Karl und Marie - Dargol z Tczewa

indywidualne relacje z budowy uczestników projektu Karl und Marie
Awatar użytkownika
Dargol
Posty: 0
Rejestracja: 16 mar 2016, 22:57

Karl und Marie - Dargol z Tczewa

Post autor: Dargol »

Witam serdecznie.
Tak jak wspomniałem w wątku z budowy dwóch Dżonek kolejnym modelem który chciałbym zbudować jest Kogowa K&M. Dużo trudniejszy projekt niż Dżonka mam nadzieję, że podołam ;)
Obecnie jestem na etapie budowy szkieletu - zostały mi 2 wręgi do wklejenia. Potem listewki wzmacniające szkielet, wypełnienie rufy i dziobu oraz szlifowanie tego wszystkiego.
Eleganckie listewki na poszycie i pokład zakupiłem u Mirka z forum. Nie mogę się doczekać poszywania :)
A teraz kilka zdjęć:
Zdjęcie 01.05.2016, 12 26 07.jpg

Zdjęcie 14.05.2016, 21 45 39.jpg

Zdjęcie 19.05.2016, 13 34 08.jpg

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ostry_gl
Posty: 0
Rejestracja: 06 kwie 2015, 22:18

Re: Karl und Marie - Dargol z Tczewa

Post autor: ostry_gl »

Cześć,

Bardzo fajnie to wygląda. Jak możesz pokazuj jak robisz, a ja też postaram się dorzucić coś od siebie. Mam już 9 wręg wklejonych, więc prawie jesteśmy na tym samym etapie. Jak na razie chłopaki od K&M mało bywają na forum, więc musimy jakoś radzić sobie sami.

Pozdrawiam,

Łukasz
Awatar użytkownika
Dargol
Posty: 0
Rejestracja: 16 mar 2016, 22:57

Re: Karl und Marie - Dargol z Tczewa

Post autor: Dargol »

Cześć, chciałem zameldować, że szkielet K&M sklejony. Teraz czeka mnie wypełnienie przestrzeni międzywręgowych na rufie i dziobie (będę wypełniał sosną, w Tczewie w marketach budowlanych jedyne dostępne drewno). Potem szlifowanie i wyzwanie jakim jest poszycie kadłuba :shock:
K_i_M.jpg

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Dargol
Posty: 0
Rejestracja: 16 mar 2016, 22:57

Re: Karl und Marie - Dargol z Tczewa

Post autor: Dargol »

Witam, dziś wypełniłem przestrzenie między wręgami na dziobie i rufie. Wykorzystałem listwy sosnowe, ciekawe jak toto się będzie szlifować. Mam nadzieję, że mnie żona nie eksmituje przez szlifowanie :shock:
Kilka zdjęć:
Zdjęcie 25.05.2016, 22 11 19.jpg

Zdjęcie 25.05.2016, 22 11 38.jpg

Zdjęcie 25.05.2016, 22 11 50.jpg

Zdjęcie 25.05.2016, 22 12 04.jpg
Zdjęcie 25.05.2016, 22 12 04.jpg (67.19 KiB) Przejrzano 8985 razy

Zdjęcie 25.05.2016, 22 12 08.jpg
Zdjęcie 25.05.2016, 22 12 08.jpg (80.63 KiB) Przejrzano 8985 razy

Do następnego ;)
Awatar użytkownika
Dargol
Posty: 0
Rejestracja: 16 mar 2016, 22:57

Re: Karl und Marie - Dargol z Tczewa

Post autor: Dargol »

Pierwsze Koty za płoty jeśli chodzi o szlifowanie. Wstępnie przeszlifowałem wypełnienia na dziobie i rufie, oraz wszystkie wręgi szkieletu. Na dziobie i rufie pomogła mi wiertarka z kółkiem szlifierskim i faktycznie trzeba robić to czujne, żeby nie przeszlifować wręg.
a.jpg
a.jpg (95.8 KiB) Przejrzano 8757 razy

b.jpg

c.jpg

d.jpg

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ostry_gl
Posty: 0
Rejestracja: 06 kwie 2015, 22:18

Re: Karl und Marie - Dargol z Tczewa

Post autor: ostry_gl »

To kiedy poszywanie?

Pozdrawiam,

Łukasz
Awatar użytkownika
Dargol
Posty: 0
Rejestracja: 16 mar 2016, 22:57

Re: Karl und Marie - Dargol z Tczewa

Post autor: Dargol »

Witam, udało mi się w końcu przykleić jedną listewkę, druga obecnie nabiera kształtu kadłuba. Formowałem je w wodzie i nad parą a właściwie wewnątrz czajnika. Listewki przyklejam wzorując się na relacji kolegi Wurcelstok na wysokości pokładu od dziobu do rufy. Przymierzałem to wielokrotnie, w końcu wykonałem szablon połowy pokładu z tektury 2mm który wyznaczył linię pokładu na zewnętrznej części wręg. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Pozdrawiam.
Zdjęcie 03.06.2016, 10 38 28.jpg

