Dzonka. Dluga relacja.

Pierwsze kroki w modelarstwie lub fajna przygoda z modelem
Awatar użytkownika
Psyduck
Posty: 72
Rejestracja: 03 lut 2011, 22:41

Re: Dzonka. Dluga relacja.

Post autor: Psyduck »

Witam.
Ostatnimi czasy dużo spędziłem przy wytwarzaniu małych elementów. Daleko im do perfekcji... ale co się dziwić w końcu robię to pierwszy raz. Może w następnych modelach będzie troszkę dokładniej.
Załączniki
5.JPG
4.JPG
4.JPG (30.69 KiB) Przejrzano 5032 razy
3.JPG
2.JPG
2a.JPG
1a.JPG
6.JPG
6.JPG (19.39 KiB) Przejrzano 5032 razy
13.JPG
13.JPG (35.42 KiB) Przejrzano 5032 razy
12.JPG
12.JPG (21.65 KiB) Przejrzano 5032 razy
11.JPG
11.JPG (14.99 KiB) Przejrzano 5032 razy
10.JPG
9.JPG
8.JPG
7.JPG
www.george-psyduck.blogspot.com
Awatar użytkownika
Psyduck
Posty: 72
Rejestracja: 03 lut 2011, 22:41

Re: Dzonka. Dluga relacja.

Post autor: Psyduck »

Za niedługo pewnie sie zacznie dopiero "pod górkę" - olinowanie. Ale za nim to nastąpi jeszcze troche będzie dłubania. Postęp jak zwykle - niewielki.
Załączniki
6.JPG
6.JPG (29.31 KiB) Przejrzano 4940 razy
5.JPG
5.JPG (40.23 KiB) Przejrzano 4940 razy
4.JPG
3.JPG
2.JPG
2.JPG (36.7 KiB) Przejrzano 4940 razy
1.JPG
www.george-psyduck.blogspot.com
Awatar użytkownika
bartes123
Posty: 762
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Dzonka. Dluga relacja.

Post autor: bartes123 »

I po pierwsze fajnie Ci ta praca wychodzi.
A po drugie widać gołym okiem, że sprawia Ci wiele przyjemności. A wiesz dlaczego? Dlatego, że to stosunkowo prosty model "na początek" i sprawia takie kłopoty, z jakimi początkujący modelarz spokojnie sobie poradzi, bez wielkiego nakładu finansowo-czasowego.
I dlatego wciąż będę odradzał Victory i inne tego typu "projekty molochy" ludziom, którzy nie mieli wcześniej styczności z modelarstwem. I dlatego też będę polecał każdemu początkującemu dżonkę.
Bo początkujący modelarz robiący Victory na poradach, pochwałach i poklepywaniach za daleko nie zajedzie. Ale jak początkujący modelarz zrobi dżonkę do końca, a dżonka przedstawia relatywnie bardzo duże szanse na szczęśliwe zakończenie, to na pewno zacznie robic kolejny model, bogatszy o doświadczenia. A nie, pierdalnie zaczęty szkielet Victory do kibla, bo "nie idzie", albo za dużo siana idzie.
I pewnie mało kogo z "obrońców i szeryfów" to przekona i dalej będą zachęcać do zamiarów, i pewnie mało który nowy modelarz się skusi, bo "dżonka to kretyński modelik". Ale ja wiem że kolega Psyduck mimo ciężkiego startu dżonkę skończy, będzie ona zacnie wyglądać i na pewno zacznie kolejny model. I o ile wybierze mądrze też go skończy. A w końcu za parę (naście) lat zbuduje Victory. Własnie między innymi dzięki tej "guupiej dżonce", do której uśmiechnął się na początku swojej przygody z modelarstwem.
Awatar użytkownika
wurcelstock
Posty: 267
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Dzonka. Dluga relacja.

Post autor: wurcelstock »

Święte słowa Bartes.
Dżonka coraz lepiej.
Oby tak dalej

T.
Awatar użytkownika
Psyduck
Posty: 72
Rejestracja: 03 lut 2011, 22:41

Re: Dzonka. Dluga relacja.

