Plany Modelarskie

Ustalenia, wymiana poglądów itp.
Awatar użytkownika
marekdziki
Posty: 39
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Plany Modelarskie

Post autor: marekdziki »

Witam. Chciałbym w tym miejscu zasięgnąć Waszego zdania na pewien temat. Od dawna chodzi mi po głowie pomysł "wskrzeszenia" wydawnictwa "Plany Modelarskie", w podobnej formule. Pomysł wydaje mi się dość atrakcyjny, jednakże mam wątpliwości czy celowe byłoby wprowadzanie na rynek kolejnej cyklicznej publikacji przy takim natłoku pism związanych z modelarstwem. Z drugiej strony jednak nie ma na rynku od czasu "nieśmiertenych" planów takiej wyspecjalizowanej pozycji. Chciałbym poznać opinie kolegów na ten temat. Chciałbym terż nawiązać kontak z osobami zajmującymi się tworzeniem takiże planów.

Pozdrawiam Marek
Najważniejsze, żeby się chciało chcieć.



Pozdrawiam Marek "Dziki" O.
Awatar użytkownika
SZKUTNIK
Posty: 135
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Plany Modelarskie

Post autor: SZKUTNIK »

Ahoj!

Pomysł "wskrzeszenia" wydawania planów modelarskich uważam za jak najbardziej potrzebny. Niestety, obecnie plany żaglowców nie ukazują się tak czesto na rynku, jak plany modelarskie okretów wojennych. Cóż, mamy od czasu do czasu odgrzewane kotlety dość kiepskiej jakości jakie serwuje nam miesięcznik Modelarz. Wydawnictwo Shipyard co jakiś czas zaskakuje nas dobrymi planami żaglowców. Niestety nie wszyscy moga sobie pozwolić na te plany ze wzgledu na ich wysoką cenę (brak konkurencji na rynku). Co jakiś czas Syjek w Modelarstwie Okrętowym stara sie załatać jakoś tą dziurę na rynku. I to chyba było by wszystko.
Jakiś czas temu chodził mi po głowie pomysł założenia wydawnictwa, które wydawałoby modele kartonowe oraz plany modelarskie żaglowców (wszystko co pływa pod zaglami) i statków (bez okrętów wojennych). Sporo się naszukałem, nadzwoniłem, namailowałem. Niestety prawie nic z tego nie wyszło. Wiekszość znanych już projektantów jest zawalona robotą.Inni wykazują jakieś tam zainteresowanie tematem. Jednak gdy słyszą, że chodzi o projekt żaglowca z pełnym kadłubem, uzbrojeniem i takielunkiem odpowiadają absolutnie NIE. I nie chodzi tutaj bynajmniej o wysokość wynagrodzenia. Po prostu boją się panicznie tych wszystkich supłów i sznurków i nie podejmą tematu żaglowca za żadne pieniądze. Zwyczajnie nie czują tematu.
Mam nadzieję, że może Tobie uda się zrealizować pomysł z planami modelarskimi żaglowców. Trzymam kciuki.Może ja zwyczajnie źle szukałem.
Pozdrawiam. SZKUTNIK
Pozdrawiam SZKUTNIK

szkutnik-model@wp.pl
Awatar użytkownika
SZKUTNIK
Posty: 135
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Plany Modelarskie

Post autor: SZKUTNIK »

Ahoj!

marekdziki: Widzę że od 5 lat nic się nie zmieniło w świecie polskich shiplovers'ów. Prawie 200 odsłon tematu i najmniejszego odzewu (nawet krytycznego). Wniosek nasuwa się tylko jeden - nowe "Plany Modelarskie" (w tym plany żaglowców) nie są potrzebne.
Podobna cisza panuje w temacie nowego Poradnika Modelarza Okrętowego. Prawdopodobnie książki, które napisali jakiś czas temu: Smolis, Ciesielski, Katzer plus kilka pozycji modelarskich wydanych w języku angielskim i niemieckim całkowicie zaspokajają potrzeby współczesnego polskiego modelarza okrętowego.
Pozdrawiam SZKUTNIK
Pozdrawiam SZKUTNIK

szkutnik-model@wp.pl
Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 536
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Plany Modelarskie

Post autor: Jarek »

