Zdzisław HMS Enterprize

Pierwsze kroki w modelarstwie szkutniczym
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
piter56
Posty: 4
Rejestracja: 11 mar 2013, 13:22

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: piter56 »

post-8265-0-90006600-1487536758.gif
post-8265-0-90006600-1487536758.gif (493.77 KiB) Przejrzano 7753 razy
Awatar użytkownika
Zdzisław
Posty: 23
Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: Zdzisław »

Witam
Dzięki chłopaki za miłe słowa, lecz myślę że jeszcze muszę się dużo nauczyć. Ale wszystko jeszcze prze de mną. Ostatnio trochę dłubię przy falkonetach. Nie bardzo mi to wychodzi bo strasznie nie lubię lutowania. Nie mniej coś tam wydłubałem.
Załączam zdjęcia
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław
Załączniki
Falkonety prawie na gotowo . Oczywiście ta z lewej strony do przeróbki.
Falkonety prawie na gotowo . Oczywiście ta z lewej strony do przeróbki.
Wykonałem następny uchwyt i założyłem lufę falkonety. Tym razem uchwyt zrobiłem z drutu chromo niklowego 0,6 mm, a końcówkę uchwytu wypiłowałem z gruszy. Dla porównania obydwie falkonety razem.
Wykonałem następny uchwyt i założyłem lufę falkonety. Tym razem uchwyt zrobiłem z drutu chromo niklowego 0,6 mm, a końcówkę uchwytu wypiłowałem z gruszy. Dla porównania obydwie falkonety razem.
Wypiłowałem i zlutowałem następne jarzmo.  Jeszcze przed czernieniem, ale myślę że lepiej wygląda.
Wypiłowałem i zlutowałem następne jarzmo. Jeszcze przed czernieniem, ale myślę że lepiej wygląda.
. Następnie to zrobiłem tak, montując na końcu drewniany uchwyt. Ale dalej to nie było to. Uchwyt był za bardzo toporny.
. Następnie to zrobiłem tak, montując na końcu drewniany uchwyt. Ale dalej to nie było to. Uchwyt był za bardzo toporny.
Początkowo to wyglądało tak. Tą rączkę czy uchwyt falkonety zrobiłem z gwoździa miedzianego 1,2 mm. Ale nie podobało mi się to.
Początkowo to wyglądało tak. Tą rączkę czy uchwyt falkonety zrobiłem z gwoździa miedzianego 1,2 mm. Ale nie podobało mi się to.
Jarzma do falkonet wykonałem z pociętej rurki miedzianej o przekroju 15 mm.<br />Takie ustrojstwo do cięcia rurek miedzianych kupiłem dawno temu w Castoramie za 5 zeta. Jak to robiłem to widać na zdjęciu. Otwory na czop falkonety mają 2 mm, natomiast otwór środkowy w jarzmie to 1,5 mm. Ten słupek, na którym osadzone jest jarzmo (czy jak to się tam nazywa) wykonałem z gwoździa miedzianego  fi 1,5 mm.
Jarzma do falkonet wykonałem z pociętej rurki miedzianej o przekroju 15 mm.
Takie ustrojstwo do cięcia rurek miedzianych kupiłem dawno temu w Castoramie za 5 zeta. Jak to robiłem to widać na zdjęciu. Otwory na czop falkonety mają 2 mm, natomiast otwór środkowy w jarzmie to 1,5 mm. Ten słupek, na którym osadzone jest jarzmo (czy jak to się tam nazywa) wykonałem z gwoździa miedzianego fi 1,5 mm.
Poczerniłem to taką oxydą zakupioną w sklepie myśliwskim.
Poczerniłem to taką oxydą zakupioną w sklepie myśliwskim.
Lufy do falkonet kupiłem. Są mosiężne i poczernione. Ich długość to od pyska do grona 42 mm.
Lufy do falkonet kupiłem. Są mosiężne i poczernione. Ich długość to od pyska do grona 42 mm.
Awatar użytkownika
Zdzisław
Posty: 23
Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: Zdzisław »

