Dżonka moja (nie)pierwsza

Pierwsze kroki w modelarstwie lub fajna przygoda z modelem
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
KubaWas
Posty: 0
Rejestracja: 07 mar 2016, 00:32

Dżonka moja (nie)pierwsza

Post autor: KubaWas »

Przewrotny tytuł, ale chyba zasadny...

Będzie to mój pierwszy model kartonowo-fornirowy, choć nie pierwsza dżonka. Poprzednia, którą w tle widać na zdjęciach, została zbudowana ze spienionego PVC 3mm i pomalowana. Powstała, by poznać materiał, no i znaleźć zastępstwo dla dłubania w garażu (życiowe zawirowania spowodowały przeprowadzkę z domu do mieszkania, więc już nie da się majsterkować w skali makro - meble, samochód... A coś "podłubać" się chce wieczorami...)
Tak więc po pierwszej "wariacji na temat dżonki", zainspirowany pięknymi egzemplarzami kolegów postanowiłem zrobić kolejny model, który tym razem zamierzam zrobić zgodnie z kogowymi wytycznymi by sprawdzić swoje umiejętności (a przy okazji miło spędzić kilka(dziesiąt?) wieczorów).
Jak wyjdzie? Czas pokaże. Pewnie nie będzie szybko (bo praca, dzieci, itd...) ale mam nadzieję, że uda się doprowadzić sprawę do końca, postawić na półce i "cieszyć oczy".
Podobnie jak moi poprzednicy chciałbym serdecznie podziękować panu Sławkowi oraz całej kogowej społeczności za możliwość skorzystania z projektu i ogromnej bazy wiedzy.
Projekt jak widać pozwoliłem sobie przerysować - jeśli autor nie ma nic przeciw, a ktoś będzie zainteresowany to chętnie udostępnię.
dzonka_v2-001.jpg

Dzisiaj udało mi się wyciąć i skleić elementy kadłuba:
dzonka_v2-002.jpg

dzonka_v2-003.jpg

Żeby całość skleić z pokładem prosto i równo, zbudowałem na szybko ministocznię - wygląda, że się sprawdziła.
dzonka_v2-004.jpg

dzonka_v2-005.jpg

dzonka_v2-006.jpg

dzonka_v2-007.jpg

dzonka_v2-008.jpg


Z góry dziękuję za wszelkie komentarze - w szczególności za te krytyczne, bo one właśnie motywują do rozwoju!
Awatar użytkownika
KubaWas
Posty: 0
Rejestracja: 07 mar 2016, 00:32

Re: Dżonka moja (nie)pierwsza

Post autor: KubaWas »

Jak to miało być? Miłe złego początki? Otóż nie - początki wcale nie są miłe, a o końcu wolę nie myśleć nawet.

Wracać czas do "deski kreślarskiej" (no dobra, illustratora :D ). Przerysowując skany nie dopilnowałem, by wysokość burty na każdej z wręg miała dokładnie ten sam wymiar, efektem czego wręga D okazała się być w tym miejscu wyższa o 1 milimetr, co oczywiście uniemożliwi dokładne przyleganie poszycia.
grodzie D-E.jpg

dzonka_v2-009.jpg


Okazało się także, że wysokość pawęży rufowej jest zbyt mała, co najmniej o 1,5mm - gdyby u góry przyciąć (lub przyszlifować) skos aby dopasować pawęż do pokładu, to na dole zabrakłoby całkiem sporo materiału (bo już teraz go troszkę brakuje).
dzonka_v2-010.jpg

dzonka_v2-011.jpg


Zdaję sobie sprawę, że to "tylko" dżonka, "tylko" szkielet, można przyszlifować, nawet podszpachlować, zakryć fornirem i "jakoś będzie" - ale robię dla siebie i nie na czas. Zrobię więc poprawki w projekcie i zacznę od początku (bo daleko w końcu nie zaszedłem :mrgreen: ).

Stay tuned for more!

P.S. Paskudna kropla kleju na ostatnim zdjęciu jest dlatego, że do zdjęcia na szybko przyłapałem pawęż na CA - normalnie zwracam uwagę na takie rzeczy...
ODPOWIEDZ