[Relacja] Okręt podwodny Akula czyli Szczuka-B.

Czyli forum RC.
Awatar użytkownika
Jakub_RC
Posty: 33
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Warszawa","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Re: [Relacja] Okręt podwodny Akula czyli Szczuka-B.

Post autor: Jakub_RC »

Andrzej1 pisze:Może, tak, teraz wytoczyć wałek teflonowy o średnicy circa 8mm

Dokładnie tak trzeba było to zrobić, wałek - proteza wewnętrzna już istnieje.
Obrazek
Pasuje idealnie na wał, luzów nie ma i być nie może! Wkońcu to okręt pdowodny i musi mieć cichy napęd! ;) :
Obrazek


Andrzej1 pisze:(...) i po wetknięciu tego w ... laminować.

Do zrobienia na jednym z ostatnich etapów budowy. Zastanawiam się jednak czy nie łatwiej będzie ściąć cały uszkodzony element (do zrównania) i dorobić stożek od razu z dziurą na wałek? Taki stożek można w sumie wytoczyć lub wydrukować w 3d, potem przykleić, zeszlifować i powinno być git.
Pozdrawiam ciepło :)
Jakub z
rcshipyard.com
modelepodwodne.pl
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: [Relacja] Okręt podwodny Akula czyli Szczuka-B.

Post autor: Andrzej1 »

Dziędoberek

Można wytoczyć stożek, można ów stożek wydrukować, wydłubać, narysować, wyczarować,
czy jeszcze jakoś uczynić.
I to jest jedna droga.
Druga związana jest z laminowaniem.
Laminowanie na wałku mosiężnym uważam za BARDZO RYZYKOWNE. Próbowałem, mimo polerowania
epidian trzymił się mosiądzu jak Święty Michał diabła. Mosiądz był polerowany, woskowany
i malowany poliwinylem. Zawsze kucha, chyba trzy próby robiłem. Może nie umiem, ale donoszę
o swoich porażkach na tym łonie. Tylko teflon. Teflon zawsze był bez pudła - na trzeci dzień
dawał się wyjąć bez nadmiernego gewałtu. Oczywiście obróbka tokarska w miarę gładka.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
Jakub_RC
Posty: 33
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Warszawa","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Re: [Relacja] Okręt podwodny Akula czyli Szczuka-B.

Post autor: Jakub_RC »

Andrzej1 pisze:Laminowanie na wałku mosiężnym uważam za BARDZO RYZYKOWNE. Próbowałem, mimo polerowania
epidian trzymił się mosiądzu jak Święty Michał diabła. Mosiądz był polerowany, woskowany
i malowany poliwinylem.


Chyba się nie zrozumieliśmy. Ja wytoczyłem sobie wałek (szary na zdjęciu) na wał (mosiężny na focie) i to szary, teflonowy wałek bym laminował. Będzie on jak takie duże łożysko ślizgowe dla wału.

Serio przydałaby mi się jednak rada, czy uważacie, żeby pracować na tym odłamańcu, czy jednak ściąć go i odbudować "rufkę" od zera?
Pozdrawiam ciepło :)
Jakub z
rcshipyard.com
modelepodwodne.pl
Awatar użytkownika
futaba
Posty: 97
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Re: [Relacja] Okręt podwodny Akula czyli Szczuka-B.

Post autor: futaba »

Ja bym wytoczył stożek i wkleił go w miejsce odciętej części. Klejenie, klejeniem a lity materiał, to lity materiał.
Pozdrawiam
Grzegorz Jermołaj
Pływające i latające RC.
Awatar użytkownika
SZYMONS
Posty: 0
Rejestracja: 12 gru 2012, 20:17

Re: [Relacja] Okręt podwodny Akula czyli Szczuka-B.

Post autor: SZYMONS »

Ja bym próbował coś z tym zrobić, jak nie wyjdzie to wtedy ciąć ;)
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: [Relacja] Okręt podwodny Akula czyli Szczuka-B.