Witam
Nareszcie skończyłem wszystkie falkonety i zamontowałem je na modelu. Paluchy mnie już bolą od piłowania tych wszystkich pierdółek na jarzma. Następne chyba będą wiosła do szalup. Na razie studiuję albo raczej podglądam na Kodze sposoby ich wykonania. Zdjęcia nie bardzo mi wyszły bo ze względu na pogodę światło jest dzisiaj nie ciekawe a i fotograf ze mnie nie za bardzo.
Na dzisiaj tyle. Załączam zdjęcia.
Pozdrawiam Zdzisław
Załączniki
I jeszcze raz cały model
I jeszcze raz cały model
8 szt na rufie
8 szt na rufie
Falkonety zamontowane  na modelu. 6 szt na dziobie.
Falkonety zamontowane na modelu. 6 szt na dziobie.
Falkonety zamontowane w jarzmach.
Falkonety zamontowane w jarzmach.
Wszystkie jarzma zlutowane i poczernione.
Wszystkie jarzma zlutowane i poczernione.
W ten sam sposób piłowałem kółka oporowe (tak sobie to nazywam bo nie znam prawidłowej nazwy) które zamontowałem pod jarzmem falkonety.
W ten sam sposób piłowałem kółka oporowe (tak sobie to nazywam bo nie znam prawidłowej nazwy) które zamontowałem pod jarzmem falkonety.
Blaszka miedziana ma grubość 0,6 mm.Piłowałem wszystko w paluchach iglakami, a więc trochę się na piłowałem.
Blaszka miedziana ma grubość 0,6 mm.Piłowałem wszystko w paluchach iglakami, a więc trochę się na piłowałem.
Awatar użytkownika
Slawek Kromer
Posty: 914
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: Slawek Kromer »

teraz to już uzbrojony po zęby
Awatar użytkownika
Zdzisław
Posty: 23
Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: Zdzisław »

