Bismarck Amati, Hachette

Relacje z budowy tych jednostek
Awatar użytkownika
Mario69
Posty: 0
Rejestracja: 28 lut 2015, 20:15

Re: Bismarck Amati, Hachette

Post autor: Mario69 »

Pięknie wygląda Twój model, fajne zdjęcia i widać, że profesjonalnie wykonany, osobiście nie mam żadnych zastrzeżeń. Pełna profeska :) Czekam na kolejne zdjęcia i z miłą chęcią obejrzę je nakręcając się na kolejne wyzwania ;)
Awatar użytkownika
Stożek
Posty: 19
Rejestracja: 02 gru 2014, 18:32
Lokalizacja: {"name":"Polska Rzesz\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Bismarck Amati, Hachette

Post autor: Stożek »

Witam wszystkich ;

Dzięki Mario, fajnie że Ci się podoba :). Troszkę czasu minęło od ostatniego postu, ale ja tam zawsze coś majstrowałem przy okręcie. Dziś chciałem przedstawić co udało mi się zrobić. Po pierwsze to ukończyłem część dziobową. Nie było to sprawą prostą ponieważ było kilka problemów o których pisałem wcześniej, jak i doszły nowe, między innymi część żywiczna okazała się nie do końca dopasowana. Może pokażę to na zdjęciu. Od razu przepraszam za jakość ale zdjęcia robiłem o różnych porach i niektóre są mało wyraźne. Dwa pierwsze przedstawiają stan dziobu okrętu na początku.
WP_20150407_002.jpg

WP_20150407_004.jpg


Wyciąłem te małe uskoki z listewek tak jak na rufie, no i przymocowałem elementy ze sklejki. Całość wyglądała tak:

WP_20150421_001.jpg

WP_20150421_002.jpg

WP_20150421_004.jpg

WP_20150421_005.jpg


Części ze sklejki przymocowałem podczas klejenia szpilkami, nie znalazłem innego rozwiązania. Jak widać pojawiły się pewne schodki, a dwa przednie elementy wystawały poza część z żywicy. Obrobiłem to i wyrównałem papierem ściernym. Pozostał jeszcze dziób z żywicy i jeszcze jeden element ze sklejki. Po przymocowaniu i wyprofilowaniu otworów wyglądało to tak:

WP_20150421_012.jpg

WP_20150421_008.jpg


Wszystko jako tako zrobiłem, tak jak widać. Poniżej zdjęcia przedstawiają wstępne szpachlowanie. Zastanawiałem się trochę czasu jak to zrobić i do większych szparek i nierówności użyłem szpachli dwuskładnikowej, o konsystencji podobnej do plasteliny.Moim zdaniem to był dobry pomysł, trzyma się mocno i jest twarda, użyłem jej głównie na łączeniach listewek z żywicą, gdzie nierówności były największe. Wyglądało to tak:

WP_20150422_001.jpg

WP_20150422_004.jpg


Tam gdzie szpachlowałem to szlifowałem wstępnie papierem 360. Potem wstępnie całość papierem 500. Polakierowałem kilka razy okręt lakierem modelarskim firmy Tamiya. Poszło jakieś 100 ml lakieru. Po każdej warstwie lekko szlifowałem papierem 500 aby go troszkę zmatowić. Nie mam aerografu, więc lakierowałem lakierem w sprayu. Efekt był taki:

WP_20150422_005.jpg

WP_20150422_006.jpg

WP_20150422_007.jpg


Na koniec położyłem podkład i rezultat:

