Santa Leocadia 1:72

Dział poświęcony modelarstwu kartonowemu i kartonowo-fornirowemu plus inne techniki pokrewne
Awatar użytkownika
PanLipazMiodem
Posty: 357
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Santa Leocadia 1:72

Post autor: PanLipazMiodem »

Poszywanie zakończone. Nic nie jest jeszcze szlifowane ani docinane. Obróbka tego mnie jeszcze czeka. Później zrobienie otworów armatnich i doklejenie stępki.
Od razu uprzedzę pytania o kolor poszycia: poszywałem fornirem gruszowym zgodnie z modelarskimi prawidłami do miejsca, gdzie ten nie będzie zasłonięty przez blachy miedziane (oszczędność cennego forniru, którego niewiele mi zostało). Pod blachy użyłem forniru innego, którego mam dużo. Tam poszywałem metodą na "deagostini", czyli jak leci i trójkąciki.

IMG_6207.JPG
IMG_6208.JPG
IMG_6211.JPG
IMG_6218.JPG
IMG_6219.JPG
IMG_6221.JPG
IMG_6223.JPG


SHIPYARD zaproponował dwie możliwości malowania:

rude burty z elementami czarnego malowania i białym kadłubem poniżej linii wodnej
IMG_6225.JPG


oraz burty niemalowane na wysokości otworów działowych, reszta kolor czarny oraz miedziowanie blachami poniżej linii wodnej
IMG_6232.JPG


Wybrałem tą drugą opcję, chociaż w pierwszej widać więcej "żywego" drewna i troszkę szkoda je zamalować ale druga wersja po prostu mi się bardziej podoba. Poza tym dochodzi wyzwanie miedziowania. I tutaj od razu widzę problem. Na planach blachy pokazane są tak, że dolne blachy mają przykrywać górne czyli, że miedziowanie należy zacząć od linii wodnej do stępki.

IMG_6228.JPG



Zaś z rzutu ogólnego wynika, że blachy trzeba zacząć kłaść od stępki w górę.

IMG_6229.JPG


Czy to błąd w planach czy ja źle je odczytałem? Wydaje mi się, że trzeba by poszywać od dołu, poza tym tak byłoby o wiele łatwiej.
Pozdrawiam
Przemek
ODPOWIEDZ