Witam
Dawno mnie nie było na Kodze. Nie mniej jednak coś tam grzebię przy modelu. Doszedłem do wniosku, że czas zacząć szyć żagle. W jednej z hurtowni w Wrocławiu zakupiłem 5 m kwadratowych płótna lnianego nie bielonego i postanowiłem z niego uszyć żagle. Odpadł problem moczenia w herbacie. Płótno zdekatyzowałem w gorącej wodzie, wysuszyłem i oddałem do magla. Następnie według szablonów wyciąłem wszystkie żagle. Zużyłem 4 metry kwadratowe płótna, reszta została na ewentualne poprawki. Początkowo żagle miała szyć żona, ale kiedy zacząłem ją krytykować, że ściegi nie są równe, żona zastrajkowała i powiedziała szyj sobie sam. Odciąłem kawałek materiału i spróbowałem szyć. Po kilkunastu minutach szycia stwierdziłem, że szycie na maszynie wcale nie jest takie trudne. Na załączonych zdjęciach pokażę moje pierwsze knoty.
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław.
Załączniki
Po wyschnięciu żagiel gaflowy przywiązałem do gafla i zaopatrzyłem we wszystkie potrzebne bloczki i linki. Gordingi i gejtawy założę po zamontowaniu żagla na modelu.<br />Sposób montażu i zastosowane linki i bloczki pokażę w następnym poście.
Po wyschnięciu żagiel gaflowy przywiązałem do gafla i zaopatrzyłem we wszystkie potrzebne bloczki i linki. Gordingi i gejtawy założę po zamontowaniu żagla na modelu.
Sposób montażu i zastosowane linki i bloczki pokażę w następnym poście.
Podobne formy przygotowałem na pozostałe żagle bezanmasztu.
Podobne formy przygotowałem na pozostałe żagle bezanmasztu.
Następnie żagiel gaflowy umieściłem na formie ze styropianu i posmarowałem pattexem  D3, rozcieńczonym wodą w stosunku 1:8. Formę uprzednio okleiłem taśmą samoprzylepną. Moje żagle są duże liklina na żaglu gaflowym ma 130 cm długości.
Następnie żagiel gaflowy umieściłem na formie ze styropianu i posmarowałem pattexem D3, rozcieńczonym wodą w stosunku 1:8. Formę uprzednio okleiłem taśmą samoprzylepną. Moje żagle są duże liklina na żaglu gaflowym ma 130 cm długości.
Po kilku próbach stwierdziłem jednak, że nie jestem masochistą i przeszyłem liklinę na okrętkę ale nitką pojedynczą. Zresztą z odległości 30 cm i tak nie widać jak  liklina jest przyszyta.
Po kilku próbach stwierdziłem jednak, że nie jestem masochistą i przeszyłem liklinę na okrętkę ale nitką pojedynczą. Zresztą z odległości 30 cm i tak nie widać jak liklina jest przyszyta.
W ten sposób prawidłowo powinna być przyszyta liklina.  Nitkę należy prowadzić przez środek likliny.
W ten sposób prawidłowo powinna być przyszyta liklina. Nitkę należy prowadzić przez środek likliny.
Kiedy pokazałem zdjęcia Sławkowi, Sławek stwierdził że obszycie wygląda topornie i że liklinę trzeba odpruć. Prułem liklinki kilka godzin.
Kiedy pokazałem zdjęcia Sławkowi, Sławek stwierdził że obszycie wygląda topornie i że liklinę trzeba odpruć. Prułem liklinki kilka godzin.
Uszyłem wszystkie żagle bezanmasztu i następnie naszyłem liklinę. Naszycie likliny  na jeden żagiel zajęło mi ponad dwie godziny. Szyłem ręcznie na okrętkę podwójną nitką.
Uszyłem wszystkie żagle bezanmasztu i następnie naszyłem liklinę. Naszycie likliny na jeden żagiel zajęło mi ponad dwie godziny. Szyłem ręcznie na okrętkę podwójną nitką.
Następny żagiel bezanmasztu z naszytymi wzmocnieniami.
Następny żagiel bezanmasztu z naszytymi wzmocnieniami.
Następnie na gaflu naszyłem wszystkie wzmocnienia. Nie znam prawidłowego nazewnictwa, więc będę to co robię nazywał po swojemu.
Następnie na gaflu naszyłem wszystkie wzmocnienia. Nie znam prawidłowego nazewnictwa, więc będę to co robię nazywał po swojemu.
Na następnym żaglu przeszyłem bryty ściegiem podwójnym. Te bryty bardziej mi się podobają. Wyglądają bardziej realistycznie. Postanowiłem więc, że na wszystkich brytach doszyję dodatkowy ścieg.
Na następnym żaglu przeszyłem bryty ściegiem podwójnym. Te bryty bardziej mi się podobają. Wyglądają bardziej realistycznie. Postanowiłem więc, że na wszystkich brytach doszyję dodatkowy ścieg.
Przeszyłem bryty ściegiem pojedynczym
Przeszyłem bryty ściegiem pojedynczym
Żagiel gaflowy wycięty z naddatkiem.
Żagiel gaflowy wycięty z naddatkiem.
Awatar użytkownika
Siberian
Posty: 63
Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: Siberian »

Dobra robota Zdzichu.
Całkiem przejrzysty tutorial szycia żagli, krawiec z Ciebie pierwyj sort. :D
No i kapcie stylowe. ;)
Pozdrawiam, Wojtek.
Awatar użytkownika
Zdzisław
Posty: 23
Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: Zdzisław »

