Polialkohol

Ustalenia, wymiana poglądów itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Polialkohol

Post autor: Karrex »

Jakiś czas temu pisałem:
...będę też robił próby z alkoholem poliwinylowym - /polialkoholem/ (jeszcze nie mam ale zamówiłem).

No właśnie mam już polialkohol (w stanie sypkim, małe granulki). Ja go ostatnio używałem przeszło 25 lat temu (w stanie ciekłym) i mam pytania do kolegów, którzy mieli kontakt z tym klejem. Wiem, że rozpuszcza się w wodzie, w ciepłej kąpieli.
Ale w jakim stosunku kleju do wody, żeby miał najlepsze właściwości klejowe.
Ja będę podklejał polichromię, i mam drugie pytanie:
do czego jeszcze (oprócz impregnowania np. żagla – bo gdzieś to wyczytałem) można w modelarstwie szkutniczym stosować alkohol poliwinylowy?
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Polialkohol

Post autor: Andrzej1 »

Jako separator między formą a modelem przy wykonywaniu modelu z laminatu.
Ogólnie, separuje dwie warstwy laminatu, które powinny być rozdzielone.
Odnośnie stosunku, do wody to ja nie wiem, bo kupowałem w stanie ciekłym. Ma konsystencję oleju jadalnego wyjętego z lodówki (trochę gęstszy niż olej).

Z ukłonami
Andrzej Korycki

Edit
Do impregnacji żagla bym tego nie stosował. Trochę wilgoci i klei się jak gluty z nosa.
Chyba lepiej akryl w spreyu.
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 966
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Polialkohol

Post autor: ataman »

Karrex napisał:
. Wiem, że rozpuszcza się w wodzie, w ciepłej kąpieli.
Ale w jakim stosunku kleju do wody, żeby miał najlepsze właściwości klejowe.


No to ja myślę, że w jakimś dużym stosunku..... znaczy duużo wody, coby sie do gardła nie kleił... Ale też nie aż tak bardzo za dużo, coby volty miał odpowiednie.. ;)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Polialkohol

Post autor: Karrex »

Dzięki Andrzeju. Pisząc o impregnowaniu żagla, to raczej myślałem o podklejeniu, usztywnieniu krawędzi pod liklinę, ale oczywiście zrobię wcześniej próbki.

Ataman, okazuję się, że faktycznie m.in. można to pić :ohmy:.

1,5 godziny szukania w śmietniku pt. net i jedyne co znalazłem:

JODYNOL - jodowany alkohol poliwinylowy


Przeciwbakteryjny o szerokim spektrum, przeciwwirusowy i przeciwgrzybiczy, działanie regeneracyjne, w oparzeniach i innych urazach tkanek, nietoksyczny, niepirogenny, nie wywołuje uczulenia. Ma przedłużone działanie.

Receptura 1 (z zawartością potasu):

9 g alkoholu poliwinylowego zalać 700-800 ml wody i pozostawić do napęcznienia na 1 - 6 godz. Jeśli mamy gatunek dobrze rozpuszczalny, fazę napęczniania można opuścić i przejść do ogrzewania: do temp. 90-100 stopni C przez 0,5-3 godz. do otrzymania prawie przeźroczystego roztworu. Po schłodzeniu do temperatury pokojowej dolać 100-150 ml wodnego roztworu, zawierającego 1 g jodu krystalicznego i 3 g jodku potasu, po czym dopełnić wodą do 1 l. Otrzymany roztwór ma kolor ciemnoniebieski, pH 6,45.

Jest jeszcze receptura 2 (bez zawartości potasu).

Wskazania:

Przewlekłe zapalenie migdałków, ostra angina, ropne zapalenie ucha, zanikowy nieżyt nosa, ropne choroby chirurgiczne, oparzenia cieplne i chemiczne, w tym rany ropne, owrzodzenia troficzne i żylakowe, środek dezynfekcji rąk w praktyce położniczej. Ponadto: ciężkie oparzenia chemiczne krtani i przełyku, odma opłucnej, w tym gruźlicza, przewlekłe zapalenie płuc, ropne zapalenie otrzewnej, czerwonka, wrzodziejące zapalenie jelita grubego.

Dawkowanie:
zewnętrznie, wewnętrznie, domięśniowo, dożylnie, dotętniczo w dawkach do 2-3 ml / kg wagi ciała / dobę. :woohoo::blink::S.

Więc jak ktoś będzie potrzebował w/w dolegliwościach (czego nikomu nie życzę), to jeden składnik mam ;).
Zgroza, a ja chciałem tylko coś sobie pokleić :whistle:.
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
antosiek
Posty: 464
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Polialkohol

Post autor: antosiek »

Nie wiem czy pomysł z impregnacją czegokolwiek alkoholem poliwinyowym jest trafiony. Z laminatów i form usuwa się go właśnie ciepłą wodą.
A jest pewne, że ten proszek to rozcieńcza się wodą a nie spirytusem?
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Polialkohol

Post autor: Karrex »

Antosiek napisał:
Nie wiem czy pomysł z impregnacją czegokolwiek alkoholem poliwinyowym jest trafiony. Z laminatów i form usuwa się go właśnie ciepłą wodą.
A jest pewne, że ten proszek to rozcieńcza się wodą a nie spirytusem?

Na opakowaniu nie było żadnej informacji, więc przy zakupie w Sklepie Zaopatrzenia Plastyków i Konserwatorów w Gdańsku, zapytałem o sposób rozpuszczania. Pan zadzwonił do dostawcy i taką właśnie informację uzyskał, co do proporcji to podał 10g polialkoholu na 1 litr wody (10%), a najlepiej, żeby było mniej niż 10%.

W pierwszym poście dałem odsyłacz do Wikipedii, gdzie jest napisane:
...Jeden z nielicznych polimerów rozpuszczalnych w wodzie.
Rozpuszczalniki: woda (na gorąco), glicerol ...


W dostępnej mi literaturze ("Podstawy technologii malarstwa i grafiki") mam niewiele, mianowicie:
Polialkohol winylowy (PAW) używany jest coraz częściej do wyrobu emulsji chemicznej i offsetowej, klejów i lakierów

Natomiast w tomie 1 "Konserwacji zabytków sztuki" napisano:
...Impregnację (drewna) polialkoholem winylu stosuje się w stężeniu 10 – 15%, np. Winakol 50-85 w benzynie lakierniczej lub ksylenie...

dalej jest o roztworze polioctanu winylu w alkoholu metylowym.

Ja nie mam doświadczenia z tym specyfikiem, stąd moje zapytania na forum do kolegów, którzy mają jakąkolwiek wiedzę na temat polialkoholu. Do pracy (podklejania) zużyję niewielką część polialkoholu, i chciałem w jakiś sensowny sposób zagospodarować pozostałe pół kilo.
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Polialkohol

Post autor: Andrzej1 »

Ten mój poliwynyl śmierdzi alkoholem.
Nie mam pojęcia, czy etylowym czy metylowym - to smakował nie będę.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
ODPOWIEDZ