Moje pierwsze coś ????

Pierwsze kroki w modelarstwie szkutniczym
langustier
Posty: 101
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Moje pierwsze coś ????

Post autor: langustier »

Witam
Jak na "piewrsze" OK, ale na "drugie" to beczki były badzo często smołowane, a to ułtwia pracę i często lepiej wygląda,brak rantu z klepek i dekla beczki jest zły. Może zrobić dobry model i odlać z żywicy PU, połączenia pokładników z wręgami muszą być precyzyjniejsze, Takie niedokladności jakie Ci "wyszły" w robocie powiększ do oryginalu i wtedy zobzczysz , że tak być nie może , bo są za duże. Aranżacja wnętrza dla mnie jest dobra, ale rób precyzyjniej.
Miło popatrzeć i moja opinia nie jest złośliwa, tylko tak odebrałem to co zobaczyłem na zdjęciach, może trochę Navigowskich przyzwyczajeń.
Pozdrawiam
Michał
vegelus
Posty: 476
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Moje pierwsze coś ????

Post autor: vegelus »

Za taki bajzel w ładowni Nelson by połowę załogi przeciągnął pod kilem. Beczki były układane równo i dodatkowo wiązane aby w trakcie rejsu się nie przemieszczały. Proponuję jednak to jakoś poukładać.
Awatar użytkownika
Budrys
Posty: 577
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Moje pierwsze coś ????

Post autor: Budrys »

robert82 napisał:
Beczki mniejsze to sosna , a większe lipa (wykonane według koncepcji z kosmosu :P ) wypalane i bejcowane.

I myślę, że na statku kosmicznym prezentowały by się wspaniale. Modelarstwo szkutnicze jest raczej konserwatywne kierując się w dużej mierze tradycjnymi wzorami.
Twoje beczki przypominają raczej nowoczesne pojemniki plastikowe niż dębowe beczki. Beczki dębowe wszak miały (i mają) proste zakończenie klepek (rant?) z lekko zagłębionym deklem. Jest to szczegół historyczny jak i pierwowzór Twojego modelu. Praktycznie zaś wykorzystywany w transportowaniu ich z/na okręt. Aż szkoda by było popsuć drobiazgiem dbałość o inne detale i dobry efekt końcowy! ;)
Pozdrawiam
Wojciech [Budrys]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
"Where there is a will there is a way"
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Awatar użytkownika
robert82
Posty: 158
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Moje pierwsze coś ????

Post autor: robert82 »

Witam po kolejnej przerwie !

Dziękuję za wszystkie uwagi , te lepsze i gorsze. Pewnie macie rację , bo przecierz dłużej siedzicie w tym "interesie" niż ja ;) . Model mój jest tylko treningiem przed prawdziwą zabawą z tym hobby i zdaję sobie sprawę że nie jest w nim wszystko tak jak być powinno, ale przynajmniej mogę poćwiczyć i dzięki wam i waszym uwagą nie popełnic takich błędów w kolejnych moich bojach. W tym jednakże modelu zostanie wszystko po staremu. B) Nie zanaczy to że mam gdzieś waszą pomoc. Jest mi ona bardzo potrzebna i zanią dziękuję (wszelka krytyka zawsze mile widziana)

A poza tym zacząłem bawic się bardzo pomału z artylerią ,a oto mizerne tego efekty !!
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam robert82
........................................................
W stoczni:
DŻONKA
USS CONSTITUTION CROSS SECTION
2X12 POUND USS ESSEX
Awatar użytkownika
robert82
Posty: 158
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Moje pierwsze coś ????

Post autor: robert82 »

Witam szanownych kolegów po długiej przerwie ( niestety musiałem wyjechać z kraju na kilka miesięcy) i nawet nie dokończyłem armat.
Ale już wróciłem i zabieram się pomału do pracy, żeby nadrobic stracone miesiące.
Kończe działa i będę zabierał się za maszt. Kupiłem kilka paczek drewnianych pędzli które wymiarami odpowiadają moim potrzebom i przydadzą się przy maszcie.

Pozdrawiam robert82
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam robert82
........................................................
W stoczni:
DŻONKA
USS CONSTITUTION CROSS SECTION
2X12 POUND USS ESSEX
Arco
Posty: 106
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Moje pierwsze coś ????

Post autor: Arco »

Witaj,
co do masztów itd, to pędzle nie wydają mi się one najlepszym materiałem na ten element statków. Wez skocz do najbliższego budowlanego - Jeśli twoj Jordanów to ten koło Łodzi to nie masz daleko do jakiegoś Leroya badź Castoramy, i kup tam wałek bukowy. Takie coś kosztuje grosze a wyglądać będzie dużo lepiej. Jeśli nie masz jak to dawaj PW i jakoś się dogadamy.

Arco
Arco
Posty: 106
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Moje pierwsze coś ????

Post autor: Arco »

Witaj,
co do masztów itd, to pędzle nie wydają mi się one najlepszym materiałem na ten element statków. Wez skocz do najbliższego budowlanego - Jeśli twoj Jordanów to ten koło Łodzi to nie masz daleko do jakiegoś Leroya badź Castoramy, i kup tam wałek bukowy. Takie coś kosztuje grosze a wyglądać będzie dużo lepiej. Jeśli nie masz jak to dawaj PW i jakoś się dogadamy.

Arco
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3205
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Moje pierwsze coś ????

Post autor: RomekS »

Kolega ma rację. Osobiście to metrowe bukowe wałeczki kupuję w OBI.
Są po 1,50 czy coś koło tego.
A średnice mają od 2 do 12 mm. Co 2 mm.
Jak będziesz kupował to zwróć uwage na przebieg słoi,
o ile w buku można mówić o słojach. Patrz na układ tych plamek.
Bukowe wałeczki będą dużo lepsze od pędzelków.
Dzisiaj akurat zrobiłem to z buku bejcowanego jasnym orzechem.
Obrazek
Awatar użytkownika
robert82
Posty: 158
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Moje pierwsze coś ????

Post autor: robert82 »

Dzięki Panowie .
Jeśli chodzi o wałeczki bukowe to nie mam z nimi problemu. Tak tylko pomyślałem o pędzlach bo są już toczone do stożka ;) Ale jeszcze nad tym pomyślę.
Pozdrawiam robert82
........................................................
W stoczni:
DŻONKA
USS CONSTITUTION CROSS SECTION
2X12 POUND USS ESSEX
Awatar użytkownika
Emilius
Posty: 417
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Moje pierwsze coś ????

Post autor: Emilius »

pędzelki wychodzą raz- drożej i nie zawsze akurat w tej średnicy, przy dalszej obróbce spotkać możesz dziwne efekty - miękkie drewno, brzydkie słoje łatwo przeszlifować wymiar
dwa- wałeczki nawet bukowe bardzo fajnie da się "scienkowacić" - jedna wada- cienkie potrafią się wichrować - dla tego zwracaj uwagę na przebieg słojów. Nie wiem, może pecha miałem, musiałem wymienić kilka rej na nowe.
Sail Ho!
Emil

W stoczni Santisima Trinidad
www.Santisima Trinidad.jun.pl
ODPOWIEDZ