Witam
Zamontowałem żagiel gaflowy. Nie wiem czy jest sens abym opisywał sposób montowania i zastosowane bloczki i linki, chyba było by to trochę nudne. Gdyby kogoś interesowały szczegóły montażu to mogę je opisać.
Pokażę kilka zdjęć na których widać parę szczegółów.
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław.
Załączniki
Następnych parę szczegółów. Do zamocowania bomu i gafla zastosowałem oczywiście koraliki fi 4 mm wytoczone z gruszy.
Następnych parę szczegółów. Do zamocowania bomu i gafla zastosowałem oczywiście koraliki fi 4 mm wytoczone z gruszy.
Linka naprężająca żagiel zamontowana do ucha na rogu tyłu żagla i odłożona na knadze zamontowanej na bomie.
Linka naprężająca żagiel zamontowana do ucha na rogu tyłu żagla i odłożona na knadze zamontowanej na bomie.
4.JPG
W ten sposób przymocowałem żagiel do bezanmasztu. Wykonałem z drutu chromoniklowego kółka o przekroju 4 mm. Zamontowałem na żaglu i przeciągnąłem przez nie linkę .
W ten sposób przymocowałem żagiel do bezanmasztu. Wykonałem z drutu chromoniklowego kółka o przekroju 4 mm. Zamontowałem na żaglu i przeciągnąłem przez nie linkę .
Druga strona
Druga strona
Tak zamontowałem gafel do masztu oraz bloczki gordingów i gejtawy.
Tak zamontowałem gafel do masztu oraz bloczki gordingów i gejtawy.
Gafel wraz z żaglem zamontowany na stałe.
Gafel wraz z żaglem zamontowany na stałe.
Awatar użytkownika
Witek...
Posty: 92
Rejestracja: 16 gru 2016, 15:07
Lokalizacja: {&quot;name&quot;:&quot;Polska Zb\u0105szy\u0144&quot;,&quot;desc&quot;:&quot;&quot;,&quot;lat&quot;:&quot;&quot;,&quot;lng&quot;:&quot;&quot;}

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: Witek... »

Wróciłem do Twojego pierwszego wpisu w relacji, gdzie napisałeś, że zabierasz się niemal jako laik do budowy tak wymagajacego modelu i w dodatku w tak okazałej wielkości.
Jestem przekonany, że przynajmniej 99,9% początkujących marzy o zbudowaniu tak pięknego modelu. Super robota i ręka mistrza a nie tam laika :D . Bardzo ciekawa i pouczająca relacja.
Awatar użytkownika
Zdzisław
Posty: 23
Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: Zdzisław »

Witam
Witek to jest naprawdę mój pierwszy model drewniany. A kiedy go zaczynałem budować to nie miałem ani 10% wiadomości o modelowaniu, które posiadam dzisiaj dzięki pomocy kolegów z Kogi. Wiem tylko że jak robisz coś co lubisz to wszystkiego uczysz się naprawdę szybko.
Uszyłem i zamontowałem dwa żagle bezanmasztu. Może i nie wyszły mi najlepiej ale jak na moje możliwości to myślę ze mogą być. Następne będą lepsze. Mam taką nadzieję.
Jak zwykle załączam zdjęcia i do następnego razu.
Pozdrawiam Zdzisław.
Załączniki
Tak obecnie wygląda model. Myślę, że dopiero olinowanie i ożaglowanie dodają uroku modelowi.
Tak obecnie wygląda model. Myślę, że dopiero olinowanie i ożaglowanie dodają uroku modelowi.
12.JPG
Odnoszę wrażenie że żaglowiec nad pokładem to głównie linki i bloczki a maszty, reje i żagle stanowią jedynie dodatek do lin.
Odnoszę wrażenie że żaglowiec nad pokładem to głównie linki i bloczki a maszty, reje i żagle stanowią jedynie dodatek do lin.
Następny żagiel na maszcie.
Następny żagiel na maszcie.
Następne detale.
Następne detale.
Następne szczegóły montażu linek. Wszystkie buchty zrobię na końcu „hurtowo”.
Następne szczegóły montażu linek. Wszystkie buchty zrobię na końcu „hurtowo”.
Niektóre szczegóły.
Niektóre szczegóły.
Pierwszy żagiel zamontowany na maszcie.
Pierwszy żagiel zamontowany na maszcie.
6.JPG
Następny żagiel bezanmasztu uzbrojony we wszystkie linki.
Następny żagiel bezanmasztu uzbrojony we wszystkie linki.
4.JPG
Tak zawiązałem reflinki. Zawiązałem węzełki z dwóch stron żagla.
Tak zawiązałem reflinki. Zawiązałem węzełki z dwóch stron żagla.
Druga strona. Żagiel wcześniej pociągnąłem rozcieńczonym pattexem i trochę uformowałem na formie ze styropianu.
Druga strona. Żagiel wcześniej pociągnąłem rozcieńczonym pattexem i trochę uformowałem na formie ze styropianu.
Pierwszy żagiel bezanmasztu ze wszystkimi linkami i bloczkami.
Pierwszy żagiel bezanmasztu ze wszystkimi linkami i bloczkami.
Awatar użytkownika
Zdzisław
Posty: 23
Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49