Post autor: Andrzej1 »

Patrząc na odłamany fragment i ilość do wytoczenia i przyklejenia wydaje się, że obie metody są równie
dobre. Stożek będzie miał wysokości ze 2 cm albo mniej i będzie klejony całą podstawą.
Jeżeli zrobisz z żywicy żelkot (gęsty, dodasz dużo aerosilu) otrzymasz tworzywo, które konstrukcyjnie
nie będzie odbiegało od żelkotu na kadłubie. Natomiast dokładniejsze przyglądanie się szarej tulejce
powoduje, że rosną wątpliwości co do teflonowatości onej. Tak nie wygląda teflon po obróbce.
A zalaminowanie PCV na ten naprzykład będzie traumatycznym przeżyciem przy wyjmowaniu,
a przy próbie użycia na łożysko to będzie mała katastrofa.
Ale, pewno, jak zwykle się nie znam i mylę się głęboko.
W każdym razie do laminowania ubytku owinąłbym koniec papierem, mocując ten papier taśmą przylepną
do kadłuba. Wetknąłbym korek z teflonu o zalał wszystko żelkotem epoksydowym. Po stężeniu będzie
trzeba zeszlifować to co się połączyło z papierem i pomalować żelkotem w celu wyrównania połączenia.
Nie jest to skomplikowane i nie wymaga specjalistycznego sprzętu.
W każdym razie trzymam kciuki.
Poxipol jako materiał konstrukcyjny nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem. Połączenie może pękać na słońcu. Lepiej by było zrobić żelkot epoksydowy o gęstości Poxipolu. Ale teraz to po herbacie.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

[Edit]
Proponuję krótki test czy to teflon czy cóś inne. Weź odrobinę Twojej ulubionej żywicy i posmaruj
tę sporną tulejkę (nie musisz całej, kropelka wystarczy). Jak żywica zżeluje to powinna odskoczyć
od tulejki przy minimalnym nacisku. Jak nie odskoczy to potrzebujesz teflonu.
Awatar użytkownika
Jakub_RC
Posty: 33
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Warszawa","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Re: [Relacja] Okręt podwodny Akula czyli Szczuka-B.

Post autor: Jakub_RC »

Andrzeju,

To jest teflon, tylko dość obskurnie obrobiony z zewnątrz (nie bez powodu), wewnątrz idealnie gładki.
Rada z obłożeniem papierem bardzo cenna i dziękuję za nią! :)

Jedna mała uwaga - Poxipol i Poxilina to kompletnie różne substancje. Poxiliny używam wiele lat i trzyma bardzo dobrze. Poxipol natomiast oczywiście żółknie i kruszeje pod wpływem UV.
Pozdrawiam ciepło :)
Jakub z
rcshipyard.com
modelepodwodne.pl
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: [Relacja] Okręt podwodny Akula czyli Szczuka-B.

Post autor: Andrzej1 »

Jeżeli to jest teflon, to taka obskurność nie wystarczy co by się trzymał w otworze.
Trzeba założyć go w tokarkę i zrobić co 1mm rowek o głębokości 0.2-0.3mm. Potem te rowki
naciąć piłką wzdłuż osi, tak co 60 stopni. Wtedy włożony w otwór i zalaminowany oraz rozepchnięty
wałem nie wyleci z du..., przepraszam, rufy okrętu.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

P.S.
Ja czasem do podobnych celów używam folię teflonową. Taśma malarska trzyma się na niej od bidy
i wtedy odpada problem przywartego papieru.
Awatar użytkownika
Motyl
Posty: 53
Rejestracja: 29 sie 2011, 20:40

Re: [Relacja] Okręt podwodny Akula czyli Szczuka-B.

Post autor: Motyl »

Wspaniała relacja :D
Awatar użytkownika
Jakub_RC
Posty: 33
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Warszawa","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Re: [Relacja] Okręt podwodny Akula czyli Szczuka-B.

Post autor: Jakub_RC »

Motyl pisze:Wspaniała relacja :D


Dzięki ;)

Tymczasem...
Rufa ciąg dalszy:

Zewnętrzne prowadnice sterów głębokości, czyli kolejny bzdurny pomysł z planów budowy.
Nie ma cienia szansy, żeby to trzymało się tylko na kleju, więc dostało śrubkę...
Obrazek

... jednakże ja bardzo nie lubię oglądać śrubek, więc została ona zamaskowana. Sam element był oczywiście krzywy i niedopasowany. Przyznam, że zaczynam się trochę rozczarowywać jakością odlewów z tego zestawu. W przypadku Typhoona jakość stała na DUŻO wyższym poziomie.
Obrazek

Dolny ster kierunku przed szlifowaniem na mokro:
Obrazek

Górny - także przed szlifowaniem na mokro, powierzchnie są już jednak bardzo gładkie w dotyku i nie czuć żadnych łączeń, ale po papierku 1200 będą idealnie gładkie ;)
Obrazek

Tak wygląda to od wewnątrz - w samym środku zostanie zamontowany wał śruby. Miejsca na błędy tam nie ma... Dla poczucia skali powiem, że łeb walcowaty czarnej śruby ma średnicę 4mm...
Obrazek
Pozdrawiam ciepło :)
Jakub z
rcshipyard.com
modelepodwodne.pl
ODPOWIEDZ