Zyszku powinienes opatentowac swoje nowatorskie rozwiazanie i
i ubiegac sie o prawa autorskie. Tradycyjne rozwiazanie polegalo na zakotwieniu belki (pracujacej zreszta na zasadzie hustawki. Wiec im wieksze ramie tym lepiej, a u ciebie kikut) w pokladzie.
p.s
Tylko aby od tych twich wizji na koncu nie wyszedl z tego kajak.
tradycyjne rozwiazanie powiadasz ... a jak powinno to wygladac na karl&mary .. napisz, narysuj.