K&M Zbyszek budowa

indywidualne relacje z budowy uczestników projektu Karl und Marie
Awatar użytkownika
maciejza
Posty: 512
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:K&M Zbyszek budowa

Post autor: maciejza »

marsjano napisał:
Zyszku powinienes opatentowac swoje nowatorskie rozwiazanie i
i ubiegac sie o prawa autorskie. Tradycyjne rozwiazanie polegalo na zakotwieniu belki (pracujacej zreszta na zasadzie hustawki. Wiec im wieksze ramie tym lepiej, a u ciebie kikut) w pokladzie.
p.s
Tylko aby od tych twich wizji na koncu nie wyszedl z tego kajak.


tradycyjne rozwiazanie powiadasz ... a jak powinno to wygladac na karl&mary .. napisz, narysuj.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 968
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:K&M Zbyszek budowa

Post autor: Zbyszek »

Marsjano no może faktycznie jest to nowatorskie rozwiązanie i zastanowie się nad opatentowaniem, ale jeśli ta belka kotwiczna działała na zasadzie huśtawki to tak jak Maciej prosiłbym o wytłumaczenie, wielu z nas napewno z tego skorzysta.
Pozdrawiam!!!
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:K&M Zbyszek budowa

Post autor: mirek »

Zbyszku Twoje mocowanie belki jest jak najbardziej prawidłowe!
Posłużę sie tu fragmenten z planów modelu
Na zdjęciach wyraźnie widać iż belka jest podparta!
Nie będę dalej tego komentował , zdjęcia wystarczą tak myślę

Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam Mirek Rybus
marsjano
Posty: 59
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:K&M Zbyszek budowa

Post autor: marsjano »

Mirku rysunek ktory ty pokazales a belka wykonana przez Zbyszeka to twa rozne rozwiazania. Przynajmniej ja nie moge dopatrzec sie podobienstwa (Chyba ze jestem slepy). Przede wszystkim rysunek przedstawia belke z jednego kawalka drewna (material wyselekcjonowany, o zakrzywionym przebiegu wlokien) a u Zbyszka widze belke laczona z dwoch elementow.
Moge przedstawic inne rozwiazanie (tu belka jest rowniez z jednego kawalka).
Obrazek
Irek
Posty: 18
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:K&M Zbyszek budowa

Post autor: Irek »

Marsjano napisałeś "Zyszku powinienes opatentowac swoje nowatorskie rozwiazanie i
i ubiegac sie o prawa autorskie. p.s Tylko aby od tych twich wizji na koncu nie wyszedl z tego kajak" Pozwolisz że się do tego odniosę. Rozwiazanie Zbyszka uważam za całkowicie, powtarzam całkowicie prawidłowe, sam się nad nim zastanawiałem i co prawda zrobiłem inaczej, zastanawiałem się również nad tym rozwiązaniem, tym bardziej ze w róznych relacjach i planach ono się przewija. I jeszcze jedno, obserwuję ostatnio Twoje posty i zauważam w nich negację wszystkiego co tutaj robimy, potrafisz tylko krytykować ??? Wiem że krytyka jest twórcza ale bez przesady, z tego co robi Zbyszek to KAJAKA napewno nie bedzie, przynajmniej z tego co widzę, chyba że jestem ślepy. Poniżej mój model i model Romka.

[img]http://koga.net.pl/images/old_forum/img_1293[1].jpg[/img]
[img]http://koga.net.pl/images/old_forum/__dziobek[1].jpg[/img]
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 968
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:K&M Zbyszek budowa

Post autor: Zbyszek »

Marsjano ja i Maciek prosiliśmy o konkretne rozwiązanie belki kotwicznej na burcie, a nie na pokładzie tak jak przedstawiłeś. Mirek przedstawił ten element wykonany z jednego kawałka giętego i wporządku ale wybacz jeśli bym zostawił tak jak to wykonał Nowy czy Romek, choć osobiście bardzo mi się te modele podobają i nie mam im nic do zarzucenia, to belka by miała tylko jeden punkt podparcia, a w takim rzypadku by niewiele z niej by było pożytku tak że Marsjano pierwsza próba wytłumaczenia nie zaliczona "kolego pływacie, do brzegu proszę".:whistle:
Pozdrawiam!!!
Awatar użytkownika
Handszpak
Posty: 153
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:K&M Zbyszek budowa

Post autor: Handszpak »

Zdecydowanie uwazam ze uzasadnienienie marsjano jest prawidłowe. A to dla tego ze kotwica to było dosyć ciezkie dziadowstwo, a belka wystawała poza pokład dosyć znacznie, dlatego zeby Zrównowazyc moment siły kotwicy wpuszczano belke dość znaczne w pokład lub robiono tak jak na planie załączonym przez mirka, ale z jednego kawałka drewna bo miał on naturalnie zwiekszoną wytrzymałość. nie sądzę zeby jakiekolwiek łączenie wytrzymało w tym przypadku dłuższy czas pływania.

W modelu mysle zbyszku mozna zostawic tak jak jest w koncu wykonanie jest bardzo staranne, ale to juz zalezy od ciebie. I tak wszystko bardzo ładnie wygląda.

Pozdrawiam
marsjano
Posty: 59
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:K&M Zbyszek budowa

Post autor: marsjano »

Zbyszku pierwsza twoja proba zrozumienia nie powiodla sie. rosze przyjrzyj sie jeszcze raz rysunkowi nadeslanemu przez Mirka a temu co ty zrobiles. Ile punktow podparcia widzisz w tym rozwiazaniu?
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:K&M Zbyszek budowa

Post autor: mirek »

Wydaje mi się, że prowadzimy spór typowo akademicki.
Ja napisałem, ze rozwiązanie Zbyszka jest jak najbardziej prawidłowe i chyba mam rację.
Jest nie możliwe, aby w sposób wręcz idealny oddać pewne elementy żaglowca w modelu, staramy się aby nasze rozwiązanie było jak najbliższe oryginałowi i myślę ,że rozwiązanie Zbyszka jako takie jest dobre.

Obrazek

Tak wygląda belka w HMS Alert i teraz niech ktoś mi powie : Jak to zrobić jak nie z dwóch kawałków?
Czy Karl und Marie miały podobną belkę do tej jaka jest pokazana w Alercie?
Raczej tak a jak to zrobić w modelu to juz indywidualne podejście każdego z nas
Pozdrawiam Mirek Rybus
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 448
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

Odp:K&M Zbyszek budowa

Post autor: Hadżi »

Witam!

Panowie! Do rwania kotwicy służy winda kotwiczna, kołowrót lub kabestan. Kotbelka służy do podwieszania lub wyciągania kotwicy na pokład poprzez talię i zblocza. Czyżby na tej jednostce kotwice miały po 1,5 tony każda? Nie! najwyżej do 100kg więc nawet jeżeli taki ciężar miałby wisieć na niej, co w zależności jak długie jest raamie kotbelki różny cięzar na niej można zawiesić. W tym przypadku ramię jest stosunkowo krótkie więc taki ciężar może utrzymać bez obawy złamania czy oderwania od nadburcia. Ale kotwice nigdy długo nie wiszą całym ciężarem na kotbelce tylko do momentu podwieszenia na nadburciu.

Spór więc jest bezprzedmiotowy.

Pozdrawiam

"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
ODPOWIEDZ