Post autor: Psyduck »

Ostatnimi czasy zauważyłem, że pośpiech nieco wkradł się do mojej pracy. Mocowanie do masztu zostało tak niedbale wykonane, że postanowiłem zrobić krok w tył. Zrobiłem je ponownie, zastanawiam się także na wykonaniem żagla również jeszcze raz. Pozatym nie jestem pewny jakie były wiązania tych żagli nie posiadam żadnych dodatkowych planów poza tymi z kogi. Ale myśle że jakoś damy rade.
Załączniki
10.JPG
9.JPG
8.JPG
7.JPG
7.JPG (17.68 KiB) Przejrzano 4763 razy
6.JPG
6.JPG (15.6 KiB) Przejrzano 4763 razy
5.JPG
5.JPG (18.79 KiB) Przejrzano 4763 razy
4.JPG
4.JPG (11.29 KiB) Przejrzano 4763 razy
3.JPG
3.JPG (24.25 KiB) Przejrzano 4763 razy
2.JPG
2.JPG (14.05 KiB) Przejrzano 4763 razy
1.JPG
1.JPG (6.25 KiB) Przejrzano 4763 razy
www.george-psyduck.blogspot.com
Awatar użytkownika
Psyduck
Posty: 72
Rejestracja: 03 lut 2011, 22:41

Re: Dzonka. Dluga relacja.

Post autor: Psyduck »

Z racji, że dostałem tymczasowy zakaz szlifowania i piłowania w mieszkaniu, musiałem użyc 2mm patyczki zamiast 1mm. Skalę zakłamałem już przy samym początku powiększając pewne elementy(świadomie) także wielkiego dramatu nie powinno być i w tym przypadku. Zapomniałem dodać: na żagle użyłem woreczka parcianego po monetach. Po wycięciu musiałem "przejechać" krawędzie lakierem bezbarwnym bo sie pruło jak stare gacie. Nic innego nie przyszło mi do głowy.
Załączniki
01.JPG
01.JPG (60.73 KiB) Przejrzano 4711 razy
02.JPG
www.george-psyduck.blogspot.com
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3205
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Dzonka. Dluga relacja.

Post autor: RomekS »

Psyduck pisze:....Po wycięciu musiałem "przejechać" krawędzie lakierem bezbarwnym bo sie pruło jak stare gacie. Nic innego nie przyszło mi do głowy.


Przyszła mi do głowy relacja Dżonka ze skoroszytu.
viewtopic.php?f=530&t=44767&start=10
555zenon » Śro Kwi 13, 2011 3:11 pm
napisał :

555zenon pisze:Trzy następne elementy.
Przy kotwicy można potrenować obróbkę drewna nożem i papierem ściernym.
Krawędzie żagli zostały zabezpieczone klejem przed strzępieniem.
Listwy (mogą być z forniru) powinny być wzdłuż osnowy żagla,
lepiej to wtedy by wyglądało.
Tak jak w małym żaglu.
Następny etap to linki.
Awatar użytkownika
Psyduck
Posty: 72
Rejestracja: 03 lut 2011, 22:41

Re: Dzonka. Dluga relacja.

Post autor: Psyduck »

Dziękuję za radę ale:
Klej nie wchodził w grę(Gorilla Glue) - robił się żółty przy wyschnięciu, a innego nie miałem. To pewnie jedna z jego wad ale ogólnie elementy nim sklejone są nie do oderwania gołymi rękoma. Nigdy nie wymienie go na inny.
Lakier nie pozostawił najmniejszych śladów na żaglach i utwardził krawędzie co pomogło przyszywać mi listewki.
www.george-psyduck.blogspot.com
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3205
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Dzonka. Dluga relacja.

Post autor: RomekS »

Psyduck pisze:Dziękuję za radę ale:

Ale proszę bardzo nie to nie. Rób po swojemu.
Awatar użytkownika
Psyduck
Posty: 72
Rejestracja: 03 lut 2011, 22:41

Re: Dzonka. Dluga relacja.

Post autor: Psyduck »

RomkuS może doradził byś mi jak bloczki zrobić bo chyba te troche za duże wyciąłem a 2x2 nie jestem w stanie przewiercić pęka mi bloczek za każdym razem. Chciałem je zrobić w międzyczasie jak się tymi żaglami zajmuje.
Załączniki
2.JPG
2.JPG (38.4 KiB) Przejrzano 4496 razy
www.george-psyduck.blogspot.com
ODPOWIEDZ