Ja ubolewam, że Plany Modelarskie zniknęły z publikacji kilka, czy kilkanaście lat temu. Tak jak wcześniej napisano tą "dziurę" prubuje załatać MODELARZ dokładając wkładkę z planami. Bezdyskusyjnie Plany w kręgu modelarzy są potrzebne. To widać chociażby po rynku na ALLEGRO gdzie można nabyć archiwalne numery tego co już było. Wiadomo jest, że ktoś kto zbuduje model i posiada plany może je właśnie odsprzedać na aukcjach. Handlują również (i to chyba w większości) antykwariaty. I dobrze, że ten rynek działa. Ale świeżynka by się chętnie przydała i to w jakości odpowiadającej XXI wiekowi. Widziałbym również publikacje modeli latających i kołowych. Plany powinny być przeznaczone dla wszystkich modelarzy. Nie bądźmy samolubni.
Awatar użytkownika
korasonek
Posty: 101
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Plany Modelarskie

Post autor: korasonek »

Witam
Jeżeli chodzi o modelarstwo manualne czy to w drewnie czy w papierze bądź plastiku to mam małe doświadczenie, bo za krotko w tym siedzę, jeśli chodzi zaś o 3d to tutaj mam większe doświadczenie i mógłbym pomoc w ramach wolnego czasu:)
Niestety nie do końca wiem na bazie czego takie plany się robi?
Jeżeli z istniejących planów to chyba nie potrzeba przerysowywać tylko zakupić licencje i je przedrukować archiwalne numery ewentualnie poprawić błędy.
Jeśli wykreślać nowe plany to na bazie czego?
Przepraszam jeśli zadałem durnowate pytania ale chciałbym się dowiedzieć jak opracowuje się takie plany? a w zasadzie od czego zaczyna? wiem ze niektórzy tworzą swoje modele na bazie wycinanek typu Shipyard czy MM. Jeśli na bazie istniejących archiwalnych numerach to co z prawem autorskim?


A możne w ramach pomocy forum Kogi opracowali byśmy coś razem i ze sprzedażny za sponsorowali Kogę:) Każdy z chętnych wyrysował by parę części, jeden nadzorca projektu spinał by to do kupy aby nikt nie dublował, potem trzeba by chyba prototyp zrobić błędy popoprawiać, a zyski na Koge przeznaczyć:)

Pozdrawiam
Piotr
Pozdrawiam
Piotr

"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi." (Albert Einstein)
Awatar użytkownika
SZKUTNIK
Posty: 135
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Plany Modelarskie

Post autor: SZKUTNIK »

Ahoj!

Plany modelarskie, powstają generalnie na bazie planów stoczniowych. Jeśli uda nam się dogadać za stocznią, która zbudowała oryginał to problem praktycznie mamy z głowy. W przypadku dawnych żaglowców nie jest to juz niestety takie proste. Większość wybudowanych jednostek żaglowych nie posiada planów stoczniowych. Jeżeli juz jakieś są, to najczęściej w formie szczątkowej, jakieś szkice, rysunki. Nikt w tamtym okresie nie myślał o dokładnej dokumentacji. Po za tym wiele żaglowców było modernizowanych, zmieniało właścicieli i nikomu za bardzo nie chciało się nanosić poprawek na dokumentacji.
Praca nad planami modelarskimi żaglowca nie należy do rzeczy prostych. Potrzeba wielkiej cierpliwości, chęci i sporo szczęścia, aby zgromadzić dostateczną dokumentację danej jednostki. Nie ma się co oszukiwać, zajmuje to czasami kilka a nawet kilkanaście lat. Szperanie w różnych książkach, gazetach. Przegladanie fotek. Wycieczki do muzeów. Nawiązywanie kontaktów z innymi osobami zainteresowanymi tym samym tematem, itd itp. W sumie i tak w większości przypadków ( w moim przypadku ponad 70%) dochodzisz do wniosku, że zebrana dokumentacja jest za kiepska, aby zacząć na jej podstawie budować model lub opracowywać plany modelarskie.
Co do budowy modeli na podstawie wycinanek - to chyba jakies małe nieporozumienie. Przecież każda wycinanka powstaje na bazie jakiś tam planów. Po co zatem powtarzać błędy projektanta, który musiał dany projekt dostosować do materiałów (papier), z których powstanie model.
Co do wykreślania planów modelarskich przez kilka osób - nie wypowiem się. Po prostu nie wyobrażam tego sobie.
Pozdrawiam. SZKUTNIK
Pozdrawiam SZKUTNIK

szkutnik-model@wp.pl
Awatar użytkownika
Rado
Posty: 322
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Plany Modelarskie

