.php?t=5585&postdays=0&postorder=asc&&start=0
Najbardziej podoba mi się 1200 gwoździ wbitych w kadłub.
Próbowałem znaleźć takie gwoździe w jakimś sklepie w Polsce, ale na razie nic z tego :dry:
Smok_740 napisał:
Nie, nie, nie - ten modelik to jakaś porażka po prostu.ten maly modelik - toz to idealna sprawa !! Nie odstawiaj go. Przed rozpoczeciem budowy wlasciwego modelu - wykonaj ten maly :). Byc moze zauwazysz cos (jakies trudnosci) ktorych potem unikniesz przy budowie duzego :D. Sam napisales ze nie masz doswiadczenia w poszywaniu kadluba, a na tym malym troszke potrenujesz.
---------------------------------
No dobra czas na ciąg dalszy relacji.
Skończyłem sklejać szkielet.
Dokleiłem kolejny element stoczni, dzięki któremu w bardzo wygodny sposób można operować przy poszywaniu kadłuba.
Teraz szlifowanie wręg i poszycie kadłuba - robiłem już pierwsze przymiarki i chyba dam radę B)
To, że listewki klejone są na zakładkę, ułatwia sprawę - wybaczy drobne niedopasowania. Najważniejsza będzie pierwsza listewka przy stępce - musi ściśle dolegać.
Pozdrawiam
P.S. Przepraszam za dużą ilość podobnych zdjęć - szukam ujęć, które najlepiej nadają się do takich relacji - tu liczę na Wasze sugestie.
-
- Posty: 1061
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Oseberg
Witaj . Nie znam sie na klejeniu zestawow , ale powiadaja ze trzeba zeszlifowac slady po cieciu laserem bo klej nie trzyma . A poza tym fajna lodeczka . W niedziele podobna widzialem w muzeum . Pozdrawiam . (nie mam tu polskich liter , przepraszam )
Pozdrawiam . Andrzej :)
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
- wodzu
- Posty: 29
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Oseberg
Tak jak pisałem wcześniej, szkielet nie był jeszcze szlifowany.
Każdy rząd listewek składa się z dwóch sztuk - łączenie wypada w "środku" gdzie nie ma krzywizn, więc łatwo to zrobić.
Listewki są z cienkiej sklejki więc są dość elastyczne i łatwo je dopasować.
Tu widać jak ta czynność jest "ściskożerna" ;-)
Każdy rząd listewek składa się z dwóch sztuk - łączenie wypada w "środku" gdzie nie ma krzywizn, więc łatwo to zrobić.
Listewki są z cienkiej sklejki więc są dość elastyczne i łatwo je dopasować.
Tu widać jak ta czynność jest "ściskożerna" ;-)
- wodzu
- Posty: 29
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Oseberg
Za mną trzy rzędy listewek - mogłoby pewnie być lepiej, ale jak na początek jestem zadowolony.
Przy okazji mam pytanie. W kilku relacjach widziałem zdjęcia takich ścisków
Czy ktoś wie jak się one nazywają (jakie jest ich przeznaczenie, o co pytać) - byłyby chyba lepsze niż spinacze do kartek.
Przy okazji mam pytanie. W kilku relacjach widziałem zdjęcia takich ścisków
Czy ktoś wie jak się one nazywają (jakie jest ich przeznaczenie, o co pytać) - byłyby chyba lepsze niż spinacze do kartek.
- korasonek
- Posty: 101
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Oseberg
wodzu napisał:
Witam!!
Ja dwa takie ściski dostałem razem z dremelem. Podobne można dostać w marketach budowlanych, trzeba pytać o ścisk sprężynowy, a w naszym wypadku o wersje mini:)
Pozdrawiam
Przy okazji mam pytanie. W kilku relacjach widziałem zdjęcia takich ścisków
Czy ktoś wie jak się one nazywają (jakie jest ich przeznaczenie, o co pytać) - byłyby chyba lepsze niż spinacze do kartek.
Witam!!
Ja dwa takie ściski dostałem razem z dremelem. Podobne można dostać w marketach budowlanych, trzeba pytać o ścisk sprężynowy, a w naszym wypadku o wersje mini:)
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Piotr
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi." (Albert Einstein)
Piotr
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi." (Albert Einstein)