Zdjęcie 03.06.2016, 10 38 35.jpg

Zdjęcie 03.06.2016, 10 38 48.jpg

Zdjęcie 04.06.2016, 17 30 00.jpg

Zdjęcie 04.06.2016, 17 30 18.jpg
Awatar użytkownika
Dargol
Posty: 0
Rejestracja: 16 mar 2016, 22:57

Re: Karl und Marie - Dargol z Tczewa

Post autor: Dargol »

Witam, przykleiłem battens'y z tekturki 1mm. Długości wręg mierzyłem paskiem z papieru milimetrowego i dzieliłem je na 3 równe odcinki. Wyznaczone punkty połączyłem poszczególnymi paskami tektury. Teraz pomalutku będę dopasowywać listewki poszycia.
Zdjęcie 06.06.2016, 22 01 02.jpg

Zdjęcie 06.06.2016, 22 00 52.jpg

Zdjęcie 06.06.2016, 22 00 47.jpg

pozdrawiam
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Karl und Marie - Dargol z Tczewa

Post autor: kagra »

Nie spiesz się.Jeżeli kładziesz poszycie na wręgach,te muszą idealnie współgrać ze sobą.Tu widać uskoki.Szczególnie przy rufie.Posprawdzaj to cienką listewką a nie tekturką.Pozdrawiam.K.
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 387
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: Karl und Marie - Dargol z Tczewa

Post autor: TomekA »

Ja tu nie rozumiem jednego w tej strategii budowania modelu. Po jakie licho zadawac sobie podwojny trud i najpierw konstruowac szkielet z wreg (a raczej tutaj grodzi), by potem wypelniac przestrzenie miedzy tymi grodziami klockami z miekkiego drewna i dopiero na tym klasc planki poszycia? No, moze za wyjatkiem samego dziobu i rufy, gdzie typowo jest bardzo waska przestrzen na przyklejenie tam koncowek planek, i dobrze jest ta przestrzen powiekszyc tymi klockami.

Albo budowac model na szkielecie z grodzi (czy tez wreg z prawdziwego zdarzenia) i na tym poszywac kadlub, albo od razu zaczac ksztaltowanie kadluba z litego klocka za pomoca sztywnych kartonowych, czy tez z cienkiej sklejki szablonow (profili grodzi), czesto sprawdzajac symetrycznosc profilowania w/w klocka.

Poza tym, widze tu spore nierownosci profilowania (skosowania) owych grodzi, szczegolnie na rufie, co sie pozniej zemsci przy poszywaniu takiego kadluba. Nalezaloby raczej, jak to wspomnial kol. Kagra, bardziej uwaznie i systematyczniej, a stopniowo profilowac te grodzie, dajac sobie na to wiecej czasu i cierpliwosci. I nie robic to ta tarcza zamontowana na wiertarce (bo wtedy mozna w ulamku sekundy zeszlifowac zbyt duzo i porobic takie niedopuszczalne "schody"), a raczej robic to recznie (lepsza kontrola calego procesu) za pomoca szorstkiego pilnika-zdzieraka lub klocka drewnianego z naklejonym nan papierem sciernym, czesto sprawdzajac robote i przyginajac do szlifowanego miejsca sztywniejsza listewke a nie pasek tektury, bo przy takiej listewce bedzie latwiej widac wszelkie zapadniecia czy garby miedzy grodziami. Zapadniecia mozna skorygowac przyklejajac w tych miejscach odcinki listewek i nastepnie te doszlifowac do poziomow reszty grodzi, a garby zeszlifowac tak, aby w/w listewka po jej przygieciu do sasiadujacych krawedzi grodzi, ladnie lezala na ich wszystkich i zeby nie bylo sytuacji gdy ta listewka lezy na niektorych krawedziach a inne, miedzy nimi sa zbyt agresywnie zeszlifowane albo wystaja za duzo do przodu w porownaniu do reszty.
Dopiero wtedy mozna caly kadlub poszywac, kladac po jednej listewce (plance) naprzemiennie na kazdej burcie, idac albo w dol od odbojnika ku stepce, albo od stepki ku gorze, do odbojnika, jak wolisz.

Im dokladniejszy jest proces symetrycznosci calego kadluba i jego plynnosci miedzy wszystkimi grodziami, tym potem lepszy i precyzyjniejszy bedzie proces poszywania kadluba, a co za tym idzie, jego koncowego wygladu.

Podczas budowy szkieletu kadluba i dalszych etapow, przy jego poszywaniu, dobrze jest w myslach zawsze wybiegac o jeden czy kilka krokow naprzod, zastanawiajac sie, co sie stanie pozniej, gdy zrobie teraz to czy tamto? Trzeba oczami wyobrazni widziec swoj model w przyszlosci, bedac samokrytycznym i biorac pod uwage wlasne mozliwosci modelarskie i mozliwosci materialu w ktorym sie pracuje.

To tyle tego mojego wymadrzania sie, nie bierz tego, bron Boze, jako "dokopywanie Ci", a raczej jako konstruktywna krytyke kogos kto juz przeszedl przez te etapy i kto chce Ci pomoc.

Dobrej zabawy z modelem!
ODPOWIEDZ