Post autor: Rado »

Trochę demonizujesz z tym brakiem dokładnej dokumentacji. Przynajmniej jeśli chodzi o kadłuby zwykle jeśli w archiwach jest cokolwiek z dokumentacji z epoki (nie mówię o ikonografii), to przynajmniej linie teoretyczne, przekrój i rzuty pokładów. Jasne, o wiele gorzej z omasztowaniem i takielunkiem bo tego- z przyczyn oczywistych- zwykle nie dokumentowano ale to już wcale nie taka zła baza. Dla chcącego...
http://erka.ovh.org/
Awatar użytkownika
marekdziki
Posty: 39
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Plany Modelarskie

Post autor: marekdziki »

Tak . Opracowanie dobrych planów nie jest łatwe ,ale nie niemożliwe. My tutaj w zasadzie mówimy o planach statków i okrętów, ale pozostaje jeszcze lotnictwo pojazdy i ... cała reszta. Plany jeśli miałyby ujrzeć światło dzienne musiałyby zaspokajać zapotrzebowanie modelarzy z wszystkich dziedzin. Oczywiście modelarstwo szkutnicze stanowi niepoślednią część całej tej masy.
Osobiście wykreśliłem już wiele takich dokumentacji. Może najwyższy czas podzielić się dorobkiem z innymi. Kraj nasz i nasi modelarze (w ich liczbie także twórcy planów modelarskich) stanowili potęgę na skalę światową. Z tego również słynęła Polska. Byliśmy niedoścignionym wzoremdla innych tego typu wydawnictw. Szkoda, ze ta świetna passa została przerwana. Jeszcze większą szkodą według mnie byłoby zaprzepaścić istniejący potencjał w tej materii. No cóż. Koledzy piszxcie dale. ja ze swojej strony spróbuję wydać pierwszą edycję "Planów Modelarskich", a dalej... zobaczy się. Nioe wiem jeszcze mna kiedy uda mi się wszystko przygotować, ale jak będę miał juz wszystko, poinformuję was. Na razie piszcie mi wszystkie swoje uwagi spostrzezenia i oczywiście jeśli ktoś się czuje na siłach, zapraszam do współpracy.

Korasonek - napisz do mnie na priva.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Marek
Najważniejsze, żeby się chciało chcieć.



Pozdrawiam Marek "Dziki" O.
Awatar użytkownika
SZKUTNIK
Posty: 135
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Plany Modelarskie

Post autor: SZKUTNIK »

Ahoj!

Nie twierdzę że jest beznadziejnie, że nic nie ma. Moja poprzednia wypowiedź jest bardzo ogólnikowa. Chodziło mi głównie o to, że opracownie planów modelarskich żaglowca, nie jest rzeczą prostą.
Pozdrawiam. SZKUTNIK
Pozdrawiam SZKUTNIK

szkutnik-model@wp.pl
Awatar użytkownika
marekdziki
Posty: 39
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Plany Modelarskie

Post autor: marekdziki »

SZKUTNIK napisał:
Ahoj!

marekdziki: Widzę że od 5 lat nic się nie zmieniło w świecie polskich shiplovers'ów. Prawie 200 odsłon tematu i najmniejszego odzewu (nawet krytycznego). Wniosek nasuwa się tylko jeden - nowe "Plany Modelarskie" (w tym plany żaglowców) nie są potrzebne.
Podobna cisza panuje w temacie nowego Poradnika Modelarza Okrętowego. Prawdopodobnie książki, które napisali jakiś czas temu: Smolis, Ciesielski, Katzer plus kilka pozycji modelarskich wydanych w języku angielskim i niemieckim całkowicie zaspokajają potrzeby współczesnego polskiego modelarza okrętowego.
Pozdrawiam SZKUTNIK



Ja sądzę (mam nadzieję), ze to jedynie strach przed poniesieniem odpowiedzialności za swoją wypowiedź, biorąc pod uwagę to co dzieje się na niektórych forach, język jakim, tam się (również modelarze) posługują i obelgi jakimi się obrzucają z byle powodu. Niniejsze forum jest pod tym względem Więcej niż poprawne ;)
Toteż dziękuję za Wasze wypowiedzi (Szkutnik , i inni:) ) i zapraszam do dalszego brania udziału w dyskusji.
Najważniejsze, żeby się chciało chcieć.



Pozdrawiam Marek "Dziki" O.
ODPOWIEDZ