Re: Zdzisław HMS Enterprize

Post autor: Zdzisław »

Witam
Zawiesiłem sztaksle bezanmasztu. Początkowo ciężko było mi się połapać w tym jak przebiegają poszczególne linki i gdzie są odkładane. Była to dla mnie niemal czarna magia. Kiedy jednak dokładnie przestudiowałem wycinankę, a dodatkowo sposoby wieszania żagli u Petersona, okazało się że wcale nie jest to takie trudne i można się w tym jakoś połapać. Jako że wycinanka jest bardzo uproszczona i brak w niej niektórych szczegółowych rozwiązań, zastosowałem dodatkowo rozwiązania zastosowane u Petersona. Następnym żaglem będzie grotżagiel. Myślę, że grotżagiel to będzie bardzo ciekawe wyzwanie.
Jak zwykle załączam zdjęcia .
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław.
Załączniki
15.JPG
Teraz model zaczyna mi się coraz bardziej podobać.
Teraz model zaczyna mi się coraz bardziej podobać.
Ot i cała dotychczasowa plątanina linek.
Ot i cała dotychczasowa plątanina linek.
Linki mocujące sztaksle od strony grotmasztu odkładane są na naglach kołkownicy u podstawy grotmasztu.
Linki mocujące sztaksle od strony grotmasztu odkładane są na naglach kołkownicy u podstawy grotmasztu.
Linki mocujące żagiel od strony bezanmasztu odkładane są na naglach kołkownic burtowych i na knagach zamontowanych na wantach bezanmasztu.
Linki mocujące żagiel od strony bezanmasztu odkładane są na naglach kołkownic burtowych i na knagach zamontowanych na wantach bezanmasztu.
Następne szczegóły. Ciekawostką tutaj jest linka zakończona bloczkiem, która ściąga żagiel do dołu. Z jednej strony biegnie ona bezpośrednio na dół. Natomiast z drugiej strony i to właśnie widać na zdjęciu, przerzucona jest przez sztag, co umożliwia przeciąganie żagla w zależności od sytuacji  w stronę jednej bądź drugiej burty.
Następne szczegóły. Ciekawostką tutaj jest linka zakończona bloczkiem, która ściąga żagiel do dołu. Z jednej strony biegnie ona bezpośrednio na dół. Natomiast z drugiej strony i to właśnie widać na zdjęciu, przerzucona jest przez sztag, co umożliwia przeciąganie żagla w zależności od sytuacji w stronę jednej bądź drugiej burty.
Niektóre szczegóły olinowania.
Niektóre szczegóły olinowania.
Wszystkie sztaksle bezanmasztu na swoim miejscu.
Wszystkie sztaksle bezanmasztu na swoim miejscu.
Bezanbramsztaksel w komplecie. Ma on najmniej bloczków ale za to ma najdłuższe linki.
Bezanbramsztaksel w komplecie. Ma on najmniej bloczków ale za to ma najdłuższe linki.
Bezanstensztaksel  wraz z kompletnymi bloczkami i linkami.  Przy tym żaglu zamontowane są dwie linki do refowania żagla. Jedna o góry a druga u dołu żagla, obydwie przechodzą przez podwójny bloczek zawiązany z lewej strony u góry żagla. Wszystkie linki refujące odkładane są naglach kołkownicy przy podstawie grotmasztu.