WP_20150422_008.jpg

WP_20150422_010.jpg


Lakier i podkład położyłem przed szpachlowaniem samych listewek. Myślę, że nie wygląda to źle, chociaż powiem, że na ostatnich zdjęciach wygląda to troszkę lepiej niż w rzeczywistości. Widać łączenia listewek i myślę że szpachlowanie będzie konieczne. Zacząłem już polerować kadłub papierem o gradacji 1000. Jest to dosyć żmudna robota, więc w międzyczasie porobię coś przy nadbudówkach. Ogólnie to plan mam taki, wypolerować papierem 1000 całość, nanieść szpachlę na listewki. Myślę, że nada się szpachla o której wspominałem w ostatnim poście, ponieważ jest dość delikatna i łatwo wchodzi w malutkie szparki i zagłębienia. Potem pomaluję jeszcze raz wszystko podkładem. Zobaczymy jak to będzie wyglądać. Postaram się umieścić w najbliższym czasie moje efekty polerowania :). Pozdrawiam wszystkich

Przemek
Awatar użytkownika
marek1
Posty: 57
Rejestracja: 30 sty 2012, 16:34

Re: Bismarck Amati, Hachette

Post autor: marek1 »

Witam,obserwuję, trochę szkoda ,że nie pokryłeś kadluba listewkowego ,żadną matą, włóknem lub nawet materiałem,bo to popęka jak amen w pacierzu ,szkoda Twojego wysiłku,chyba ,że go szybko zatopią,pozdrawiam Marek
Awatar użytkownika
Stożek
Posty: 19
Rejestracja: 02 gru 2014, 18:32
Lokalizacja: {"name":"Polska Rzesz\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Bismarck Amati, Hachette

Post autor: Stożek »

Witam;

Czytając Marku to co napisałeś, nie do końca wiem o co chodzi. Budując kadłub wzmocniłem go przecież od środka. Użyłem do tego celu siatki z włókna szklanego. Opisywałem to. Nie mam pojęcia jak można by go było bardziej wzmocnić. Przeglądałem różne tematy na forach i nikt nic nie robił przy kadłubie od zewnątrz w celu wzmocnienia go. Ja jednak powtórzę to co napisałem na początku. Jest to mój pierwszy drewniany okręt, nigdy nie budowałem niczego z podobnych materiałów i między innymi dlatego założyłem temat. Staram się szukać różnych informacji i jestem jak najbardziej otwarty na sugestie. Być może są jakieś rzeczy które na tym etapie mógłbym poprawić, a o których po prostu nie wiem. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, lub uwagi bo Bismarcka to proszę o podanie ich. Bardzo pomogłoby mi to uniknąć błędów. Pozdrawiam;

Przemek
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Bismarck Amati, Hachette

Post autor: Andrzej1 »

Witam

Stożek pisze:...
Budując kadłub wzmocniłem go przecież od środka. Użyłem do tego celu siatki z włókna szklanego. Opisywałem to. Nie mam pojęcia jak można by go było bardziej wzmocnić. Przeglądałem różne tematy na forach i nikt nic nie robił przy kadłubie od zewnątrz w celu wzmocnienia go.
...


Po pierwsze primo ten model ma nie pękać na zewnątrz, bo od wewnątrz nikt go oglądał nie będzie.
Dlatemu proponowałbym papier 1000 zamienić na 180 i przelecieć kadłub a następnie położyć dwie warstwy tkaniny (nie maty) 40-60g/mkw na epidian. I dopiero potem delikatnie szlifować papierem najwyżej 800. A jeszcze lepiej 600. Takie zabezpieczenie modelu BYŁO na Kodze omawiane wielokrotnie. Wystarczy poszukać relacji z ZweiSmarków na Kodze i na kilku się znajdzie.
Jeżeli uczynisz powierzchnię zbyt gładką, to końcowa warstwa farby NIE będzie się miała czego
trzymać. Papier 1000 jest dobry do ostrzenia noży ceramicznych, ale do obróbki drewna to
już nie całkiem, a właściwie całkiem nie.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
Stożek
Posty: 19
Rejestracja: 02 gru 2014, 18:32
Lokalizacja: {"name":"Polska Rzesz\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Bismarck Amati, Hachette

Post autor: Stożek »

Witam;

