Hej,
Przygotowania do zimy ida pelna para. Podczas weekendu, oprocz pracy przy statku, udalo sie zebrac prawie 10 kg surowca na trunki. Na szczescie dzika roza w tym roku obrodzila. Z wygladu owocow mozna wnioskowac, ze dobry trunek moze sie udac :P
Przepis:
2,5 kg dzikiej rozy
8 l wody
2,8 kg cukru
10 g kwasu cytrynowego
3 lyzki stolowe drozdzy winiarskich (suchych)
Po zakonczeniu fermentacji zacier do gara i przydeptac. pozniej tylko degustacja :)
Podczas zbiorow - swoja droga to niezly krzaczek
Zblizenie na owoce
Podczas wazenia
Pozdrawiam
Dzika roza
- inicjator
- Posty: 125
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Dzika roza
"Nie oceniaj ksiazki po okladce"
- Budrys
- Posty: 577
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Dzika roza
Hej. B) Zbiór ciemną nocą jak "maryhy":sick: Dalsza procedura klasyczna?:dry:
Pozdrawiam
Wojciech [Budrys]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
"Where there is a will there is a way"
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Wojciech [Budrys]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
"Where there is a will there is a way"
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- inicjator
- Posty: 125
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Dzika roza
Budrys napisał:
Dalsza procedura klasyczna jak najbardziej, a ze ciemno, to tak sie zlozylo (bylo to kolo 20.30).
ps. To "maryhe" zbiera sie noca? ;)
Hej. B) Zbiór ciemną nocą jak "maryhy":sick: Dalsza procedura klasyczna?:dry:
Dalsza procedura klasyczna jak najbardziej, a ze ciemno, to tak sie zlozylo (bylo to kolo 20.30).
ps. To "maryhe" zbiera sie noca? ;)
"Nie oceniaj ksiazki po okladce"
- inicjator
- Posty: 125
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Dzika roza
Czesc zbiorow juz pracuje (4 balony o poj. 20 l. kazdy). Za 6 do 8 tygodni do gara i destylacja na kolumnie. Pozniej do lezakowania (bedzie pod choinke jak znalazl).
W ten weekend zebralem i przygotowalem owocow na dwie rozne nalewki. Jedna w gasiorku - z rozy z nasionami plus cukier. Druga w sloju - z miaszu rozy plus cukier. Chce zobaczyc czy jest jakas roznica i czy warto czyscic roze z nasion, a moze czyszczenie to tylko oszczednosc na spirycie. Otrzymanie 600 g. oczyszczonej rozy to ok 4 godziny roboty. Gasior i sloj zostana zalane spirytem za ok dwa tygodie. Na razie jest on po dwoch rektyfikacjach. Dodalem do niego pokruszonego wegla aktywowanego w celu usuniecia bimbrowego zapachu. W sobote czeka go filtracja, rozmieszanie z woda 50/50 plus trzecia rektyfikacja.
W sumie na 4 balony i dwie nalewki zebralem ok 30 kg. rozy. Reszta na zdjeciach.
Pozdrawiam
W ten weekend zebralem i przygotowalem owocow na dwie rozne nalewki. Jedna w gasiorku - z rozy z nasionami plus cukier. Druga w sloju - z miaszu rozy plus cukier. Chce zobaczyc czy jest jakas roznica i czy warto czyscic roze z nasion, a moze czyszczenie to tylko oszczednosc na spirycie. Otrzymanie 600 g. oczyszczonej rozy to ok 4 godziny roboty. Gasior i sloj zostana zalane spirytem za ok dwa tygodie. Na razie jest on po dwoch rektyfikacjach. Dodalem do niego pokruszonego wegla aktywowanego w celu usuniecia bimbrowego zapachu. W sobote czeka go filtracja, rozmieszanie z woda 50/50 plus trzecia rektyfikacja.
W sumie na 4 balony i dwie nalewki zebralem ok 30 kg. rozy. Reszta na zdjeciach.
Pozdrawiam
"Nie oceniaj ksiazki po okladce"
- RobertR
- Posty: 55
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Dzika roza
A mi z dzikiej róży zbieranej na plaży udało się zrobić takie coś. Może nie ma zbyt dużo procentów ale w smaku poezja. Musi to tylko jeszcze troszkę poleżakować.
W stoczni: Santisima Trinidad