Bezanstensztaksel wraz z kompletnymi bloczkami i linkami. Przy tym żaglu zamontowane są dwie linki do refowania żagla. Jedna o góry a druga u dołu żagla, obydwie przechodzą przez podwójny bloczek zawiązany z lewej strony u góry żagla. Wszystkie linki refujące odkładane są naglach kołkownicy przy podstawie grotmasztu.
Po konsultacji ze Sławkiem następne haczyki wiązałem poprzecznie do liklinki. Haczyk  z zawiązanymi pierwszymi węzełkami nakładałem na wykałaczkę przykładałem do żagla i wiązałem. Teraz linka na której żagiel jest zawieszony swobodnie przesuwała się przez haczyki.
Po konsultacji ze Sławkiem następne haczyki wiązałem poprzecznie do liklinki. Haczyk z zawiązanymi pierwszymi węzełkami nakładałem na wykałaczkę przykładałem do żagla i wiązałem. Teraz linka na której żagiel jest zawieszony swobodnie przesuwała się przez haczyki.
W końcu wypracowałem sobie jakiś tam sposób i w efekcie wiązałem do 5 haczyków na godzinę. Zaczynałem w ten sposób, że zawiązywałem pierwsze węzły kiedy haczyk był jeszcze na blaszce.
W końcu wypracowałem sobie jakiś tam sposób i w efekcie wiązałem do 5 haczyków na godzinę. Zaczynałem w ten sposób, że zawiązywałem pierwsze węzły kiedy haczyk był jeszcze na blaszce.
Początkowo zawiązałem je w ten sposób, czyli równolegle do liklinki, ale linka na której żagiel był zawieszony dosyć opornie się przesuwała. W ogóle wiązanie tych haczyków to „czysta przyjemność” ale chyba tylko dla masochisty. Początkowo wiązałem 3-4 haczyki na godzinę bluźniąc przy tym niemiłosiernie.
Początkowo zawiązałem je w ten sposób, czyli równolegle do liklinki, ale linka na której żagiel był zawieszony dosyć opornie się przesuwała. W ogóle wiązanie tych haczyków to „czysta przyjemność” ale chyba tylko dla masochisty. Początkowo wiązałem 3-4 haczyki na godzinę bluźniąc przy tym niemiłosiernie.
Zakupiłem takie fototrawione haczyki na których są zawieszone żagle. Ich wielkość         to 3 mm.
Zakupiłem takie fototrawione haczyki na których są zawieszone żagle. Ich wielkość to 3 mm.
Pierwszy żagiel bezanmasztu, chyba nazywa się bezansztaksel, wraz ze wszystkimi bloczkami i linkami. U góry żagla zawiązałem haczyki na których żagiel jest zawieszony i przesuwa się po lince.Pod haczykami zamontowana jest linka, która umożliwia zrefowanie żagla.
Pierwszy żagiel bezanmasztu, chyba nazywa się bezansztaksel, wraz ze wszystkimi bloczkami i linkami. U góry żagla zawiązałem haczyki na których żagiel jest zawieszony i przesuwa się po lince.Pod haczykami zamontowana jest linka, która umożliwia zrefowanie żagla.
ODPOWIEDZ