Andrzeju, chyba już wiem o co wam chodzi. Kurczę, przed chwilą pozaglądałem trochę po tematach i znalazłem ten problem omówiony. Kurczę, fatalnie mogło się to skończyć i niepotrzebnie włożyłbym masę pracy. Na pewno muszę zmienić plany. Co prawda zacząłem już wygładzać kadłub. Jestem w jakiejś połowie. Po prostu wyszlifuję resztę podkładu i pomyślę nad zażywicowaniem całości. Przez ten weekend majowy pracuję, ale w następnym tygodniu powinienem ruszyć. Mam ten swój epidian 53 który kiedyś kupiłem oraz tą tkaninę o której też pisałem. Zastanawiam się tylko czy nie kupić drobniejszej bo ta jest 25. Pomyślę trochę i poczytam przez najbliższe dni na ten temat więcej, na razie w między czasie kontynuuję pracę przy nadbudówkach, wczoraj przykleiłem kilka plastikowych elementów, a dziś złożyłem kolejne moduły ze sklejki. Postaram się w najbliższym czasie umieścić zdjęcia. Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi :) Pozdrawiam;

Przemek
rekmak
Posty: 47
Rejestracja: 21 lis 2011, 18:53

Re: Bismarck Amati, Hachette

Post autor: rekmak »

Jeżeli ten model będzie przechowywany w różnych warunkach, szczególnie w dużej wilgoci to ta warstwa laminatu nie pomoże. Drewno napęcznieje i laminat popęka. Czyli przechowywać w mieszkaniu lub w suchej piwnicy w bloku z co. Najlepiej, jeżeli ma pływać, to zrobić z tego nowy kadłub z tkaniny szklanej i żywicy.
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Bismarck Amati, Hachette

Post autor: Andrzej1 »

Stożek pisze:...
Mam ten swój epidian 53 który kiedyś kupiłem oraz tą tkaninę o której też pisałem. Zastanawiam się tylko czy nie kupić drobniejszej bo ta jest 25.
...
Przemek

Ile razy można się witać w Święto Józefa robotnika ? :).
Jakoś wątpię, żebyś trafił tkaninę drobniejszą niż 25g/mkw. Gdzieś we "warstacie chiba" zamieściłem post o tkaninach. Najdrobniejszą jaką miałem to 30 g/mkw i jakoś nie pożądałem drobniejszej, a robiłem z niej naprawdę małe rzeczy. No chyba, że Ci się zero omskło i masz 250 - bo to inna rozmowa jest.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
Stożek
Posty: 19
Rejestracja: 02 gru 2014, 18:32
Lokalizacja: {"name":"Polska Rzesz\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Bismarck Amati, Hachette

Post autor: Stożek »

No to z nerwów chyba tak się witam i żegnam i w ogóle:), bo myślę nad tym kadłubem :). Nie znam się na tkaninach szklanych, moja jest na 100% T-25; przynajmniej taki ma symbol. Poczytam o tym wszystkim w międzyczasie. Będę też coś musiał wymyślić, bo mieszkam w bloku, a ten epidian trochę "drażniący zapach ma" :). Dodam jeszcze, że okręt jest i będzie cały czas w cieple i nie będzie pływał. Muszę się z tym przespać i po prostu pomyśleć :)
Awatar użytkownika
marek1
Posty: 57
Rejestracja: 30 sty 2012, 16:34

Re: Bismarck Amati, Hachette

Post autor: marek1 »

Witam,można do tego celu użyć nawet tasmy ,jak poniżej,kładzionej diagonalnie z małą zakładeczką.
http://domenergooszczedny.eu/pl/sucha-z ... r.html.Nie ma takiego kadłuba wykonanego z listewek ,który wytrzyma naprężenia i nie popęka nawet w pokoju.Dla tego wszyscy przechodzą na laminaty i plastiki,które w miejscach łączeń ,też powinny być laminowane.pozdrawiam Marek
ODPOWIEDZ